Witam mam 19 lat udzielam sie na tym forum po raz pierwszy ponieważ, widziałem ducha pewnej damy 3 tygodnie temu. Nie widzialem jej twarzy, byla ona w szacie siegajacej aż po buty gdy wracalem do domu o 22:00. Obok jest tzw poniatowka - gorka po prawej gdzie obok niej ide do swojego domu. Na drodze tam pod poniatowke zobaczylem ducha kobiety, po rozmowie z kolegami i znajomymi ktos mi powiedzial, ze slyszal, iż moj znajomy ktory mieszka obok poniatowki tez cos widzial. Kłęb ktory pękł i poleciały w niego blade nietoperze, sam mi to mowil jego dziadek, widzial to co ja w wieku 16-17 lat. Teraz ma 70 i przeszył go lodowaty chłod uczucie nie do opisania, popatrzylem na tego ducha i stalem jak wryty z lodowata krwia i ucieklem. Po niedużym zastanowieniu boje sie i modle sie do boga czy slusznie widzialem tego ducha czy to moze cos znaczyc?
Obok jest opuszczony dom - obok tej poniatkowki gdzie kobieta sie powiesiła. Dlaczego akurat ja widzialem ją i czego ona ode mnie chce? Na poniatowce krazą legendy ze Niemcy usypywali tę góre glebą ze swoich kaskow na polecenie szatana. Czy ktos mi moze to wytlumaczyc co sie dzieje z moim zyciem i jak pozbyc sie tego z glowy, poniewaz tak mi to siadlo w tym momencie na psychike ze nie wiem gdzie mam sie z tym udac. Na koniec powiem nie nie bylem pijany ani odurzony zadnymi substancjami, bylem trzezwy jak nigdy i swiadomy tego co zobaczylem. Dziekuje i pozdrawiam grupe, licze na szybkie odpowiedzi od ekspertów.
Poprawiłam tekst na bardziej czytelny. Proszę używać znaków interpunkcyjnych.
TheToxic