Skocz do zawartości


Zdjęcie

Google idzie na wojnę. Biologiczną.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

                  

 

170e2c773791ed20med.jpg

Foto: FEMA / Getty Images

 

Google wypuści 20 milionów zakażonych komarów w Kalifornii

Verily, czyli dział Alphabetu (spółki matki Google’a), zajmujący się naukami przyrodniczymi, wypuścił miliony komarów w Kalifornii.

 

Zespół odpowiedzialny za ten projekt składa się z naukowców Verily, biotechnologicznej firmy MosquitoMate, a także osób z samorządu terytorialnego. Co tydzień, przez 20 tygodni, chcą wypuszczać milion komarów w dwóch regionach hrabstwa Fresno w stanie Kalifornia.

To eksperyment w ramach Debug Project, inicjatywy, która zmniejszyć ma populację komarów w regionie. Komary hodowane są przez robota, który jest w stanie "wyprodukować" ich milion w tydzień. Wszystkie są samcami, więc nie będą szkodzić – tylko samice gryzą ludzi.

 

Owady wyhodowano w specjalny sposób, by przenosiły bakterie należące do rodzaju Wolbachia, które mają wpływ na proces reprodukcyjny. Takie komary mogą normalnie żyć i spółkować z samicami, ale z jajeczek nie będzie mogło nic się wykluć – chyba że samice zainfekowane są tymi samymi bakteriami.

 

Wypuszczenie samców komarów z bakteriami Wolbachia to jak wywołanie wojny biologicznej przeciw owadom.

Bakterie w służbie ludzkości

 

Bakterie Wolbachia powszechnie występują w naturze, a naukowcy od 1967 wiedzą, że mogą doprowadzić do sterylizacji niektórych gatunków komarów. Osoby, starające się zwalczyć choroby przenoszone przez komary, od dawna chciały wykorzystać bakterie Wolbachia do zmniejszenia populacji owadów. Dopiero w tym roku dowiedzieli się, w jaki sposób geny bakterii wpływają na produkcję jajeczek.

 

Możliwość wybicia całej populacji komarów mogłaby znacząco spowolnić rozprzestrzenianie chorób. Komary przenoszą choroby takie jak Zika, malaria, żółta gorączka, denga, chikungunya czy Wirus Zachodniego Nilu. Są odpowiedzialne za śmierć ponad 800 tysięcy ludzi rocznie. Czyni to z nich najgroźniejsze zwierzęta świata. W ocieplającym się świecie ich zasięg się zwiększa, a kontrola jest jeszcze ważniejsza.

 

Wolbachia nie ma wpływu na ludzi, a badania ryzyka wskazują, że potencjalne szkody są minimalne i niegodne uwagi.

W eksperymencie we Fresno celem są komary egipskie (Aedes aegypti), agresywny gatunek, który przenosi choroby takie jak Zika, denga czy chikungunya.

 

Cykl życia tych konkretnych komarów trwa niewiele ponad tydzień. Wypuszczenie zakażonych samców oznacza, że samice znajdować będą coraz mniej niezakażonych komarów do spółkowania i z tygodnia na tydzień populacja powinna się zmniejszać. Możliwe, że z czasem komary uda się kompletnie wyeliminować z pewnych obszarów. Później podobne eksperymenty przeprowadzone mogą zostać w innych rejonach świata.

źródło: http://businessinsid...-google/lcm42tr


  • 1



#2

Xannot.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy wybicie komarów nie wpłynie czasem negatywnie na nisze ptaków?


  • 0

#3

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mnie się ta inicjatywa, bardzo podoba, jeszcze tylko wytępić szczury i myszy, zostawić tylko te domowe, najgorsze szkodniki z możliwych.


  • 0

#4

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A czy wybicie komarów nie wpłynie czasem negatywnie na nisze ptaków?

 

 Ze względu na rozwój  miast populacja ptaków żywiących się komarami, drastycznie spadła. A i rybek (żywiących się larwami komarów) też jest mniej, ze względu na skażenie wód. Równowaga została zachwiana, a efektem tego jest plaga komarów.

 

 Raczej wątpliwe jest "wybicie komarów"  będzie dobrze jak ten projekt, znacząco zredukuje ich liczbę.


  • 0



#5

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Komary i muchy - dwa najbardziej irytujące gatunki z całej planety. Zawsze przyleci do ciebie, siądzie, będzie brzęczeć za uchem, a ty możesz machać rękami, łapką, ziać miotaczem ognia, cokolwiek, a to i tak po 10 sekundach wróci. Nie przynosi nic pożytecznego, nie wpływa na nic dobrze i pozytywnie, szkodzi, gryzie i psuje jedzenie. I komary i muchy powinno się doszczętnie zniszczyć. Na deser dodałbym jeszcze kleszcza, on co prawda irytujący nie jest, rzadko spotykany w mieście mimo wszystko, ale jednak bardzo niebezpieczny, szkodliwy i również niczego pozytywnego nie daje dla ekosystemu, utylizować razem z muchą i komarem.


  • 0



#6

akmere.
  • Postów: 48
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dopóki ktoś mnie nie przekona, że efekt łańcuchowy wymarcia jednego gatunku na cały ekosystem będzie zabójczy dla nas, to precz z komarami! A i zakładam, że ludzie na niektórych obszarach z chęcią zgodziliby się na nawet spore koszty anihilacji. :P


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych