Badając przedzamcze, archeolodzy przypadkowo natknęli się na podziemne przejście ukryte pod murami krzyżackiego zamku. Czy to jeden z lochów prowadzących daleko od warowni? Czy to właśnie tam miałaby się znajdować legendarna Bursztynowa Komnata? Mnożą się domysły.
Tunel pod zamkiem w Człuchowie. Na razie nie wiadomo, do czego mógł służyć
(Materiały prasowe, Fot: M. Kurdwanowski)
Zamek Krzyżacki w Człuchowie to miejsce, które od dawna budzi zainteresowanie nie tylko badaczy, ale też poszukiwaczy skarbów. Najnowsze odkrycie naukowców z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego podsyca legendy, które krążą wokół tego miejsca. Tym bardziej, że na razie nie wiadomo, do czego mógł służyć odkryty właśnie tunel.
(Materiały prasowe, Fot: M. Kurdwanowski)
Jak podało Radio Gdańsk, podziemne przejście jest zalane wodą i wzmocnione granitowymi kamieniami. Tak solidna konstrukcja może świadczyć o tym, że w przeszłości odgrywało ono istotną rolę. Czy jest to legendarne przejście prowadzące do Bursztynowej Komnaty? Archeolodzy studzą entuzjazm, twierdząc, że te teorie są mało prawdopodobne. Informują, że odkryty tunel mógł być elementem systemu odwadniającego. Podkreślają jednak, że – podobnie jak w innych przypadkach – to na razie również jedynie teoria.
(Materiały prasowe, Fot: M. Kurdwanowski)
Telewizja TVN24 poinformowała z kolei, że prace nad znaleziskiem będą kontynuowane w przyszłym roku i prawdopodobnie wtedy dowiemy się, jakie było przeznaczenie tajemniczego korytarza. Prace będą wymagały odpompowania wody, obecnie badania utrudniają ograniczenia związane z przepisami BHP.
