Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rycerze kontrewolucji. Spór o Darwina w Ameryce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1

pandemia.
  • Postów: 440
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Drodzy forumowicze!!! Poniższy tekst ściągnąłem ze strony www.gazeta.pl
Jeżeli był już prezentowany na tej stronie to go usunę, przejrzałem podobne tematy i nie znalazłem.


Rycerze kontrewolucji. Spór o Darwina w Ameryce



Dinozaury zmieściły się na arkę Noego, Wielki Kanion Kolorado powstał w parę miesięcy, a człowiek pochodzi od matki i ojca, a nie żadnej małpy


Emerytowany pastor Lloyd Anderson przyznaje zawstydzony, że o Smoku Wawelskim nie słyszał. Ale kiedy mówię, że ojciec polskiego ministra oświaty prof. Maciej Giertych uznał, że smok to dinozaur, entuzjastycznie przytakuje.

Bo trzeba odbić dinozaury!

Darwiniści zrobili z nich podstępne narzędzie indoktrynacji. Razem z Hollywood wypromowali je na ulubieńców dzieci, sącząc przy okazji jad - kłamstwa o tym, że "dinusie" żyły przed milionami lat. A przecież wystarczy przeanalizować Biblię, żeby się upewnić, że Ziemia ma trochę ponad 6000 lat. A dinozaury - stworzone przez Boga dnia szóstego - żyły razem z ludźmi. Zapisy historyczne, mity i legendy ze wszystkich stron świata przynoszą informacje o bliskich kontaktach ludzi i dinozaurów. To jasne, że Noe zabrał dinozaury wraz z innymi żyjącymi gatunkami na swoją arkę, by je uratować z potopu.

- A jak zmieściły się na arce? - pytam.

Lloyd Anderson podaje mi książkę. Czytam w niej, że Noe wziął tylko młode osobniki. A poza tym większość gatunków dinozaurów (tu odsyłacze do przypisów z kilkunastoma źródłami naukowymi) i tak była niewielka...

Maciej Giertych wspomniał podczas wykładu dla Młodzieży Wszechpolskiej, że istnieją wyliczenia, jaką wyporność musiała mieć arka Noego. Pastor Anderson zna je oczywiście na pamięć. Pokazuje mi też dokładny, wyskalowany model arki (- Zrobił mi go znajomy stolarz kreacjonista) i tłumaczy, w której części Noe umieścił jakie zwierzęta.

Pytam, dlaczego więc dinozaury wymarły. Kreacjoniści i tu mają pewną odpowiedź (której tradycyjna nauka oczywiście dotąd nie dała) - po potopie świat tak się zmienił, że wiele gatunków zwierząt, w tym dinozaury, nie było w stanie przetrwać.

Pół Ameryki przywiązane do Biblii

Wiedzieli, że zanim przyjdzie czas, muszą się przygotować.

Lloyd Anderson, przez 30 lat pastor, poszedł do pracy biurowej, by nauczyć się obsługi komputera i zarobić trochę pieniędzy.

Jego żona Doris rzuciła pracę pielęgniarki i skończyła studia dziennikarskie. Dziś tworzą świetnie uzupełniający się team. Lloyd z łatwością przyswaja najbardziej zaawansowane prace naukowe z geologii, paleontologii, genetyki. Doris zamienia trudne, pełne naukowych szczegółów wykłady męża, na napisane prostym językiem broszury.

O czym piszą?

Zamiast odpowiedzi wskazują na majaczącą za oknem górę.

Góra Świętej Heleny to jedyny wciąż aktywny wulkan na terenie kontynentalnych Stanów Zjednoczonych.

U jej podnóża Andersonowie mają swój dom.

W przybudówce - muzeum kreacjonizmu.

Dzieci dostają tu kolorowe książeczki o spotkaniach ludzi z dinozaurami (dostępne jest kilkanaście tytułów) i puzzle, na których widać, jak ludzie na nie polują.

Mają zapamiętać, że żyliśmy kiedyś razem z wielkimi gadami.

Tego lata muzeum Andersonów w Silver-lake (między Seattle a Portland na Zachodnim Wybrzeżu USA) przyjęło 50 grup. Odwiedzają ich zwykłe rodziny, wycieczki parafialne, szkolne - ze szkół przykościelnych, ale też publicznych. Dzień po mojej wizycie miał tam przyjechać "lider kreacjonistów z Japonii".

Takich muzeów kreacjonizmu jak w Silverlake jest w Ameryce kilkanaście. W stanie Kentucky kosztem 25 milionów dolarów powstaje ogromne centrum kreacjonizmu z wielkimi modelami dinozaurów żyjących obok ludzi, arką Noego i mnóstwem innych atrakcji. Na pewno nie będzie miało kłopotów z publicznością. W Stanach Zjednoczonych żyje przynajmniej 20-30 milionów chrześcijańskich fundamentalistów, którzy wszystko, co jest zapisane w Biblii, odbierają dosłownie. Jeszcze więcej Amerykanów - według regularnie prowadzonych sondaży od 44 do 48 procent - uważa za jedyną prawdziwą teorię stworzenia świata opis z Księgi Genesis.

ŹRÓDŁO:



- My nie jesteśmy przeciw nauce. Wręcz przeciwnie! - zapala się Lloyd Anderson, gdy pytam, czy kreacjonizm to nie mieszanie religii z nauką. - Ale jesteśmy za tym, by nauka głosiła prawdę.

Naukowi kreacjoniści najnowszej generacji - tacy jak Andersonowie - są uzbrojeni w laptopy, pilotem obsługują prezentacje przygotowane w PowerPoincie, żonglują setkami "dowodów naukowych" obalających teorię Darwina. Wydają książki z setkami przypisów i odsyłaczy do źródeł naukowych. Sprawiają wrażenie, że geologia, paleontologia, biochemia, genetyka nie mają przed nimi tajemnic. Tylko czymkolwiek by się zajęli, jakiekolwiek badania by podjęli - efekt jest zawsze ten sam: Ziemia została stworzona w sześć dni sześć tysięcy lat temu z drobnym haczykiem.

Koronny dowód wyłowili trzej nurkowie

W 1980 roku Góra Świętej Heleny wybuchła. Miliony ton lawy, wulkanicznego pyłu, błota, gruzu pokryły kilkunastometrową warstwą okolicę w promieniu 15 km. Erupcja spowodowała śmierć 62 osób i ponad miliona zwierząt (ptaków, ryb, dużych zwierząt leśnych). Spłonęły setki hektarów lasów

Górę Świętej Heleny i jej okolice kreacjoniści traktują dziś jak dar niebios.

- Ewolucjoniści mają Wielki Kanion Kolorado, my mamy Świętą Helenę - zapala się Anderson i opowiada o naiwnych ewolucjonistach, którzy twierdzą, że Wielki Kanion powstał ponad 130 mln lat temu. - Głębokie na półtora kilometra wąwozy z widocznymi warstwami skał mających różny wiek to ich zdaniem dowód na wiek Ziemi. Nie mają pojęcia, o czym mówią...

Rwące potoki lawy i wulkanicznego błota z Góry Świętej Heleny utworzyły trzy kilkudziesięciometrowej głębokości kaniony. Na ich ścianach też widać warstwy różnego rodzaju skał. - Tak jak w Wielkim Kanionie - tłumaczy Anderson. - Ale powstanie tych kanionów zabrało nie miliony, nie tysiące lat! Kilka minut, to trwało zaledwie kilka minut! A jeśli w kilka minut powstały kaniony głębokie na kilkanaście metrów, to znaczy, że Wielki Kanion mógł powstać tak samo. No, może nie w ciągu kilku minut, ale paru miesięcy. A miesiące to nie są miliony lat! - triumfuje były pastor.

Kolejny "koronny" dowód przeciwko teorii ewolucji i liczonemu w milionach lat wiekowi Ziemi dostarczyli, jak twierdzi Lloyd, trzej dzielni nurkowie kreacjoniści.

No bo tak: w wielu miejscach na ziemi odkrywane są skamieniałe lasy osadzone w różnych warstwach skał - na różnych głębokościach. Naukowcy wyjaśniają to prosto: rósł las, umarł i skamieniał. Dziesiątki czy setki tysięcy lat później wyrósł kolejny - zupełnie już inny - las. I znów skamieniał.

Tymczasem trzej nurkowie kreacjoniści zbadali dno jeziora w pobliżu Góry Świętej Heleny. Jezioro po erupcji wulkanu było pokryte grubą na kilka metrów warstwą wyrwanych z korzeniami drzew. Drzewa tonęły w wysychającym wulkanicznym szlamie. Gdy odważni nurkowie kreacjoniści zanurzyli się w szlam, odkryli, że mnóstwo drzew opadło i zastygło w pozycji pionowej. Zastygały na różnej głębokości, w różnych rodzajach wulkanicznego błota.

Znów - zdaniem kreacjonistów - proces ten trwał zaledwie kilka dni. Twierdzą, że gdyby naukowcy nie wiedzieli, jak do niego doszło, uznaliby, że kilka warstw skamieniałego lasu w różnych skałach na różnej głębokości to efekt milionów lat pracy natury.

Gdy przypominam, że przecież nauka zna dziś metody na dokładne datowanie znalezisk geologicznych, Andersonowie się śmieją. - Jakie metody? Co kilka lat pojawiają się kolejne sposoby datowania i każdy daje inne rezultaty! - mówi Lloyd. I natychmiast obdarowuje mnie płytą DVD z wykładem prof. Gary'ego Parkera, który wykładał teorię ewolucji, dopóki nie zaczął jej kwestionować i przeszedł na kreacjonizm. Parker wykpiwa wszystkie metody datowania znalezisk geologicznych (chyba że pokazują, że coś jest młodsze niż 6 tysięcy lat).

Jak Darwin zaszkodził Polsce

Skąd antydarwinowski upór Andersonów?

- Jesteśmy ewangelicznymi chrześcijanami - mówią z dumą. - Wierzymy, że teoria ewolucji narobiła więcej szkód niż pożytku. To dotyczy wszystkich, Polski też. Darwin założył, że silniejszy może przetrwać, zabijając słabszego. No to was mordowali. I Niemcy, i komuniści.

A do tego te nieszczęsne Darwinowskie pomysły na pochodzenie człowieka!

- Człowiek pochodzi od swego ojca i matki. Oni z kolei też mieli ojca i matkę. I tak dalej. Gdzie tu miejsce na małpę? Jak można głosić takie bzdury? I wciąż ogłaszać, po znalezieniu jakiejś kości, że teraz już na pewno znaleziono "brakujące ogniwo"?

Gdy zauważam, że nawet Papież uznawał teorię ewolucji, Andersonowie, protestanci, natychmiast zaczynają wymieniać, który papież się mylił. I w czym. No więc mylili się wszyscy niemal we wszystkim.

Anderson przywołuje też stary antykatolicki argument: - Najważniejsza jest Biblia!

To jest Słowo Boże. A Kościół katolicki zbyt często stawiał swoje nauki ponad Pismem Świętym.

ŹRÓDŁO:



Inteligentne Seattle wątpi w Darwina

Po trzech godzinach jazdy samochodem spod Góry Świętej Heleny docieram do Discovery Institute. W eleganckim biurowcu w samym sercu Seattle działa najważniejsza instytucja promująca Intelligent Design. Teoria ta w dzisiejszej Ameryce to o wiele poważniejsze wyzwanie dla darwinizmu niż biblijny kreacjonizm. Bo kreacjonizmu już prawie nikt nie wpycha na siłę do publicznych szkół. A kontrowersje wokół nauczania inteligentnego projektu na lekcjach biologii tylko w ostatnich dwóch latach słychać było w przynajmniej dziewięciu amerykańskich stanach.

Teoria ta zakłada, że Ziemia rzeczywiście powstała przed miliardami lat, jak chcą ewolucjoniści. Jednak życie na niej nie mogło powstać samo z siebie, tylko jest efektem działania jakiejś superinteligentnej siły kreacyjnej.

Zwolennicy inteligentnego projektu jak ognia wystrzegają się odpowiedzi na pytanie, kto był tą siłą kreacyjną. Bóg? Kosmici?

Instytut Discovery obchodzi właśnie dziesięciolecie istnienia. Na mównicy w sali balowej jednego z najelegantszych klubów

Seattle prezydent Discovery Institute Bruce Chapman. W przeszłości ambasador USA przy genewskiej siedzibie ONZ.

- Ofiarami indoktrynacji prowadzonej przez neodarwinistów jest przede wszystkim młodzież! - grzmi Chapman. - Uczniom przedstawiany jest tylko jeden punkt widzenia, a zadawanie pytań, kwestionowanie powszechnych sądów, krytyka są zakazane. I to ma być nauka? Czy nauka może się rozwijać bez zadawania pytań? Bez sceptycyzmu, bez wątpliwości?

Za stołami śmietanka towarzyska miasta, jasna demonstracja, że naukowcy promujący inteligentny projekt nie są już, jak jeszcze kilka lat temu, outsiderami.

Z czego powstał stan Kansas?

Sprawa nauczania inteligentnego projektu na lekcjach w szkołach publicznych wraca w USA jak bumerang. Dwa lata temu wyłaniana w wyborach rada okręgu szkolnego w okolicach Atlanty nakazała opatrzenie podręczników do biologii naklejką z ostrzeżeniem dla uczniów: "Ewolucja to teoria, a nie fakt".

Wkrótce rada szkoły w miasteczku Dover w Pensylwanii zezwoliła nauczycielowi biologii na proponowanie uczniom podczas lekcji o ewolucji książki o inteligentnym projekcie jako lektury uzupełniającej.

Sprawa odbiła się echem w całej Ameryce - była pierwszym wdarciem się inteligentnego projektu do szkół. Jednak później sąd zakazał w Pensylwanii uczenia Intelligent Design w szkołach publicznych. Stwierdził, że to

pogląd religijny, a nie nauka. Miejscowa rada szkolna została też popędzona przez wyborców.

Inaczej w Kansas - tam nauczanie "alternatywnych teorii ewolucji" ma być częścią ogólnostanowego programu nauczania.

Kariera antyewolucjonistów jest zasługą mediów. - Po wygranych przez konserwatystów wyborach prezydenckich w 2004 roku media chciały pokazać, jak głupi jest ich elektorat - tłumaczy mi Stephen Meyer, wiceprezydent Discovery Institute (doktorat z Cambridge w dziedzinie filozofii nauki). - Mówili: Patrzcie! Oni nawet nie wierzą w ewolucję! Ale gdy telewizje zajęły się bliżej tym tematem, pękła tama. Ruszyła debata w całym kraju. Media wciąż traktują nas wrogo, ale coraz poważniej.

Dlaczego psy pozostają psami?

Oficjalnie Discovery Institute nie opowiada się za zastąpieniem w szkołach teorii ewolucji teorią inteligentnego projektu. Chce tylko, by "teorię Darwina potraktować krytycznie, prezentując również jej luki".

W ubiegłym roku nauczanie "różnych punktów widzenia na pochodzenie życia, a nie tylko teorii ewolucji" poparł prezydent George Bush. Nic dziwnego. Sondaże - te same, według których 44 procent Amerykanów zgadza się z biblijną wersją stworzenia świata - wskazują, że aż 71 procent społeczeństwa jest za tym, by na lekcje biologii do szkół publicznych wprowadzić teorie alternatywne wobec darwinizmu.

"To Discovery Institute przekształcił debatę o ewolucji ze sporu między nauką a religią w kwestię akademickiej wolności" - napisał niedawno na pierwszej stronie dziennik "New York Times".

- Idee, które rodzą się w Seattle, podbijają potem cały świat! - triumfowali podczas obchodów dziesięciolecia szefowie Discovery Institute. Rzeczywiście, swoje główne siedziby mają w Seattle koncern Boeinga, Microsoft, kawiarniany gigant Starbucks, stąd się wywodzi wypromowana przez Nirvanę muzyka grunge. I dziś to właśnie ze Seattle na cały świat promieniują idee antydarwinizmu.

ŹRÓDŁO:



Na liście pracowników i współpracowników placówki roi się od naukowców z tytułami doktorskimi i profesorskimi. Są absolwenci Uniwersytetu Harvarda, Berkeley, UCLA, Columbii.

- Nasze tezy niemal codziennie są wzmacniane przez kolejne odkrycia w takich dziedzinach jak genetyka czy biologia molekularna - twierdzi Mayer.

Co głoszą zwolennicy inteligentnego projektu?

* W drzewie ewolucji Darwina (pokazującym, jak dzisiejsze organizmy wywodzą się od jednej, pierwszej żywej komórki) jest tyle dziur i niekonsekwencji, że właściwie powinno ono trafić do muzeum nauki, a nie podręczników szkolnych.

* Darwiniści do dziś nie wyjaśnili, jak z "chemicznej zupy" przed miliardami lat mogła powstać pierwsza żywa komórka.

n Tłumaczenie, że za postęp ewolucyjny odpowiadają przypadkowe mutacje i selekcja naturalna, nie wyjaśnia transformacji życia. - Bakterie ulegają mutacjom, psy ulegają mutacjom, ale po tych mutacjach bakterie nadal pozostają bakteriami, a psy - psami - mówi ekspert z Discovery David Berlinski (doktoraty na Princeton i Columbia).

* Darwinizm nie ma żadnej odpowiedzi na tzw. eksplozję kambryjską (ok. 540 milionów lat temu), gdy stosunkowo nagle doszło do pojawienia się na Ziemi bardzo wielu bardzo różnych form biologicznych. To proces przeczący teorii Darwina zakładającej powolną, stopniową ewolucję.

n Według najnowszych odkryć żywe komórki są w istocie "molekularnymi maszynami" składającymi się z milionów części. Każda z części pełni ściśle określoną funkcję i jest połączona z innymi w unikalny sposób. Te konstrukcje zadziwiają złożonością i perfekcyjnością. Wyglądają na zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach. Powstanie tak skomplikowanych mechanizmów poprzez drogę przypadkowych mutacji jest po prostu niemożliwe.

n Teoria Darwina nie tłumaczy, jakie jest źródło informacji genetycznych zapisanych w DNA. Skąd się wzięły te informacje w pierwszych żywych komórkach?

Lista 700 sceptycznych doktorów

- Wierzy pan w Boga?

Jonathan Witt, jeden z ekspertów Discovery, jest wyraźnie zmieszany, gdy zadaję mu to pytanie podczas gali rocznicowej instytutu.

- To nie ma żadnego znaczenia dla naszej pracy - mówi po chwili. Tłumaczy, że są naukowcami i popierają teorię inteligentnego projektu, gdyż o wiele lepiej tłumaczy ona to, jak powstało życie na Ziemi, niż darwinizm.

Ludzie z Discovery, choć niewątpliwie zdecydowana większość z nich jest głęboko wierząca, nie chcą mówić o Bogu, bo doskonale rozumieją, że wyrzuciliby się w ten sposób poza margines naukowej debaty.

Gdy ktoś stawia im zarzut religijności, odpierają, że to zwolennicy ewolucji traktują darwinizm jak religię i zapominają o naukowym sceptycyzmie.

- Oficjalna nauka nas lekceważy. Krytycy darwinizmu są prześladowani, poddawani ostracyzmowi - mów Meyer.

Rzeczywiście, oficjalna nauka uważa, że miejsce inteligentnego projektu jest na lekcjach religii, ewentualnie filozofii, ale nie biologii. Że wymyślanie "siły nadprzyrodzonej" nie ma nic wspólnego z badaniami naukowymi.

- Ich argumentacja bazuje na ignorancji! - twierdzi Eugene Scott w książce będącej polemiką naukową z teorią Intelligent Design. - Gdy znajdują jakiś szczegół teorii ewolucji, który jest dziś niewyjaśniony, automatycznie uznają go za argument potwierdzający ich teorię. To nie ma nic wspólnego z naukowym procesem badawczym. "Niewyjaśnione" nie oznacza "niewyjaśnialne"! Teoria ewolucji Darwina ma braki i znaki zapytania, jednak są one stopniowo zapełniane i proces ten będzie trwał.

Zdaniem darwinistów ludzie z Discovery Institute zbierają kilka czy nawet kilkaset "wyjątków" i wyciągają z nich generalne wnioski potwierdzające ich z góry założoną tezę o istnieniu jakiejś siły nadprzyrodzonej.

Jednak Discovery Institute jest mistrzem w marketingu swoich poglądów. Publikuje rocznie dziesiątki książek i filmów dokumentalnych. Eksperci Discovery występują niemal w każdej debacie na temat ewolucji. To najczęściej młodzi, błyskotliwi, wygadani, nowocześni naukowcy, mocno różniący się od ściskających popodkreślaną, wyświechtaną Biblię kreacjonistów - nawet tak operatywnych jak Andersonowie.


Wiedzą, jak przyciągnąć zainteresowanie mediów. Regularnie nagłaśniają swoją słynną listę naukowców, którzy podpisali deklarację głoszącą: "Jesteśmy sceptyczni co do tego, że przypadkowe mutacje i selekcja naturalna odpowiadają za całą złożoność życia na Ziemi". Ostatnio lista liczyła prawie 700 nazwisk naukowców z całego świata ze stopniem przynajmniej doktora.

Gdy dowiedzą się, że jakiś nauczyciel biologii lub pracownik naukowy uczelni ma trudności w pracy z powodu krytycznego podejścia do ewolucji, natychmiast podnoszą medialny raban. Wysyłają na miejsce opłacanych przez siebie adwokatów, alarmują przychylne im programy konserwatywnego talk-radio czy prawicowych blogerów internetowych. W dzisiejszej Ameryce te instrumenty to ogromna siła polityczna.

Świetnie rozbudowana, efektowna strona internetowa instytutu (www.discovery.org) pełna jest blogów i linków do setek prac naukowych.

Czujni eksperci Discovery śledzą też na bieżąco doniesienia z prowincjonalnej Ameryki gotowi zareagować na każdą kłótnię o nauczanie ewolucji podczas zebrania rady rodziców w szkole w Kansas czy Nebrasce. Gdy trzeba, wysyłają na miejsce swoich ludzi, by podsunęli przeciwnikom ewolucji odpowiednie lektury lub argumenty do debaty. Naciskają lokalne media, piszą artykuły do miejscowych gazet (artykuł napisany przez doktora z Cambridge lub Uniwersytetu Harvarda specjalnie dla małomiasteczkowej gazety zawsze robi wrażenie na czytelnikach).

Meyer nie ukrywa, że medialność ekspertów Discovery jest bardzo ważna.

- Przechodzimy regularne szkolenia medialne, wiemy, jak zachowywać się przed kamerą, każdy występ w programach radiowych i telewizyjnych szczegółowo analizujemy. I wypadamy coraz lepiej - mówi.

Mimo że media w USA często nazywają teorię inteligentnego projektu "kreacjonizmem w wersji 2.0", Doris i Lloyd Andersonowie z pustelni pod Górą Świętej Heleny tylko prychają ze zniecierpliwieniem: - Ta teoria to takie samo bluźnierstwo i taka sama bzdura jak ewolucja Darwina.

ŹRÓDŁO:



Marcin Gadziński, Seattle





Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - www.gazeta.pl Š Agora SA
  • 0

#2

losiu99.
  • Postów: 155
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

uważa za jedyną prawdziwą teorię stworzenia świata opis z Księgi Genesis.


Lepiej napisać Księgę Rodzaju bo Genesis jest nnie u chrześcijan ale u świadków Jehowy

A co do całego tematu to nawet ciekawszy niż się spodziewałem :smile:
  • 0

#3

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

USA: otwarto muzeum kreacjonizmu


W amerykańskim stanie Kentucky otwarto muzeum kreacjonizmu - informują amerykańskie media. Jego założyciele uważają, że świat powstał dokładnie tak, jak opisuje to Biblia.
Muzeum to wybudowany kosztem 25 milionów dolarów najwyższej klasy park tematyczny. Na powierzchni ponad pięciu tysięcy metrów kwadratowych można obejrzeć ponad 50 gatunków wypchanych zwierząt, ruszające się dinozaury, figury ludzi naturalnej wielkości, planetarium oraz komputerowe efekty specjalne. Wszystko to, jak twierdzą organizatorzy wystawy, dokumentuje historię stworzenia opisaną w biblijnej księdze rodzaju. Zwolennicy kreacjonizmu sprzeciwiają się bowiem teorii ewolucji. Twierdzą, że zgodnie z biblijnym zapisem Bóg stworzył wszechświat, Ziemię, człowieka oraz wszystkie rośliny i zwierzęta około 6 tysięcy lat temu, w ciągu sześciu dni. Uważają na przykład, że ludzie żyli obok dinozaurów i odbyli wspólną podróż w Arce Noego.

Jednak zdaniem części naukowców teoria kreacjonizmu nie jest poparta żadnymi wiarygodnymi odkryciami, a teoria ewolucji jest niemal tak dobrze udowodniona jak kulisty kształt Ziemi.

Sondaże wskazują, że w kreacjonizm, lub jego współczesną wersję, tzw "inteligentny projekt" wierzy prawie połowa Amerykanów. Ze statystyk opublikowanych w zeszłym roku przez tygodnik Science wynika, że w Polsce ewolucja cieszy się nieco większą akceptacją niż w USA - uznaje ją prawie 60% ludzi, niewiele ponad dwadzieścia procent opowiada się za kreacjonizmem, pozostali nie mają zdania. Władze kościoła katolickiego w Polsce krytykują teorię kreacjonizmu; podkreślają, że ewolucja nie jest sprzeczna z dziełem stworzenia.
http://wiadomosci.on...,1,1,,item.html
  • 0



#4

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Lepiej napisać Księgę Rodzaju bo Genesis jest nnie u chrześcijan ale u świadków Jehowy

Genesis = Księga Rodzaju. ŚJ nie maja tu nic do rzeczy. :)
  • 0



#5

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy można wyobrazić sobie dowody potwierdzające ideę kreacjonizmu,czym one miały by być?
Jedynymi dowodami w tej sprawie mogą być tylko nowe naukowe odkrycia,które by dezawuowały dotychczasowe dowody potwierdzające teorię Darwina,które zresztą i tak przez samych naukowców po niedługim czasie interpretowane będą oczywiście po ich myśli.
Być może przyjdzie taki czas że nauka zbliży swoje stanowisko w kierunku kreacjonizmu,jednak najpierw medycyna musi zebrać niezbite dowody na to,że nie jesteśmy jedynie kupą mięsa i kości.
  • 0

#6

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dowodami kreacjonalizmu, sa dziury w teorii darwina- tak wnioskuje z tego artykułu, gdyż wczesniej sie wogóle tym nie interesowałem..
  • 0

#7

Sceptic.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dowodami kreacjonalizmu, sa dziury w teorii darwina- tak wnioskuje z tego artykułu, gdyż wczesniej sie wogóle tym nie interesowałem..



1. Jakie dziury? Ewolucja jest nie tylko teoria, ale i faktem. Malo co w nauce podparte jest tak poteznym materialem dowodowym.
2. Wytykanie "dziur" w ewolucji w zaden sposob nie udowadnia kreacjonizmu.

Jednym z najwazniejszych bledow przy opisie wydarzen jakie dzieja sie w USA jest nazywanie tego "debata", zas kreacjonistow "naukowcami". To nie debata, tylko pyskowka fanatykow religijnych, ktorzy glosza brednie. W dodatku ludzie ci nie maja zadnego przygotowania naukowego. Najslynniejszy kreacjonista, Kent Hovind (notabene siedzi teraz w wiezieniu za oszustwa) zrobil "doktorat" z jakiejs bibliologii na kursach korespondencyjnych.
  • 0

#8

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

1. Jakie dziury? Ewolucja jest nie tylko teoria, ale i faktem. Malo co w nauce podparte jest tak poteznym materialem dowodowym.

2. Wytykanie "dziur" w ewolucji w zaden sposob nie udowadnia kreacjonizmu.

To weź się zdecyduj, są te dziury czy nie?

Masz racje poteżny materiał dowody, który ma dziury w podstawach, wiesz taki samochód bez kół.. na chama odpalisz, ale nigdzie nie pojedziesz..
  • 0

#9

Sceptic.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Specjalnie uzylem cudzyslowia. Chodzi mi o to, ze atakowanie ewolucji przez kreacjonistow w zaden sposob kreacjonizmu nie dowodzi. To tak jakby proba podwazania pogladu ze 2+2 rowna sie 4 jednoczesnie dowodzila, ze to sie rowna 5. Nie ma tak latwo. Kreacjonisci bowiem ida na taki dziwny "skrot myslowy" iz ich wlasne poglady nie potrzebuja dowodow. A wlasnie, ze potrzebuja. Tyle, ze ich nie ma, bo kreacjonizm to brednia.

Masz racje poteżny materiał dowody, który ma dziury w podstawach, wiesz taki samochód bez kół.. na chama odpalisz, ale nigdzie nie pojedziesz..


A to ciekawe. Oswiec mnie, gdzie niby sa te dziury w podstawach? Ewolucja to proces ktory odpowiada za roznorodnosc zycia na Ziemi. Mowi, ze gatunki zmieniaja sie i roznicuja na skutek przypadkowych mutacji kodu genetycznego i zupelnie nieprzypadkowego doboru naturalnego. Proces jest dosc prosty - na skutek mutacji, organizmy potomne nie sa kopiami swych rodzicow. Wiekszosc mutacji jest niewidoczna (kazdy z nas ma statystycznie 4 nowe mutacje). Czesc jest szkodliwa. Inne natomiast w rozny sposob pomagaja (wieksze miesnie, trwardsze kosci, przystojniejszy wyglad itd). Organizm z dzialajaca pozytywnie mutacja ma wieksze szanse na przetrwanie i rozrod, czyli przekazanie swojego kodu genetycznego dalej. Gdzie tu dziura? Wskaz mi ja.

Jak juz mowilem malo co jest w nauce poparte takim materialem dowodowym. Na przyklad przebogaty zapis kopalny, organy szczatkowe (jak myslisz, skad masz kosc ogonowa?), podobienstwo genetyczne (mamy 99,4% DNA identycznego z szympansem) itd.

Co jednak najwazniejsze, ewolucje widac tu i teraz, golym okiem. W warunkach laboratoryjnych udalo sie wyhodowac nowe gatunki owadow, ktore nie moga sie juz krzyzowac z pobratymcami ze swiata zewnetrznego.
Poza tym - jak myslisz, skad sie wziely rasy psow? Jak w ogole pies zamienil sie w wilka? Jak trawiaste rozliny przemienily sie w znane nam zboze? Skad wziely sie bakterie oporne na antybiotyki? Wymieniac to mozna bez konca.

Mowienie, ze ewolucja nie jest udowodniona, albo ma luki dowodzi albo strasznej niewiedzy, albo nieuczciwosci.

Jednak zdaniem części naukowców teoria kreacjonizmu nie jest poparta żadnymi wiarygodnymi odkryciami, a teoria ewolucji jest niemal tak dobrze udowodniona jak kulisty kształt Ziemi.


Czesc?

W sondazu za teoria ewolucji opowiedzialo sie 99,75% naukowcow w Usa.
  • 0

#10

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

jest niemal tak dobrze udowodniona jak kulisty kształt Ziemi.

Brawo Jarecki, gratuluje, dam Ci newsa.. ziemia jest elipsa..

Gdzie dziury pytasz?
Skad sie wział pierwszy człowiek? Od małpy tak? A może od weża?
A skad sie wzieła małpa albo waż?
Pewnie z pantofelka ewelułował, co?
Mutacja masz racje.. Pantofelki tak długo mutowały, aż stały sie człowiekiem.. teoria genialna.. A pantoelek, wział sie z gazów które nastapiły po wielkim wybuchu mam racje? Nie sorry jaki wybuch, przeciez nie było ani ośrodka, po którym mógł sie rozejsc dźwiek czy światło, ale to bankowo był wybuch.. a wybuch wział sie z czegos nieskonczenie małego które było w niczym..
I już wszytko jasne..
  • 0

#11

Ryba{_}Słońca.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli pytasz to człowiek wziął się od organizmów 1 komórkowych jak i wszystko co na tym świecie istnieje. A te organizmy wzieły się z cząsteczek DNA których możliwość wystąpienia w tamtym okresie potwierdzoną naukowo. Wiem że na ludzki mózg to kupe czasu ale tak to już jest a ludzie którzy tego sobie wyobrazić podają się na przenośnie biblijną. Po tym wielkim potopie też nie ma żadnych śladów geologicznych a w biblii napisane jest że był.
  • 0

#12 Gość_prabab

Gość_prabab.
  • Tematów: 0

Napisano

Po tym wielkim potopie też nie ma żadnych śladów geologicznych a w biblii napisane jest że był.

Są dowody, chociażby nietypowo rozmieszczone osady na skałach, skamieliny (do powstania skamielin niezbędne jest dosyć gwałtowne zagrzebanie zwłok z wilgotnym gruncie :)) . Samo istnienie ropy naftowej jest jak na mój gust wystarczającym dowodem - ropa powstała w wyniku obumarcia z powodu braku dostępu do tlenu (wywołanego np. gwałtownym podniesieniem się poziomu wody) drobnych organizmów morskich.

Jeżeli pytasz to człowiek wziął się od organizmów 1 komórkowych jak i wszystko co na tym świecie istnieje. A te organizmy wzieły się z cząsteczek DNA których możliwość wystąpienia w tamtym okresie potwierdzoną naukowo.

Dotychczas nie udało się nikomu (mimo ciągłych prób i nieprzerwanie prowadzonych badań) udowodnić możliwości zaistnienia pozytywnych mutacji, które mogłyby doprowadzić do wykształcenia się nowych organizmów. Dotyczy to zarówno epoki nowożytnej, jak i prehistorii.

Owszem, większość "odmian" tego samego gatunku ma co prawda zapisanego w genach wspólnego przodka... Problem tkwi w tym, że zazwyczaj mutacja odrębnych odmian dotyczy tych samych elementów genów, co by znaczyło, że np. psy wyewoluowały od jednego pre-psa, który umarł dawno temu i nie można znaleźć żadnych śladów jego bytowania - żadnej mutacji z jednej rasy do drugiej nie było.

Osobiście uważam, że teoria ewolucji ma zbyt wiele luk w swoich fundamentach, żeby w nią bezkompromisowo wierzyć. Jest ona "tylko" bardzo prawdopodobna. Znając życie, "truth is out of there" i gatunki powstały w zupełnie inny sposób, niż śmiemy podejrzewać :) .
  • 0

#13

Sceptic.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdzie dziury pytasz?
Skad sie wział pierwszy człowiek? Od małpy tak? A może od weża?


Zalosne. Dla ciebie "dziura" jest brak tzw "form posrednich"? Zawsze jak znaleziona jest jakas skamielina zwierzecia z pogranicza dwoch grup, kreacjonistyczni szarlatani krzycza, ze pojawily sie dwie nowe dziury. Wymienie kilka takich znalezisk: Tiktaalik, Microraptor, Seymuria, wszystkie gady ssakoksztaltne itd.

Czlowiek oczywiscie od weza nie pochodzi. Z wezem dzielimy natomiast wspolnego przodka ktory zyl okolo 300 milionow lat temu.

A skad sie wzieła małpa albo waż?

Drogi ewolucyjne obu grup sa swietnie poznane.

Weze wyowoluowaly z jaszczurek w Kredzie. Ich najblizszymi zyjacymi dzis krewnymi sa legwany i warany. Najstarszy znany waz, poznokredowy Najash rionegrina, posiada szczatkowe tylne nogi i malutka miednice.

Ewolucja naczelnych jest poznana jeszcze lepiej.

Pewnie z pantofelka ewelułował, co?


Nie. Choc oczywiscie z pantofelkiem dzielimy wspolnego przodka, ktory zyl gdzies w Prekambrze.

Mutacja masz racje.. Pantofelki tak długo mutowały, aż stały sie człowiekiem..


Pantofelki nie. Ale nasi bezposredni przodkowie tak.

teoria genialna..


Tez tak sadze.

A pantoelek, wział sie z gazów które nastapiły po wielkim wybuchu mam racje?


Wbrew temu co gadaja kreacjonistyczni szarlatani, ewolucja nie mowi, skad sie wzielo zycie. To znajduje sie w gestii nauki zwanej abiogenetyka. I moge tu cala odpowiedzialnoscia powiedziec, ze calkowiecie mozliwe bylo, iz zycie pojawilo sie spontanicznie. Potwierdza to eksperyment Millera - w srodowisku pierwotnej Ziemi zwiazki organiczne tworzyly sie spontanicznie.

Nie sorry jaki wybuch, przeciez nie było ani ośrodka, po którym mógł sie rozejsc dźwiek czy światło, ale to bankowo był wybuch.. a wybuch wział sie z czegos nieskonczenie małego które było w niczym..
I już wszytko jasne..


Czy ty w ogole masz pojecie, o czym mowisz? Poczytaj sobie cos na ten temat. Sa ksiazki ktore wyjasniaja to w sposob przystepny. Odnosnie poczatkow wszechswiata - "Krotka historia czasu" Stevena Hawkinga. Odnosnie ewolucji - "Samolubny gen" Richarda Dawkinsa.
  • 0

#14

above.
  • Postów: 509
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

to jest takie gadanie 'sceptic' bo nie wiesz tego tylko opierasz sie na tym co sobie przyjales i tyle. Ewolucja trwala miliony lat chce to zobaczyc na wlasne oczy i bed emial dowod ze odkomorki po nie wiadomoco po jakies malpy i do czlowieka dowody? nie ma zadnych ze jakis 'naukowiec' powie tak powstalismy od malpy na CNN wszyscy jzu wierza w to, ale nie ma dowodu, dowodem 100% byloby zobaczenie tego an wlasne oczy a ze nie zobaczysz to nie pisz glupot ze powstalksmy od malpy ani kreacjonisci niech nie pisza glupot hehe bo nikt nie wie tak naprawde jak powstalismy

ps. jestem kreacjonista mojego pogladu nic nie zmieni, a darwinistow pogladow tez nikt nie zmieni niewazne jakie bylyby fakty, krropka
  • 0

#15

Sceptic.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na to, z czego powstalismy wskazuja genetyka, budowa naszego ciala (w tym m. in. nasze szczatkowe kosc ogonowa i wyrostek robaczkowy, zanikajace zeby madrosci) itd. Poza tym sa skamieliny. Ukladaja sie one w cale logiczne lancuchy. Np. z praplazow wyodrebniaja sie w karbonie gady. Z nich wywodza sie Synapsydy, czyli gady ssakoksztaltne ktore w ciagu Permu i Triasu coraz bardziej przypominaja ssaki. Prawdziwe ssaki pojawiaja sie w poznym Triasie, zas lozyskowce w poznej kredzie. Linia rozwojowa ktora poprowadzila do Naczelnych wyodrebnia sie tuz przed wyginieciem dinozaurow. Potem pojawiaja sie malpy i malpy czlekoksztaltne. Wreszcie, okolo 5 milionow lat temu wyodrebniaja sie homonidy. To wszystko ma poparcie w skamienialosciach.

Ewolucja zachodzi nieprzerwanie. Dzieki niej mamy nowe odmiany roslin, rasy psow itd. Przez ewolucje pojawiaja sie oporne na antybiotyki bakterie. Ewolucje na szczeblu gatunkowym zaobserwowano w laboratoriach.

To sa fakty. Teraz pokaz mi, kreacjonisto, fakty jakie masz na poparcie kreacjonizmu.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych