Skocz do zawartości


Zdjęcie

"The Telegraph": grozi nam koniec świata?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

Mkbewe.

    Poważnie Tajemniczy

  • Postów: 97
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak donoszą zwolennicy teorii spiskowych – całkowite zaćmienie słońca z 21 sierpnia było zwiastunem zbliżającego się końca świata. Według teorii Davida Meade'a – autora książki "Planet X: The 2017 arrival" już wkrótce tajemnicza planeta Nibiru zniszczy Ziemię – donosi brytyjski serwis " The Telegraph".

 

 

 

hpo1Ej3.png

 

 

 

Według Davida Meade zaćmienie słońca z 21 sierpnia było zwiastunem apokalipsy

Meade twierdzi, że do zderzenia dojdzie dokładnie 23 września i nie przejmuje się krytyką ze strony środowisk naukowych. Sam siebie określa jako "biblijnego numerologa", bo jego teorię mają potwierdzać wersety Pisma Świętego. Wierzy w nią coraz więcej osób na świecie.

 

– Amerykańskie zaćmienie słońca było niezaprzeczalnym zwiastunem tego, że zbliża się kres naszej planety – stwierdził Meade w rozmowie z "Daily Star". Według słów zawartych w biblijnej księdze Izajasza koniec świata będzie zwiastowało właśnie zaćmienie słońca. Niedługo po wystąpieniu takiego zjawiska ma nadejść sądny dzień – relacjonuje "Telegraph"

 

 

Tajemnicza liczba 33

Meade w swoich proroctwach powołuje się także na znaczenie liczby 33, która ma być czynnikiem spajającym wszystkie zdarzenia związane z apokalipsą. 33 miesiące trwa według niego odstęp pomiędzy pewnymi zjawiskami solarnymi i tyle razy imię Elohim (jeden z biblijnych przydomków Boga) pojawia się w starotestamentowej Księdze Rodzaju – twierdzi numerolog.

Na tym nie kończą się związki z tajemniczą liczbą. Według autora proroctwa, zaćmienie rozpoczęło się na plaży Lincolna w stanie Oregon, który jest 33 stanem. Ostatni raz takie zjawisko miało miejsce w 1918 roku, czyli 99 lat temu, a liczba 33 pomnożona przez 3 daje właśnie tyle – mówił Meade w rozmowie z "Daily Mail".

 

Nibiru – Planeta X

Twórcy teorii o końcu świata przewidywali już dekady temu, że planeta imieniem Nibiru zderzy się z Ziemią i zniszczy naszą planetę bezpowrotnie.

 

Pierwsza wzmianka o tajemniczej planecie pochodzi z książki pt. "Planeta X" z 1976. Według jej autora Zacharego Stichina tajemnicza planeta jest zamieszkana przez obcą cywilizację, zwaną Annunaki.

 

Z kolei Nigel Watson związany z badaniami na temat istnienia pozaziemskich cywilizacji twierdzi, że Nibiru już raz dokonała zmian w układzie słonecznym – zderzając się z planetą Tiamat, która miała znajdować się pomiędzy Marsem i Jowiszem. W ten sposób miał powstać pas asteroid oraz Ziemia – czytamy w serwisie "Telegraph".

 

Nie pierwszy koniec świata

Do tej pory pojawiło się kilka teorii zwiastujących nadejście apokalipsy. Najbardziej znaną była przepowiednia Majów. Pięć lat temu zwolennicy tej teorii twierdzili, że koniec świata nastąpi 21 grudnia 2012 roku.

 

 

Źródło: http://wiadomosci.on...-swiata/jw5q4ne


  • 1

#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wygląda mi to na promocję książki, autor wydał tylko w tym roku dwie książki o tym jak przetrwać katastrofę - w tej jak przetrwać kataklizm wywołany przez Nibiru, w drugiej atak bronią EMP i rozbłysk słoneczny. Wcześniej napisał poradniki dla pisarzy jak napisać bestseller oraz w trakcie kampanii prezydenckiej wydał książkę o tym jak program Clinton rozwali gospodarkę.


  • 0



#3

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W jaki sposób ta planeta utrzymuje życie w próżni?
  • 0

#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak w próżni? każda planeta znajduje się w próżni (niektóre są otoczone atmosferą). Ale poza nią nie ma powietrza.

Koleś chce naklepać kasy wznawiając tą bajke o nibiru.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 30.08.2017 - 16:35

  • 1



#5

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oczywiście. Dlatego mówię jak planeta może dryfować w próżni kosmicznej bez gwiazdy utrzymując życie. Raczej sama specyfika sytuacji wskazuje brak atmosfery bo to raczej niemożliwe. Tam nie ma żadnego ciepła, brak tarcia itd.
  • 0

#6

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiemy na czym oparte może być życie Nimbiran/Annunakian. Może nie jest im do życia potrzebny tlen, czy inny gaz? ;)


  • 0

#7

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chętnie oddałbym głos poecie w tym temacie. ... i we wszystkich podobnych. :)

 

        W dzień końca świata
        Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
        Rybak naprawia błyszczącą sieć.
        Skaczą w morzu wesołe delfiny,
        Młode wróble czepiają się rynny
        I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

 

        W dzień końca świata
        Kobiety idą polem pod parasolkami,
        Pijak zasypia na brzegu trawnika,
        Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
        I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
        Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
        I noc gwiaździstą odmyka.

 

        A którzy czekali błyskawic i gromów,
        Są zawiedzeni.
        A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
        Nie wierzą, że staje się już.
        Dopóki słońce i księżyc są w górze,
        Dopóki trzmiel nawiedza różę,
        Dopóki dzieci różowe się rodzą,
        Nikt nie wierzy, że staje się już.

 

        Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
        Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
        Powiada przewiązując pomidory:
        Innego końca świata nie będzie,
       Innego końca świata nie będzie.


  • 1



#8

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie chodzi o żaden gaz i tlen. Tylko takie podstawy iż żadna gwiazda nie grzeje planety, jest ciemna i mroźna. Jądro nie może być płynne, nie obraca się, nie ma księżyca... Żadnej energii i tarcia. Zwykły wielki kulisty głaz, który dryfuje po przestrzeni kosmicznej bez żadnego powiązania grawitacyjnego. To nie ma sensu. Takie hipotezy wymyślają ludzie, którzy wiedzę mają ze słabej literatury sci-fi.
  • 0

#9

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Słaba SF? Proszę bardzo. Ta planeta to wynik wielkoskalowej inżynierii kosmicznej. Wydrążony w środku, ogromny pojazd kosmiczny. Nie musi nawet w nas walnąć. Wystarczy, że odpowiednio blisko przeleci.


  • 0

#10

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No dobra to niech będzie. Popularna literatura Sci-Fi i kinamatografia StarWars. Gwiazda śmierci w planecie bo o to Ci chodzi.


  • 0

#11

TheWalkingAlive.
  • Postów: 72
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Ostatni raz takie zjawisko miało miejsce w 1918 roku, czyli 99 lat temu, a liczba 33 pomnożona przez 3 daje właśnie tyle

Moje imię ma 5 liter, 5x6,66=33,3 :o Doszukiwanie się na siłę znaczeń w liczbach.

 

Nibiru mogłaby posiadać atmosferę. Wystarczy, że jest odpowiednio masywna, by utrzymać warstwę gazów przy powierzchni. Brak przyciągania gwiazdy, rotacji, płynnego jądra spowoduje tylko bezruch atmosfery.

 

@asbiel

Dlaczego zakładasz że Planeta X dryfuje wolno po przestrzeni międzygwiezdnej?

Bardziej prawdopodobna jest wydłużona orbita, sięgająca milionów kilometrów poza orbitę komety Halley'a.

Rok komety Halley'a to 80 coś lat. Nibiru mająca znacznie wyższą orbitę może powracać w nasze rejony nawet co kilka tysięcy lat.

 

Oczywiście nie wierzę, że Nibiru istnieje w takiej formie w jakiej jest przedstawiana - czyli obca cywilizacja, na kursie z kolizyjnym z Ziemią etc.

Może gdzieś tam, za obłokiem Oorta jest jakiś obiekt wielkości Merkurego, może nawet Marsa, dawno temu wyrzucony z centralnej części układu słonecznego. Gdyby wpadł do nas w odwiedziny, swoim przyciąganiem narobiłby wiele zamieszania.


  • 0

#12

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ludzie na poważnie zainteresowani tematem raczej jako oczywiste zakładają, że taki obiekt musi mieć wydłużona orbitę. Niestety z doświadczenia wiem iż czasem fundamentalne argumenty kompletnie są ignorowane ponieważ NASA i nauka to mit. Dlatego zadaje pewne zapytania od innej strony. By fanatyk zagłady obcej cywilizacji podał mi na to odpowiedź inną niż standardowa w tej kwestii.

Jeżeli to wyrzucona planeta z układu to na pewno nie naszego. Nie można jej wykryć, ale ona rzekomo istnieje. No cóż w duchy tez się wierzy.
  • 0

#13

TheWalkingAlive.
  • Postów: 72
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeżeli to wyrzucona planeta z układu to na pewno nie naszego. Nie można jej wykryć, ale ona rzekomo istnieje. No cóż w duchy tez się wierzy.

Nie rozumiem dlaczego nie mogłaby być wyrzucona z naszego układu. Do niedawna naukowcy nie byli pewni, czy Pluton to planeta karłowata czy pełnoprawna... Wiemy o istnieniu obłoku Oorta za Plutonem lecz tak naprawdę nie wiemy o nim nic. To co znajduje się za nim to już raczej gdybanie.

Jeżeli Nibiru zmierza już w naszym kierunku, powinny pojawić się zauważalne zaburzenia ruchu innych ciał w układzie.

Obiekt o wystarczającej wielkości by zniszczyć Ziemię, nie ma prawa przejść przez prawie cały układ słoneczny bez zwrócenia na siebie uwagi.

 

Wg. Pana Davida Meade kataklizm nadejdzie 23go września...

Przyjmijmy że:

Nibiru "opadając" w stronę słońca porusza się średnio z prędkością 30km/s (nieco szybciej niż Ziemia wokół słońca)

Do zderzenia zostało nam 1 468 800 sekund. To daje nam odległość 44 064 000km od Ziemi. Wychodzi na to że Nibiru przecięłaby już orbitę Marsa.

Przyjmując bardziej skrajne prędkości Planety X:

1. 48km/s - W zaokrągleniu prędkość Merkurego.

Wtedy Nibiru znajdowałaby się 70 502 400km od Ziemi, czyli ok. 8 mln kilometrów przed orbitą Marsa (patrząc od strony Ziemi)

 

2. 4,7km/s - Prędkość Plutona

6 903 360km od Ziemi, czyli 17 razy dalej niż Księżyc.

 

Przy takich niedużych odległościach tak duży obiekt po prostu nie może być niezauważony.


  • 0

#14

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dobrze. To może ktoś wytłumaczyć jak wyrzucona planeta mogłaby tutaj sobie wrócić?
  • 0

#15

TheWalkingAlive.
  • Postów: 72
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dobrze. To może ktoś wytłumaczyć jak wyrzucona planeta mogłaby tutaj sobie wrócić?

Tak samo jak komety. Mają wydłużone orbity.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych