Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sztuczna inteligencja AutoML zdobyła umiejętność replikacji


  • Please log in to reply
9 replies to this topic

#1

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Sztuczna inteligencja AutoML zdobyła umiejętność replikacji

 

code-1839406_1920_0.jpg?itok=k2GbK5CF

Źródło: pixabay.com

 

Od jakiegoś czasu specjaliści w korporacji Google zajmowali się nowym projektem AutoML. Zakłada on stworzenie sztucznej inteligencji ze zdolnością do replikacji. Dziś Google ujawnia, że program AutoML potrafił stworzyć nową i wydajniejszą wersję samego siebie bez udziału człowieka.

 

Na wstępie należy zaznaczyć, że znana na całym świecie amerykańska firma nie ujawnia zbyt wielu informacji o swoim nowym projekcie. Google pochwaliło się niedawno, że inteligentne oprogramowanie AutoML pobiło rekord w kategoryzowaniu zdjęć według zawartości, osiągając skuteczność na poziomie 82%.

 

Najnowsze osiągnięcie ma bardzo istotne znaczenie, ponieważ pokazuje, że sztuczna inteligencja może zdobyć umiejętność tworzenia nowych systemów SI na jeszcze wyższym poziomie niż człowiek. Google twierdzi, że AutoML pokonało inżynierów oprogramowania i stworzyło nową wersję samego siebie z ulepszonym kodem źródłowym. Nowy system jest bardziej wydajny od najlepszych systemów opracowanych przez człowieka.

 

Wiele korporacji na świecie postanowiło wziąć udział w wyścigu. W ich centrum zainteresowania jest sztuczna inteligencja, która może okazać się naszym wybawieniem, lub przekleństwem. Inteligentne oprogramowania posiadające umiejętność uczenia maszynowego rozwijają się w bardzo szybkim tempie, a dzięki projektom takim jak AutoML korporacja Google wypracowuje sobie przewagę nad konkurentami.

źródło


  • 6



#2

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

8ea15c5421fad757gen.png

Foto: UC Berkeley Events / YouTube

 

Kontrowersyjny inżynier Google'a chce stworzyć sztuczną inteligencję, która będzie Bogiem

 

Anthony Levandowski, były inżynier Ubera i Google'a, którego ta druga firma oskarża o kradzież własności intelektualnej, ma nowy projekt. Trudno go nazwać biznesowym, przynajmniej na razie. Założył organizację religijną o nazwie Way of the Future i zamierza stworzyć… Boga na bazie sztucznej inteligencji.

Levandowski pracował w Google'u przy projekcie autonomicznych samochodów. Był cenionym i dobrze opłacanym inżynierem, tym bardziej zaskoczył wszystkich, gdy zdecydował się przejść do Ubera.

Levandowski ma kłopoty

 

Google oskarża teraz Ubera (i jeszcze jedną firmę, którą Uber przejął) o to, że przywłaszczyły sobie projekt systemu czujników lidarowych, których samojeżdzące samochody używają do tworzenia map otoczenia. Żąda od Ubera odszkodowania w wysokości 1,9 mld dol.

 

Sam Levandowski jest podejrzewany o to, że wykradł aż 14 tysięcy plików z supertajnymi projektami. Pracując w Google'u był zaangażowany we wszystkie najważniejsze projekty firmy związane z transportem. Podobnie było w Uberze, skąd został zwolniony w maju 2017 roku, gdy odmówił pomocy w wewnętrznym śledztwie, które zlecił Ubera po tym, jak do sądu wpłynął pozew Google'a.

 

Amerykański "Wired" szacuje, że Levandowski zarobił w Google'u co najmniej 120 mln dol.

Misja Levandowskiego

 

Jego znajomi mówią, że ma misję – zbudować świat pełny robotów i sztucznej inteligencji. Uważają, że przy odrobinie wysiłku mógłby być drugim Stevem Jobsem lub Elonem Muskiem. Jednak ten ostatni chyba nie ma o Levandowskim najlepszego zdania.

 

Gdy wypłynęła informacja o tym, że były inżynier Google'a chce stworzyć Boga z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, Musk napisał na Twitterze: "Na liście osób, które absolutnie NIE powinny móc rozwijać cyfrowej superinteligencji…", sugerując, że chodzi o Levandowskiego.

 

    On the list of people who should absolutely *not* be allowed to develop digital superintelligence...https://t.co/reNZ50FGNC
    — Elon Musk (@elonmusk) October 24, 2017

 

Na razie nie wiadomo, czym dokładnie ma być Way of the Future (ang. droga przyszłości). W tym momencie ma status organizacji non profit. Levandowski nie chwali się tym projektem. W dokumentach, których stan Kalifornia wymaga do zarejestrowania organizacji religijnej, pojawia się tylko lakoniczna informacja, że Way of the Future ma zająć się stworzeniem Boga bazującego na sztucznej inteligencji, a rozumienie go i czczenie ma doprowadzić do zwiększenia dobrobytu społeczeństwa.

https://businessinsi...-future/lje46y4


  • 1



#3

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Autorska wizja świata. Efekt uboczny inteligencji.
  • 0

#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Efektem ubocznym inteligencji będzie jej brak. Wiedza i inteligencja nie zawsze idą w parze...





#5

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To tylko dowodzi, że ludzie i inteligentne życie na Ziemi, może być... sztuczną inteligencją, zdolną do replikacji... w końcu rozmnażamy się, uczymy... ewoluujemy. :)


  • 0



#6

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@up

 

 Nie masz racji. jedyne czego dowodzi to osiągniecie to to, że program potrafi napisać nowy program. A z ewolucją człowieka ma tyle wspólnego, że pokazuje ze osiągnęliśmy następny szczebel rozwoju... technologicznego.  Nie dopisuj do tego zbyt wiele. To jest stosunkowo proste.


  • 0



#7

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Panjuzek

 

jedyne czego dowodzi to osiągniecie to to, że program potrafi napisać nowy program.

A jeśli DNA to zapis, programu, jakim jest człowiek? DNA potrafi również się powielać i mutować - ewoluować. Ciekawe czy te programy kiedyś, też będą zaprzeczały, że są programami? ;)


  • 0



#8

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

DNA potrafi również się powielać i mutować - ewoluować

 DNA powiela się to fakt. Ale to powoduje występowanie błędów, co prowadzi do mutacji. Bardzo rzadko dochodzi do takiej mutacji, która jest pozytywna i będzie się powielać w następnych kopiach łańcucha. Zazwyczaj  jest tak, że kolejna kopia jest gorsza od pierwowzoru. To tak jakby przegrywać muzykę z kasety. kazda kolejna kopia kopii, będzie jakościowo coraz gorsza niż orginał. (Piszę o pojedynczym organizmie).   Więc określeni "ewoluować", w przypadku powielania kwasu deoksyrybonukleinowego jest z gruntu zła.

 

  To nie jest tak że DNA mutuje, co pozwala na rozwój organizmu. Jest zgoła odwrotnie. To warunki otaczające daną istotę, niejako wymuszają (nie dosłownie) pewne mutacje, które pozwalają na rozwój danego organizmu.  

  Mówiąc prościej. To nie DNA napędza ewolucję. To ewolucja zmienia DNA.     

 

 

A jeśli DNA to zapis, programu, jakim jest człowiek?

 Człowiek nie jest programem. A DNA nie determinuje człowieka.  Dobrym przykładem jest mózg, który zmienia się dynamicznie, w zależności od tego w jaki sposób go używamy. Gdyby te zmiany były zależne  wyłącznie od DNA, to nie było by możliwe przejmowanie różnych funkcji, utraconych np po ciężkich urazach przez inne rejony mózgu.

 Reasumując. DNA to co najwyżej kod źródłowy, na którym oparty jest nie tylko człowiek, ale każda istota żyjąca na ziemi. Pewnie to wiadome dla Ciebie. Ale istotne w tym wywodzie. DNA Człowieka jest mniej więcej w pięćdziesięciu procentach takie samo jak DNA BANANA.  Czyli idąc Twom tokiem rozumowania, to połowa zapisu DNA jest zapisem programu jakim jest "Banan"   


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 25.10.2017 - 22:27

  • 0



#9

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Więc określeni "ewoluować", w przypadku powielania kwasu deoksyrybonukleinowego jest z gruntu zła.

Rozumiem, ale ... zauważ, że nasze DNA mutuje by  sie dostosować, do panujących warunków atmosferycznych, by nie zginąć i takim sposobem mieszkańcy Afryki mają ciemne oczy i ciemna skórę a np. rasa nordycka ma jasne oczy i jasna skórę.  Organizmy dostosowują się do życia. To inteligentny program DNA. :)

 

 

To nie jest tak że DNA mutuje, co pozwala na rozwój organizmu. Jest zgoła odwrotnie. To warunki otaczające daną istotę, niejako wymuszają (nie dosłownie) pewne mutacje, które pozwalają na rozwój danego organizmu. 

  Mówiąc prościej. To nie DNA napędza ewolucję. To ewolucja zmienia DNA.

Dokładnie tak, ale samo przystosowywanie się jest pewna formą inteligencji. ;)

 

 

Człowiek nie jest programem. A DNA nie determinuje człowieka.  Dobrym przykładem jest mózg, który zmienia się dynamicznie, w zależności od tego w jaki sposób go używamy. Gdyby te zmiany były zależne  wyłącznie od DNA, to nie było by możliwe przejmowanie różnych funkcji, utraconych np po ciężkich urazach przez inne rejony mózgu.

A skąd wiesz czy te dynamiczne zmiany, w sensie... opcja która na nie pozwala,  nie jest zapisana w DNA. Program musi posiadać taką opcję by móc ewoluować...

 

 

Ciebie. Ale istotne w tym wywodzie. DNA Człowieka jest mniej więcej w pięćdziesięciu procentach takie samo jak DNA BANANA.  Czyli idąc Twom tokiem rozumowania, to połowa zapisu DNA jest zapisem programu jakim jest "Banan"

Uważam że nie ma coś takiego jak połowa zapisu czegoś tam.  Zapis jest całościowy, jednak niektóre funkcje są nieaktywne. Jednak niektóre DNA mają o wiele mniej genów, a niektóre masę ich. W zależności jakie opcje są aktywne  i jakie geny zawiera dane DNA, to taką mamy istotę. ;)

 

Uważam , że istoty żywe to idealne inteligentne programy. Cały kosmos to inteligentny program, stworzony przez inteligentne istoty, żyjące w świecie, który stworzyła czysta inteligencja, którą nazywa sie Bogiem... Która powstała sama z siebie z nicości... taki Ewenement, i jest zjawiskiem bardzo bardzo bardzo rzadkim... typową anomalią... z prawie zerowym prawdopodobieństwem zajścia, tego zjawiska. Tak sądzę ;)


  • 0



#10

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

(...) Google twierdzi, że AutoML pokonało inżynierów oprogramowania i stworzyło nową wersję samego siebie z ulepszonym kodem źródłowym. (...)

Google tak nie twierdzi. Twierdzi tak jedynie autor tego artykułu.
AutoML nie jest oprogramowaniem, nie tworzy również żadnego kodu źródłowego, bo nie mówimy tu o żadnych klasycznych programach.
 
AutoML to koncepcja innego podejścia do zagadnienia trenowania sieci neuronowych. Po polskiemu działa to tak: w normalnym trybie to człowiek buduje jakiś model służący do rozwiązywania danego problemu (model w sensie sieć neuronową, bo mówimy tu o uczeniu maszynowym, nie o zwykłym programie). Potem taką sieć trenuje się za pomocą danych wejściowych. Ogólnie cała procedura to bardzo mozolny proces - można to nazwać metodą prób i błędów. W normalnym trybie takie modele sieci proponują sami programiści (PI razy oko - próbując dopasować rozwiązanie). AutoML to inne podejście. Tworzy się sieć, która generuje inne podsieci i działając niejako "w pętli" stara się taka sieć dobierać u swoich "dzieci" inny układ, inny model. Potem jest sprzężenie zwrotne i od nowa, aż do uzyskania optymalnego rozwiązania. AI po prostu sama z siebie próbuje znaleźć bardziej optymalny układ swojego własnego modelu służącego do rozwiązywania swoich problemów. Tym sposobem oszczędza to czas programistów, a i efekty można osiągnąć lepsze, bo testowanych jest więcej różnych kombinacji w sposób zautomatyzowany.
 
A z resztą, samo Google opisuje na swoim blogu jak to działa, nie jest to żadna tajemnica wbrew temu co artykuł sugeruje:

(...) In our approach (which we call "AutoML"), a controller neural net can propose a “child” model architecture, which can then be trained and evaluated for quality on a particular task. That feedback is then used to inform the controller how to improve its proposals for the next round. We repeat this process thousands of times — generating new architectures, testing them, and giving that feedback to the controller to learn from. Eventually the controller learns to assign high probability to areas of architecture space that achieve better accuracy on a held-out validation dataset, and low probability to areas of architecture space that score poorly. Here’s what the process looks like:

 
image3.png
 
https://research.goo...to-explore.html
 
Poza tym, sama nazwa AutoML nawet na oko prosta do rozwinięcia: Automatic Machine Learning, czyli z grubsza zautomatyzowane uczenie maszynowe.
 
Temat akurat jest mi dość dobrze znajomy ;)
 
PS. A co do planów Levandowskiego - ja bym do tego z przymrużeniem oka raczej nie radził podchodzić. Gość był jednym z lepszych speców od tych spraw w Google i nie tylko i to o czym mówi, mówi jak najbardziej na serio. On ten projekt pociągnie, a 25 lat to jak najbardziej realny okres, żeby uzyskać to co chce uzyskać. No chyba, że go zamkną w międzyczasie, bo trochę tam w Google mimo wszystko naodwalał.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 28.10.2017 - 00:49

  • 1





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych