86 odpowiedzi w tym temacie

[Ciupakabra]

Ten potworek to jedna wielka sciema według mnie było juz tylu badaczy na tym jeziorze przeszukali całe jezioro:) dno nie dno wszystko! nic nie znalezli:) zabrali sie z tamtad z całym sprzetem i... za dwa dni jakis chłop znowu widział potwora:) według mnie głupota totalna.

[Valgorth]

Dlaczego odrazu sciema?? Moze jakis Plezjozaur zyl tam jednak dosc dawno temu, legendy po nim zostaly a mimo to ludzie nadal sobie opowiadaja z pokolenia na pokolenie ze widzieli Potwora. Z innej strony na filmie wyraznie widac po falach na wodzie, ze przeplywa tam cos dosyc duzego i to z bardzo duza szybkoscia, nawet dwa razy wynurza sie jakis fragment masywnego cielska ale niewiadomo co to jest..na koncu materialu widac jak to ''cos'' nurkuje pod wode, poniewaz na powierzchni wody powstaja wielkie bąble powietrza (widac to przez ulamek sekundy jak ktos dobrze sie przyjrzy). No nie wiem czy to jest takie małe, jak na moje oko to To wyglada na cos masywniejszego niz foka. Co do badaczy to czesto wsrod nich jest wielu sceptykow, ktorzy badania przeprowadzaja w sposob niedbaly i nieszczegolowy poniewaz niechce im sie robic kosztownych i duzych 100% pomiarow bo uwazaja, ze to i tak nie ma sensu ''bo w koncu nic tam nie ma nie?''. Osobiscie uwazam, ze cos tam musi byc lub było, niekoniecznie Plezjozaur, moze jakis inny jeszcze nieznany nauce gatunek zwierzecia. Pozdrawiam!

[Pingwin]

Jeśli był taki temat to przepraszam ale nie doszukałem się tematu o loch ness

Potwór z Loch Ness

Czy jest wśród nas ktoś, kto nie słyszał o potworze z Loch Ness? Szczerze wątpię. Nessie - bo tak pieszczotliwie nazwano to tajemnicze zwierzę żyjące rzekomo w jednym ze szkockich jezior - Loch Ness, stało się jednym z najbardziej zagadkowych zwierząt na świecie.


Zastanawiający jest fakt, iż doniesienia na temat Nessie pochodzą już z lat 600-tnych. Jest to krótka notka o dziwnym, ogromnym stworzeniu z długą szyją żyjącym w głębinach jeziora Loch Ness. Czyżby istniało kilka zwierząt, czy może mamy do czynienia z nadzwyczaj długowiecznym stworzeniem? Jak to możliwe, aby przez tak długi czas nie udało się zebrać jednoznacznych dowodów świadczących na korzyść lub nie teorii, że rzeczywiście jezioro Loch Ness zamieszkuje tak niezwykłe zwierzę? To już normalne, że w tego typu "delikatnych" sprawach istnieje wiele rozbieżności, niezliczona ilość opowieści świadków i jeszcze więcej teorii. Moim zdaniem dowody możemy podzielić na trzy grupy: relacje świadków, ślady pozostawione przez potwora (również jego szczątki) oraz zdjęcia czy też filmy.

Co do pierwszej grupy to w wypadku Nessie relacji o rzekomym spotkaniu z potworem jest rzeczywiście sporo, lecz relacje takie chyba nie są już dzisiaj dla naukowców żadnymi argumentami, jeśli nie są poparte filmami, zdjęciami... Nawet, jeśli takowe dowody są to zagorzali sceptycy i tak zakwestionują ich wiarygodność, a maniacy szukający sensacji na każdym ze zdjęć dostrzegą płetwę, ogon, szyję bądź jakikolwiek inny fragment tej wciąż żywej legendy. Nie możemy jednoznacznie wykluczyć, że Nessie nie istnieje, nie możemy też dowieść, że istotnie zamieszkuje wody Loch Ness. Owe wspomniane relacje, co ważne nie wykluczają się nawzajem. Są zgodne co do wyglądu zwierzęcia, sposobu jego poruszania się... a to już chyba jakiś konkret. Prawdziwy boom obserwacji nastąpił po roku, 1930 kiedy to zaczęło spływać mnóstwo doniesień o zauważeniu "czegoś" w wodach Loch Ness.

Do drugiej grupy zaliczyć możemy ślady pozostawione przez potwora. Jedną z relacji godnych poświecenia uwagi jest opis Artura Granta. Mianowicie podczas podróży skuterem zauważył nieopodal drogi, którą podróżował poruszające się dziwne zwierzę. Miało ok 6 metrów, charakteryzowało się długą szyją, zakończona małą podłużną głową, cztery płetwy (dwie przednie i dwie tylnie) oraz ponad dwumetrowy ogon. Potwór przemknął przez drogę i z ogromnym impetem zsunął się do wody. Wkrótce potem zabezpieczono ślady na piasku pozostawione przez poruszające się zwierzę. Ślady przedstawiają odcisk płetw oraz tułowia zwierzęcia.

Czasem niektóre relacje zdają się celowo ośmieszać całe zjawisko. W mediach pojawiają się, niesprawdzone informacje, o niesamowitym znalezisku jak np. szkielet Nessi. Było tak w 1969 roku, kiedy to znaleziono rzekome szczątki legendarnego potwora, które później okazały się być szkieletem dużej ryby... Informacje takie zdecydowanie nie przyczynią się do profesjonalnego podejścia do tematu przez naukę, które po dziś dzień całe zjawisko uważa za fikcję.

Ostatnią grupą dowodów są zdjęcia. Niestety mamy do czynienia z małą liczbą tego typu dowodów. Od wielu lat różne organizacje podejmują się prób uchwycenia na kamerze wideo, złapania bądź też zabicia Nessie. Jezioro ma 36 km średnicy, a głębokość wynosi ponad 200 metrów... więc zadanie to przypomina szukanie igły w stogu siana. Mimo to ekspedycje naukowe przyniosły kilka ciekawych "dowodów".
Jednym z ciekawszych zdjęć jest fotografia wykonana w 1934 roku, przedstawiająca wyłaniającą się z jeziora długą szyję i głowę. Obraz poddany został analizie przez laboratoria fotograficzne, które wykluczyły fałszerstwo. Biolodzy badający fotografię stwierdzili, że widoczne na niej zwierzę nie przypomina żadnego znanego im gatunku. Podobnie było w roku 1936 roku, kiedy to Malcolm Irvine nakręcił film, na którym wyraźnie widać głowę i szyję jakiegoś wielkiego zwierzęcia, płynącego po wodzie. Również tutaj zoologowie nie potrafili określić, do jakiej grupy zwierząt przyporządkować te, które widać na filmie.





W lipcu 1951 wykonano zdjęcie, które przedstawia trzy "garby" wystające ponad powierzchnię wody. W chwili wykonania zdjęcie "garby" poruszały się z dużą prędkością. Również w tym wypadku nie odnaleziono oznak fałszerstwa a wielkość fal oznacza, iż pod taflą musiało znajdować się sporej wielkości zwierzę.



W roku 1970 organizacją badająca fenomen potwora z Loch Ness wykonała podwodne zdjęcia, które po poddaniu komputerowemu retuszowi ujawniło zarys "czegoś" przypominającego sylwetką zwierzę o dużym tułowiu i długiej szyi. Może faktycznie w głębinach Loch Ness przetrwał potomek plezjozaura czy elazmozaura? Kolejna zagadka dla kryptozologów? Bez wątpienia. Fakt faktem, że jeśli gdzieś mogą kryć się nieznane do tej pory gatunki to jezioro Loch Ness zdecydowanie jest takim miejscem. Jak mówią turyści już samo jezioro z wyglądu jest tajemnicze. Warto też wspomnieć, że jest to nietypowy akwen wodny, bo temperatura wody przez cały rok jest na tym samym poziomie. Jak wiadomo te prehistoryczne gady wyginęły około 60 milionów lat temu...



W żadnym z przedstawionych przypadków naukowcy nie przyznali, że rzeczywiście jezioro Loch Ness kryje w sobie niezwykłą zagadkę, a Nessie jest nie tworem wyobraźni a żywym stworzeniem.

Całkiem możliwe, że rzeczywiście w głębinach Loch Ness żył kiedyś owy potwór, ale dawno odszedł na tamten świat... ale mieszkańcy okolic zbijają fortunę na turystach, którzy przybywają w tamte rejony, aby stanąć w oko w oko z Nessie, po co więc uśmiercać samonakręcający się interes?

Źródło http://www.ufoinfo.pl/index.php?id=148

Pozdrawiam.

Edit [08.12.2008]: +.....
Tematy scaliłam

[spatium]

Dlaczego odrazu sciema?? Moze jakis Plezjozaur zyl tam jednak dosc dawno temu....

Zgodzę się tu z kolegą. Ja też sądzę że może to być jakieś nieznany nam gatunek, lub zwierzę uznane za wymarłe. Plezjozaur? Czemu nie. Skoro latimeria mogła przetrwać to czemu plezjozaur nie może..

[Devis]

Ostatnio ogladalem program ktory pokazuje . udowadnia iz Nessi nie istnieje , byly rowniez przeprowadzane testy z ludzmi ktorzy "niby" ja widzieli przetestowano 50 osob (polegalo to na wypuszczeniu klody na jezioro Loch Ness) 40 osob uznalo ze to nasz potwor a 10 z nich nie bylo tak naiwne. No ale koniec.


Byly przeprowdadzane rowniez badania czyz tym oto potworem nie byla pewna wielka ryba ktora juz dawno wymarla.

kto zapoczatkowal nasza Nessi?? byl to doktor ktory zalozyl sie z zwyczajnym wiesniakiem o to ze potwor istnieje wiec , doktor stworzyl cos kaczko podobnego z dlugom szyja , owy doktor wypuscil stwora i wygral zaklad , bylo wielu swiadkow. Wiesniak przegral caly swoj majatek a doktor zyskal reputacje , i zyl sobie jakby nigdy nic.

lecz rowniez mozliwe jest ze poprostu zyje sobie tam jakas rybka nikomu nie przeszkadzajac

[Seboolek]

Pingwin: Zobacz na wielkość fal wody, widac ze jest to w przybliżeniu czyli ten potworek musi byc malutki Nie ma tam niczego w jeziorze. Możliwe ze kiedyś było i stąd ta legenda ale pewnie zdechło dawno temu. Poza tym nic nie zyje az miliardy lat. Te zdjęcia są pewnie 60' lata to to moglo od tamtego czasu juz nawet zdechnąć o ile cos bylo. Chyba ze potrafi sie samo rozmnażać ale wtedy bylo by ich wiecej a nie jedno no albo moze tylko jedno jajco sobie wyhodować...

Nie jestem przeważnie sceptyczny ale juz to po prostu przeanalizowałem i to jest pewne ze nic tam nie ma takiego

[Spawn]

dokładnie;] jw. to się tak rzuca w oczy że nie wiem jak to zdjęcie może być ciagle wymieniane jakos cos godnego uwagi... To jest tak jak na filmach z niższym budzetem jest makieta budynku ktory płonie czy wybucha, zawsze widac ze dym jest "mały" i że to miniaturki.

Poza tym gorąco polecam National Geographic - Wierzyc czy Nie (chyba) Loch Ness
Tam pokazująze ludzie nawet belke uznając za całego potwora;]

Można to juz spokojnie między bajki włozyć.

[Rockyyy]

Nie byłbym taki pewien czy rzeczywiście stworzenie z Loch Ness można włożyć między bajki. Poza ostatnią ekspedycją badawczą, która stwierdziła że istota nie istnieje - wszystkie poza tą z lat .60 która jak wiadomo myliła się(twierdzono, że żyje za mało ryb aby taaaaki stworek mógł się najeść ) - zaobserowały tajemnicze zjawiska w wodzie. Poza tym wielu ludzi widziało niemal identyczne stworzenie - w prawie wszystkich opisach jest to typowy przykład Plejozaura.

[Nessie]

A może tak zwana Nesii jak była epoka lodowcowa sie zamrozila i odmroziła dlatego tak gługo istnieje lecz ona napewno nie jest ssakiem poniewaz musiała by wychodzić na powierzchnie i zoba czenie jej było by prostrze niz sie wydaje ja tam wierze w potwora z Loch ness chociaż tam nie bylam ale oglądałam filmiki i one maja dozo do powiedzenia o tym potworze

Tak jak czytrałam Nesssi ma mała głowe 2,5 metrowa szyje mały ogon w kształcie zaostrzonego ołowka i ma płetwy ten filmik ktory podałam ma 16 sekund i dozo prawdy o tym p0otwoze

[Nessie]

Dobra muwicie ze Nessi nie istnieje noto jak wytłumaczycie to ze mały chłopiec jak szedł do szkoły kilka naście lat temu poszedł nad jeziorko i zobaczyl potwora na tej podstawie ukazała sie ksiażka kon wodny ktura jest podobnej histori jak potwor z loch ness

[Potwór z Loch Ness]

Zgadzam sie z Nessi to jest mozliwe ze nessi sie zamroziłaOdwiedź moją stronę a oto link nakturym jest cała prawda

[LS-D]

To legenda, to mit, nie ma czegoś takiego jak Nessie... Super historia, która ma za zadanie ściągać ludzi do tego jeziora-miejsca.

[Ciocia]

LimbicSys Dlaczego uważasz że Nessie nie ma i już ? Wiem że było mnóstwo fałszywych doniesień i fotomontaży ale gdzie na pewno znalazła by się garstka ludzi która mówi prawdę

[LS-D]

a dlaczego Ty uważasz, że jest i już...Jak mi się zdaje dowodów na nieistnienie tego "zwierzęcia" jest masa, a na istnienie 0.

[Ciocia]

Słuchaj, nigdy nie mów nigdy . Potwór z Loch Ness ( chociaż dla mnie potworem na pewno by nie był/a) Nie koniecznie musi być gatunkiem zwierzęcia które kiedyś wyginęło, możliwe że to gatunek jeszcze całkowicie nie odkryty. Osobiście uważam żę w jeziorze może być więcej takich zwierząt dla tego są widywane w tak długim odcinku czasu