Foto: AFP
Niemiecki bank centralny sfinansuje projekt dotyczący hitlerowskiej przeszłości tej instytucji. Zatrudnianie historyków do badania mrocznej historii to już dobra praktyka wśród niemieckich przedsiębiorstw. Bundesbank stosunkowo późno zabiera się za rozliczenie z przeszłością. Powodem miała być chęć ukrycia przez poprzednich menedżerów niewygodnych dla nich informacji – czytamy w "New York Times".
Projekt finansowany przez Bundesbank potrwa cztery lata. Badania mają szczegółowo wyjaśnić, jaką rolę odgrywała instytucja w nazistowskim państwie.
Jak informuje "New York Times", bank dość późno zabrał się za rozliczenia z przeszłością. Na przykład Deutsche Bank opublikował raport dotyczący swojej działalności w Trzeciej Rzeszy w 1998 r., a Volkswagen – w 1996 r. Jak mówi dla gazety Albrecht Ritschl, który będzie współkierował grupą badawczą, poprzedni menedżerowie Bundesbanku albo mieli coś do ukrycia, albo obawiali się, że ujawnione informacje mogą negatywnie wpłynąć na wiarygodność instytucji.
Archiwa banku centralnego od wielu lat były otwarte dla badaczy i pojawiło się już wiele opracowań dotyczących Reichsbanku, jak nazywany był Bundesbank przed zakończeniem II wojny światowej – przypomina "New York Times". Ale, jak podkreślił Ritschl, "wiele niewygodnych pytań nie zostało zadanych".
Celem badań jest m.in. prześledzenie roli, jaką bank odegrał w wyzysku ekonomicznych okupowanych krajów przez nazistowskie Niemcy. Przykładowo, podczas okupacji Grecji, Bundesbank pomógł w wywołaniu galopującej inflacji, która doprowadziła do głodu – czytamy w "New York Times".
http://wiadomosci.on...zloscia/pqcyqkn
poszukiwacze skarbów na pewno mają błysk w oczach na myśl o pociągu hehe.
