Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wywiad z H. W. Rosenthalem z 1976 r.

żydzi synagoga szatana czwarta bestia spisek

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

poranek.
  • Postów: 62
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Wywiad z Haroldem Wallacem Rosenthalem z 1976 r. opublikowany przez Charlesa H. Weismana w 1992 r.

 

 

Część pierwsza:

 

Ta książeczka zawiera tekst rewelacyjnego i wręcz wstrząsającego wywiadu, jakiego udzielił Żyd imieniem Harold Rosenthal patriocie Walterowi White'owi Juniorowi. Pan Rosenthal, wpływowy Żyd, znający sprawy żydowskie i zaangażowany w prace rządu w stolicy Waszyngtonie, wytłumaczył przyczyny najważniejszych problemów, jakim stawiamy czoło dzisiaj i żydowski w nich udział.

Rosenthal przedstawiając niektóre aspekty „wewnętrznego niewi­dzialnego świata żydowskiego", pokazał metody i taktyki żydowskie, jakie oni używają dla niszczenia cywilizacji chrześcijańskiej i dla kontrolowania naszego życia i rządów. Rezultatem jest „ukryta tyrania" w stosunku do nas.

 

Ameryka i cały świat jest uwikłany w problemy polityczne, ekonomicz­ne, moralne i socjalne, które muszą rozwiązać Chrześcijanie. Jak powiedział Edmund Burke: „Jedyną konieczną rzeczą, aby diabeł zatriumfował jest, aby dobrzy ludzie nic nie robili". Jednak zanim my będziemy mogli właściwie działać, musimy mieć właściwe (nie tylko powierzchowne) zrozumienie problemu. Ta książeczka powinna ułatwić czytelnikowi to zadanie. Charles A. W, czerwiec 1992 r.

W wysoce poufnym wywiadzie z żydowskim asystentem wpływowego sena­tora żydowskiego, ten pierwszy powiedział:

to jest wspaniałe, że naród ameryka­ński nie wygnał wszystkich Żydów ze swego kraju. Żyd - pan Harold Wallace

Rosenthal powiedział to po zaznaczeniu, że Żydzi dominują we wszystkich istot­nych narodowych programach. Powiedział:

my Żydzi stale jesteśmy zachwyceni łatwo­ścią, z jaką chrześcijańscy Amerykanie wpadli w nasze ręce. Podczas gdy Amerykanie czekają aż będą mogli pogrzebać Chruszczowa, my nauczyliśmy ich poddawać się każdemu naszemu żądaniu.
Zapytany - jak naród mógł zostać usidlany bez świadomości tego co się dzie­je, Rosenthal przypisał to zwycięstwo całkowitemu zawładnięciu mediów.

Chwalił się tym, że Żydzi mają całkowitą kontrolę nad wszystkimi nowo­ściami w prasie. Jakakolwiek gazeta, która by odrzuciła przyjmowanie kontrolowanych nowości, byłaby rzucona na kolana przez wstrzymanie reklam. Jeśliby to nie pomogło, Żydzi wstrzymaliby dostarczenie drukarek i atramentu. To jest bardzo prosta sprawa, stwierdził. Zapytany o ludzi na najwyższych politycznych stanowiskach, odpowiedział, że w ciągu ostatnich trzech dekad żaden z nich nie doszedł do władzy bez aprobaty żydowskiej. Od 1932 roku Amerykanie nie mieli wyboru co do prezydenta. Roosevelt był naszym człowiekiem i każdy prezydent po nim. W dyskusji co do George’a Wallace'a, pan Rosenthal uśmiechnął się i zwrócił uwagę, abyśmy spojrzeli, gdzie Wallas znajduje się obecnie.

Gdy wspomniano politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych, poufałość wywiadu została zaniechana. Z pogardą i ironią drwił z amerykańskiej głupoty, że wpadli do morza dzięki całemu kompleksowi Kissingerowskiej polityki za­granicznej. To jest syjonistyczno-komunistyczna polityka od początku do końca. A mimo to obywatele sądzą, że żydowska polityka przyniesie dobrodziejstwa Ameryce. Zacytował „zagadkę" i Angolę jako przykłady żydowskiej dyplomacji. Łatwowierna natura Amerykanów wywołała u niego tylko odruch wzgardy.

 

Wywiad trwał dalej i poruszane były najróżniejsze aspekty.

- My Żydzi stwarzamy Amerykanom jedną kwestię sporną po drugiej.

Potem podsycamy obie strony sporu, gdy panuje zamieszanie. Z oczyma wpatrzonymi w konflikt oni nie dostrzegają, kto jest za każdą stroną sceny. My Żydzi bawimy się amerykańską publiką jak kot bawi się myszą.

W miarę jak rozmowa przedłużała się do późnych godzin nocnych, można było wyczuć, że może Ameryka zasługuje na panowanie terroru, który jest plano­wany dla niej. Żydowska myśl popycha każdą z etnicznych grup przeciw drugiej. Pan Rosenthal powiedział chłodno:

„Krew mas będzie płynęła, kiedy my czekamy na nasz dzień światowego zwycięstwa".

Po tej niesamowitej dyskusji, przez całe godziny pozostawało uczucie niedosytu. Czy jest możliwe, żeby jakaś inna grupa istot ludzkich była tak zdradziecka w swoim umyśle, tak zła w swoich intencjach? Niemniej słowa słyszane i dowody pod ręką są realne. Czy jest możliwe, żeby naród amerykański pozostawał łagodny, gdy wytacza się z niego żywą krew? Wydaje się, że tak jest.

 

Co to wszystko nam mówi? Po tym, co przeczytaliście plus długi wywiad, pan Harold Wallace Rosenthal, asystent administracyjny senatora Jakuba K. Javisa z Nowego Yorku, został zabity w sierpniu roku 1976, będąc w wieku 29 lat, w rzekomej próbie porwania samolotu izraelskiego w Stambule.

Wydaje się, że pan Rosenthal mógł się wypowiadać zbyt odważnie. Można tak sądzić, gdyż wprawdzie 4 osoby zostały zabite podczas próby porwania, a 30 było rannych, ale Rosenthal nie był zabity kulą jak inni. Z poufnego śledztwa, jakie ja, Walter White przeprowadzałem wynika, że Harold Rosenthal został bez wątpienia zamordowany w Stambule w czymś, co wyglądało na porwanie samolotu, a dokonane było przez jego współziomków. (...)

Zdecydowaliśmy się czekać z opublikowaniem tego wywiadu rok od śmierci Harolda Wallace Rosenthala. Jak już wspomniano, ten wywiad był długi, ponie­waż on cieszył się z sączenia tych informacji i od czasu do czasu przerywał, a czas zbliżał się do północy. Autora i edytora tych wiadomości nie jest łatwo zaszoko­wać, ale gdy ten egotyk Harold W. Rosenthal wywrzaskiwał swoje wyznania stwierdziłem, że to co on mówił, to jest właśnie to co obecnie przeraża nas aktu­alną zdradą, której on był wyraźnie częścią i wydawał się napawać widocznym sukcesem Żydowskiej Światowej Konspiracji. Ten wywiad pochodzi, przypo­minam - od administracyjnego asystenta naszego wpływowego senatora Jakuba K. Javitsa z Nowego Yorku.

 

To co czytacie, powinno działać jako ostrzeżenie dla wszystkich nie-Żydów na świecie. Miejmy nadzieję, że to otworzy oczy wielu ludziom, którzy znali go w kołach rządowych w Waszyngtonie. Staje się oczywistym, że to co przedstawia, nie jest fikcją. To nie jest imaginacja! On nie udawał, ponieważ mówił ze znajo­mością rzeczy i inteligentnie. Wiele rzeczy było napisane i powiedziane o Żydo­wskiej Konspiracji Światowej, ale nigdy to nie zostało powiedziane tak otwarcie. To poraża wyobraźnię. Ich plany są wstrząsające i wielu ludzi zadziwi się czytając ten dokument. NIC takiego nie było powiedziane dotychczas. My wolimy nie wyjaśniać szczegółowo. Sami wszystko osądzicie czytając. Wracając wstecz do czasu, kiedy ten dokument powstał i mając czas, aby zanalizować bez­stronność Harolda Rosenthala, dochodzimy do przekonania, że był on próżny i chełpliwy, ale znający się na rzeczy. Ja bym go sklasyfikował jako egotyka i egoistę. Niekiedy jego okrucieństwo wiało jadem, zwłaszcza jak opisywał „głupich chrześcijan" lub „gojów", jak on często nas nazywał.To mnie zadziwiało, bo słowa „goj" nie ma w naszym języku i on musiał o tym wiedzieć. Jego myśl była całkowicie pochłonięta Światowym planem Świa­towego żydostwa. Z arogancją przechwalał się, że żydowski podbój świata był możliwy dzięki głupocie Chrześcijan. Gdy go spytano, czy jest syjonistą, pan Rosenthal odpowiedział:

na początku tego ruchu tradycyjnym pomysłem było
„aliyah" hebrajskie słowo oznaczające „zgromadzenie się" lub powrót Żydów z diaspory (rozproszenia) do ojczyzny w Palestynie. Od 1948 roku, od stworzenia państwa Izrael aliyah stał się podstawowym imperatywem państwowej polityki Izraela.

- Co to jest aliyah, czy może Pan wyjaśnić to słowo?

Pan Rosenthal zrobił to i zaczęliśmy poszukiwać prawdziwego znaczenia tego słowa. Pan Rosenthal powiedział: to jest emigracja do Palestyny na stałe, a nie jakaś wizyta. Myśmy spytali - co to jest syjonizm? Słyszeliśmy, jak niektórzy Żydzi określają to nie jako emigrację do Izraela na stałe, ale jako duchowe i finansowe poparcie Izraela (przez Żydów) z całego świata.

Pan Rosenthal odpowiedział:

-  Nasz pierwszy przywódca, były premier David Ben-Gurion powiedział, że syjonizm bez powrotu do Syjonu to tylko słowa. Niewielu amerykańskich Żydów emigruje na stałe do Izraela. Niektórzy mówią, że wszyscy Żydzi, z definicji, są syjonistami. Inni mówią, że Żyd nie jest syjonistą, o ile nie jest członkiem płacącym składki na syjonistyczną organizację. Definicje są wynajdy­wane wszędzie, ponieważ żydowska ojczyzna stała się rzeczywistością.

-  Miliony dolarów wolnych od podatków są co roku wysyłane do Izraela i prawdziwy Amerykanin nie jest z tego zadowolony.
Pan Rosenthal odpowiedział: naiwni politycy z Waszyngtonu są łatwowierni. Większość z nich to ludzie niezbyt bystrzy i potężni żydowscy lobbyści wpłynęli na tą praktykę przed laty i nie ma teraz silnego, aby ją zatrzymać. Trochę tych pieniędzy nawet wraca do Stanów Zjednoczonych na propagandę syjonistyczną, duża część z tego przechodzi przez B’nai B’rith i przez Konferencję Żydowskich Organizacji oraz przez Żydowski Światowy Kongres. Żydowska Agencja jest ramieniem finansowym (rodzaj przedstawicielstwa) B'nai B'rith. Nie ma nic złego w przesyłaniu amerykańskich dolarów do Izraela bez podatków, tak długo jak my jesteśmy dość przebiegli, aby się ich pozbyć.

 

-  Odwróćmy tę konwersację na chwilkę. Pan wyraził się jasno i całkiem krzykliwie, że Pan nie lubi Żydów. Dlaczego Pan nas nienawidzi?
-  Panie Rosenthal, ja nikogo nie nienawidzę. Ja powiedziałem, że nienawidzę tego, co Żydzi z nami robią, a zwłaszcza tego, co dotyczy każdego chrześcijanina i wszystkiego co jest związane z chrześcijaństwem. Ja nienawi­dzę ich oszustw, chytrości i ich obrzydliwego braku honoru. Czy to mnie czyni antysemitą? Jeśli tak, to jestem antysemitą!

- Antysemityzm nie oznacza przeciwstawiania się Semitom. Nie ma czegoś takiego. To jest wyrażenie, które my Żydzi używamy skutecznie jako „obsmarowujące" słowo, używane po to, aby kogoś napiętnować jako fanatyka, jak Was chłopcy, każdego, który krytykuje Żydów. My używamy go przeciwko szerzycielom nienawiści.

Było jasne, że ja gardzę żydowskim wpływem korupcyjnym na chrześci­jańską kulturę i na nasz, zorientowany na chrześcijańską religię, amerykański styl życia.

Na to Rosenthal rzekł:
-  Gdy Chrystus żył, Żydzi szukali materialnego i ziemskiego królestwa, a Chrystus oferował Żydom duchowe królestwo. Tego oni nie mogli kupić, więc odrzucili Chrystusa i go ukrzyżowali.

-  Co Pan chce powiedzieć przez to - że go ukrzyżowali? Czy historia dowodzi, że Żydzi ukrzyżowali Chrystusa? Na co on odpowiedział:
-  Ja sądzę, że zrobili to. Wydaje mi się, że 2000 lat temu Wasi ludzie zrobiliby to samo człowiekowi, który by tak zmaltretował ich jak Chrystus Żydów.

-  Pan mówi o Chrystusie jako o człowieku.

-  To jest wszystko kim był - człowiekiem, który chodził po ziemi jak każdy inny człowiek, a ten mit o Chrystusie, który powstał z martwych i powrócił na ziemię aby odwiedzić swoich uczniów, to kupa bzdur. Żydzi, którzy wygnali Arabów z Palestyny zrobili to, aby zaprzeczyć misji Chrystusa - stworzenia królestwa duchowego. Widzi Pan, zamiast przywódcy, który stworzyłby imperium dla Żydów, ludzie podobni do Pana dali Żydom pokojowego kaznodzieję zwanego Chrystusem, który zamiast prawa „oko za oko" powiedział - nadstaw mu drugi policzek. Brednie! My budujemy i w rzeczy samej zbudowaliśmy światowe imperium bez waszego udziału i bez waszego Mesjasza.

-  Mogę dostrzec, że to Wy i Wasz rodzaj próbuje usunąć Chrystusa z Bożego Narodzenia. Szkoda mi Was...
Na co on szybko odpowiedział:
-  Nie wciskaj mi tego ****! Ja nie życzę sobie Waszej litości! Nie potrzebuję
jej! Zbyt wielu Żydów nie ma odwagi powiedzieć Wam, jak my żyjemy i planuje my, ale ja nie tchórzę przed nikim i przed niczym. Ja wiem gdzie idę.

Myśmy spytali - dlaczego Żydzi tak często zmieniają nazwiska?
-  Żydzi są najinteligentniejszym narodem na świecie, więc jeśli jest dla nich
korzystne zmienić nazwisko, czynią to. To jest wszystko na ten temat. Oni mieszają się z Waszym społeczeństwem, które jest zupełnie skorumpowane, więc gdy to jest korzystne dla Żydów, głupi goj nie zdaje sobie sprawy z tego, że ci Żydzi, którzy mają nie-żydowskie nazwiska, są Żydami. Ja wiem, co Wy myślicie o Żydach, którzy są w rządzie i którzy używają nie-żydowskich nazwisk. Nie zwracajcie na to uwagi, gdyż w przewidywalnej przyszłości nie będzie władzy prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych. Niewidzialny rząd dąży w tym kierunku.

 

-  Według Pana wiedzy Żydzi w Rosji są prześladowani, czy też mają wszelką wolność?
-  Większość Żydów na świecie, ja bym powiedział 90%, wie co naprawdę dzieje się z naszym ludem. My wszędzie mamy niezrównaną komunikację. Tylko frajerzy i ignoranci, źle poinformowani i degeneraci znajdują spokój w Waszym społeczeństwie i Wy, bastardzi, ukrywacie Wasze grzechy ubierając się w owczą skórę. Wy jesteście hipokrytami a nie Żydzi, jak to piszecie i mówicie. Aby odpowiedzieć na pytanie o Rosję: są tam dwa rządy, jeden widzialny i drugi niewidzialny. W widzialnym są ludzie różnych narodowości, a w niewidzialnym sami Żydzi. Potężna sowiecka tajna policja otrzymuje rozkazy od niewidzialnego rządu. W Rosji jest sześć do siedmiu milionów komunistów, z tego 50% to Żydzi i 50% nie-Żydzi, ale tym ostatnim nie dowierza się. Komuniści Żydzi są zjednoczeni i ufają sobie, podczas gdy inni szpiegują się wzajemnie. Mniej więcej co pięć do sześciu lat tajna Żydowska
Rada zarządza czystkę w partii i wielu ludzi jest wtedy likwidowanych.

Gdy spytaliśmy go dlaczego? - odpowiedział:
-  Ponieważ zaczynają zbyt dużo rozumieć co do tajnego żydowskiego rządu. Rosyjscy komuniści mają Tajny Zarząd składający się tylko z Żydów. Oni rządzą wszystkim, co należy do widzialnego rządu. To jest ta potężna organizacja, która była odpowiedzialna za tajne przeniesienie centrum komunizmu do Tel Avivu, skąd teraz przychodzą wszystkie instrukcje.

 

-  Czy nasz rząd i Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) wiedzą o tym?
-  Organizacja Narodów Zjednoczonych jest niczym innym, jak wejściem do pułapki, do wielkiego obozu koncentracyjnego Czerwonego Świata. My całkiem dobrze kontrolujemy ONZ.
Na zapytanie, dlaczego komuniści niszczą klasę średnią lub ludzi wykształconych i ich rodziny gdy najeżdżają jakiś kraj, pan Rosenthal od­powiedział:

- To jest ustalona zasada, aby zniszczyć wszystkich członków poprzedniego rządu, ich rodziny i krewnych, ale nigdy Żydów. Oni niszczą wszystkich członków, państwowej policji, oficerów wojska i ich rodziny, ale nigdy Żydów. Widzi Pan, my wiemy, że gdy rząd zaczyna szukać komunistów wewnątrz swych granic, oni w rzeczywistości chcą znaleźć Żydów na tym terenie. Nie jesteśmy głupcami! Niewidzialni władcy w krajach komunistycznych mają światową kontrolę nad propagandą i rządami w wolnych krajach. Kontrolujemy wszystkie media włączając w to gazety, kolorowe periodyki, radio i telewizję. Nawet Waszą muzykę! Cenzurujemy piosenki, przedkładane do publikacji na długo, zanim są publikowane. Niezadługo będziemy mieli całkowitą kontrolę nad Wa­szym myśleniem.
-  Kiedy Pan się przechwala, jeśli jest prawdą to co Pan mówi, strasznym byłoby pomyśleć o naszej przyszłości i o przyszłości Chrześcijaństwa.

-  Będzie narzucona Stanom Zjednoczonym wojna klasowa i wielu będzie zlikwidowanych. Pan nieodwołalnie będzie jednym z nich. Żydzi nie odniosą szkód. Ja się nie chwalę, ja przedstawiam Panu fakty. I już jest za późno dla pana chrześcijańskich wyznawców, aby zdobyć się na obronę! Ten czas już dawno minął. Już bardzo dawno temu my winniśmy stać się agresorami! To jest bez wątpienia wielkim celem naszego życia. My jesteśmy agresorami! Ponie­waż Wy ukradliście mądre wierzenia religijne z naszego Talmudu.
Po tym jak przypomnieliśmy mu, iż uważamy, że jest inteligentny, ale teraz zdaje sobie sprawę z tego, że nie wie o czym mówi, odpowiedział:

- Judaizm jest niezrównaną kulturą, nieporównywalną z żadną inną na świecie. Wasze tzw. chrześcijaństwo jest tylko odroślą judaizmu. Kulturalny i intelektualny wpływ judaizmu odczuwa się na całym świecie - tak, poprzez cywilizację.

Gdy spytałem czy on sądzi, że w końcu stanie przed nami problem Czarnych z powodu ich zastraszającego przyrostu naturalnego, odpowiedział, że Czarni pomagają służyć „naszym” celom.
Dyskutowaliśmy inwazję Czarnych na miasta, wieś i państwo, promowanie ich w telewizji, także, jak śmieszne jest dla Czarnych, gdy są nawracani na Żydów, jak np. Sammy Davies.

- To nie ma znaczenia. My wiemy, że Czarny nie może być Żydem i że Sammy Davies jest nadal czarny. To jego korzyść, że został nawrócony. W rzeczywistości on nadal jest Murzynem, a nie Żydem.
Powiedziałem mu o swoich głębokich studiach nad Żydami i że mało jest lu­dzi, którzy wykonali więcej badań nad Żydostwem niż ja - i o moich nieprzyje­mnych odkryciach, m.in., że nie ma moralności wśród Żydów. Odpowiedział:

-  Pieniądze są ważniejsze niż moralność. Możemy dokonać wszystkiego za pomocą pieniędzy. Nasz naród dowodzi tego w Izraelu, gdzie ich siła przeciwko atakowi jest ich stałym stanem gotowości do wojny. Izrael może teraz zwyciężyć w każdym starciu. Intelektualne elementy są w stanie zamienić ten mały kraj Środkowego Wschodu w cudowną krainę. Może także stać się bazą dla głównej kwatery Rządu Światowego.
Dyskutowaliśmy tragedię Watergate i korupcję na wszystkich szczeblach rządowych i sugerowaliśmy, żeby reprezentanci rządu byli bardziej otwarci i ucz­ciwi w ich działaniach.
Pan R. powiedział:

-  A cóż dobrego by z tego wynikło? Co u diabła publika wie o rządzeniu? Ogromna większość to osły!

 

-  Czy możemy te Pana słowa zacytować?

-  Nie dbam o to, co Wy robicie, jak powiedziałem, niewielu miałoby odwagę powiedzieć. My wszyscy rozumielibyśmy się lepiej między sobą, Żydzi i nie-Żydzi,

jeśli rozmawialibyśmy bardziej otwarcie. Wasz naród nie ma odwagi. My ustalamy Wasze myślenie, my nawet wpajamy w Was kompleks winy tak, że się boicie krytykować Żydów otwarcie.

W czasie tej konwersacji stało się jasne, że zrozumienie nie wyjdzie ze strony nowicjusza. Pan Rosenthal został zapytany, dlaczego Żydzi zyskują akceptację tak łatwo między innymi rasami. Jego odpowiedź była długa i dokładna.

- Bardzo wcześnie, ponaglani przez chęć znalezienia sobie drogi w świecie, Żydzi zaczęli szukać sposobów aby odsunąć uwagę od aspektów rasowych.

Co mogło być bardziej skuteczne i jednocześnie ponad podejrzeniami, jak zgromadzenia religijne? Zmuszeni byliśmy zapożyczyć tę ideę od Arian. My Żydzi nigdy nie posiadaliśmy żadnej religijnej instytucji, która by rozwinęła się z naszej własnej świadomości, ponieważ nam brak idealizmu. Tak więc wiara w życie poza tą ziemską egzystencją jest nam obca. Istotnie, Talmud nie przedstawia zasad, przy pomocy których osoba mogłaby się przygotować na życie przyszłe, a jedynie dostarcza reguł do dostatniego życia na tym świecie. To jest zestaw instrukcji, aby utrzymać rasę żydowską i regulujące stosunki między nami a gojami. Nasze nauczanie nie zajmuje się problemami moralnymi, ale tym, jak coś zdobyć.

Co do wartości moralnej żydowskiego nauczania religijnego, istnieją wyczer­pujące badania, które pokazują, jaka jest nasza religia w takim świetle, która czyni ją niesamowitą dla umysłu aryjskiego. Jesteśmy najlepszym przykładem rodzaju „produktu", który tworzą religijne ćwiczenia. Nasze życie jest tylko z tego
świata i nasza mentalność jest tak obca prawdziwemu duchowi chrześcijaństwa, jak nasz charakter jest obcy twórcy tego nowego wierzenia 2000 lat temu. Twórca chrześcijaństwa nie czynił tajemnicy ze swojego szacunku dla Żydów i z faktu, że nie był jednym z nas. Gdy to uważał za słuszne wypędzał nas ze świątyni Boga, ponieważ wtedy, jak zawsze, my używaliśmy religię jako sposób polepszania naszych handlowych interesów.

Ale od czasu, gdy przybiliśmy Jezusa do krzyża za jego postawę wobec nas, teraz nowocześni chrześcijanie wchodzą do partii politycznych i aby wygrać wybory, oni poniżają się, błagając Żydów o ich głosy. Oni nawet biorą udział w politycznych intrygach wspólnie z nami przeciwko interesom swoich własnych krajów. Tacy ludzie są różnie nazywani: polityczne prostytutki, szarlatani, zdrajcy, itd.
My możemy żyć między innymi narodami i w ich państwach tylko tak długo, jak mamy sukcesy w wyperswadowaniu im, że Żydzi nie są odrębnym narodem, lecz jesteśmy tylko reprezentantami wyznania religijnego, którzy dlatego tworzą religijną wspólnotę, chociaż ona ma szczególny charakter. W rzeczy samej to jest nasze największe kłamstwo.

 

Żydzi wymyślili pięć głównych kłamstw, które służą, aby ukryć ich naturę oraz zachować ich stan i moc. Oto one:

1.  Że Żydzi są Izraelitami i stąd, są narodem wybranym przez Boga.
2.  Że Jezus Chrystus był Żydem.

3.  Że 6 milionów Żydów zostało zamordowanych w czasie holokaustu w II wojnie światowej.
4.  Że wszystkie rasy są równe i wszyscy są braćmi.

5.  Że Żydzi są tylko inną grupą religijną.

 

My musimy ukrywać nasz specjalny charakter i sposób życia, abyśmy mogli nadal żyć w sposób pasożytniczy między innymi narodami. Nasz sukces w tej ma­terii jest tak wielki, że wielu sądzi iż Żydzi między nimi są autentycznymi Francu­zami, Anglikami lub Włochami czy też Niemcami, którym zdarzyło się należeć do wyznania religijnego innego niż przeważające w ich kraju. Zwłaszcza w kołach zbliżonych do rządu, gdzie urzędnicy mają tylko minimum historycznego zmysłu, my jesteśmy w stanie narzucać nasze kłamstwa stosunkowo łatwo.

Tak więc nie ma nawet najlżejszego podejrzenia, że my Żydzi tworzymy odrębny naród, a sądzi się, że jesteśmy tylko wyznawcami innego wyznania. Mimo to jeden rzut oka na prasę, którą my kontrolujemy, powinien dostarczyć wystarczające świadectwo, że jest zupełnie inaczej nawet dla tych, którzy posia­dają najniższy stopień inteligencji.

 

Spytany o to, w jaki sposób zdobyli swoją moc na świecie, p. Rosenthal po­wiedział:

- Nasza moc wyrosła z manipulacji narodowym systemem monetarnym. My byliśmy autorami powiedzenia „Pieniądz to siła". Jak było ujawnione w naszym głównym planie, najistotniejsze dla nas było założenie prywatnego banku narodowego. Federalny System Rezerw wspaniale nam pasował, gdyż był on naszą własnością, ale jego nazwa mówi, że jest państwową instytucją. Na samym początku naszym pomysłem było, żeby skonfiskować wszystko, złoto i srebro, zastępując je bezwartościowymi, nie podlegającymi wykupowi papierowymi banknotami. I to zostało wykonane.

Zapytany, co znaczy słowo non-redeemable, czyli nie podlegające wykupo­wi banknoty, pan Rosenthal powiedział:

- Przed 1968 rokiem łatwowierni goje mogli zanieść banknot jednodolarowy Federalnej Rezerwy do jakiegokolwiek banku w Ameryce i wymienić go na dolar, który według prawa zawierał 412 i pół grana 90-procentowego srebra (1 gram = 0,0648), natomiast w 1933 r. można było wymienić taki sam banknot na monetę zawierającą 25 i 4/5 grana 90-procentowego złota. Wszystko co robimy, jest dać gojom więcej niewymienialnych banknotów lub lepiej - miedzianych krążków. Ale nigdy nie oddajemy im ich złota i srebra. Tylko więcej

papieru. My Żydzi cieszyliśmy się powodzeniem dzięki papierowej machlojce. To jest nasza metoda, poprzez którą my bierzemy pieniądze i dajemy w zamian papier.

 

-  Czy może Pan nam dać jakiś przykład na to, o co pytaliśmy?

-  Jest wiele przykładów, ale niektóre łatwo dostrzegalne to rynek obligacji, wszelkie formy ubezpieczeń i system częściowych rezerw praktykowany przez korporacje Rezerw Federalnych, żeby nie wspomnieć o miliardach w zlocie i srebrze, które zyskaliśmy na wymianie na papierowe banknoty idiotycznie nazywane pieniędzmi. Potęga pieniądza jest istotna dla przeprowadzenia naszego głównego planu podboju świata poprzez propagandę.

Na pytanie, jak oni zamierzają to zrobić, odpowiedział:

-  Po pierwsze, przez kontrolowanie systemu bankowego, jesteśmy zdolni kontrolować kapitał korporacyjny. Następnie, dzięki temu zdobyliśmy całkowity monopol w przemyśle filmowym, w sieci radiowej i w rozwijającej się ostatnio telewizji. Przemysł wydawniczy, gazety, periodyki i techniczne periodyki już wpadły w nasze ręce. Najlepsza gratka przyszła później, gdy opanowaliśmy publikacje wszystkich materiałów szkolnych. W ten sposób możemy kształtować opinię publiczną tak, aby odpowiadała naszym interesom. Ludzie są tylko głupimi świnkami, które kwiczą i piszczą piosenki, które my im poddajemy, czy są prawdziwe czy kłamliwe.

Zapytany, czy Żydzi odczuwają jakieś zagrożenie ze strony „milczącej wię­kszości", roześmiał się na tę myśl mówiąc:
-  Nie ma czegoś takiego jak milcząca większość, ponieważ my kontrolujemy ich krzyk. Jedyne co istnieje, to jest nie myśląca większość
i oni pozostaną nie myślący tak długo, aż do momentu, gdy wymkną się
spod rygorystycznej naszej służby, to jest od narkotyku naszego przemysłu rozrywek. Przez kontrolowanie (tego) przemysłu staliśmy się nadzorcami, a naród (gojów) niewolnikami. Kiedy ciśnienie codziennego znoju wzrasta do stanu eksplozywnego, my dostarczamy wentyl bezpieczeństwa w postaci chwilowej przyjemności. Telewizja i film dostarczają koniecznej chwilowej rozrywki. Te programy są starannie dobrane tak, aby odwoływały się do emocji zmysłowych, a nigdy do logicznego myślenia. Dzięki temu ludzie są zaprogramowani zgodnie z naszym dyktatem, a niezgodnie z rozumem. Oni nigdy nie są spokojni.

Kontynuując swoją myśl o kontroli Żydów nad gojami, pan Rosenthal powie­dział:

- Wykastrowaliśmy społeczeństwo poprzez strach i zahukanie. Ich męskość egzystuje tylko w kombinacji z kobiecym zewnętrznym wyglądem. Będąc tak zneutralizowani stali się łagodni i łatwi do rządzenia. Jak u każdego trzebieńca w naturze, ich myśli nie krążą wokół przyszłości i losu ich w przyszłości (prosperity) lecz są tylko zajęte obecnym znojem i następnym posiłkiem. Było widoczne, że pan Rosenthal podniecił się, gdy wspomniano przemysł narodowy.

-  Mieliśmy sukcesy w podzieleniu społeczeństwa przez skierowanie przeciwko sobie pracowników kontra właścicieli przedsiębiorstw. To było, być może naszym największym wyczynem, gdyż w rzeczywistości to jest coś jak trójkąt, choć tylko dwa punkty wydają się występować. W nowoczesnym przemyśle, w którym jest kapitał, którą to siłę my reprezentujemy, on jest na szczycie trójkąta. Własność przedsiębiorstw i praca są w podstawie tego trójkąta. One stale przeciwstawiają się sobie i ich uwaga nigdy nie jest skierowana na główną istotę ich problemu. Właściciele przedsiębiorstw stale są zmuszani do windowania w górę cen, gdyż my stale zwiększamy koszt kapitału. Pracownicy muszą zwiększać płace i właściciele muszą zwiększać ceny, co stwarza diabelski krąg. My nigdy nie jesteśmy obciążani za naszą rolę, która jest prawdziwą przyczyną inflacji. Konflikt między pracownikami i właścicielami jest tak duży, że żaden nie ma czasu obserwować co my robimy. Powodowany przez nas wzrost kosztów kapitału powoduje cykle inflacyjne. My nie jesteśmy pracownikami ani właścicielami, a mimo to otrzymujemy zyski. Dzięki naszym manipulacjom z pieniędzmi, kapitał którym my obdzielamy przemysł, nic nas nie kosztuje. Przez nasz bank narodowy, Federalne Rezerwy, rozciągamy kredyt, który stworzyliśmy z niego, na wszystkie lokalne banki, które są bankami członkowskimi. A one z kolei rozciągają kredyt na przemysł. W ten sposób stworzyliśmy więcej niż Bóg, gdyż całe nasze dobra powstały z niczego. Pan wydaje się zszokowany! Niech Pan nie będzie! To jest prawda, my obecnie robimy więcej niż Bóg. Za pomocą tego niby kapitału czynimy naszymi dłużnikami zarówno przemysł, jak i posiadaczy i pracowników. Ten dług tylko wzrasta i nigdy nie jest likwidowany. Dzięki temu stałemu wzrostowi jesteśmy zdolni przeciwstawić właścicieli pracownikom, tak że oni nigdy się nie zjednoczą i nie zaatakują nas i nie zapoczątkują wolnej od długów przemysłowej utopii.

 

-  My jesteśmy koniecznym elementem, ponieważ nic nie wydajemy. Włas­ność może stworzyć swój własny kapitał - zyski. Ich przedsiębiorstwa mogą rosnąć i zyski też. Pracownicy mogą prosperować również, podczas gdy ceny pro­duktów mogą zapewnić stałe powodzenie przemysłu, pracy i właścicieli. My Żydzi chlubimy się tym, że głupi goje nigdy nie zdali sobie sprawy z tego, że my jesteśmy pasożytami, które konsumują coraz to większą porcję produkcji, podczas gdy producenci otrzymują coraz mniej.

Gdy godziny mijały w tej intensywnej lecz serdecznej rozmowie, pan Rosent­hal wyłożył swoje myśli dotyczące religii.
-  Religia także musi być nauczana i w tej dziedzinie my też pracowaliśmy. Ponieważ zawiadujemy przemysłem podręczników i nowymi mediami, możemy mieć pozycję jako autorytety religijne. Wielu naszych rabinów jest profesorami w rzekomo chrześcijańskich teologicznych seminariach. Jesteśmy zdumieni głupotą chrześcijan, którzy przyjmują nasze nauki i rozpowszechniają je jako swoje. Judaizm jest nie tylko na­uczaniem w synagogach, lecz także doktryną każdego „Chrześcijańskiego Kościoła" w Ameryce. Dzięki naszej propagandzie Kościół stał się naszym najbardziej entuzjastycznym stronnikiem. To nam dało nawet specjalne miejsce w społeczeństwie. Oni wierzą w kłamstwo, że my jesteśmy „narodem wybranym", a oni są gorszym ludem (gentiles).

 

Te zwodzone dzieci Kościoła bronią nas do takiego stopnia, że aż niszczą swoją własną kulturę. Żydzi nie muszą trzymać swoich palców na wszystkich guzikach, które powodują zniszczenie lub judaizację chrześcijańskiej cywilizacji, ponieważ w wielu przypadkach oni mają swoich prozelitów lub gojów-posłańców, aby to czynić. Ta prawda jest oczywista nawet dla tępaków, gdy przyjrzymy się historii i widzimy, że wszystkie wojny polegały na tym, że biali walczyli z białymi po to, abyśmy my utrzymywali nasze zwierzchnictwo. My kontrolowaliśmy Anglię w czasie Rewolucji, Północ w czasie amerykańskiej wojny domowej, Anglię i Amerykę w czasie l i II wolny światowej. Poprzez nasz wpływ na religię byliśmy w stanie włączyć nieświadomych tego białych chrześcijan w wojny między sobą, które zawsze powodowały ubożenie obu stron, podczas gdy myśmy zbierali finansowe i polityczne korzyści. Zawsze gdy prawda wychodzi na wierzch, co odsłania nas, my zawsze przychodzimy do siebie i skupiamy nasze siły - o nieświadomi chrześcijanie! Oni atakują krzyżowców (uczestników wypraw krzyżowych) nawet gdy ci są członkami ich rodzin.

 

Poprzez religię zdobyliśmy całkowitą kontrolę nad społeczeństwem, rządem i ekonomią. Żadne prawo nigdy nie zostało uchwalone, jeśli jego zalety nie były wcześniej wykazane z kazalnic. Jako przykład można przytoczyć równość rasową, co doprowadziło do integracji i w końcowym efekcie do skundlenia ludności. Łatwowierny kler jednym tchem instruował parafian, że my jesteśmy narodem specjalnym, wybranym, a drugim tchem głosił, że wszystkie rasy są takie same. Ich niekonsekwencja nigdy nie została odkryta. Tak więc my Żydzi cieszymy się specjalną rolą w społeczeństwie, podczas gdy wszystkie inne rasy są zredukowane do równości. To dla tej właśnie przyczyny my popieramy równość, bujdę przez którą cała reszta (poza Żydami) jest zredukowana do niższego poziomu.

Byliśmy uczeni, że nasze bieżące ekonomiczne praktyki pochodzą z dobrej woli, a więc są zgodne z religią chrześcijańską. Te papugi z kazalnic wysławiają naszą dobroć, że pożyczamy im pieniądze na budowę ich świątyń, nigdy nie zdając sobie sprawy z tego, że ich święta księga potępia wszystkie li­chwy. Oni są gotowi płacić wygórowane procenty. Pod względem politycznym głoszą błogosławieństwa dla demokracji, a nigdy nie rozumieją, że poprzez demokrację myśmy opanowali ich naród. Ich księga (zwróćcie uwagę, że pan Rosenthal zawsze mówi o Biblii jako o „ich księdze" - księdze białych lu­dzi, nigdy jako o naszej księdze, czyli żydowskiej księdze) także uczy dobrowolnej despotycznej formy rządów zgodnie z prawem tej księgi, podczas gdy demokra­cja jest regułą motłochu, który my kontrolujemy poprzez ich Kościoły i media oraz instytucje ekonomiczne. Ich religia jest tylko innym kanałem, przez który możemy kierować siłę naszej propagandy. Głupotę tych religijnych marionetek przewyższa tylko ich tchórzliwość, ponieważ z łatwością można nimi kierować.

Rzadko kiedy człowiek ujawnia głębię jego duszy tak, jak to zrobił pan Rosenthal. Spojrzenie wstecz (analiza tego co powiedział) sugeruje, że istniała potężna siła, która zmusiła tego człowieka do wyjawienia tego co tutaj napisane. Pozostała część wywiadu wydaje się to potwierdzać.

 

- Ponieważ my nie wierzymy w życie po śmierci, wszystkie nasze wysiłki są skierowane na „teraz". My nie jesteśmy tak zwariowani jak Wy i nigdy nie przyj­miemy ideologii, która jest zakorzeniona w ofierze z samego siebie, Podczas gdy

Wy będziecie żyć i umierać dla dobra wspólnoty, my będziemy żyć i umierać tylko indywidualnie dla siebie. Idea samo poświęcenia jest obrzy­dliwa dla Żydów. Jest obrzydliwa dla mnie. Żadna przyczyna nie jest warta losu śmierci, skoro śmierć jest końcem. Jedyny moment naszego jednoczenia się jest wtedy, kiedy chronimy nasze indywidualne jestestwa. Jak stado wilków łączy się aby zaatakować ofiarę, ale potem rozprasza się gdy się najedzą, tak samo my Żydzi jednoczymy się gdy grozi niebezpieczeństwo, nie aby zachować wspólnotę, ale aby bronić naszej skóry.

 

Ta postawa przenika całe nasze jestestwo i filozofię. My nie jesteśmy twórcami, ponieważ tworząc czynimy dobro dla innych. Jesteśmy nabywcami i jesteśmy zainteresowani tylko w zaspokajaniu nas samych. Aby zrozumieć naszą filozofię, trzeba zrozumieć słowo „to get" (=uzyskać, zdobyć). My nigdy nie dajemy, tylko bierzemy. My nigdy nie pracujemy, tylko cieszymy się z owoców pracy innych. My nie tworzymy lecz zabieramy. My nie jesteśmy producentami lecz pasożytami. My możemy fizycznie żyć w danym społeczeństwie, ale duchowo zawsze pozostawać osobno. Pracować znaczy wytwarzać, a najwyższa forma tej pracy to tworzenie. Wasza rasa zawsze pracowała dla satysfakcji z tego co wytwarza. My nigdy nie pracowalibyśmy dla niczyjego dobra, ale aby coś zdobyć. My korzystaliśmy z tej postawy Aryjczyków, aby zapewnić sobie największe powodzenie (prosperity). Wy będziecie pracować dla radości, jaką czerpiecie z produkcji, podczas gdy nigdy nie jesteście zainteresowani płacą. My bierzemy Waszą produkcję za marny grosz i przekształcamy ją w fortuny.

Do niedawna duma z pracy przewyższała dążenie do wysokich zaro­bków. Jednak, my byliśmy zdolni do zniewolenia społeczeństwa dla naszej włas­nej potęgi, którą są pieniądze, aby zaczęli ich szukać. Nawróciliśmy społeczeństwo tak, że przejęło naszą filozofię brania i zdobywania, tak że nigdy nie będą usatysfakcjonowani. Niezadowoleni w pełni ludzie, są zawsze pionkami w naszej grze o podbicie świata. Tak więc oni zawsze szukają i nigdy nie mogą znaleźć zadowolenia. W tym właśnie momencie, gdy oni szukają szczęścia na zewnątrz nich, stają się naszymi chętnymi sługami.

Wasi ludzie nigdy nie zdają sobie spawy z tego, że my ofiarowujemy im tylko bezwartościowe buble, które nie mogą przynieść spełnienia. Oni starają się o jed­no, konsumują to i nie są zaspokojeni. My dajemy im coś innego. My dajemy im nieskończoną liczbę zewnętrznych rozrywek w takim stopniu, że (ich) życie nie może się zwrócić do wewnątrz, aby znaleźć ostateczne spełnienie. Jesteście przy­wiązani do naszej medycyny, poprzez którą my staliśmy się Waszymi absolutnymi pryncypałami (masters).

 

Na tym pierwszym fundamentalnym kłamstwie, celem którego jest, aby lu­dzie wierzyli, że my nie jesteśmy narodem lecz religią, zbudowano następne kłamstwa. Naszą największą obawą jest, że ten fałsz zostanie odkryty. Wtedy bo­wiem zostaniemy napiętnowani, jak tylko ogół społeczeństwa dowie się prawdy i zacznie działać zgodnie z nią. Staje się widocznie, że obudzenie następuje nawet tu w Ameryce. Mieliśmy nadzieję, że poprzez naszą dewastację chrześcijańskich Niemiec każda sprawa tycząca nas będzie strasznym tabu.
Jednak, wydaje się, że głowy podnoszą się nawet tu, w narodzie, który my tak mocno kontrolujemy. Obecnie robimy plany szybkiej ucieczki. Wiemy, że gdy zaczyna się świt, nic nie zdoła powstrzymać rodzącego się dnia. Wszystkie wysiłki z naszej strony wzmocnią tylko światło i skierują oczy w jego kierunku.

My obawiamy się, że światło nadchodzi w ruchach w poprzek tego kraju, zwłaszcza powodowanych przez Was. Zadziwia nas, jak Wy byliście skuteczni w kontaktowaniu się z ludźmi, kiedy my zamknęliśmy wszelkie drogi komunikacji.
To, jak obawiamy się, jest znakiem nadchodzącego pogromu, który będzie wkrótce miał miejsce w Ameryce. Amerykańska publiczność zdała sobie sprawę, że my ją kontrolujemy, co jest fatalnym błędem z naszej strony. Ten naród nigdy nie będzie obszarem wolności, jak długo będzie obszarem Żydów. To jest rewelacja, która będzie naszym nieszczęściem.
Naród amerykański był z łatwością rządzony przy pomocy naszej propagan­dy, jako że pióro jest potężniejsze niż szabla. My rzeczywiście oddaliliśmy się od morderców i jedyne co goje robią, jest mówić o tym co jest nieefektywne, po­nieważ my, mistrzowie propagandy zawsze publikujemy przeciwne artykuły.

 

Jeśli Aryjczycy zrobią przegląd historii i zastosują lekcję z przeszłości, wówczas pióro zostanie odrzucone z obrzydzeniem i miecz zostanie użyty z sukcesem w ogniu gniewu. Jak dotychczas myśmy unikali miecza, a jedynym odwetem było, że jakieś czasopismo traciło reputację, albo ukazywał się jakiś pamflet w ograniczonym obiegu. Ich pióro niewiele znaczy wobec naszego, ale naszą stałą obawą jest, że oni mogą otworzyć oczy i dostrzec, że żadnej zmiany nigdy nie dokonali za pomocą pióra. Historia jest napisana krwią a nie atramentem. Żaden list, artykuł wstępny lub książka nie gromadziła ludzi po klęsce i nie wstrzymywała tyranii. My rozumiemy tę zasadę, stale nakłaniamy ludzi do pisania listów do prezydenta, do Kongresu i do lokalnych mediów. Jesteśmy bezpieczni stale wykorzystując, zastraszając i odbierając głos białym Amerykanom tak długo, jak oni są zaprzątnięci iluzją uczenia mas za pomocą drukowanego słowa. Biada nam, jeśli oni kiedykolwiek dojrzą próżność tych wysiłków, odłożą pióro i wezmą się za miecz.

Historia potwierdza fakt, że pasja powstańczej mniejszości, nieistotne jak mała to jest grupa, wytwarza dość siły, aby wywrócić największe mocarstwo. Ruchy, które kierują losem, to nie są te, które polegają na nieaktywnej większości, ale dokonują się poprzez siłę aktywnej mniejszości. Siłą jest wola, a nie liczba, ponieważ silna wola zawsze rządziła masami!

A więc my jesteśmy bezpieczni tak długo, jak nasza wola jest silniejsza, albo jak wola narodu (białego) jest skierowana na manowce, rozproszona i bez przy­wództwa. My nigdy nie będziemy zwaleni z tronu słowami, tylko siłą!. (...)

Wiedza pana Rosenthala została przedstawiona wiarygodnie i dokładnie.

Kwestią dla Was jest teraz, co można zrobić, aby ochronić naród i każdego obywatela przed powyższą potęgą?

Ci z nas, którzy znajdują się w tej bitwie, aby wybawić nasz niegdyś przez tyle lat wielki naród, być może będą za mało wrażliwi na okropności dziejące się wokół nas. Muszę jednak nadmienić, że fakty przekazane nam przez Harolda Wallace'a Rosenthala zrobiły wrażenie na tym pisarzu. Wywiad lub może lepszym słowem byłaby nazwa spowiedź, pomógł wydobyć na powierzchnię rzeczywistość, o której my weterani wiedzieliśmy od lat, ale jaskrawa realność żydowskiej zdradzieckości jest bardziej wstrząsająca, gdy mamy ją w jednym pakunku.

Pan Rosenthal, poprzednio wpływowy Żyd, chlubił się tym, że był istotnym uczestnikiem wspomnianej kontroli mediów i uczestnikiem ich niewidzialnego rządu, w którym żadne polityczne moce nie mogą zaistnieć bez akceptacji żydo­wskiej. Przedstawmy także inne kluczowe uwagi pana R.

-  Że amerykański naród nie ma odwagi i Żydzi szydzą z ich głupoty.
-  Żydowska moc polega na pieniądzach, a potęga pieniędzy pozwala im na realizację głównego planu, którym jest opanowanie świata poprzez propagandę.

-  Że w Ameryce istnieje nie myśląca większość.
-  Zdradzieckie działanie Żydów w przeciwstawianiu pracowników pracodawcom.
-  Żydzi uważają, że Chrystus był zwykłym człowiekiem na ziemi.

-  Żydzi są uważani za pasożytów którzy zdobyli kontrolę nad naszym społeczeństwem, rządem i ekonomią poprzez ich religię.
-  Mit, że Żydzi są narodem wybranym.
-  Wyjawione kardynalne kłamstwo, że Żydzi są religią, a nie narodem.

-  Że Żydzi boją się tego, iż ludzie dowiedzą się, kim oni są.

 

Zaczynamy odkrywać całą konspirację ze strony komunistów i świa­towego syjonizmu skierowaną na przechwycenie kontroli nad naszym narodem, Żydzi i ich sprostytuowane media zaczynają uznawać, że my ścigamy się z nimi. Wierz nam drogi czytelniku, że to będzie szok dla światowego żydostwa, gdy to pismo zacznie krążyć i że my mamy w rękach tą informację z pierwszej ręki, od Żyda, który był przedtem w rządowych biurach i to jest właśnie to sprawozdanie, które może wywołać cud. Jeśli z Waszą pomocą będziemy mogli rozpowszechnić ten materiał tak, aby dotarł do rąk obywateli, nawet do urzędów rządowych w naszym kraju, to może wywołać pożądaną akcję.

Jak zauważyliście, żydowska konspiracja dąży do zmuszania naszego narodu do służalczego posłuszeństwa i przygotowania nas do międzynarodowej, kontro­lowanej przez Żydów dyktatury żydowskich syjonistów i komunistów. To dzieje się i będzie kontynuowane, jeśli amerykański naród pozwoli, aby być tak pod­ległym. Ignorancja i apatia ludzi jest pięknym zaproszeniem dla Żydów, aby złapać ich w pułapkę żydowskich socjalistycznych planów. Ci światowi wytwórcy, którzy prowadzą naszą biurokrację w Waszyngtonie, pozwolili ponad 12 milio­nom obcych przybyć do tego kraju nielegalnie ze wszystkich narodów świata, włączając w to Chiny i Meksyk. Oni zajmują miejsca pracy, których liczba jest mniejsza niż liczba bezrobotnych.

 

Ten manuskrypt może działać jako broń, którą my otworzymy oczy masom. One wiedzą, że coś jest źle, ale nie wiedzą co robić. Teraz my możemy im to poka­zać. Tylko wtedy, gdy poznamy prawdę, możemy podjąć właściwe działanie. Tak więc rozpowszechnianie tego świadectwa wśród dziesiątków tysięcy ludzi jest konieczne, a wtedy zwycięstwo będzie w zasięgu ręki. Chociaż to jest przydługi rękopis, jego zawartość przyciągnie uwagę prawie każdego czytelnika. Dlaczego? Ponieważ dotyczy każdego mężczyzny, kobiety i dziecka w Ameryce. Tak! A nawet w całym świecie. Jest więc tak ważny! Nie ma w tej chwili innego dokumentu o tak żywotnym znaczeniu (oprócz Biblii).

To dotyczy spraw życia i śmierci. Rewelacje zawarte w tym dokumencie są wstrząsające i nieprawdopodobne dla nieświadomego, który zaledwie może sobie wyobrazić taką spowiedź złych ambicji. Pan Rosenthal wydawał się być dumny z tego, że był zdolny odkryć ich wewnętrzne niewypowiedziane (dotychczas) se­krety - z których wszystkie ujawniają się przed nami w miarę, jak słyszymy każde wypowiedziane słowo (zarówno moje jak jego) w czasie tego długiego wywiadu, który był nagrany na kasetach jako nasza dokumentacja.

 

Naród żydowski jest wrogiem wszystkich narodów. Oni już wykazali histeryczne reakcje, gdy ten dokument wpadł im w ręce.

Niech nas Bóg strzeże! I to zwrócenie się do Boga nie jest pustym gestem. Moja wiara w Boga pozostaje nietknięta. Niech Bóg ustrzeże nasz naród, nawet jeśli w chwili obecnej my jesteśmy więźniami propagandy zmonopolizowanej przez garść wywrotowców i manipulatorów. Możemy z Jego pomocą zrzucić jarz­mo i zerwać więzy tak, że nasza większość przez prawowitą reprezentację może utwierdzić się w wolności, zgodnie z naszą Konstytucją Stanów Zjednoczonych.

OSTRZEŻENIE: Istnieje ryzyko w drukowaniu tego manuskryptu. Ten pi­sarz został 13 marca 1978 r. ciężko pobity. Jednak ja ryzykowałem moim ży­ciem dawniej i z radością uczynię to jeszcze raz, jeśli tylko zdołałbym dostarczyć tę wiedzę do rąk kilku milionów ludzi. Nagroda jaka czeka tych, którzy opowia­dają się za Prawdą nie bacząc na koszty, jest podobna do tej, jaką nasz Pan do­świadczył, gdy przeciwstawiał się szatanowi. Gdy szatan opuścił go, pisma mówią: „aniołowie zstąpili i służyli mu". My jesteśmy już w końcowej fazie woj­ny. Musimy zrobić wszystko, aby „przekazać słowo..." łącznie z modlitwą. (Pan Bóg ma plan dla narodu, według którego działa, aby uwolnić go od obecnej nie­woli „Jeśli mój naród, który jest nazywany moim imieniem, upokorzy się i będzie szukał mojej twarzy i odwróci się od złych dróg, wtedy ja usłyszę to z nieba i prze­baczę ich winy i uzdrowię ich ziemię" (2 Chr. 7:14, Deut 30:1-4, I Kings 8:33-34).

W czasie mojego wywiadu z panem Rosenthalem zdawałem sobie sprawę z tego, jak niesłychanie ważny jest to dokument i miałem przemożną ufność, że jego treść podniesie i obudzi wielu, którzy przedtem nie wierzyli. Jest ciekawe, jak dokument pana Rosenthala potwierdza treść książki Protokoły mędrców Syjo­nu. Dokument pana Rosenthala może więc być nazwany ,,osobiste protokoły wydane w r. 1979.''

 

Każdy kto nie wie, że zorganizowane żydostwo jest podżegaczem światowego komunizmu i międzynarodowego syjonizmu oraz jest konspiracją dążącą do zniszczenia chrześcijańskiej cywilizacji, jest zbyt naiwny i jest zbytnim ignorantem, aby zająć się problemem, któremu stawiamy czoło. Żydzi nienawidzący Chrystusa, konspirują przeciwko naszemu chrześcijańskiemu dziedzictwu, niczym bardziej się nie cieszą jak ludźmi o postawie konserwatywnej, którzy chronią Żydów i będą mówić o wszystkim co grozi naszemu krajowi, z wyjątkiem ukrytej ręki żydowskiej konspiracji - przyczyny wszystkiego zła, które grozi chrześcijańskiej cywilizacji.

(Podczas gdy to „miłość pieniądza jest źródłem wszelkiego zła" I. Tym. 6:10), a Żydzi wykazują daleko więcej miłości do pieniądza niż inne narody i mają instynktowną i nieprzepartą chęć posiadania jak najwięcej dóbr, bez względu na środki jakimi się posługują i bez względu na szkody, jakie to może poczynić (...)

 

 

Część druga:

 

„Większość Żydów nie lubi tego wspominać, ale naszym Bogiem jest Lucy­fer". To jest dokładną cytatą słów Harolda Wallase'a Rosenthala, dawnego wy­sokiego urzędnika, asystenta senatora Jakuba Javitsa, który potem przegrał w wyborach w 1980 r.
Ja, Walter White Jr., przez 17 ostatnich lat Dyrektor i Wydawca konserwaty­wnego miesięcznika Western Front, zostałem poinformowany o przechwałkach pana Rosenthala co do Waszyngtonu i zdobyłem się na odwagę spotkać się z nim i mieć z nim wywiad (za pieniądze).

Pan Rosenthal oświadczył otwarcie, że Żydzi będą kompletnie panować na całym świecie i że oni kontrolują wszystkie aspekty życia politycznego w Ameryce i wszystkie aspekty porozumiewania się przez media.

 

Wreszcie pan Rosenthal i ja spotkaliśmy się i odbył się prywatny wywiad z nim, w czasie którego rozmowa była nagrywana na taśmie za jego wiedzą i zgodą. W czasie długiego wywiadu pan Rosenthal stał się niecierpliwy, szorstki i wulgarny (wszystko to znalazło się na taśmie) i żądał reszty zapłaty, zanim ja skończyłem moje pytania.

Ponieważ cały wywiad był tak długi, opublikowaliśmy w 1977 r. tylko pierwszą część pod takim samym tytułem jak powyżej: „Ukryta tyrania". Kopie tego artykułu były poszukiwane przez ludzi z całego świata. Obecnie ujaw­niamy resztę nagranego wywiadu jako Część drugą. Chociaż nie zamierzam ro­bić dygresji, ale pewien analityk powiedział mi, że pierwsza część manuskryptu „Ukrytej tyranii" trafiła do 7 milionów czytelników. Gdy ta końcowa, druga część zaczyna cyrkulować, jej zasięg wydaje się nawet większy. To zależy też od Ciebie, czytelniku. Zanim jakakolwiek umowa została zawarta między nami, ustaliłem z panem Rosenthalem, że on odpowie na nieograniczoną liczbę pytań całkowicie szczerze i jak tylko będzie mógł najlepiej. To właśnie dzięki temu uzgodnieniu oskarżyłem pana Rosenthala, że nie odpowiada mi uczciwie w czasie końcowej fazy wywiadu na następujące pytanie: Czy Pan wie, kiedy i dlaczego zaczęła się historia Żydów jako narodu wybranego? To wtedy, kiedy on powiedział: „Większość Żydów nie lubi wspominać tego, ale naszym bogiem jest Lucyfer - więc nie kłamałem - i my jesteśmy jego wybranym narodem. Lucyfer jest żywy". Kiedy to poszło do prasy, my stale szukamy państwowego urzędu, aby badał twierdzenia pana Rosenthala. Mój słownik określa takie twierdzenia jako „zdradę stanu".

Teraz podsumowujemy dysputę, w czasie której dyktafon był wyłączony. Kiedy pojawia się literka „W" to są moje słowa a, kiedy „R" to są komentarze pana Rosenthala.

W. - Panie Rosenthal, jak Pan przewiduje, co społeczeństwo Świata zrobi Wam Żydom, kiedy cała ta historia zostanie opublikowana w całości, kiedy pra­wda rzeczywiście wyjdzie na jaw?

R. - Ja myślę, że skończyliśmy już ten wywiad.

 

W. - Ja jestem zainteresowany, wydaje mi się, że ta kwestia wymaga Pana odpowiedzi.

R. - My wszyscy będziemy skończeni, Panie White, a Pan mnie znów zaczyna pompować. Ja już dałem Panu „kamienne tablice" i jeszcze Pan chce więcej. Tak czy owak, czy Wyście jeszcze nie zrozumieli - Wy „Chrześcijanie"?

 

W. - Teraz Pan mnie gani, ponieważ jestem chrześcijaninem. Myślałem, że próbujemy opierać się na podstawie jakby interesu (business-like basis).

R. - (niezrozumiałe wykrzykniki pana Rosenthala)

 

W. - Cokolwiek to jest lub znaczy, Pan używa słów, których ja nigdy przedtem nie słyszałem. Czy Pan (teraz) mówi po angielsku? Czy Pan może to przeliterować?

R. - (Rosenthal literuje M I S C H N A H i krótko komentuje, że jest to słowo z podstaw Talmudu. I dalej kontynuuje: Nie zatrzymujmy się nad tym, bo nigdzie nie zajdziemy - poza tym my zakończyliśmy sprawę i to kończy naszą umowę.)

W. - Czy boi się Pan odpowiedzieć na pytania, które zadałem?

R. - Co u diabła Pan o mnie myśli? - Ja się nie boję odpowiedzieć na żadne pytanie, ale już dałem Panu dość informacji na całą książkę!

 

W - Czy ja nie zapłaciłem Panu według naszej umowy?

R. - Ech! - oczywiście - ale znów Pan chce więcej. W porządku, chce pan mojej opinii na temat, co ludzie na świecie pomyślą, gdy ta historia będzie napi­sana.

 

W - Dobrze, ja nie postawiłem pytania dokładnie tak, ale proszę kontynuować.

 

R. - Ja nie przysięgnę, co ludzie będą myśleć. Niemniej, kiedykolwiek to się stanie, Pan i ja będziemy martwi. Po prostu nieżywi. Czy to Pana satysfa­kcjonuje?

 

W.  - Są jeszcze dwa lub trzy pytania w moich notatkach i jedno z nich jest bardzo ważne.

R.  - Jakie to pytanie?

W.  - Że 6 milionów Żydów rzekomo było spalonych (skremowanych) lub zamordowanych przez nazistów.

R.  - Co na ten temat?

 

W.  - Czy Pan wie kto, albo jaka żydowska organizacja stworzyła to wielkie kłamstwo?

R.  - Nie, nie wiem nic na temat jego autentyczności. Nie myślę wszakże, żeby to było ważne.

W. - Panie Rosenthal, pan wie lepiej, co Pan myśli o młodej generacji, która wzrasta wierząc w to wielkie kłamstwo? I Pan uważa, że to nie jest ważne!!

R.  - To jest następstwo wojny i my wszyscy wiemy, że Hitler nienawidził Żydów, więc ktoś kiedyś pomyślał, że przesadzi z tą liczbą. My wiemy, że wielu, wielu Żydów było zabitych przez nazistów.

 

W. - Jestem pewien, że Pan wie, iż kiedy II wojna światowa wybuchła, w całych Niemczech było mniej niż ćwierć miliona Żydów. Wiele tysięcy Żydów już opuściło (wtedy) Niemcy.

R.  - Więc co? Jak poprzednio powiedziałem, naród żydowski jest najmądrzej­szym narodem świata. Tak więc ktoś wymyślił wielką liczbę i może ta liczba rosła aż do dzisiaj i mamy 6 milionów Żydów zabitych. My kontrolujemy media i to jest wielka różnica. W innym przypadku Wasi ludzie mogliby puszczać Wasze wielkie kłamstwa.

W.  - Pan przeczesał to troszkę. Coś tak ogromnego...

 

R. - Mój naród był uczony zważać (na słowa) naszych nauczycieli raczej, niż na słowa waszych ludzi i na (wasze) prawa.

W. - Pan żyje w Ameryce, Panie Rosenthal i naszym obowiązkiem jest prze­strzeganie praw naszego kraju. Wasza religia uczy Was, że możecie składać przy­sięgę, taką jak wtedy, gdy jesteście przyjmowani do urzędu związanego z polityką i jeśli przysięga Wam nie odpowiada, możecie po cichu zaprzeczać faktowi, że składaliście tę przysięgę. Ja mam teraz kopie żydowskiego dokumentu zwanego Kol Nidre i sprawdziłem jego autentyczność. Dokument Kol Nidre (wszystkie śluby) znajduje się w księdze Talmudu Nedarim (Śluby) i jest odczytywany w synagogach każdego roku w Dniu Pokuty. To pozwala uznać za nieważne i rozgrzeszone, zapomniane i puste, bez efektu - wszystkie przeszłe zobowiązania, przysięgi i przyrzeczenia. To pozwala Żydom kłamać, oszukiwać i być przewrotnym.

 

R. - Nie wszyscy Żydzi praktykują te sprawy z przysięgami. Jestem tego pe­wien.

 

W.  - Nie mniej czy to praktykują czy nie, ale robią to z przyzwoleniem rabina.

 

R. - W pewnym stopniu tak. Prawdopodobnie gdy to jest korzystne dla jakiejś osoby.

W. - Czy to nie jest grzech?

 

R.  - Być może z Waszego punktu widzenia. Powiedziałem Panu - Pan i ja jesteśmy różni. Jesteśmy odmiennymi ludźmi. Nasze wierzenia są całkowicie różne. My byliśmy chowani w ten sposób od stuleci tak, że dla nas nie jest żad­nym grzechem składać przysięgę i łamać ją. To jest nasze nauczanie. Nie mniej, co jest śmieszne, chrześcijanie nadal wierzą w żydowskie kłamstwo, że „wszyscy jesteśmy jednakowi lub równi".

W. - Prawdopodobnie zachowałem najważniejsze kwestie aż do teraz.

 

R. - Słuchaj White, jeśli będziesz nadal przedłużał, to mój czas to pieniądz. Zrobiliśmy umowę, a Pan przedłuża ją poza granice rozsądku. Pan ma to wszystko na taśmach i proszę pamiętać, że uzgodniliśmy, że Pan może brać cokolwiek chce z tych nagrań i Pana notatek, ale pod żadnym warunkiem nie wolno Panu ich reprodukować. One powinny być zniszczone. Jeśli złamiesz tą umowę, wytniemy Ci jaja.

W. - Kto to „my"?

 

R. - Po prostu bądź mądry i będziesz wiedział. Pan nie chce mieć kłopotu i ja też. Niech Pan stosuje się do umowy i nic się nikomu nie stanie!! A teraz daj mi resztę pieniędzy. Dobrze?

W. - Zamierzam trzymać się naszej umowy co do litery i może Pan mieć moje słowo honoru, że te taśmy nie pójdą dalej i pozostaną w moim użyciu w przygotowaniu opowieści. Nie ma tu miejsca na niezrozumienie. My zgodziliśmy się na to i ja dotrzymam słowa. Za minutkę Pan otrzyma pieniądze.

 

R. - Mam przyjaciół, White, i znam wielu ludzi i nie chcę, aby oni czytali rzeczy związane ze mną, których ja nie powiedziałem. Nie przeklinam tego, co Pan lub ktokolwiek myśli, ale ja nie chcę drukowanych kłamstw - tylko pytania i odpowiedzi z tego wywiadu.

W. - My rozumiemy się doskonale co do tego, Panie Rosenthal. A teraz jesz­cze jedno pytanie...

R. - Strzelaj. Ale pamiętaj, że potrzebuję wielkich pieniędzy.

 

W. - Pan z pewnością wie z jakiegoś szkolenia, albo Pan ma jakieś osobiste odczucia co do tego, kiedy i dlaczego zaczęła się historia, że Żydzi są narodem wybranym Boga?

R.  - My jesteśmy wybranym narodem Boga.

 

W. - Czy Pan naprawdę w to wierzy?

R.  - Być może ja to wytłumaczę, ale może Jake da lepszą odpowiedź.
W. - Kto to jest Jake?

 

R. - Jake Javits, Pan wie, mój współtowarzysz. To jest człowiek, dla którego ja pracuję i on jest bardzo mądrym towarzyszem. Bardzo mądry. Jego odpowiedź może lepiej posłużyć Panu dla opowieści.

W. - Ja chcę Pana odpowiedzi.

R. - ... Pan i ja mamy innego Boga.

 

W. - Czy to jest odpowiedź na pytanie, że Żydzi są wybranym narodem Boga?

R. - Dla naszego Boga my jesteśmy wybrani. Jesteśmy tak uczeni od dzieciństwa.

W.  - To jest wymijająca odpowiedź. Pan wie co ja myślę, gdy stawiam takie pytania i ja nie wierzę w pana odpowiedź i w Pana wytłumaczenie.

R.  - W porządku. Ja nie potępiam tego, w co Wy wierzycie.

 

W. - Czy Wy wierzycie, że Jezus Chrystus był Żydem?

R.  - Do diabła! Czy my znowu wracamy do tego tematu? Już przez to prze­chodziliśmy.

W. - To było zanim wyłączyliśmy dyktafon. Nie wydaje mi się, że zapisaliśmy Pana odpowiedź na to pytanie.

R. - Dobrze, mogę odpowiedzieć za wszystkich Żydów. Ja myślę, że Pan pyta, co Żydzi na całym świecie myślą?

W. - Tak.

 

R. - Jake mógłby odpowiedzieć lepiej niż ja.

W. - Proszę Pana, ja nie chcę żadnych odpowiedzi pana senatora Javitsa.

 

R. - White, ja wiem czego Pan poszukuje. Ja wiedziałem od początku, ale to jest w porządku. Wy i my jesteśmy tak odmienni. Wy jesteście z innej gliny. Wy nie jesteście z naszego rodzaju. Nie jest tajemnicą, że my nie poważamy Was i Waszego rodzaju.

 

W. - Odnosi się Pan po prostu do naszego rodzaju jako do chrześcijan?

R. - Nie, do Was jako do nie-Żydów - wszyscy jesteście naszymi wrogami.

Kiedy byłem małym chłopcem, po prostu dzieckiem, byliśmy uczeni bardzo mądrze. Wiele stuleci temu, kiedy Żydzi byli prześladowani prawie w każdym kraju i wypędzani z tak wielu krajów - niektóre rządy, nie mogę sobie przypo­mnieć czy to był rząd Francji czy Hiszpanii, w każdym razie ten rząd zażądał, że Żyd musi stać się chrześcijaninem, albo będzie wypędzony z kraju.

W. - Tak, przypominam sobie, że czytałem to wiele razy.

 

R. - Czy to była Francja czy Hiszpania?

W. - Może oba te kraje, ale ja przypominam sobie żywo królową Izabelę hiszpańską - jak cierpliwa ona była w stosunku do Żydów - zawsze dając im dobrodziejstwo wyjaśnienia wątpliwości, dopóki nie przyszedł czas, że jej oczy otworzyły się całkowicie na podstępy Żydów. Ale proszę kontynuować.

 

R. - Tak czy owak, Żydzi mieli w tym czasie bardzo mądrego przywódcę rabina, światowego przywódcę i jego rady były przyjmowane na całym świecie. On powiedział, że Żydzi muszą udawać, że są chrześcijanami i czekać na swój czas i czynić prawdziwe ofiary, jeśli to konieczne. My zawsze byliśmy gotowi poświęcić parę tysięcy Żydów w zamian za światowe przywództwo. To jest mała cena i nie ma w tym nic zdrożnego. Byłem nauczany, że my Żydzi mamy być prawnikami, tak abyśmy mogli kontrolować i dławić sądy i nawet sędziów, jeśli oni nie byliby Żydami. My powinniśmy stawać się lekarzami, nauczycielami i liderami we wszystkich Kościołach - i ten cel został prawie całkowicie urzeczywistniony. Powiedziałem to poprzednio i powtórzę to teraz, że będziemy mieli kompletną, powtórzę - kompletną kontrolę na całym świecie, możliwie jeszcze zanim ja umrę. Mamy wielkie sukcesy w trzymaniu nie-Żydów w zamieszaniu. My stwarzamy zamieszanie. Pan nie jest głupi, Panie White. Pan wie, że Żydzi mają powo­dzenie dzięki swojej jedności. My umieramy jeden za drugiego, jeśli potrzeba. My wspaniałomyślnie finansujemy swoich, więc jest zrozumiałe, że my rządzimy nie tylko w tym kraju. My kierujemy amerykańską, polityką zagraniczną. Jeste­śmy nadrzędnym rządem świata. Czy to wystarczy?

W.  - Niech Pan kontynuuje. To co Pan mówi, jest dla mnie bardzo intere­sujące. Proszę mówić.

R.  - My jesteśmy najsilniejszą grupą ludzi na świecie! Czy Pan w to wierzy?

W.  - Pan mówi z takim przekonaniem, że ja...

R.  - My możemy zniszczyć ekonomię każdego kraju bez ich świadomości co się dzieje, jeśli tego chcemy. Myślę, że to jest to, co Pan chciał usłyszeć.

W.  - Mam nadzieję, że Pan mówi mi prawdę, Panie Rosenthal.

 

R.  - Tak, to jest prawda. My jesteśmy sprytni - jesteśmy potężni i we właściwym czasie spowodujemy, że Wasze żony, Wy nie-Żydzi, zostaną zmieszane z Czarnymi i za 50 lat Wy wszyscy będziecie zmieszani. Czarni lubią p........ wasze białe kobiety i my sprowokujemy to, używając ich dla swoich ko­rzyści.

W.  - Pamiętam jak Pan mówił, że Czarni będą wykorzystani.

R.  - Tak, my wykorzystamy ich dla swoich korzyści.

W.  - I potem będziecie próbowali zniszczyć ich, gdy już ich wykorzystacie?

 

R.  - Jeśli to konieczne. Tak! Pan i ja wiemy, że oni są ludźmi niższego rodzaju, głupia rasa, ale mogą być użyteczni za pomocą pieniędzy. Znaczy wiel­kich pieniędzy. Czarni zrobią wszystko za pieniądze. Tak więc, gdy przyjdzie czas
-  i Pan być może dożyje, aby to widzieć - my będziemy mieć kompletną kontrolę, a Wy, głupi chrześcijanie, czekacie na Waszego Chrystusa, oszusta, który ma wrócić, by Was zbawić.

W.  - Gorycz przemawia przez Pana.

 

R.  - Wcale nie. Dlaczego miałbym być zgorzkniały? Jesteśmy na szczycie!

W. - I kiedy ta cała podła historia zostanie poznana, rezultatem będzie obu­dzone społeczeństwo - rozzłoszczone społeczeństwo, które zachce Was zniszczyć.

 

R. - Jak? Pytam jak? Wy nie macie środków dotarcia do społeczeństwa. My je mamy wszystkie pod taką kontrolą, że nikt nie może dotrzeć do narodu bez na­szej woli. Zaraziliśmy całkowicie Wasze Kościoły, a teraz mamy pod kon­trolą szkolnictwo w Stanach Zjednoczonych. To rzeczywistość, że mamy całkowitą kontrolę nad zorganizowanym chrześcijaństwem. Prawie wszędzie, całkowicie.

W. - Znajduję tak wiele rzeczy odrażających w tym co Pan mówi i w sposo­bie, w jakim Pan to mówi.

 

R. - To jest to, co Pan chciał usłyszeć lub Pan nie zapłacił dość pieniędzy za ten wywiad.

W.  - Tak długo, jak Pan jest prawdomówny w stosunku do mnie - ale Pan jeszcze nie odpowiedział na pytanie, które już dawno zadałem, czy Wy wierzycie, że Jezus Chrystus był Żydem?

 

R.  - Jak powiedziałem, Jake mógłby dać Panu naprawdę inteligentną odpo­wiedź. Ja wiem, że większość moich przyjaciół, dzieci i ludzi z którymi wzrastałem, w rzeczywistości wszyscy nasi przyjaciele, ja powiedziałbym wszyscy oni, nie wierzą, że Chrystus był Żydem. On był oszustem i miliony ludzi wszędzie na świecie teraz wierzą, że chrześcijaństwo zostało oparte na nieprawdzie i świadomie niepoprawnym tłumaczeniu naszej Biblii. Chrystus był oszustem. Nawet Narodowa Rada Kościołów zgadza się, że Wasz lud uznaje tłumaczenie księgi (Biblii), że nie jest poprawne. To jest oparte na kłamstwach.

W. - Zgodnie z ostatnimi badaniami, Wasi przodkowie nie są Izraelitami, ale Mongołami i Azjatami ze Wschodniej Europy i Zachodniej Azji, więc Wasi przodkowie mieszkali tysiące mil od Ziemi Świętej. Oni nigdy nie widzieli Ziemi Świętej - co udowadnia, że Wasz naród nie był narodem wybranym przez Boga.

 

R. - Jak? A jakąż to czyni różnicę?

W. - Nas uczono przez wiele lat wielkiego kłamstwa, że Żydzi są narodem wybranym przez Boga, to czyni różnicę, bardzo poważną różnicę.

R. - Jaką poważną różnicę?

W. - Czy to nie dowodzi, że większość dzisiejszych Żydów pochodzi od
Chazarów? Wasi przodkowie nigdy nie deptali ziem, po których stąpał Chrystus, oni nigdy nie znali Jerozolimy i Palestyny, więc jak mogli...

R. (krzycząc) - Jaką u diabła to czyni różnicę dzisiaj?

 

W. - Tak wiele rzeczy, które Pan mówi, jest odrażających dla mnie i Pana arogancki sposób chwalenia się, i że Pan wyraźnie był częścią tego gigantyczne­ go... potwornego spisku przeciwko ludzkości - i od czasu do czasu Pan próbuje omijać sprawy mówiąc ,jaką różnicę to czyni". Tak dużo z tego co Pan powiedział, poraża mnie w rzeczywistości, że brak mi słów...

R.  - Ponieważ Pan jest nie-Żydem. Pan nie rozumie. Pan nigdy nie zrozumie! Dopóki nie będzie za późno i moją nadzieją jest, osobiście, że naród amerykański nie...

W. - Tak dużo Pan powiedział, że naród Panu nie wierzy - oni nie uwierzą w ten wywiad...

R. - Oto dlaczego mamy kontrolę (nad Wami) dzisiaj. Oto jedna z przyczyn. Wasz naród nie wierzy, żeby było możliwe, aby jakiś naród czy rasa mógł dokonać tego, co myśmy zrobili w ciągu kilku stuleci. Nie-Żydzi są głupcy. My jesteśmy inteligentni. Ja zamierzam być ważną osobą w, i wokół Waszyngtonu i wkrótce zamierzam stać się wybitną osobistością w Ameryce. Zapewne usłyszy

Pan i przeczyta o mnie w przyszłości. Jestem młody i miałem odwagę powie­dzieć Panu więcej niż jakikolwiek inny Żyd kiedykolwiek śmiałby Panu powiedzieć, przynajmniej publicznie. Ja nadstawiłem moją szyję, White. Część z tego co powiedziałem, jest częścią wewnętrznego, niewidzialnego świata żydostwa.

 

W. - Patrząc na Pana teraz, jak obserwuję Pana zmianę, widzę Pana jako podłego bastarda - wszystkich Was tak widzę...

 

R. - Nikt mnie nie nazywa bastardem i odrzuć to!!

 

W. - Wszyscy zasługujecie na pogardę i jesteście nikczemni i obrzydliwi.

 

R. - Łupnę Twoją przeklętą przez Boga głowę, jeśli nazwiesz mnie bastar­dem!

 

W. - Nie próbowałbym tego, jeśli byłbym Panem. Ja także mam przyjaciół, wielu z nich chciałoby mieć szansę dorwać się do Pana, więc lepiej trzymajmy się formalnych zasad, tak jak było ustalone na początku.

W. - Wiele razy, gdy coś się odniosło do osoby będącej Żydem, słyszałem jak mówiono: ja rozumiem, że on jest prezbiterianinem lub katolikiem. Więc chciałem znać Pana opinię lub wytłumaczenie. Co Żydzi czują wobec innego Żyda, który przeszedł na inną wiarę? Czy ona lub on nie są już Żydami?

R.  - To może być wytłumaczone, najlepiej w taki sposób - Ja nie wiem, kim byli Pana ojciec i matka, znaczy jakiej byli narodowości...

W. - Mój ojciec był Brytyjczykiem - Anglikiem, a mama była Niemką.

 

R. - A więc, jeśliby Pan zdecydował studiować syjonizm czy Talmud i ch­ciałby pan nawrócić się i zaczął uczęszczać do synagogi, czy to by wymazało Pana angielskie czy niemieckie dziedzictwo?

 

W. - Oczywiście, że nie - ale ja chciałem usłyszeć to od wykształconego Żyda - co Pan by powiedział - jest ona lub on nadal Żydem?

R. - To jest głupie! (pytanie). My jesteśmy kim jesteśmy. Nieważne, do czego się przyłączymy, czy też co adoptujemy, to nie zmienia tego, kim jesteśmy. Ja jestem Żydem i nic nie może mnie zmienić, choćbym zmienił religię. Taka głupota!

 

W. - Ale Żydzi lubują się w zwodniczym upodobnianiu.

 

R. - My mamy talent do mieszania Waszych spraw.

 

W. - Wy jesteście mistrzami zwodniczości i dzięki tym chytrym praktykom infiltrujecie rządy na całym świecie.

R. - Czemu nie? My powinniśmy opanować banki, uniwersytety, Kościoły i rządy, jeśli nie-Żydzi nie są dość inteligentni, aby je prowadzić. Ja nie mógłbym tak mówić kilka lat temu, ale teraz jest inaczej. Nie ma sposobu, aby unicestwić naszą strategię w dzisiejszym świecie, więc mogę mówić znacznie swobodniej. To co ja odkryłem, może pomóc innym Żydom w wypowiedzeniu się, jeśli będą mieli dość odwagi. Nie jesteśmy małoduszną rasą.

 

W. - Pan i Pana naród jesteście bardzo pewni siebie, nieprawdaż?

 

R. - My możemy być poróżnieni w wielu sprawach, ale nic nigdy tak napra­wdę nie podzieli nas.

 

W.  - Kto to my?

 

R. - Mój naród, Żydzi, jesteśmy jak jeden, kiedy jest wielka potrzeba. Żaden przypadek nigdy nie może nas podzielić.

 

W.  - Ja słyszałem, że Żydzi walczą ze sobą przy pomocy trucizny!

 

R. - Ach! To jest całkowicie inna sprawa. Oczywiście, my walczymy jeden z drugim, ale jak powiedziałem, gdy są sprawy naprawdę ważne, my jesteśmy jak jeden człowiek. Naszą mocną stroną, White, jest podział pracy i dwulicowość. To jest niezawodna broń i my jesteśmy zręczni - prawdopodobnie jesteśmy perfekcjonistami w jej stosowaniu. Nie macie dość inteligencji, aby z nami współzawodniczyć.

W. - Ale my mamy kulturę, którą Wy Żydzi nigdy nie zrozumiecie i nam w niej nie dorównacie.

 

R. - Żydzi mają życie rodzinne. Nasz kultura wymaga wysokiego standardu wykształcenia. Ustaliliśmy standardy, tak, że nasze dzieci osiągają wykształcenie wyższe niż rodzice. Nasz naród kontynuuje dramatyczny postęp w edukacji. Su­kcesy naszych dzieci nie zależą w całości od szkół, ale od rodziny i my jesteśmy ogromnie dumni z tych osiągnięć. Wy nie możecie konkurować! Więcej niż 12 000 doktorów co roku opuszcza medyczne uczelnie w Stanach Zjednoczonych i prawie 10 000 z nich to są Żydzi. Pośród prawników procent Żydów jest jeszcze większy. Żydzi są tak ugruntowani tutaj w Stanach Zjednoczonych, że każdy rodzaj opozycji przeciwko naszej kontroli będzie tylko czasowy. Pan wie, my śmiejemy się z historii 6 milionów, tak samo jak z opowieści, że Chrystus był Żydem jak i z opowieści o „narodzie wybranym przez Boga". To powinno pokazać narodowi, że my mamy solidarność jak nikt inny w świecie. Żydzi czują więź z innymi Żydami, których oni nigdy nie widzieli lub może nawet nigdy o nich nie słyszeli.

 

W. - Panie Rosenthal, mam nadzieję, że Pan nie okłamywał mnie w żadnym z tych wywiadów, ponieważ, gdyby Pan to zrobił, wzięlibyśmy odwet na Panu. Rozumie Pan.

R. - To co powiedziałem jest prawdą - Wszystko jest prawdą. Nie potrzebuję kłamać.

 

W. - Stwierdziłem, że pasją Żydów jest chciwość, zysk i niszczenie chrześcija­ństwa. Czy sądzę prawidłowo?

 

R. - Nie mogę mówić za wszystkich Żydów.

 

W. - Ja mówię o znacznej większości Żydów. Czy mam słuszność?

 

R. - Być może większość Żydów czuje w ten sposób, ale nie ma w tym nicze­go złego!

 

W. - Myślę, że powinien Pan kontynuować, ponieważ zgorzknienie jest w Pa­nu i mówi Pan takie rzeczy, w które nawet Pan nie wierzy. Niektóre rzeczy, które Pan powiedział, są prawie nie do uwierzenia.

 

R. - Nie obchodzi mnie, co Wy sobie myślicie. Dałem Panu uczciwe odpowiedzi i opinie. A teraz koniec pytań. I proszę nie zapomnieć o naszej umowie - jeśli dowiem się, że zostały użyte taśmy inne niż to co ustaliliśmy, Pan odczuje surowe konsekwencje. Czy Pan zrozumiał?

 

W - Tak! Zrozumiałem. A teraz, Panie Rosenthal, tu jest reszta pieniędzy, które uzgodniliśmy, jako zapłata za wywiad.

 

KONIEC WYWIADU.

Drogi czytelniku - gdy już dyktafon został wyłączony, oskarżyłem Harolda Rosenthala o nie zastosowanie się do naszej umowy w (sprawie) odpowiedzi na pytanie, jak Żydzi stali się narodem wybranym przez Boga. Odpowiedział:
My jesteśmy narodem wybranym przez Boga... Większość Żydów nie lubi tego mówić, ale naszym Bogiem jest Lucyfer, więc ja nie kłamałem - i my jeste­śmy jego wybranymi dziećmi. Lucyfer jest bardzo aktywny.
Byłem oszołomiony! Nie miałem więcej komentarzy. Obserwowałem, jak ten arogancki pyszałkowaty człowiek zmienia się czasem jak kameleon. Wiele razy okazywał nienawiść, tak, nawet jad. Koniec końców, czułem się nieczysty przebywając koło niego.

 

Ukryta tyrania została ujawniona.

Wiele z tego, co H.W Rosenthal powiedział, ujawniło rzeczywistość, którą my weterani znaliśmy od dawna, ale ta żydowska zdradzieckość jest bardziej szokująca, gdy otrzymujemy ją w jednym opakowaniu.
Twierdzi się, że Harold Rosenthal został zabity, ponieważ powiedział za dużo. Jest więc zrozumiałe, jeśli to jest prawdziwe, jako że on wypowiedział takie szokujące fakty siedem lat temu, że my traktujemy to jako pewne. Jako przykład cytujemy przerażającą eksploatację Murzynów i wszechobecność Murzynów dzisiaj. Umniejszaliśmy znaczenie tego, czym chełpił się pan Rosenthal, to jest kontrolą (żydowską) nad naszymi Kościołami. Było to niewiarygodne wówczas. Jednak teraz, w jesieni 1983 roku stało się rzeczywistością, (na przykład) że Sąd Najwyższy usankcjonował akceptowane przez IRS państwowe Kościoły.

Gdy Rosenthal przedstawił stwierdzenia dotyczące żydowskiej kontroli Kościoła, uważaliśmy, że to przesada, ale obecnie prześladowania Kościoła i księży tu w Ameryce przez państwo stało się dzisiaj faktem. Jeśli Wam powiedzą, że szeryf i trzech deputowanych czekało w ciemności o północy, aby aresztować pastora, niejakiego Everetta Silevana w Omaha w Nebrasce, ponieważ zamierzał odnowić dzienną edukacyjną pracę duszpasterską w Kościele Baptystów w Louis-ville nie uwierzylibyście w to 6 lat temu. Dzisiaj jednak, to jest po prostu jeden z szokujących epizodów w jednej z trudnych do uwierzenia opowieści w amerykańskiej historii. Zorganizowane żydostwo jest zdecydowane i realizacja końcowego ucisku chrześcijaństwa poprzez opodatkowanie i regulacje (prawne), jest już dzisiaj FAKTEM.


Nieprzyjaciel nie nadchodzi, nieprzyjaciel jest tu.

Sprzymierzmy się więc sami, razem, aby nie pozwolić tym obcym diabłom zrujnować nasz niegdyś wielki naród. (...)

 

(źródło: Książka Henryka Pająka pt "Dyktatura nietykalnych").

 

Częściowo wykropkowany wulgaryzm to nadal wulgaryzm, proszę nie używać takich zwrotów.

TheToxic


  • 3




Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: żydzi, synagoga szatana, czwarta bestia, spisek

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych