Napisano 12.09.2017 - 13:25
Napisano 12.09.2017 - 17:26
Dobrze, mogę uznać to za realistyczny sen, ale jest coś co nie daje mi spokoju. Jak się obudziłam i pukanie ucichło poczułam, jak ktoś wstaje z łóżka (śpię sama w pokoju). Ten ktoś, bądź też coś mnie obejmowało, a ja czułam ciężar tego czegoś. Wiem, że to brzmi niewiarygodnie, ale niestety tak było i nie daje mi to spokoju.
Witaj Wiki9969 Uważam, że to co opisujesz, to wybudzanie się... O ile te stuki były jeszcze snem, to to uczucie dotyku było ustępującym paraliżem sennym. Niektóre miejsca twojego ciała ( te które ulegały temu dotykowi) były jeszcze sparaliżowane, przez co czułaś ciężar w tych miejscach. Poczytaj sobie o paraliżu sennym. Każdy człowiek podczas snu jet sparaliżowany, dlatego śpiąc i śniąc, cały czas sobie leży,. Ewentualnie w fazie REM drży, podskakuje etc. . U psów można często to zaobserwować jak ciało stawia opór sennym odruchom. Gdyby tego paraliżu nie było to biegałby, skakał i robił by wszystko to co robi we śnie.
Moim zdaniem, nie ma się czego bać
Napisano 13.09.2017 - 10:42
Popieram Endi w 100%.
Czasem gdy się wybudzam słyszę dzwonek do drzwi, kilkukrotnie zdarzyło mi się zerwać z łóżka i pobiec otworzyć, jakie było moje zdziwienie jak za drzwiami nie było nikogo.
@wiki9969
Witaj na forum. Po pierwsze zacznę od tego, że zaczyna się sezon grzewczy i w wielu spółdzielniach zaczynają się pierwsze próby. Zapowietrzone kaloryfery plus ciśnienie i mamy trzaski w rurach. To normalne. U mnie tak bębnią te rury, że potrafią mnie obudzić w nocy. Często ci na wyższych piętrach gdy odkręcają zawór na pełen gwizdek, w rurach świszczy, gwiżdże i stuka (rytmicznie bum, bum - jak uderzenie dzwonu) a co za tym idzie, wszyscy z pionu poniżej delikwenta słyszą dziwaczne odgłosy.
Ten ktoś, bądź też coś mnie obejmowało, a ja czułam ciężar tego czegoś.
Widzę dwie opcje :
Napisano 13.09.2017 - 20:38
Napisano 14.09.2017 - 13:55
@wiki9969
Endinajla, może i masz rację, ale nie się w ogóle nie ruszałam. Otworzyłam oczy i poczułam ten ciężar który powoli ze mnie schodzi.
O paraliżu poczytam.
Wcale nie musisz się ruszać, by to poczuć. Czasami ludzie budzą się kiedy mózg jeszcze nie uruchomił opcji "wyłączenia" paraliżu. Ja tak miałam. Leżałam na łóżku, jedną noga we śnie, bo w moim pokoju widziałam postać z mojego koszmaru. Czułam silny ucisk na klatce piersiowej. Nie mogłam dobrze nabrać wdechu, nie pozwalało mi na to sparaliżowane ciało. Ten ucisk przypominał, jakby coś na mnie siedziało. Jednak nic na mnie nie siedziało, to był tylko... paraliż mięśni.
Napisano 18.09.2017 - 22:08
Witaj Wiki9969 Uważam, że to co opisujesz, to wybudzanie się... O ile te stuki były jeszcze snem, to to uczucie dotyku było ustępującym paraliżem sennym. Niektóre miejsca twojego ciała ( te które ulegały temu dotykowi) były jeszcze sparaliżowane, przez co czułaś ciężar w tych miejscach. Poczytaj sobie o paraliżu sennym. Każdy człowiek podczas snu jet sparaliżowany, dlatego śpiąc i śniąc, cały czas sobie leży,. Ewentualnie w fazie REM drży, podskakuje etc. . U psów można często to zaobserwować jak ciało stawia opór sennym odruchom. Gdyby tego paraliżu nie było to biegałby, skakał i robił by wszystko to co robi we śnie.
Dobrze, mogę uznać to za realistyczny sen, ale jest coś co nie daje mi spokoju. Jak się obudziłam i pukanie ucichło poczułam, jak ktoś wstaje z łóżka (śpię sama w pokoju). Ten ktoś, bądź też coś mnie obejmowało, a ja czułam ciężar tego czegoś. Wiem, że to brzmi niewiarygodnie, ale niestety tak było i nie daje mi to spokoju.
Moim zdaniem, nie ma się czego bać
Napisano 17.10.2017 - 14:57
SPiRO, jak dla mnie to wygląda na świadome śnienie.
Rzadko się zdarza, żeby osoba śniąca mogła powrócić do przerwanego snu i go kontynuować. Mój chłopak śni świadomie i opowiada mi o swoich doświadczeniach, jak to u niego wygląda i jakie ma możliwości, a opis twoich doświadczeń jest dość podobny.
A co do poruszania się przez sen, możliwe że jakimś sposobem nie doświadczasz paraliżu sennego?
Nie szczególnie się na tym znam, przyznam wprost.
Napisano 18.10.2017 - 14:35
SPiRO, jak dla mnie to wygląda na świadome śnienie [...]
Nie przypominam sobie gdybym miał świadome sny oprócz tych dwóch, a szkoda, bo to naprawdę fajna sprawa. Czytałem trochę o tym, ale nic z tego nie wynikło. Miałem parę razy paraliż senny, ale na pewno nie jakiś straszny, po prostu sobie leżalem i czułem zmęczenie całego ciała i nie mogłem się ruszać. Przy każdym lepszym strasznym śnie się po prostu wybudzam, bo gdy się boje czegoś w śnie to odzyskuje świadomość i wiem, że to sen, a bardzo dziwne jest tez to, ze gdy się wybudze to się juz w ogóle niczego nie obawiam/boje. Pozdrawiam
Napisano 25.11.2017 - 16:13
Odczucie przygniecenia ciężaru w szczególności na klatce piersiowej po przebudzeniu towarzyszy tak zwanemu paraliżowi sennemu, którego doświadcza wiele osób, a co do odgłosów stukania w rury, to gdy jest cieplej czy zimniej rury kurczą się i rozprężają więc czasem słychać stukanie, bulgotanie o ile to rury od kaloryferów lub też po prostu odgłosy sąsiadów.
Edit by TheToxic
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych