Nawet jak będą go oczerniać i jego bliskich to on będzie patrzył z boku i śmiał się z siebie.Bo przecież to żart, nie?
Masz rację takie podejście do sprawy jak aph,'a jest tragiczne.
Napisano 05.11.2006 - 17:58
Nawet jak będą go oczerniać i jego bliskich to on będzie patrzył z boku i śmiał się z siebie.Bo przecież to żart, nie?
Napisano 05.11.2006 - 18:11
Napisano 05.11.2006 - 18:20
Przyjmowałem to, że nie potrafię się przed tym obronić, ale sam z siebie się nie śmiałem.
Za to jak obrażali moich bliskich, to najpierw zwracałem uwagę na to.
Napisano 05.11.2006 - 18:20
Napisano 05.11.2006 - 18:27
okresl czy mowimy o zartach czy o oczernianu.
jesli masz wysokie poczucie wlasnej wartosci to takie rzeczy sa bardzo latwe do zignorowania.
Napisano 05.11.2006 - 18:29
Napisano 05.11.2006 - 18:32
a Ty probujesz pokazac jaki to jestes twardziel bo potrafisz sie obronic. to jest oczywiscie bardzo niepodstawowkowe.Próbuje pokazać, że jest silny i potrafi znieść wszystko, a prawda jest taka, że można na niego powiedzieć wszystko, a on i tak nie zareaguje, bo nie potrafi się przed tym bronić. Zachowuje się tak jak ja, kiedy byłem w 4-6 klasach podstawówki. Przyjmowałem to, że nie potrafię się przed tym obronić, ale sam z siebie się nie śmiałem. Za to jak obrażali moich bliskich, to najpierw zwracałem uwagę na to.
Napisano 05.11.2006 - 18:35
- krytyka, czyli "jestes glupi, bo costam". tutaj lepiej ze mna nie zaczynaj bo ja juz teraz wiem, ze przegrasz.
Napisano 05.11.2006 - 18:35
no roznica jest taka, ze zart jest smieszny, a oszczerstwo nie. nie widze powodu, zeby to bardziej komplikowacGranica między tym jest nikła dla jednych to co jest oszczerstwem dla innych jest żartem
a pewnie, co za problem. mowisz sobie "mam to w dupie bo nijak nie jest to konstruktywne" i juz. probowales?Łatwe do zignorowania to że mnie obrażają czy że kogoś mi bliskiego???
Napisano 05.11.2006 - 18:37
Napisano 05.11.2006 - 18:37
puki co nie dajesz mi powodow, zebym myslal inaczej. to ja podaje argumenty, a Ty sypiesz sloganami i grozbami.- krytyka, czyli "jestes glupi, bo costam". tutaj lepiej ze mna nie zaczynaj bo ja juz teraz wiem, ze przegrasz.
Czy to było do mnie, jeśli tak to chyba jesteś pewien siebie aż nadto
Napisano 05.11.2006 - 18:40
mowisz sobie "mam to w dupie bo nijak nie jest to konstruktywne" i juz. probowales?
no roznica jest taka, ze zart jest smieszny, a oszczerstwo nie.
Napisano 05.11.2006 - 18:44
to chyba nie jest kwestia lubie/nie lubie. jesli ktos poda argument czemu mial bym sie tym przejac (czemu byl bym debliem, czy innym tam) to wtedy uznal bym swoja porazke. jednak "jestes debilem. haha" jest niczym i jest bardziej zenada ze strony tego co to mowi, a nie jakis problem po mojej stronieaph, umiesz odróżnic słowo głupi od Debil, robactwo czy inne oszczerstwa?? Dla mnie słowo debil to nie jest żart, dla mnie to jest wulgaryzm. Może Ty lubisz jak ktoś Cię tak wyzywa.Nie wnikam.
pewnie tak. kiepski ruch. narazil sie na krytyke takich jak wy, to bylo nieuniknione.Autor sam sobie wystawił kiepskie świadectwo na temat własnej osoby.
Napisano 05.11.2006 - 18:49
Napisano 05.11.2006 - 18:53
Ty sypiesz sloganami i grozbami.
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych