19 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Widzisz swój cień, swoje alter ego.  Uprzedzę ewentualne pytanie co z tym faktem zrobić?
Na tym etapie są dwie drogi? Jeśli nie są to twoje fantasmagorie to przydałoby się zadać sobie pytanie Quo vadis?, Oczywiście później mogą pojawić się powinny kolejne pytania i możliwość wyboru czyli przejaw wolnej woli (wolności wyboru) itd czyli niekończąca się podroż intelektualne spotkanie się z samym sobą.

Użytkownik Aidil edytował ten post 07.07.2017 - 08:55

[TheToxic]

Droga autorko. 

Idź tropem @Urgon-a i przebadaj wzrok. Dobrze Ci doradza

 

Ludzie cieniści i inne twory nie istnieją, a przynajmniej nie mamy na to potwierdzenia. Natomiast można uzyskać pomoc medyczną w wielu chorobach. Jeśli widzisz ciemne postacie kątem oka mogą to być jak w moim przypadku męty w ciele szklistym. Na początku jest ich mało ale można się przerazić jeśli coś mignie Ci przed oczami, zwłaszcza jeśli patrzy się w jasną przestrzeń. Na męty póki co nie ma zbyt wielu leków, moja okulistka sama je ma. Wytłumaczyła mi, że póki nie widzi się błysków (jakby flesz lamy błyskowej) to nie ma powodów do obaw. Jeśli pojawią się, świadczy to o odklejającej się siatkówce. Z biegiem czasu mętów przybywa, regularnie badam wzrok (jedna wizyta na rok wystarczy) i coraz więcej cieni pojawia się. Czasem jest to uciążliwe ponieważ myślisz, że ktoś idzie, usuwasz się w drogi a okazuje się, że nikogo tam nie ma. Tak to wygląda z mojej strony w praktyce.

 

Dodatkowo można przebadać głowę bo nie zawsze to co oczy widzą są przyczyną oczu. Guz mózgu naciskający na odpowiednie partie głowy również przyczynia się do postrzegania czegoś czego nie ma. Dlatego zanim udasz się po czarną księgę lepiej skorzystaj z fachowej pomocy lekarza.

[Nick]

O, rety! Guzy mózgu, zmętnienie ciała szklistego czyli myodesopsia (paskudztwo, wiem), choroby psychiczne... Żeby tak łatwo dało się wyjaśniać zjawiska świata paranormalnego, to Forum Paranormalne nie byłoby potrzebne. Warto by za to otworzyć kilka forów paramedycznych
Ok, do rzeczy. Moim zdaniem naciskany kłamca zacznie rozbudowywać swoją wypowiedź, uzupełniać ją o nowe fakty, puszczać wodze wyobraźni. A jeśli mówi prawdę i po prostu nie ma nic więcej do dodania bo to pełny opis i tyle? Nic więcej nie ma?

 

Czy @aniax ma zacząć ubarwiać, zmyślać?

 

Jak można zakładać (szczególnie na tym Forum), że ktoś kłamie? Jak to zweryfikować? Stopniem "dziwności"? Jak ktoś zobaczy UFO to cacy, a jak to UFO go porwie i podda abducji - to be? A może zafundować analizę psychologiczną delikwentowi? Bo krótkie i łatwe do napisania  - ściemniasz - jest nieuprawnione.

 

Zauważyliście, że:

 

 A postać, chcąc nie chcąc widziała też moja siostra. Ona raczej nie jest osobą bojaźliwą. A wyglądało to tak. Zapytała się mnie, czy rano byłam u niej pokoju, odpowiedziałam, że nie, powiedziała mi, że w telewizorze widziała odbitą, czarną, wysoką postać, stojącą obok jej łóżka. Była to ludzka sylwetka, która stała w jakiś dziwny sposób.

 

Pomijamy ten szczegół, czy zakładamy, że siostra też jest chora (na co - do wyboru)?

Użytkownik Nick edytował ten post 07.07.2017 - 17:34

[Wszystko]

Podajemy racjonalne wyjaśnienia, bo takie zjawiska mają naturalną przyczynę. Trzeba tylko do niej dojść.
Oczywiście dużo łatwiej jest napisać, że to ściema i ogólnie olać temat.
Przyczyny widzenia nieistniejących rzeczy są różne, od chorób psychicznych po choroby oczu, a nawet zmiany hormonalne.
A odnośnie kłamania, to derren brown i inni twierdzą, że kłamca zwykle powtórzy to co wcześniej.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 07.07.2017 - 17:45

[Nick]

Podajemy racjonalne wyjaśnienia, bo takie zjawiska mają naturalną przyczynę. Trzeba tylko do niej dojść.

 

 Z założenia? Wszystkie? Czyli jeśli nie znajdujemy racjonalnej przyczyny, to nie znaczy, że jej nie ma, tylko wina tkwi w nas, bo nie umiemy jej znaleźć? Serio?

Derren Brown to... nie wiem jak to określić... sztukmistrz? Celebryta? Co nie zmienia faktu, że bardzo go lubię.

 

Ale...Judee Burgoon z University of Arizona wraz z zespołem, analizowała  wypowiedzi z telekonferencji prezesa i dyrektora finansowego pewnej korporacji.

Analizy wspomnianej telekonferencji potwierdziły, że istniał pewien wzorzec wypowiedzi dyrektorów korporacji, gdy ci kłamali. W porównaniu do innych wypowiedzi, te nieprawdziwe były „nieostre”, mówiący dystansowali się językowo od wygłaszanych treści, używali niejednoznacznych stwierdzeń.

Jednak wbrew temu co pierwotnie przypuszczali badacze, wypowiedzi kłamliwe były jednak dłuższe i miały więcej detali niż wypowiedzi prawdziwe.

źródło: http://charaktery.eu...-ze-ktos-klamie