Quintusie, to są zwyczajne "koguty" z niebieskim kloszem.Takie starego typu z mechanicznie obracanym zwierciadłem w środku. Bardzo wyraźnie widać, jak punkt świetlny zmienia nasycenie z jednej strony na drugą.
Tak, samoczynnie poruszające się koguty, gasnące i zapalające się nierównomiernie i w czasie i natężeniem świecenia, poruszające się bez ludzkiego udziału... Proszę Cię mistrzu...
Elektroniczna lampa "kogut" błyska w inny sposób.
No i sam sobie odpowiedziałeś.
Ktoś sobie z Ciebie jaja robi.
Ktoś a może coś? Jakie jaja? Myślisz że ktoś specjalnie o 2 w nocy latał z kogutami i robił mi jajca licząc że o tej godzinie wyrwę się ze słodkiego snu i zacznę to nagrywać? Prosze Cię.
Tak zupełnie poważnie, po co sondom światełka które mrugają?
Pytaj mnie a ja Ciebie. Po co samolotom światłą, po co te wszystkie spostrzeżone UFO, proby, światła nieznanego pochodzenia - świecą?? No po co? A może po to dokładnie co świecą nasze samochody, samoloty, statki powietrzne i morskie? Nie wiem.
Jeżeli ktoś/coś chciałoby ukryć swoją obecność, wystarczy wysłać sondę bez światełek, za to zaopatrzoną w IR optykę i transmitery.
A dlaczego zakładasz że ktoś/coś chciałby ukryć swoją obecność. Czy my kryjemy swoją obecność przed krowami, kurczakami, rybami, świniami, które hodujemy i które idą na rzęź? No nie! Mamy w to wywalone.
Ciekawszym tematem jest śledzenie obiektów właśnie w podczerwieni, bo okazuje się, że sporo tego lata po naszym niebie i w IR są doskonale widoczne w nocy, kiedy klasyczna obserwacja nie przynosi skutków. Z czasem można się nauczyć rozróżniać latające w nocy ptaki i nietoperze, a także owady.
Na tym polu życzę powodzenia, a kamerę IR można sobie sporządzić ze zwykłej kamery, po usunięcie filtra podczerwieni z obiektywu.
I tu masz przyjacielu rację. Widzę tę aktywność każdego dnia. Pisałem o niej wielokrotnie. Nie mam bladego pojęcia o co chodzi, ale wiem, że na naszym niebie mamy ogromną aktywność niezidentyfikowanych obiektów.
Polecam przeanalizować moje nagranie raz jeszcze - nie ma tam żadnych ludzi, żadnego sprzętu, żadnych kogutów, żadnej ściemy. Nie jestem debilem i zapewniam Was wszystkich, że to co nagrałem nie było niczym tym, co znamy i możemy opisać.
Gdybym miał kamerę na podczerwień, pokazał by7m wam wszystko to o czym pisze Staniq, skąd inąd wielki sceptyk.
PS. Czy często nawiedza mnie UFO? Przez ponad 30 lat marzyłem by zobaczyć COKOLWIEK paranormalnego, teraz wiem, że wystarczy odrobina chęci by to wszystko teraz, tę wzmożoną aktywność dziwnych zjawisk, dostrzec. Naprawdę wystarczy otworzyć odrobinę i oczy i umysł.
Użytkownik Ogarnięty edytował ten post 26.10.2017 - 21:14