Skocz do zawartości


Zdjęcie

Na Proximie b ludzie jednak nie przeżyją


  • Please log in to reply
25 replies to this topic

#16

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Juzek to są tylko założenia, nie chcę już monotonnie się powtarzać, ale żeby zbadać dany skład trzeba go "dotknąć". 

 

 

 

Nie. Nie trzeba go dotykać. Mądrzejsi koledzy wyjaśnili to znacznie lepiej niż ja. Rzekłbym nawet, że ujawniła się różnica w wykształceniu. Za to kocham to forum. Mimo zbliżającej się emerytury cały czas się uczę :) A Tobie polecam więcej pokory, w temacie Twojej wiedzy.


  • 0



#17 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Gadasz cały czas o wykształceniu, chyba nie możesz się biedaku z czymś pogodzić, to moja wina ze jesteś po zawodówce jak już sam wspomniałeś? Po przeczytaniu tysięcy postów z forum uważasz się za naukowca wszechwiedzącego? Po co do mnie wypisujesz na PW i obrażasz, skoro napisałem Ci, że chcę pozostać anonimowym? Widzę po Tobie, a raczej po Twoim zachowaniu, że coś Cię boli i powiem  Ci wprost, żałosny jesteś i głupi chłopaku, wieś taka z Ciebie wychodzi że brak słów.

 

Teraz ja dostanę banika i spełnią się Twoje marzenia, ale dla mnie pozostaniesz żałosnym i mściwym [ciach] który nie może się pogodzić z tym że nic nie osiągnął.

 

 

wulgaryzmy2.gif

Zanim doczytałem ostatnie zdanie, miało być jedynie upomnienie bo wiem, że masz już 2 warny. Jednak właśnie tym ostatnim, utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że bym wtedy źle zrobił. W takim razie wlepiam 3 ostrzeżenie za wulgarną wypowiedź. Nawet nie za obrazę, bo nie wiem czy to Panajuzka w ogóle obraziło. Kulturalny człowiek, nawet mocno zdenerwowany, potrafi pewne słowa zachować dla siebie, szczególnie pisząc te słowa na klawiaturze i wiedząc co wysyła na forum publiczne. I poucza cię w takich sprawach zapewne o wiele młodszy od ciebie chłopak. Mi by było ciut głupio na twoim miejscu. Zatem odpoczynek.

Alucard


  • -1

#18

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Skad sie tacy ludzie biora. Gosc zachowuje sie jakby go zywcem z 14 wieku wyjeli, neguje podstawowa wiedze i fakty po czym konczy z banem obrazajac jednego z najbardziej szanowanych userow (ktory byc moze czasem faktycznie przesadza ze swoja pewnoscia, ale jednak bardzo rzadko sie myli i nie opowiada glupot wyssanych z palca jak niektorzy). Jak maluczkim czlowiekiem trzeba byc. 

 

offtop.gif

TheToxic


  • 0

#19

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Proponuję zejść już z tematu Aplikatora i wrócić do wątku głównego.





#20

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wraca też wniosek o bardzo znacznej ilości czynników spełniających warunki do powstania życia. Wiele potencjalnych planet i układów z nim związanych pomijając chodź jeden z nich eleminuje wszelkie szansę. To może być smutny fakt o rzekomych obcych cywilizacjach, które na dzień dzisiejszy można policzyć na palcach jednej ręki. Ten drugi palec kolejny raz traci znacznie szansę na obecność w górze. Życie to ewenement na skalę galaktyk?
  • 0

#21

euronecik.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dawno, dawno temu usłyszałem taki wierszyk:

- mrugaj, mrugaj gwiazdko mała

- wiem już, z czego jesteś cała

- na podstawie światła wzoru..

- wiem, że składasz się z ...

- wodoru

 

Spektometria tak, spektografia.. hmm 


  • 2

#22

lukasz245.
  • Postów: 89
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dopóki doputy nikt nie poleci dalej niż dotąd i nie spotka obcych lub też obcy nie przylecą do nas nic nie jest pewne na 100% , a takie gdybanie bo nie ma tam odpowiedniej atmosfery albo bo dla nas nie nadaje sie do życia jest psu na bude , życie jest różnorodne nawet na tej planecie wiec dlaczego ma być jednorodne w tak ogromnym kosmosie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
  • 0

#23

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na obecnym poziomie zbiorowej świadomości naszej cywilizacji nawet gdy na Proximie B występują latające ryby w chmurach nie robi to istotnych zmian. Jest tam życie, super, tylko co nam da próba kontaktu z kotem na pustyni? Na planecie Ziemia jest życie, Wszechświat jest niewyobrażalnie wielki. Życie obce jest logicznie oczywiste. Samoświadome życie jest istotne nie pająki i muchy gdzieś pertyliard lat świetlnych dalej.
  • 0

#24

lukasz245.
  • Postów: 89
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na obecnym poziomie zbiorowej świadomości naszej cywilizacji nawet gdy na Proximie B występują latające ryby w chmurach nie robi to istotnych zmian. Jest tam życie, super, tylko co nam da próba kontaktu z kotem na pustyni? Na planecie Ziemia jest życie, Wszechświat jest niewyobrażalnie wielki. Życie obce jest logicznie oczywiste. Samoświadome życie jest istotne nie pająki i muchy gdzieś pertyliard lat świetlnych dalej.

A może te pająki i muchy są świadome swojego istnienia i być może są inteligentniejsze od nas ludzi , może są zbudowane z innych pierwiastków niż my może żyją w innej atmosferze może ich planeta ma płynną skorupę , to wlasnie cechuje poszukiwania szukamy coś co znamy i na tym opieramy zwoje założenia że musi wszystko być jak tutaj na tej planecie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik lukasz245 edytował ten post 24.08.2017 - 11:51

  • 0

#25

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Koty i psy może też są świadome, ale komunikacja z nimi jest dla nas niemożliwa. Może całe planety są świadomie. Ja osobiście myślę, że książkami sci-fi nie ma się co sugerować w takich teoriach. Na razie w kosmosie jest głucha cisza (mówię o logicznych, sensownych sygnałach). Także te dywagacje na temat tego czy jakiś pająk ma większą inteligencję od ludzi jest zwyczajnie bezsensowna.

 

Człowiek szuka dowodów na istnienie życia. To kwestia naszego szczęścia i położenia w Drodze Mlecznej. Czy akurat gdzieś stosunkowo blisko jest inna planeta, na której jest aktualnie życie. To jest nasz problem. Planety, które mogą kwitnąć są bardzo daleko. Jednak takie cuda typu, że musimy znaleźć byle co nic nie zmienia. Dzisiaj już śmiało można twierdzić, że życie jest wszędzie gdzie ma warunki do powstania. I pewnie jest. Dla mnie istotne jest tylko inteligentna forma życia w humadoidalnej postaci. Twierdzę po prostu, że ewolucja przechodzi podobny proces wszędzie bo inaczej gatunek zdolny do zaistnienia w rzeczywistości świadomości nie powstanie na planecie, która pomimo życia nie sprzyja warunkom jego powstania. Gdy się wyrzuci religię z historii ludzi i się podejdzie do tego w końcu rozsądnie z głową i logicznie, zna się pewne fakty naukowe (chemia, biologia, ogień, gotowanie, dwunożność gatunku - możliwość biegu na długi dystans, męczenie ofiar). Nie mieszajmy filozofii z samym życiem. Gdy myślę o obcych cywilizacjach to myślę jak mogły powstać w sensie homo sapiens a nie w co ktoś wierzył. Wychodzi taki bigos, że ludzie sobie wmawiają wielkie inteligencje.

 

Tak więc uważam, że osiągnięciem takiej cywilizacji jak ludzka zdarza się bardzo rzadko w skali w Wszechświata. Bardzo proszę nie sądzić iż to jest jakiś podarunek dla mojego Ego czy chcę kogoś tutaj wywyższać. Po prostu żeby dojść z patyczaka do inteligentnej formy życia, która w dodatku zorganizowała sobie całą cywilizacje zdarza się bardzo mega rzadko. Dlatego nie wierzę iż ktoś u nas był, jest czy będzie w najbliższym czasie. Bo wokół nas jest głucho i może jakaś cywilizacja co sensownie myśli jest w galaktyce Andromedy - MOŻE. A samo życie jest pewnie w wielu punktach naszej galaktyki.


  • 0

#26

Kwarki_i_Kwanty.
  • Postów: 510
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Uzyskiwane dzięki pracy spektroskopu widma gwiazd pozwalają współczesnej nauce wyciągnąć dość zaskakujące wnioski. Badania tego typu - i pokrewne - jak przykładowo: dokonywanie dokładnych pomiarów prędkości radialnej, w pewnym przypadku pozwoliły na wykrycie w 2016 roku planety typu ziemskiego, o nazwie "Proxima Centauri b", o której to mowa w niniejszym artykule, jak i w intensywnych rozmowach pod jego treścią, w tym wątku. Ciało to krąży w ekosferze wokół Proximy, i tu robi się ciekawie. Sonda Voyager, która jest najdalej oddalonym od Ziemi tworem rąk ludzkich, jaki kiedykolwiek powstał, aby dotrzeć do najbliższej Ziemi gwiazdy potrzebowałaby około, i są to dość ostrożne szacunki, plus minus, 70 000 lat, zakładając, że poruszałaby się że stałą prędkością 60 000 - 70 000 km/h, także jeśli ta prędkość nie ulegałaby regularnym zaburzeniom podczas jej samotnej ,,przeprawy w chłodzie próżni" Wszechświata. Teoretycznie jest możliwe - ale nie przy tym stopniu zaawansowania technologicznego cywilizacji ziemskiej - aby skonstruować statek / okręt kosmiczny przemierzający przestrzeń kosmiczną z prędkością pozwalającą na podróż na Proximę Centauri b w okresie 20 - 21 lat; znów podany czas lotu, w tym przypadku, jest mocno spekulacyjny i hipotetyczny. Takowa ,,Odyseja" gatunku ludzkiego w kierunku nowego lądu, planety orbitującej wokół macierzystej Proximy, nie jest pozbawiona sensu. ,,Nowy Ląd", dla nas, ludzi, to szansa na przedłużenie egzystencji naszego gatunku - napisania jego historii na nowo. Sama planeta, Centauri B, ponoć zwrócona jest do gwiazdy ciągle tą samą stroną, co w pewnym sensie dla jej ludzkich osadników nie byłoby wcale takie złe... teoretycznie. Panują tam warunki, jak z klasycznej powieści fantastycznej: wieczna noc, wieczny dzień - królestwo mroku i światła, w jednej niekończącej się, nigdy nie ustępującej równowadze. Mimo, o ponad 50-krotnej większej ilości docierającego do jej powierzchni szkodliwego, o różnym spektrum zakresu, promieniowania kosmicznego, niż otrzymuje Ziemia, paradoksalnie nie mamy pewności czy może tam istnieć życie - proste i to złożone, czy takowe warunki tam panujące pozwoliłyby ludzkości na przetrwanie. A może jest tak, że absolutnie nie ma mowy o jakichkolwiek szansach na postawienie przez nas ,,kamienia węgielnego" na Centauri - pod podwaliny nowej wersji cywilizacji Ziemian. Jak widać ogrom przestrzeni międzygwiezdnej jest dla nas błogosławieństwem, ale i przekleństwem.

A tak uwydatnione zostały hipotetyczne aspekty fizyczności "Proximy Centauri b", czego dokonano za pośrednictwem wizualizacji graficznych; pas powierzchni oddzielający ,,wieczną noc" od ,,wiecznego dnia" Planety jest charakterystyczny:


GPsAWklr.jpg
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych