Witam, przeglądam forum aby wyjaśnić parę zaobserwowanych zjawisk i natrafiłem na ten temat i słyszałem ostatnio o takim zjawisku widzianym w ubiegłym tygodniu.
W pracy przy kawie był temat ufo i opowiadania, nagle kolega zaczyna opowiadać, że był z kolegą(starsi Panowie) na rybach i własnie takie zjawisko jak opisane przez autora wątku zaobserwowali i powiedział, że wtedy naprawdę zaczęli się zastanawiać co to mogło być(dało im to do myślenia). Myślę, że autor wątki nie ściemnia a ja postaram się zdobyć więcej informacji(prędkość wielkość obiektów).
Nie chcę śmiecić na forum i zakładać nowego tamatu ale może pomoże mi ktoś w zidentyfikowaniu obiektu jaki ostatnio widziałem.
Mianowicie, gołym okiem wielkości gwiazdki na niebie takiej świecącej mniej intensywnie(kolor biały). Żadne światło nie mrugało na nim.
Poruszał się z zachodu na wschód(jakby na jednej wysokości). Prędkość dużo większa niż zwykły samolot i wysokość także dużo dużo większa.
Nasuwa mi się teza o satelicie ale nie wiem czy to możliwe aby satelita tak szybko się poruszał. Może ktoś mnie oświeci?