Skocz do zawartości


Zdjęcie

NASA odkryła pierwszy układ słoneczny, zawierający 7 planet skalistych, które mogą przypominać Ziemię


  • Please log in to reply
75 replies to this topic

#1

Nic_nie_wiedzący.
  • Postów: 33
  • Tematów: 10
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

NASA odkryła pierwszy układ słoneczny, zawierający 7 planet skalistych, które mogą przypominać Ziemię

 

a1a97d144d4d951dgen.png

 

Kilka dni temu, agencja NASA zapowiedziała konferencję prasową, na której chciała ogłosić coś wielkiego. Szczegóły zostały nam przedstawione dziś po godzinie 19:00 czasu polskiego. Wielu spodziewało się odkrycia "drugiej Ziemi" i częściowo mieli rację - NASA odkryła aż 7 planet skalistych, które mogą przypominać Ziemię i znajdują się w jednym systemie gwiezdnym.

 

Gwiazda TRAPPIST-1, tzw. ultrazimny czerwony karzeł, został odkryty w 2015 roku a wyniki badań pojawiły się w maju 2016 roku na łamach czasopisma Nature. Zespół astronomów z Instytutu Astrofizyki i Geofizyki na Uniwersytecie w Liege powiadomił wtedy również o odkryciu trzech egzoplanet, które posiadają wielkość zbliżoną do Ziemi i znajdują się w tzw. strefie zamieszkania. System gwiezdny położony jest w odległości około 40 lat świetlnych od nas w gwiazdozbiorze Wodnika.

 

TRAPPIST pochodzi od nazwy zrobotyzowanego teleskopu TRAnsiting Planets and PlanetesImals Small Telescope–South, który znajduje się w Obserwatorium La Silla w Chile. Kolejne obserwacje, tym razem prowadzone z pomocą Kosmicznego Obserwatorium Spitzera pozwoliły ustalić, że ten system gwiezdny posiada jeszcze więcej planet, niż początkowo sądziliśmy. Agencja NASA ogłosiła, że TRAPPIST-1 to pierwszy znany system gwiezdny, w którym znajduje się aż 7 planet skalistych.

 

Trzy egzoplanety znajdują się w odpowiedniej odległości od swojej gwiazdy, co sprawia, że warunki na ich powierzchni mogą być podobne do tych obserwowanych na naszej Ziemi. Dwie kolejne planety są zbyt blisko, zaś dwie ostatnie - zbyt daleko. Jednak według NASA, wszystkie 7 planet, orbitujących wokół gwiazdy, mogą zawierać wodę w stanie ciekłym. Każda z nich posiada również rozmiary, zbliżone do Ziemi.

 

TRAPPIST-1 jest ultrazimnym czerownym karłem. Posiada tylko 8% masy naszego Słońca i jest prawie 10 razy mniejszy. Temperatura na powierzchni tej odległej gwiazdy może wynosić około 2250 stopni Celsjusza. Tamtejsze egzoplanety znajdują się znacznie bliżej czerwonego karła niż Merkury względem Słońca ale mogą być wystarczająco nagrzane, dlatego mówi się o nich jak o potencjalnych "drugich Ziemiach".

 

Naukowcy z NASA już zapowiadają, że będą prowadzić kolejne obserwacje. Pod koniec 2018 roku, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zostanie wyniesiony na orbitę. Przy pomocy tego potężnego urządzenia będzie można sprawdzić skład chemiczny w atmosferach egzoplanet a także temperatury i warunki ciśnieniowe na ich powierzchni.

 

http://tylkoastronom...tych-ktore-moga

https://www.nasa.gov...planets-around/

 

 

 

 

 

 


  • 2

#2

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

TRAPPIST-1 jest ultrazimnym czerownym karłem. Posiada tylko 8% masy naszego Słońca i jest prawie 10 razy mniejszy. Temperatura na powierzchni tej odległej gwiazdy może wynosić około 2250 stopni Celsjusza. Tamtejsze egzoplanety znajdują się znacznie bliżej czerwonego karła niż Merkury względem Słońca ale mogą być wystarczająco nagrzane, dlatego mówi się o nich jak o potencjalnych "drugich Ziemiach".

 

 Z tymi drugimi ziemiami to lekka przesada. Czerwone karły są znacznie aktywniejsze niż żółte, (takie jak nasze słońce) planety będące tak blisko gwiazdy są narażone na potężne nierozproszone rozbłyski. Co prawie na pewno pozbawiło je atmosfery. Piszą też, że planety są zwrócone jedną stroną do gwiazdy.  Gdyby nawet istniała tam atmosfera, to na skutek różnicy temperatur na półkulach jasnej i ciemnej, wiatry dochodziły by do prędkości setek kilometrów na godzinę. 

Dodatkowo na oświetlonej półkuli radiacja pewnie jest potężna, na skutek bliskości słońca. Temperatura to nie wszystko. Gdy nie ma ciśnienia atmosferycznego, nie ma wody w stanie płynnym.

 

Co do życia.

 

 Układ jest 40 lat świetlnych od ziemi. Więc zakładając że mimo wszystko istnieje tam jakaś cywilizacja, na poziomie przynajmniej porównywalnym z naszym,  to powinni ogarnąć radio. Gdyby to zrobili, to moglibyśmy wyłapać sygnały które wyemitowali 40 lat temu. Może się uda, ale z powodów które przytoczyłem powyżej to szczerze wątpię. 

 Co do wykrycia życia w prostszej formie, to myślę że nie ma szans. 40 lat świetlnych to jednak sporo. Najszybszy pojazd stworzony przez człowieka, czyli Voyager 1 potrzebowałby 800 000 lat aby tam dotrzeć. Dla przypomnienia sonda została wystrzelona w 1977 roku a znajduje się dopiero jakieś 19 GODZIN Świetlnych od ziemi. 

 

 Także nie ma się co podniecać. Chociaż wydarzenie imponujące, gdyż tak małe planety są niezwykle trudne do wykrycia.

 

  Co do medialnej paniki. Dzisiaj na Trójce rozochocony redaktorek, w jednym z wydań wiadomości walną gafę ze planety te mają jasną i ciemną stronę jak nasz księżyc :facepalm: .

 Żenła.

Być może nie wszyscy wiedzą. Ale księżyc nie ma jasnej i ciemnej strony.  Są tylko strony widoczne i niewidoczne z ziemi. a doba na księżycu (dzień i noc) trwa niewiele ponad 27 dni. 


  • 1



#3

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Też trochę nie rozumiem ten medialnej wręcz histerii odnośnie tego odkrycia. Fakt, ciekawa sprawa, tym ciekawsza że planet jest aż 7, ale to nie pierwsze ani nie ostatnie odkryte egzoplanety podobne do ziemi. I tak jak pisał Panjuzek - teoretycznie "nieduża" odległość w praktyce jest tak olbrzymia, że jeszcze dłuugo długo tego typu odkrycia nie będą miały dla nas żadnego praktycznego znaczenia (o ile w ogóle kiedykolwiek).

Tak więc fajny news, ale hype jaki wywołał nieco mnie dziwi. Myślę też, że swoje kilka groszy dołożyło tutaj NASA, choćby tym plakatem: Może chcą sobie zapewnić fundusze ;)

trappist3.jpg


  • 2



#4

Milosz.
  • Postów: 547
  • Tematów: 47
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W związku z tym, że jestem w pracy, napiszę krótko, żeby mnie nikt nie przyłapał na zabawie telefonem :) @Panjuzek, pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą, planeta z wystarczająco silnym polem magnetycznym jest wstanie obronić swoją atmosferę ( jak Ziemia ) przed rozbłyskami i wiatrem słonecznym. Tak więc, wcale nie jest pewne, że planety w układzie TRAPPIST - 1, są jałowymi, napromieniowanymi pustyniami. 


Użytkownik Miłosz edytował ten post 27.02.2017 - 11:29

  • 0



#5

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Napisałem ze prawie na pewno, po 100% pewności nie ma. A w tym konkretnym wypadku, problemem nie jest wielkość.
Planety te są bardzo blisko swojej gwiazdy. Odległość ta jest podobna jak w przypadku Merkurego. Wiec energia rozbłysków przyjmowana przez nie,będzie znacznie większą niż w przypadku ziemi. Dodatkowo, planety te są zwrócone jedna stroną do gwiazdy, podobnie jak układ ziemia księżyc. Żeby wystąpiło pole magnetyczne planeta musi wirować wokal własnej osi szybciej niż okrąźa gwiazdę. Tak to przynajmniej wygląda w naszym układzie słonecznym. Być może się mylę. Wziąłem to tylko, na chłopski rozum. Nie mam gruntownej wiedzy w tym temacie, to tylko jedno z moich zainteresowań.
  • 0



#6

Domcia.
  • Postów: 83
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Gdzieś czytałam, że akurat ta gwiazda jest ponoć bardzo spokojna (w kontekście rozbłysków), ale to nie musi oznaczać szansy na utrzymanie się tam życia.


  • 0



#7 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Jakby nie było 40 lat swietlnych to zbyt daleka droga żeby do nich dotrzeć i zbadać, gdybyśmy mogli poruszać się z prędkością światła podróż w jedną stronę zajęłaby ok 40 lat. Żeby zrozumieć jaka dzieli nas przepaść między prędkoscią światła, a maksymalną prędkością uzyskaną przez ludzi w kosmosie dla uproszczenia dodam że światło potrzebuje ok 1,5 sec żeby przebyć drogę z ziemi na księżyc, misje apollo potrzebowały na pokonanie tej drogi ponad 4 dobry.

 

Proporcje w przybliżeniu przedstawiają się następująco: 1:345600 = 40:X  (x- czas potrzebny ludziom na pokonanie drogi)

 

Krótko mówiąc gdybyśmy wyruszyli dzisiaj, to dotarlibyśmy tam za 13.824.000 lat, ale to tylko teoretycznie, bo w praktyce zabrakłoby nam paliwa, poza tym nie przeżylibyśmy tej podróży, pozdrawiam.


  • 0

#8

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Generalnie Droga Mleczna ma w sumie jakieś 100 000 lat świetlnych średnicy i 1000 lat świetlnych grubości. A może w niej znajdować się jakieś 400 000 000 000 gwiazd.

 

Odkrycie TRAPPIST-1 System nie daje szansy na jakieś badania czy nadzieje typu, że tam dolecimy albo czy tam jest życie. To daje pewien pogląd, że inny dość duży układ planetarny, składający się z 7 planet skalistych jest stosunkowo blisko. Patrząc na skalę całej Galaktyki.

 

Także z dniem tego odkrycia cały mit upada o naszej cywilizacji. Jest ich pełno, to tylko kwestia czasu aż ludzie się obudzą z religijnego letargu. Brak kontaktu nie oznacza, że tego życia nie ma - a po prostu kontakt w tych skalach odległości może być dla każdej rasy inteligentnej wielkim wyzwaniem. I z tym być może trzeba się pogodzić. Przestać żyć serialami i filmami sci-fi, obudzić się na chwilę i wyjść z tego Hollywood.


  • 0

#9 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Generalnie Droga Mleczna ma w sumie jakieś 100 000 lat świetlnych średnicy i 1000 lat świetlnych grubości. A może w niej znajdować się jakieś 400 000 000 000 gwiazd.

Trzeba dodać, że każda z tych gwiazd może posiadać swój układ planetarny tak jak nasze słońce, aby uzmysłowić sobie wielkość wszechświata wyobraźcie sobie, że takich galaktyk jak nasza droga mleczna, która wcale nie jest taka duża w porównaniu do innych jest 350 miliardów do tego 3,5 biliona galaktyk karłowatych, tyle zdążyliśmy naliczyć w świetle widzialnym, należy dodać jeszcze te, których światło do nas nigdy nie dotrze ponieważ są za daleko.

 

 

Także z dniem tego odkrycia cały mit upada o naszej cywilizacji. Jest ich pełno, to tylko kwestia czasu aż ludzie się obudzą z religijnego letargu. Brak kontaktu nie oznacza, że tego życia nie ma - a po prostu kontakt w tych skalach odległości może być dla każdej rasy inteligentnej wielkim wyzwaniem. I z tym być może trzeba się pogodzić. Przestać żyć serialami i filmami sci-fi, obudzić się na chwilę i wyjść z tego Hollywood.

Mam Cię rozumieć tak, że skoro życie jest na innych planetach to znaczy ze jesteś ateistą? Nie wiem czy wiesz, ale kościół uznaje życie pozaziemskie, po drugie religii nie należy w to mieszać. Wśród ludzi panuje stereotyp taki, że albo Bóg, albo "istoty inteligentne" nikt nie pomyśli że jedno może się wiązać z drugim, a św przykazania Boga to instrukcja od takzwanej wyższej inteligęncji dla nas ludzi,to jak mamy postępować, korzystać z daru którym jest życie, a którego nie potrafimy uszanować i cieszyć się nim na planecie ziemia, która jest w kwiecie wieku.


  • 0

#10

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdzieś czytałam, że akurat ta gwiazda jest ponoć bardzo spokojna (w kontekście rozbłysków),

Jest dokładnie odwrotnie. Gwiazdy te wprawdzie wolniej się palą mają mniej plam i słabiej świecą niż nasze słońce, ale rozbłysków mają znacznie więcej.


  • 0



#11

Domcia.
  • Postów: 83
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Gdzieś czytałam, że akurat ta gwiazda jest ponoć bardzo spokojna (w kontekście rozbłysków),

Jest dokładnie odwrotnie. Gwiazdy te wprawdzie wolniej się palą mają mniej plam i słabiej świecą niż nasze słońce, ale rozbłysków mają znacznie więcej.

 

Nie mówię o wszystkich gwiazdach tego typu, ale o tej konkretnej. Cytat z artykułu:

 

 

Exactly how habitable these planets might be is up for debate. Recent studies have suggested that cool, dim stars like this undergo frequent and powerful solar flares, which could be detrimental to life. But the researchers say this particular star is fairly quiet, especially compared to a star such as Proxima Centauri (...)

 

I jeszcze z innego artykułu:

 

The planets of this system orbit in super tight circles around their sun. The entire system is barely bigger than the distance between the sun and Mercury. This is what lets them stay warm by their star's dim light, but it also puts them at risk. Solar flares could damage their atmospheres (if they have atmospheres), radiation could blast away any nascent life (if life even emerged). Michael Gillon, the lead author of the study, said that TRAPPIST-1 is a relatively quiet star, and the level of radiation the planets probably receive doesn't look totally hostile to life. But it's still something to worry about.


  • 0



#12

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wśród ludzi panuje stereotyp taki, że albo Bóg, albo "istoty inteligentne" nikt nie pomyśli że jedno może się wiązać z drugim, a św przykazania Boga to instrukcja od takzwanej wyższej inteligęncji dla nas ludzi,to jak mamy postępować, korzystać z daru którym jest życie, a którego nie potrafimy uszanować i cieszyć się nim na planecie ziemia, która jest w kwiecie wieku.

 

Nie rozumiem gdzie widzisz podstawę iż nie mogę sądzić, że istnienie innych cywilizacji dyskfalifikuje przesłanie wiary, np:. chrześcijańskiej. Głosi ona istnienie po życiu, wmawia drugie dno i uległość do autorytetu. Inne życie, inna cywilizacja, która przechodzi podobne etapy rozwoju co my homosapiens daje dowód na słuszność naszej drogi w nauce. Na razie to jest hipoteza, że podobne życie nawet w sensie kulturowym egzystuje na innych planetach. Pierwsze odkrycia układów tego typu daje pewien pogląd na to ile może tego być w rzeczywistości oraz na ilu z nich jest szansę na życie - jakiekolwiek. Życie inteligentne może mieć podobne problemy z możliwością globalnego kontaktu co my, chociaż nie uważam, że jesteśmy głupimi istotami w świelte aktualnych możliwości.


  • 0

#13

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Domcia

 

 

Nie mówię o wszystkich gwiazdach tego typu, ale o tej konkretnej.

 

 Szczerze mówiąc, nie wnikałem zbytnio w szczegóły. Słowem kluczem był dla mnie "czerwony karzeł" (słowami kluczami? :))).

 

 Ale mimo wszystko drugi fragment artykułu który wkleiłaś jest zgodny z moją opinią.

 

 

The entire system is barely bigger than the distance between the sun and Mercury. This is what lets them stay warm by their star's dim light, but it also puts them at risk. Solar flares could damage their atmospheres (if they have atmospheres), radiation could blast away any nascent life (if life even emerged).

 

 Czyli:

 

Cały ten system (planetarny) jest troszeczkę większy, niż odległość Merkurego od słońca. Dlatego te planety są ciepłe (wystarczająco do utrzymania wody w stanie ciekłym. tak to rozumiem), lecz jednocześnie wystawia je to na ryzyko. Flary słoneczne, mogą zniszczyć ich atmosferę (o ile ją mają), a radiacja może zniszczyć wszelkie życie (o ile kiedykolwiek powstało)*

 

*

(Tłumaczenie moje, chyba pierwsze w życiu na piśmie :))


  • 0



#14

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Także z dniem tego odkrycia cały mit upada o naszej cywilizacji. Jest ich pełno, to tylko kwestia czasu aż ludzie się obudzą z religijnego letargu.

 

Wydaje mi się, że jednak dniem, w którym upadnie cały "mit naszej cywilizacji" (o ile dobrze rozumiem to, co miałeś na myśli), będzie dzień, w którym faktycznie nawiążemy jakiś kontakt z obcą cywilizacją.

 

Póki co to tylko kolejnych kilka planet, które dołączyły do kilku tysięcy nam już znanych planet pozasłonecznych i jedne z miliardów, których jeszcze nie znamy. O ewentualnym życiu jako takim nic nam to niestety nie mówi konkretnego.


  • 0



#15

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

SETI szuka kosmitów wśród nowych siedmiu planet

 

 

W ubiegłym tygodniu NASA ujawniła, że naukowcom udało się odkryć siedem nowych planet poza Układem Słonecznym. Co najmniej trzy z nich mogą być zamieszkane - spełniają odpowiednie warunki. W związku z tym SETI nastawiło już swoje teleskopy w tamtą stronę. Czy uda się usłyszeć kosmitów?

 

Jak podało NASA, nowo odkryte planety są skaliste, mają oceany i panuje na nich odpowiednia temperatura do tego, by mogło się tam rozwijać życie. Mogą to być zarówno zaawansowane jego formy, jak i te najprostsze w postaci mikroorganizmów.

 

Badacze z SETI (Search For Extraterrestrial Intelligence) stawiają sobie za cel poszukiwanie kontaktu z obcymi cywilizacjami poprzez poszukiwanie sygnałów radiowych. Tuż po ogłoszeniu przez Amerykańską Agencję Kosmiczną sensacji na temat nowych planet poza Układem Słonecznym naukowcy skupili się na nasłuchiwaniu właśnie tych obszarów.

 

Planety z nowego układu znajdują się blisko siebie, w związku z czym naukowcy zakładają, że jeśli na jednej z nich rozwinęło się życie, to tym obcym organizmom udało się rozprzestrzenić także na pozostałe obiekty.

Czy SETI uda się usłyszeć mieszkających tam kosmitów? Czas pokaże.

 

źródło






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych