Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ktoś próbuje sie skontaktować?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
83 replies to this topic

#76

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Temat rzeka. Sceptycy kontra zwolennicy. Jedni swoje a drudzy swoje bez poparcia, tak bawić się można bez końca.

 

Powracając do głównego pytania autorki tematu. 

Nie. Nikt nie próbuje się skontaktować, wszystkie logiczne wytłumaczenia zostały już tu podane, jeśli ktoś chce wierzyć w trzecie oko, piątą wątrobę czy ósmy cycek cóż jego sprawa, ma do tego prawo. Jak na razie zrobiła się tu batalia na trzy strony "kto ma rację" więc albo zamykamy albo wracamy do wątku głównego. 





#77

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chodzi o to że słowo reguła rozumie się potocznie inaczej niż w sensie naukowym.

,,W słowach "wyjątek potwierdza regułę" nie ma nic dziwnego ani wenętrznie sprzecznego, jeśli przez regułę rozumieć tendencję, prawidłowość statystyczną, a nie prawo logiki. Bardzo często wyjątek pomaga spostrzec regułę. Na przykład dopiero gdy ktoś zbuduje zdanie niegramatyczne, uświadamiamy sobie, że istnieje gramatyka, czyli zbiór reguł budowy zdań (reguł dopuszczających wyjątki)."

https://sjp.pwn.pl/p...regule;549.html
Czyli regułą może być to, że ludzie nadużywający alkoholu żyją krócej niż niepijący.
Ale ktoś może być alkoholikiem i dożyć sędziwego wieku. To jest wyjątek od reguły.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 04.08.2017 - 18:31

  • 0



#78

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

jeśli ktoś chce wierzyć w trzecie oko, piątą wątrobę czy ósmy cycek cóż jego sprawa, ma do tego prawo.

 

Do tego się to sprowadza. Chemiczna opowiedziała (zakładam, że w dobrej wierze) na forum o czymś, co ją zaniepokoiło. Nikt nie jest w stanie tego racjonalne wyjaśnić, bo... się nie da. Brak danych, dowodów, wizji lokalnych, wywiadu i diabli wiedzą czego jeszcze.

Poza tym Autorka jakoś nie kontynuuje wątku...

 

Jeszcze jedno - specjalne podziękowania dla TheToxic za świętą cierpliwość. :beer:


Użytkownik Nick edytował ten post 04.08.2017 - 18:51

  • 0



#79

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Nick

Jesteś tu równy miesiąc. Nie wiem jak długo czytasz forum ale w pracy w wolnych chwilach studiowałam całą masę tematów z kategorii "Moje historie" i śmiało moge ci powiedzieć, że 100% tematów są zmyślone. Są dwa tematy dość ciekawe, jeden w którym użytkownik zaprosił nawet innego użytkownika z forum do swojego domu aby potwierdzić zjawiska paranormalne oraz drugi który rozwijał się równie ciekawie ale podpisany cyrograf z diabłem własną krwią rozwiał mą ciekawość. Wszystkie tematy okazały się ściemą. Jeśli ktoś faktycznie miałby problem to jak sądzę szukałby przyczyny i źródła a nie wchodził na forum i smarował posty.

 

Opisałam kiedyś tutaj swoją historię. Nie od razu ale po laaatach, latach. Jak już problem dawno był rozwiązany i zapomniany. Ktoś kto loguje się zaraz po wydarzeniach chce zwrócić na siebie swoją uwagę a lekceważące odpowiedzi i odrzucanie realnych przyczyn utwierdza mnie w przekonaniu, iż osoba jest niepełnoletnia. Brak dowodów tylko to potwierdza. Ile to już nie było próśb o dowód w sprawie (nie za mojej kadencji) ale zawsze albo były w słabej jakości tak aby nie widać było żyłki, albo nie było wcale. Zastanów się tak na logikę, jeśli w domu byłbyś świadkiem niepokojących zdarzeń to napisałbyś o tym na forum czy szukałbyś pomocy u specjalistów? 

 

Chemiczna opowiedziała swoją wersję zdarzeń, ma do tego prawo, wierzy w paranormalne zjawiska, ma do tego prawo, lecz czy wiesz tak na prawdę, że napisała prawdę? Jesteś redaktorem, jedź sprawdź tak jak twój kolega po fachu i opisz swoje wrażenia, może będzie jeden udokumentowany materiał. A wówczas wszystkim sceptykom (jak mnie) zamkniesz usta ;)





#80

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@TheToxic

Maiłem już nie pisać w tym temacie, ale damie i w dodatku Maderatorowi nie wypada nie odpowiedzieć. :>

 

Masz rację, mój aktywny staż na forum jest krótki, ale w tematyce siedzę już długo, może nawet za długo, cały czas jako samotny wilk ;). Nie byłem związany z żadnym klubem, ruchem, forum itp. zajmującym się wydarzeniami paranormalnymi. Nie pracowałem w tym zakresie z ludźmi. Pewno faktyczne, po jakimś czasie nabiorę dystansu, może nawet cynizmu, (niczym wytrawny lekarz) ale mam nadzieję, że nie dane mi będzie kpić z innych. To po prostu nie bardzo w moim stylu.

 

Co do szukania pomocy na forach - młoda matka, której dziecko się poparzyło, wchodzi na jakieś forum i... pyta, co robić. Dziewczyna biegnąca do tramwaju przewraca się, rozwala kolano. Motorniczy na nią czeka. Dziewczyna wsiada i zamiast tamować krew - wyciąga telefon, robi fotki ranie, wrzuca na jakiś portal. Byłem przy tym.  Dla niektórych VR staje się bardzie realne niż to, co dzieje się wokół.

 

Ale być może masz rację. Może w tak niezwykłych sytuacjach ludzie reagują inaczej. Twoje doświadczenie jest tu zdecydowanie większe niż moje, chylę czoła.

 

Nie, nie wiem czy Chemiczna napisała prawdę. Ale, szczerze mówiąc,  nie to jest przedmiotem mojego zainteresowania. To drugorzędny problem. Nie czuję się łowcą duchów z reaktorem atomowym na pasku. Chodzi mi bardziej o usłyszenie opowieści, spokojne pogadanie o niej, namysł, refleksję  w kontekście fenomenu kulturowego. A jeśli w dodatku mogłoby to komuś pomóc - tym lepiej. Bez ironii, bez sarkazmu. Już lepiej zmilczeć. Ogromnie podobała mi się np. historia dziewiątki i reakcje forumowiczów. Meisterstuck.

 

Ducho_dowód? Naprawdę, głęboko wierzę, że jest nie do zdobycia.  To zbyt indywidualne, osobiste, ulotne doświadczenie by dało się obiektywnie udokumentować i przekonać sceptyków. :)

 

No koniec, dla jasności wypowiedzi - nie wierzę w zjawiska paranormalne, ale nie odrzucam możliwości ich istnienia (chyba mam w sobie zbyt dużo pokory wobec świata, by to uczynić). Szukam, ciągle szukam...


  • 1



#81

Naaveth.
  • Postów: 55
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Chemiczna  Skoro mieszkasz w Warszawie to włączenie się faksu czy upadek tabliczki nie jest niczym niezwykłym. Ja też jestem z Warszawy i na dodatek  mieszkałam w miejscu gdzie budują metro, miałam trasę szybkiego ruchu rzut beretem od bloku. Bywało, że nocami szklanki mi drżały na półkach w kuchni od wibracji dochodzących z drążonych tuneli lub karawany tirów śmigających za oknem. Czasami radio przestawało grać, bo były przebicia z przelatujących samolotów. W elektrycznej niani,  jak raz usłyszałam " A teraz się pobawimy" to myślałam, że ducha wyzionę, po czym się okazało, że  sąsiedzi z klatki obok mają ten sam model i nadają na tej samej częstotliwości. A co do domofonu. Podejrzewam, że to się Twojej mamie przyśniło. Ja sama kiedyś w nocy poderwałam się na równe nogi bo usłyszałam jak mi ktoś otwiera kluczem drzwi - co było niemożliwe, gdyż zawsze je blokuje swoimi kluczami od wewnątrz. Dalej jednak twierdzę, że obudził mnie szczęk klucza w zamku. Ostatnio o 23 zadzwonił mi budzik. Gapiłam się w telefon i zastanawiałam na cholerę mi budzik o 23 - okazało się, że nastawiłam go sobie by dzwonił co miesiąc, chociaż docelowo chodziło mi o jednorazowe wybudzenie by nie spóźnić się na pociąg. Wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć. Ja nie jestem  sceptykiem ( chociaż tych tutaj uwielbiam, bo uważam, że dzięki nim to forum żyje ;) ). Po prostu nie warto nakręcać się na coś, co tak naprawdę nie jest niczym niezwykłym. 


  • 0

#82

Bilon22.
  • Postów: 12
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak można opisać ducha? 
- raczej myśli jak człowiek.
- ma olbrzymie możliwości jako osoba duchowa.
- jest silniejsza pod każdym względem od człowieka.

I nagle ma interes na ziemi. Z jakiegoś powodu nie próbuję rozwiązać go sama. Wpada jednak na genialny pomysł. Dzwoni do zwykłego człowieka i zamiast przekazać swoje intencje, zaczyna charczeć do telefonu. Człowiek oczywiście nie domyślił się o co chodzi duchowi więc ten robi coś znacznie bardziej dobitnego. Zrzuca pilot na ziemię.

Czaicie?

I żeby nie było, że tylko się nabijam. Jeżeli duchy istnieją i jeżeli jesteś chrześcijanką to nie masz co robić sobie nadziei na to, że jest to ktoś z twoich bliskich.
 

 

Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie.

Kaznodziei 9:5

I jeszcze jeden cytat, który też jest bardzo ciekawy.
 

 

Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary;  nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. Z powodu tych obrzydliwości wypędza ich Pan, Bóg twój, sprzed twego oblicza.  Dochowasz pełnej wierności Panu, Bogu swemu.

Powtórzonego prawa 18:10-13

 

Ja na twoim miejscu nie przejmowałbym się wydarzeniami z twojego domu. Te wydarzenia z faksem to nic wielkiego.

Ja dzwoniąc do mojego taty, który mieszka w niemczech niejednokrotnie dodzwoniłem się do kogoś innego (oczywiście numer wybrałem poprawny :D). On w tym samym czasie rozmawiał z kimś innym. Przy tym twój problem z faxem wydaje się bardzo błahy :D


  • 1

#83

Chemiczna.
  • Postów: 9
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

A prosiłam by nie spamować :P i się kłócić jeszcze... niestety autorka nie ma tyle czasu by siedzieć tu 24h na dobę. Pisałam już że przed poproszeniem o rade wszelkie racjonalne wyjaśnienia wykluczyłam. nie zamierzam tez kupować kamery a biorąc pod uwagę ze działo się to w rożnych pomieszczaniach to kilku nawet xD nic tez obok mnie się nie buduje, nie wykopują metra ani sąsiad remontu nie robi xD Na szczęście nic dziwnego już się nie wydarzyło, prócz snu proroczego z moim niedawno zmarłym bratem i chyba ostrzeżeniem od Niego.

 

Zaczyna się już zbyt duże obrażanie mojej osoby a co gorsza mojej rodziny i wyśmiewanie jej przeżyć wiec nie zamierzam już dyskutować na tym forum. Osoby obrażające moją rodzinę serdecznie pozdrawiam środkowym palcem :) na to nie pozwolę...

 

Moderatorów proszę o zamkniecie wątku i przeniesienie do archiwum/kosza czy co tam u Was jest :P


  • -1

#84

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zgodnie z życzeniem autorki tematu, zamykam.

 

closed.gif






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych