Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Polacy mają historie starożytną.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W 2010 roku genetycy badając kierunki migracji społeczeństw wykazali, że na podstawie badania haplogrup Słowianie w tym Polacy zamieszkiwali tereny od Łaby po Kaukaz od 10000 lat. Emigrowali z północnej Afryki wraz z cofaniem się lodowca na północ i osiedlili się na naszych terenach skąd jako Ariowie doszli do Indii a wcześniej do Persji. Potwierdzają to badania Lingwistyczne. To świadczyło by o tym, że Polacy wraz z innymi Słowianami mają historię starożytną i to nie chrześcijaństwo stworzyło Polskę i Polaków ale wręcz przeciwnie chrześcijaństwo zniszczyło Słowian tak jak zniszczyło Azteków.

 

 

http://xeibos.pl/?page_id=1882

http://www.eioba.pl/...pewno-slowianie

 


  • 0



#2

Mkbewe.

    Poważnie Tajemniczy

  • Postów: 97
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co do historii z terenami Polski w starożytności to było takie jedno wydarzenie. Mianowicie przez Kalisz biegł "Bursztynowy Szlak", tzw. Via Calissia.

Użytkownik Mkbewe edytował ten post 10.07.2017 - 09:17

  • 1

#3

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I co mamy od tych ludów starożytnych oprócz genów? Zostawili jakieś teksty filozoficzne, matematyczne? Jaką kulturę zostawili? Tylko ogień umieli rozniecać i może znali koło.
  • 1



#4

Herudin.
  • Postów: 50
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciągłość genetyczna nie oznacza ciągłości kulturowej czy językowej. A to te elementy tworzą współczesne narody a nie geny (dziś przecież wszyscy w Europie jesteśmy mieszkanką różnych ludów. Zwłaszcza tu w Europie Środkowej)


  • 2

#5

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Obecność na tych terenach starych linii genetycznych nic nie mówi o tym do jakiej kultury należeli przodkowie. Zaś sam wiek danej mutacji nic nie mówi o tym jak długo ludzie z tą linią genetyczną są tu obecni.

 

Dobrym przykładem mogą być Węgrowie, potomkowie plemiona Madziarów które przybyło tu z dalekiej Azji około VIII-IX wieku. Mówią językiem urgofińskim, spokrewnionym z Fińskim i Estońskim, mogą być zaliczeni do kultury madziarskiej, całkiem innej niż słowiańska czy germańska. Równocześnie pod względem genetycznym urgofińska haplogrupa N występuje tam rzadko, do 5%, podobne zagęszczenia pojawiają się w Rumunii i na Ukrainie, w miejscach o których wiemy z przekazów historyków że Madziarzy tam dotarli w przeszłości. Wychodzi więc na to, że z jednej strony owszem, lud urgofiński przybył na te tereny z daleka, bo obecność na tych terenach jego linii genetycznych nie oznacza, że tutaj powstał i istniał od tysiącleci, lecz jest jedynie śladem wędrówki dużej grupy plemiona. Z drugiej zaś fakt, że większość Węgrów ma inne geny oznacza, że to że obecni mieszkańcy Węgier należą do kultury Madziarskiej i mówią językiem urgofińskim nic nie mówi o ich pochodzeniu.

 

Najprawdopodobniej było tak, ze owszem, obecne tereny Polski były przed tysiącami lat zamieszkane, ale nie przez Polaków, bo takiego pojęcia jeszcze wtedy nie było, i nie przez Słowian, bo ówczesna kultura się od słowiańskiej różniła. Widać to choćby po śladach kultury materialnej - ludy kultury trzcinieckiej (zwłaszcza II faza), łużyckiej, pomorskiej i przeworskiej (zwłaszcza I faza) paliły swoich zmarłych. Przez prawie 1500 lat na tych terenach kremowano zmarłych i chowano w urnach. A potem następuje wędrówka ludów, napływ innych kultur ze wschodu, i już zaczęliśmy zmarłych chować w grobach bez kremacji, zostawiając im różne dary jak broń i naczynia. Aby w krótkim czasie zaszło coś takiego (wierzenia związane z życiem pośmiertnym są najbardziej konserwatywne), musiały zajść poważne przemiany kulturowe.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 10.07.2017 - 13:39

  • 5



#6

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2569
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To świadczyło by o tym, że Polacy wraz z innymi Słowianami mają historię starożytną i to nie chrześcijaństwo stworzyło Polskę i Polaków ale wręcz przeciwnie chrześcijaństwo zniszczyło Słowian tak jak zniszczyło Azteków.

 

Lidii wcale nie chodzi w tym temacie o to aby udowodnić tezę, ale o to aby dokopać katolom :) To nie pierwszy i nie ostatni raz :)


Użytkownik CzłowiekSarna edytował ten post 10.07.2017 - 15:35

  • 1



#7

Agni.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

'Emigrowali z północnej Afryki wraz z cofaniem się lodowca na północ i osiedlili się na naszych terenach skąd jako Ariowie doszli do Indii a wcześniej do Persji.'

Ostatnio właśnie zastanawiałam się nad podobieństwem Kabylów/Berberów (płn. Afryka) do Słowian. Kabylowie różnią się znacząco od Arabów i ciemnoskórych mieszkańców Afryki, często mają jasne oczy i jasne włosy. Zaś symbole berberyjskie przypominają symbole słowiaskie.
  • 0

#8

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To świadczyło by o tym, że Polacy wraz z innymi Słowianami mają historię starożytną i to nie chrześcijaństwo stworzyło Polskę i Polaków ale wręcz przeciwnie chrześcijaństwo zniszczyło Słowian tak jak zniszczyło Azteków.

 

Słowianie mają historię starożytną, historia Polaków jako jednego narodu zaczyna się w X wieku. Chrześcijaństwo ani nie stworzyło ani nie zniszczyło Polski i Polaków, choć z pewnością miało bardziej kreacyjny niż destrukcyjny charakter i stworzyło ogromną część tego co obecnie postrzegamy jako kulturę polską. Oczywiście, gdybyśmy nie nawrócili się na chrześcijaństwo tylko pozostali poganami też byśmy mieli jakąś kulturę, zapewne nieco inną, gdyby nie to, że prawdopodobnie zostalibyśmy doszczętni wyniszczeni i podbici przez Niemców we wczesnym średniowieczu właśnie pod pretekstem nawracania. Przed tym ocalił nas chrzest Polski, który był bardzo pragmatycznym posunięciem ze strony Mieszka I.

 

 

Ciągłość genetyczna nie oznacza ciągłości kulturowej czy językowej. A to te elementy tworzą współczesne narody a nie geny (dziś przecież wszyscy w Europie jesteśmy mieszkanką różnych ludów. Zwłaszcza tu w Europie Środkowej)

 

W dużym stopniu oznacza, bo kultura i język są w większej części przenoszone z pokolenia na pokolenie tak samo jak geny. Oczywiście, że jesteśmy mieszanką różnych ludów, ale z jednymi jesteśmy bliżej spokrewnieni niż innymi i to stopień pokrewieństwa najczęściej pokrywa się ze stopniem bliskości kulturowej, co udowadnia tezę zawartą w poprzednim zdaniu. Bliżej nam do Czechów niż do Rosjan, ale bliżej nam do Rosjan niż do Niemców, ale bliżej nam do Niemców niż do Anglosasów, ale bliżej nam do Anglosasów niż do Chińczyków czy Afrykańczyków. Możemy się identyfikować nie tylko jako Polacy, ale też jako Słowianie zachodni, jako Słowianie generalnie, jako przedstawiciele rasy białej. Przynależymy do każdej z tych grup za sprawą ciągłości genetycznej i kulturowej, a ich miejsce w naszej hierarchii wartości i członkostwo w nich innych ludzi decyduje o tym jak bliską więź z nimi będziemy odczuwać. Nie jesteśmy bezładną mieszanką.

 

 

I co mamy od tych ludów starożytnych oprócz genów? Zostawili jakieś teksty filozoficzne, matematyczne? Jaką kulturę zostawili? Tylko ogień umieli rozniecać i może znali koło.

 

Po tym komentarzu widać nieznajomość tematu. Ogień i koło? My tu nie mówimy o epoce kamienia łupanego. Znali rozwinięte rolnictwo, znali górnictwo i żelazo, mieli rozbudowany system wierzeń i panteon bóstw, budowali okazałe nierzadko grody i znali się na sztuce wojennej. Prawda, że nie zostawili zbyt wiele sztuki i szkół filozoficznych jak Grecy, prawa i architektury jak Rzymianie, nie budowali piramid jak Egipcjanie, ale przedchrześcijańscy Słowianie i zamieszkiwana przez nich część Europy nie była czarną dziurą jak się niektórym wydaje.


  • 1



#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

10000 lat temu znali żelazo? Jak najstarsze wyroby ze stali są z XV w pne.
  • 1



#10

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Taaa, ci źli chrześcijanie zniszczyli Słowian, a na czele szli ci najgorsi księża. Ale ty masz obsesje na punkcie chrześcijaństwa to głowa mała, chyba nigdy czegoś takiego nie spotkałem, przeraża mnie to i mówię to jako ateista.


  • 1



#11 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Moim zdaniem Polacy przyjęli chrześcijaństwo bardziej z przymusu niż z chęci wierzenia.


  • 2

#12

Hardy.
  • Postów: 150
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Up: Polacy nie przyjęli chrześcijaństwa, tylko zostali zaatakowani i zmuszeni siłą, aby je przyjąć, dokładnie ta sama postawa, jaką wykazują radykalni Islamiści (no, z tą różnicą, że ci są tu sprowadzani, przez samych Europejczyków). 


  • 0

#13

Dr Röck.
  • Postów: 136
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


Taaa, ci źli chrześcijanie zniszczyli Słowian, a na czele szli ci najgorsi księża. Ale ty masz obsesje na punkcie chrześcijaństwa to głowa mała, chyba nigdy czegoś takiego nie spotkałem, przeraża mnie to i mówię to jako ateista.

 

Słowianie żyli o wiele bardziej na zachód niż to się wydaje, na przykład na Rugii jest słowiańska świątynia. Pewnie więc stanowili spore zagrożenie dla Germanów. Dlatego też zaczęto ich spychać na wschód pod pretekstem pogaństwa, więc Mieszko walnął sobie chrzesta dla świętego spokoju. Nic pożytecznego z chrześcijanstwa przez kolejne 950 lat nie wynikło.

 

Masz mapkę, może ci się rozjaśni trochę po co ten chrzest był.

 

Germanische_und_slavische_Volksstaemme_z


Użytkownik Dr Röck edytował ten post 11.07.2017 - 12:02

  • 3



#14

Herudin.
  • Postów: 50
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Up: Polacy nie przyjęli chrześcijaństwa, tylko zostali zaatakowani i zmuszeni siłą, aby je przyjąć, dokładnie ta sama postawa, jaką wykazują radykalni Islamiści (no, z tą różnicą, że ci są tu sprowadzani, przez samych Europejczyków). 

Siłą to jak już zmuszono Słowian Połabskich. Mieszko przyjął chrzest dlatego, że zdał sobie sprawę, że chrześcijaństwo jest nieuniknione. Po za tym chrześcijaństwo wzmacniało jego pozycję jako władcy. Już nie był tylko księciem. Był władcą z woli bożej. Plus otwierało to drogę na kontakty z Zachodem. Handel, nowinki technologiczne, osadnicy, dziedzictwo cywilizacji łacińskiej, brak zagrożenia ataku pod pretekstem nawracania,
Porównanie z dzisiejszymi radykałami islamskimi jest błędne. Wtedy takie były czasy, że plemiona, księstwa, królestwa się najeżdżały. Przed chrześcijaństwem oficjalnie po bogactwa, niewolników czy nowe ziemie. Z chrześcijaństwem oficjalnie pod pretekstem nawracania. Tak czy sia by się tłukli :P

 

Słowianie żyli o wiele bardziej na zachód niż to się wydaje, na przykład na Rugii jest słowiańska świątynia.

To chyba dość znana informacja, że Słowianie żyli bardziej na zachód.... Tajemnicą to nie jest. W szkołach o tym normalnie uczą.

 

'Emigrowali z północnej Afryki wraz z cofaniem się lodowca na północ i osiedlili się na naszych terenach skąd jako Ariowie doszli do Indii a wcześniej do Persji.'

Ostatnio właśnie zastanawiałam się nad podobieństwem Kabylów/Berberów (płn. Afryka) do Słowian. Kabylowie różnią się znacząco od Arabów i ciemnoskórych mieszkańców Afryki, często mają jasne oczy i jasne włosy. Zaś symbole berberyjskie przypominają symbole słowiaskie.

Berberowie z Atlasu Średniego i Kabylowie mają wśród swoich przodków Wandalów i Rzymian i stąd jasne oczy i włosy. Ich znaki przypominają także alfabet grecki. I co rozumiesz przez symbole słowiańskie? Bo niektóre symbole są tak uniwersalne, że można je znaleźć u każdego ludu europejskiego.
Edit: Przypomniało mi się, że na terenach dzisiejszego Maroka przebywali słowiańscy niewolnicy (jakąś twierdzę mieli tam wybudować), więc jakaś kropla "słowiańskiej krwi" może płynąć w żyłach tamtejszych Berberów.

 

 


W dużym stopniu oznacza, bo kultura i język są w większej części przenoszone z pokolenia na pokolenie tak samo jak geny.

Ta są przenoszone pod warunkiem, że nie dojdzie do sytuacji w której następuje zmiana kultury. Patrz takie chrześcijaństwo. Ludzie dalej dziedziczyli te same geny, ale już zmienioną kultury i wiarę. Tak, że dziś trudno ustalić jak wyglądał pełny panteon bóstw słowiańskich czy podać jakiś herosów. Dodatkowo kultura czy język mogą być też dziedziczone po najeźdźcy lub przejęte od podbitego ludu. Tak np. Bułgarzy czy część Mongołów przejęła kulturę Słowian. Słowianie połabscy ulegli kulturze germańskiej itp. A geny zostają te same, co najwyżej z domieszką nowych.
Kultura i język zawsze było przekazywane dalej, ale niekoniecznie cały czas wyglądały tak samo.A skoro kultura w punkcie startowym różni się od tej w punkcie końcowym to trudno mówić tu ciągłości kulturowej. Inaczej byśmy musieli założyć, że istnieje ciągłość kulturowa od momentu jak jaki jaskiniowiec walnął na ścianie malowidło tura i zaczął czcić ogień.

"Słowianie mają historię starożytną, historia Polaków jako jednego narodu zaczyna się w X wieku"

Może historia Polaków jako narodu zaczyna się X wieku, ale na dobrą sprawę to w pełni Polakami stali się jakieś 200 lat temu, gdy zaczęto "uświadamiać" chłopów, że są Polakami i mają się za Polskę bić.Wcześniej to co najwyżej szlachta była Polakami, a reszta to "miejscowi"
 


Użytkownik Herudin edytował ten post 11.07.2017 - 16:52

  • 1

#15

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To chyba dość znana informacja, że Słowianie żyli bardziej na zachód.... Tajemnicą to nie jest. W szkołach o tym normalnie uczą.

 

Uwierz, że niezbyt. Po pierwsze, w polskich szkołach. Choć spytaj przeciętnego przechodnia o to czego uczą w polskich szkołach i większości i tak nie będzie wiedział, bo jak się o czymś nie mówi to ludzie zapominają. Nie wiem jak w niemieckich, ale mam wątpliwości biorąc pod uwagę ilość pretensji zgłaszanych przez samych Niemców i sympatyzujących z nimi obcokrajowców do naszych ziem pod pretekstem "bo to od zawsze były rdzenne ziemie niemieckie" (mam na myśli nie tylko Pomorze Zachodnie, Śląsk, dawne Prusy Wschodnie, ale i do Wielkopolski takie roszczenia się zdarzają). Gdy spotykam takich na forach internetowych wysyłam im właśnie wtedy tę mapę co Dr Rock, albo mapę Polski za Chrobrego. Większość ludzi nie orientuje się nawet skąd wzięła się nazwa Królestwa Prus i albo nie odróżniają Prusaków od Prusów uznając bałtyckie plemię za Niemców albo uważają, że przed Niemcami całe tereny Królestwa Prus były zamieszkiwane jedynie przez bałtyckie plemię Prusów, a nie żadnych Słowian.

 

 

Ta są przenoszone pod warunkiem, że nie dojdzie do sytuacji w której następuje zmiana kultury. Patrz takie chrześcijaństwo. Ludzie dalej dziedziczyli te same geny, ale już zmienioną kultury i wiarę. Tak, że dziś trudno ustalić jak wyglądał pełny panteon bóstw słowiańskich czy podać jakiś herosów. Dodatkowo kultura czy język mogą być też dziedziczone po najeźdźcy lub przejęte od podbitego ludu. Tak np. Bułgarzy czy część Mongołów przejęła kulturę Słowian. Słowianie połabscy ulegli kulturze germańskiej itp. A geny zostają te same, co najwyżej z domieszką nowych.

Kultura i język zawsze było przekazywane dalej, ale niekoniecznie cały czas wyglądały tak samo.A skoro kultura w punkcie startowym różni się od tej w punkcie końcowym to trudno mówić tu ciągłości kulturowej. Inaczej byśmy musieli założyć, że istnieje ciągłość kulturowa od momentu jak jaki jaskiniowiec walnął na ścianie malowidło tura i zaczął czcić ogień.

 

Owszem, ale takie "gwałtowne" (z punktu widzenia historyka, bo w rzeczywistości to też trochę trwa) zmiany kulturowe w historii przeciętnego narodu zdarzają się bardzo rzadko, a w normalnym stanie zmiany kulturowe zachodzą ewolucyjnie i powoli. Kulturę wbrew pozorom niewiele łatwiej jest zmienić niż geny. Jedyna taka odgórna zmiana w historii Polski też wcale nie zaszła w jednym roku 966. Po pierwsze, wszędzie gdzie krzewiono chrześcijaństwo przyswajano do niego elementy lokalnych wierzeń pogańskich. Po drugie, jeszcze kilkaset lat po oficjalnym chrzcie czczono w wielu miejscach Polski, a jeszcze dłużej na Litwie, bóstwa pogańskie. Kulturę, podobnie jak geny, dzieci otrzymują z reguły od rodziców i nie da się po prostu przyjść do ludzi i powiedzieć im żeby zaczęli czcić co innego niż dotąd, hołdować innym wartościom, zmienić swoje zwyczaje. W narodach azjatyckich, które są szczególnie konserwatywne, jak Chińczycy, Japończycy, Indyjczycy, do dziś żywe są tradycje i wierzenia liczące sobie tysiące lat pomimo silnych wpływów zachodnich w epoce kolonialnej i dzisiejszej epoce globalizmu czy przeprowadzonej w Chinach przez władze komunistyczne krwawej rewolucji kulturowej. Kultura idzie w parze z genami częściej niż jest przyjmowana od obcych, a jak już się zdarzy, że zostanie przyjęta to nie bez oporów i po czasie też staje się czymś "swoim" co jest kultywowane i bronione równie zaciekle co poprzednia kultura. Ludzie z natury nie lubią zmian.

 

Może historia Polaków jako narodu zaczyna się X wieku, ale na dobrą sprawę to w pełni Polakami stali się jakieś 200 lat temu, gdy zaczęto "uświadamiać" chłopów, że są Polakami i mają się za Polskę bić.Wcześniej to co najwyżej szlachta była Polakami, a reszta to "miejscowi"

 

Zdecydowanie się nie zgodzę. Przede wszystkim, nie trzeba być świadomym przynależności do narodu, żeby do niego przynależeć. Narodu nie czyni świadomość jego istnienia wśród jego członków ani kultura, one są dopiero pochodną jego istnienia. Naród to ciągłość genealogiczna odizolowanej grupy ludzi i twór polityczny współistniejący z państwem. Tak rozumiane pojęcie narodu funkcjonuje od zarania cywilizacji i nie jest wytworem współczesnej literatury jak niektórzy próbują tłumaczyć. I historia narodu polskiego jako takiego, jako wspólnoty pokoleń i grupy etnicznej żyjącej pod i służącej tej samej linii monarchów zaczyna się w X wieku. Poczucie przynależności do grupy różniło się owszem pomiędzy stanami społecznymi w zależności od tego jak daleko sięgały horyzonty ich członków. Przedstawiciele szlachty mieli większą świadomość sytuacji politycznej i więcej podróżowali co pozwalało im lepiej dojrzeć związki tworzące ich naród, chłopi żyli z reguły w odizolowanych społecznościach i jedyny kontakt ze światem zewnętrznym przynosiła im z reguły wojna, toteż nie mogli być świadomi istnienia tych samych związków, co nie oznacza że nie istniały, i uwidaczniały im się na przykład gdy musieli iść do walki pod tym samym sztandarem z chłopami żyjącymi kilkaset kilometrów dalej od nich. Chłopi od zawsze rekrutowani byli na wojnę jako piechurzy i państwo polskie zawsze jakieś wojny toczyło, więc nie w konieczności bicia się za Polskę leżało nasilone uświadamianie ich w czasach zaborów, a w nagłym zniknięciu państwa polskiego będącego dotąd najważniejszym spoiwem i próbie zdominowania przestrzeni kulturowej przez obce kultury zaborców, które miały silne oparcie w swoich organach państwowych.


Użytkownik Legendarny. edytował ten post 12.07.2017 - 16:17

  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych