Skocz do zawartości


Zdjęcie

Figurki dinozaurów z Acambaro


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1

Ukasy.
  • Postów: 64
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Meksyk. Rok 1944. Waldemar Julsrud podczas konnej przejażdżki w okolicy miasta Acámbaro przypadkiem natknął się na dinozaura. Wprawdzie był to jedynie mały, gliniany gad, ale i tak zrobił na swym odkrywcy wrażenie. Okazało się bowiem, że znalezisko jest dość stare. Julsrud wynajął więc lokalnego farmera, aby ten zajął się wydobywaniem z ziemi tych przedziwnych artefaktów. I tak też wkrótce pan Waldemar był posiadaczem 32 000 figurek, wśród których oprócz wymarłych jaszczurów były postaci ludzkie (od starożytnych Egipcjan aż po brodatych Kaukazów). Prawdopodobnie figurki powstawały od 800 r. p.n.e. do 200 r. p.n.e. Tworzone były zapewne przez Indian. Skąd oni wiedzieli o ich istnieniu ? Liczba 32 000 figurek to naprawdę imponująca ilość, choć zapewne wiele z nich to fałszerstwa, ale duża część jest na pewno prawdziwa. W tym linku znajduje się fotogaleria tych figurek. Widzimy na ich m.in. Iguanodona, Brontosaura, Ankylosaura. Czyżby to kolejny dowód na młody wiek Ziemi ?




Dołączona grafika

Dołączona grafika


Zapraszam do dyskusji.
Nie przetłumaczyłem wszystkiego, ale część tak.
Więcej na : http://www.bible.ca/...mbaro-dinos.htm


 Edycja: Dziki Kurak.
Podawanie obrazków w formie bezpośredniego odnośnika do witryny źródłowej jest niezgodne z regulaminem tego forum. Popraw proszę swój post, możesz posłużyć się radami opisanymi w poniższym wątku:
Wklejanie zdjęć na forum

Dołączona grafika

Użytkownik Ukasy edytował ten post 21.01.2012 - 10:27

  • 0

#2

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Oj, mocno by można podważyć tą wiarygodność, mocno. Takie znaleziska mają to do siebie, że bardzo łatwo je wykonać i dla niewprawnego oka zapewne mogą wydać się oryginałami.

Użytkownik Arctur V. edytował ten post 20.01.2012 - 15:43

  • 0

#3

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Mój odnośnik

Zapomniałeś zdaję się skopiować ostatniego akapitu...

Użytkownik barakudo edytował ten post 20.01.2012 - 17:44

  • 0

#4

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bo i po co mial kopiowac czyjes zalosne podsumowanie w jednym zdaniu, typu "Widzimy ze czarne jest biale, ale niekotrzy upatruja sie w tym koloru ciemnego, a to za sprawka UFO.. oh jakim madry"

Akurat co do tych figurek to moze i ma racje, ale reszta jego och ah przyprawia o wymioty..
  • 0

#5

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja rozumiem, że można się fascynować alternatywną "nauką", w tym również alternatywną "archeologią". Niestety, warto się czasem zastanowić, na jakich podstawach opiera się nasze przekonanie o tym, co jest prawdziwe- w tym przypadku o autentyczność jakichś figurynek nie wiadomo skąd i kiedy wydobytych. Te przedmioty nie mają żadnej wiarygodnej dokumentacji potwierdzających ich autentyczność (proces wydobycia etc), a przynajmniej o takiej nie słyszałam.
Zastanawiające jest, że zdecydowana większość tego typu "cudów archeologii" zostaje odnaleziona nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kiedy.
  • 0

#6

Hideyoshi.
  • Postów: 39
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pierwsze słyszę, figurki też widzę pierwszy raz, temat wydaje się nie wart poważniejszej dyskusji a mi na myśl przychodzi tylko ''ale beznadzieja'' :)
  • 0

#7

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Dnia 28 lutego 2002 roku otwarto najbardziej kuriozalne muzeum świata. Znajduje się ono w Acambaro, na północny zachód od miasta Meksyk.

 

Można w nim obejrzeć prekolumbijskie wyroby ceramiczne, a wśród nich 50 rzeźb dinozaurów. Owe figurki wydają się mieć tysiące lat, czyli pochodzić z okresu, gdy ludzkość nie zdawała sobie sprawy z istnienia w przeszłości owych gadów.

 

                                        acambaro4.jpg

                                        fot/google

 

                                        acambaro-622x415.jpg

                                        fot/rense.com

 

                                        dino3.jpg

                                        fot/google

 

Otwarcie zainicjowanego przez Amerykanina Dona Pattona i zarządzanego przez Daniela Reynaerta Lepere’a muzeum to niespodziewany happy end dramatu, który rozpoczął się w 1944 roku. W czasie gdy w jego europejskiej ojczyźnie szalała wojna, niemiecki emigrant, kupiec Waldemar Julsrud podczas konnej przejażdżki po Acambaro natknął się na fragmenty ceramiki, wymyte z ziemi przez deszcz. Ponieważ zawsze interesował się zabytkami sztuki, poprosił swego nadzorcę, aby przeprowadził inspekcję tego miejsca. Ten wraz ze swoimi ludźmi natychmiast zabrał się do pracy. W latach 1944-1952 w południowo-zachodniej części miasta odkopali 33 500 figurek i za skromną opłatą dostarczyli Jalsrudowi. Kupiec nieźle się zdziwił, gdy bliżej przyjrzał się rzeźbom. Wśród figurek ludzi różnych ras, jak na przykład Europejczycy i Eskimosi, poniewierały się statuetki dziwnych stworzeń, które w podejrzany sposób przypominały dinozaury.

 

                                          tracks-acambaro-dino5.jpg

                                          fot/google

 

                            tracks-acambaro-dino8.jpg

                                  fot/google

 

W 1954 roku Narodowy Instytut Antropologii i Historii przysłał do Acambaro swoich przedstawicieli. W wewnętrznym sprawozdaniu archeolodzy stwierdzili, że wykopaliska przebiegały prawidłowo. Oficjalnie jednak wypowiedzieli się krytycznie na temat znalezisk. Wniosek, że pomiędzy ludźmi a dinozaurami istniało jakieś nieznane do tej pory powiązanie, wydawał im się zbyt śmiały.

 

                                           tracks-acambaro-dino9.jpg

                                           fot/google

 

Z kolei inne było stanowisko profesora Charlesa Hapgooda z uniwersytetu w New Hampshire. Próbował on na miejscu rozwikłać kulisy zagadki, gdyż był przekonany, że za tą sprawą kryje się o wiele więcej niż mu przekazali koledzy. Końcowe sprawozdanie z badań potwierdzało autentyczność figurek Julsruda. Naukowcy określili wiek jednej z przebadanych przez nich próbek na około 4000 lat.

 

                                           tracks-acambaro-dino10.jpg

                                           fot/google

 

                                           tracks-acambaro-dino11.jpg

                                           fot/google

 

W1999 roku na scenie wydarzeń pojawiła się kolejna kluczowa dla całej sprawy postać w osobie Dona Pattona. Jako pobożny chrześcijanin, Patton od dawna wątpił w stworzony przez Darwina obraz ewolucji. Wraz ze swoim współwyznawcą Dennisem Swiftem odbył on pielgrzymkę do Acambaro, aby wyrobić sobie własny pogląd na znaleziska. Kilka dni prowadzili rokowania z miejscowym dyrektorem do spraw turystyki. Wreszcie, podobnie jak Steede, uzyskali zezwolenie na rozejrzenie się w zamkniętym dla ogółu składzie figurek. W asyście policji obejrzeli setki rzeźb. Wieść o przybyszach szybko się rozeszła. Wkrótce pojawili się dziennikarze i fotografowie.

 

                                             tracks-acambaro-dino12.jpg

                                             fot/google

 

                                             tracks-acambaro-dino13.jpg

                                             fot/google

 

W obszernych artykułach na pierwszych stronach gazet do znudzenia rozpisywali się o obu Amerykanach. Petycja Pattona do lokalnych władz, by wreszcie udostępnić kolekcję publiczności i uczynić z niej atrakcję turystyczną, okazała się nie lada gratką dla lokalnych paparazzi. Gdy Dennis Swift w jednym z wywiadów wspomniał mimochodem, że w składzie znajduje się około 6000 z pierwotnej liczby ponad 30 000 figurek, wybuchł skandal. Uznano, że najwyższy czas, aby coś przedsięwziąć. W tym celu obaj Amerykanie miesiącami prowadzili rokowania z miejscowymi władzami i Państwowym Instytutem Archeologii w mieście Meksyk, włączyli w to nawet amerykańskiego ambasadora.

 

                                               tracks-acambaro-dino14.jpg

                                               fot/google

 

                                               tracks-acambaro-dino15.jpg

                                               fot/google

 

                                               tracks-acambaro-dino16.jpg

                                               fot/google

 

                                               tracks-acambaro-dino17.jpg

                                               fot/google

 

                                               tracks-acambaro-dino18.jpg

                                               fot/google

       

                                               tracks-acambaro-dino19.jpg

                                               fot/google

 

                                               tracks-acambaro-dino20.jpg

                                               fot/google

 

Rezultat ich starań: po 50 latach w Acambaro wzniesiono dla kolekcji Julsruda budynek muzealny. Od lutego 2002 roku część dziwnych figurek dostępna jest dla zwiedzających.

 

                                                tracks-acambaro-dino21.jpg

                                                fot/google

 

 

                 logo_tunguska1.png







Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych