Skocz do zawartości


Zdjęcie

Świdectwa historyczne o Jezusie z czasów, gdy żył


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

#31

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oj, głęboki. :))

"Siła charakteru nie wypływa z warunków w jakich się przebywa, ale z wartości, które się przyswaja, lub którymi się otacza."

To też skrót myślowy? Bo to oczywista nieprawda. Przecież wartości, które się przyswaja wprost wypływają z warunków w jakich się przebywa. Dosyć kuriozalane jest przyswajanie wartości bliskich sercu każdego Eskimosa w mongolskiej jurcie.

Użytkownik Taper edytował ten post 25.12.2017 - 14:16

  • 0

#32

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ppp

 

Bohun dla mnie jest jedem Bóg, ja znalazłem swoją drogę.

A ktoś kto nie znalazł swojej drogi, to co?

 

Może poprostu należy szukaś Boga tu w nasym życiu gdyż jest on realny a nie w teologii.

A może, trzeba twardo się opowiedzieć po jednej stronie zamiast kluczyć i lawirować? "Mowa wasza niech będzie tak - tak, nie - nie". A ty zamiast prosto odpowiedzieć to kluczysz i lawirujesz.

Skoro biblijny Bóg jest tak samo realny, jak papież to dlaczego twierdzisz że każda wiara jest dobra skoro, nie każda wiara do niego prowadzi?


  • 0

#33

ppp.
  • Postów: 770
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Ja opowiadam coś co przeżyłem realnie, czego nie potrafię zrozumieć. Dodatkowo obiecałem nie opowiadać szczegółów gdyż różni są ludzie i ktoś może to źle wykorzystać.
  • 0

#34

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wybacz, ale opowiadasz to nieco niezrozumiale.Przynajmniej dla mnie.
  • 0

#35

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Siła charakteru nie wypływa z warunków w jakich się przebywa, ale z wartości, które się przyswaja, lub którymi się otacza."

To też skrót myślowy? Bo to oczywista nieprawda. Przecież wartości, które się przyswaja wprost wypływają z warunków w jakich się przebywa. Dosyć kuriozalane jest przyswajanie wartości bliskich sercu każdego Eskimosa w mongolskiej jurcie.

Widzisz, można mieszkać w mongolskiej jurcie wśród mongolskiego ludu i być wychowywanym według wartości, które przekazują Ci rodzice, a oni wcale nie muszą być mongołami, a wspomnianymi Eskimosami. Co z tego, że żyjesz w ubóstwie, jak rodzice mogą Cię wychowywać tak, jakbyś pochodził z królewskiego rodu.

Także tego....





#36

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Fakt. Ale to chyba nieco niecodzienna sytuacja. Czemu? Bo twoje nawyki, twój światopogląd, system wartości itp. (nie piszę o Tobie, Staniq, ale przykładowym bohaterze :) )nie będą przystawały do otaczającej cię rzeczywistości. Permanentny dysonans poznawczy. Prosta droga nie tyle do silnego charakteru, co do permanentnej depresji. Choć, oczywiście, mogą zdarzyć się wyjątku,ale to raczej w kręgu opowieści z obszaru "cudowne i pożyteczne". Taki Kopciuszek bez problemu przyjmujący rolę królowej...
  • 0

#37

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zazwyczaj podajemy przykłady skrajne, bo one najlepiej zobrazują opisywane zagadnienie. Sytuacje standardowe są bardziej rozmyte, ale wtedy trudniej ich użyć jako przykładów, wszak Kopciuszków jak na lekarstwo...





#38

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kopciuszków jak na lekarstwo, słusznie. Dlatego przykłady skrajne zazwyczaj się odrzuca jako niereprezentatywne. Rzeczywistość to zazwyczaj to, co pośrodku. Wychowywać żebraka jak księcia? To prosta droga do anomii.
  • 0

#39

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No i zobacz, jak nam się to ładnie wplotło w temat.

Popatrz:

- Maria, według założeń nowotestamentowych bez utraty dziewictwa zachodzi w ciążę. Zdarzenie cudowne całkiem, więc trzeba dalej budować jego otoczkę. Prawdopodobnie z tego powodu, Jezus jest wychowywany w przekonaniu o swojej niezwykłości w rodzinie stolarza. Później dąży do spełnienia proroctwa, kiedy uważa, że to on jest mesjaszem. Oczywiście matka nie wyprowadza go z błędu, gdyż znaczyło by to, że zdradziła ona Józefa, a ten fakt (wpadkę?) ukryła za pomocą opowiastki z odwiedzinami anioła. 

O całej historii nikt by się może nie dowiedział, gdyby nie jego działalność, a później śmierć na krzyżu. Sekta jego zwolenników trafiła na podatny grunt i tak powstało chrześcijaństwo. Dalej już znasz.

Oczywiście, powyższe to jedna z wielu hipotez z jakimi się spotkałem. Równie wiarygodna, jak ta przedstawiona w Nowym Testamencie, tyle, że bardziej przyziemna. 





#40

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pewne, że znam. Wszystkie cechy klasycznego mitu założycielskiego, dlatego jadą po skrajnościach. No, Eliade i van der Leeuw w jednym. Skądinąd, jak wiadomo, bardzo to wszystko podobne dopujolowskiego Horusa i inne bostwa solarne.

Aczkolwiek Jezus "na boga" nie był przez Marię wychowywany. Samo mu się zrobiło. Musiał mieć niezwykle silny charakter!

Użytkownik Taper edytował ten post 26.12.2017 - 00:44

  • 0

#41

ShadowPath.
  • Postów: 25
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego plemię? Ateizmu się nie wyznaje, bo to nie jest religia.

Ateizm – brak wiary w istnienie bogów; ewentualnie odrzucenie teizmu, pogląd przeczący istnieniu sił nadprzyrodzonych i odrzucający wiarę w Boga. Może także uznawać religię za nienaukową, sprzeczną z rozumem lub niepotrzebną.

Jak sądzisz, pierwszy homo-sapiens już wyznawał wiarę w Boga, czy nie? Czy dwa mruknięcia, jedno mlaśnięcie i trzy świsty podczas wieczornego ogniska oznaczały słowo "religia", czy "oddaj gnata bo Ci przyłożę"?

Plemię ateistów...attachicon.gifTripleFacePalm_display_image.jpg

 

 

@Taper:

To był głęboki skrót myślowy. Oczywiście człowieka pierwotnego dotyczył. Z naciskiem na słowo "pierwotny".

 

 

Nadal chyba nie rozumiem.

Czy przez pierwotny masz na myśli "pierwsze homidy" ?

 

Bo oprócz tego co o religi ludów pierwotnych napisał Taper -to zarówno pierwsi ludzie (na 100%) jak i neandertalczycy (zapewne) potrafili się posługiwac mową

http://www.bbc.com/n...onment-25465102

sekcja Language

https://en.wikipedia...erthal_behavior

 

Ba musze cię zmartwić -nawet szympansy wykazują pierwsze ślady "zachowań religijnych", znany jest zwłascza "taniec deszczu"  i "drzewne kapliczki" - btw szympansy to nie są wiewiórki, a kamienie są niejadalne więc prosze bez takich sugesti ;D

https://www.newscien...on-of-religion/

 

Jako że homidy są zdecydowanie bardziej rozwinięte ewolucyjnie -to zapewne już od samego początku wykazywały jakieś objawy życia religijnego czy też choćby "tabu"

 

 

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Druga sprawa -ateizm.

Tu też niestety się mylisz

jak najbardziej istnieją religie ateistyczne, na dokładkę mogę się założyć że sam kilka znasz -choćby Satanizm czy buddyzm -co prawda nie każda odmiana z tych religi jest ateistyczna ale takie jak najbardziej istnieją - buddyzm Zen, i satanizm ateistyczny

http://januszomylins...eligii-bez-boga

 

Ba jest jescze jedna nad wyraz popularna ateistyczna religia - nazywa się ona Humanizm.

niestety wyznawcy się ciut pienią gdy nazywać ich poglądy po imieniu

https://pl.wikipedia.org/wiki/Humanizm

 

W wielu krajach prawo wspierając rozmaite religie, uznaje jednocześnie świecką postawę życiową za prawny ekwiwalent religii. W Stanach Zjednoczonych Sąd Najwyższy uznał, że humanizm jest równoważny religii w tym sensie, że wyznaczeni humaniści mogą odprawiać ceremonie, będące odpowiednikami obrzędów religijnych

 

Przy czym nie mam na myśli wcale "humanizmu religijnego" tylko jak najbardziej Humanizm ateistyczny.

Humanizm ateistyczny jest religią!

 

Popatrzmy:

ma dogmaty, choćby "godność ludzka"

ma święte księgi

ma sacrum i profanum

ma piedestał na którym stawia, oczywiście nie konkretnego boga, tylko Człowieka.

Problem jest jednak taki ze w humanizmie człowiek - zwierzę, jest Człowiekiem - zwieńczeniem stworzenia

 

ma "kapłanów" (świeckich)

ma rytuały (świeckie) - choćby rytuał małżeństwa

 

Tak więc jak widać religie ateistyczne są faktem


Użytkownik ShadowPath edytował ten post 26.12.2017 - 17:46

  • 0

#42

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zacznę od końca:

- religia ateistyczna, jest tworem nielogicznym, bo z definicji nie może istnieć. Nie potrafisz udowodnić jej istnienia, ponieważ religia wymaga czczenia czegoś lub kogoś. Nawet takie religie jak: realizm, satanizm, buddyzm, New Age, czy post-teizm to tylko niektóre z wielu religii bez Boga. Jeżeli ktoś wierzy w świętość św.Podwiązki lub Rajstopy nie jest ateistą, bo jego bogiem jest Podwiązka. Nazwa bóstwa jest umowna. Ateista nie wierzy w żadnego boga i tyle, bez rozmieniania się na drobne. 

Tak więc, religia ateistyczna nie istnieje.

Dalej - humanizm - to nurt filozoficzny, światopogląd, a nie religia. W USA wiele rzeczy jest pozbawionych logiki, a sąd uznał, bo było mu tak wygodnie. Sekta to też zgromadzenie wykazujące pierwiastki religijne, a że nielegalne, więc religią niebędące. 

 

 

 

 

@Taper:

To był głęboki skrót myślowy. Oczywiście człowieka pierwotnego dotyczył. Z naciskiem na słowo "pierwotny".

Nadal chyba nie rozumiem.

Czy przez pierwotny masz na myśli "pierwsze homidy" ?

Zapewne o hominidy Ci chodzi. Pierwotny miał być pierwotny i o pierwotnego mi chodziło. Zwał jak zwał, bo chodziło o zobrazowanie, a nie o fakt historyczny. Zresztą, bicie pokłonów przed drzewem zapalonym od pioruna to nie objaw religijności czy wiary, a zwyczajnie strachu lub poddaństwa. Bardzo trudno określić, gdzie ten początek się rysuje.

 

ma dogmaty, choćby "godność ludzka"

ma święte księgi

ma sacrum i profanum

ma piedestał na którym stawia, oczywiście nie konkretnego boga, tylko Człowieka.

Problem jest jednak taki ze w humanizmie człowiek - zwierzę, jest Człowiekiem - zwieńczeniem stworzenia

ma "kapłanów" (świeckich)

ma rytuały (świeckie) - choćby rytuał małżeństwa

Jeżeli to są dla Ciebie dogmaty religijne, to życzę zdrowia. 

Kreatywność ludzka w "wymyślaniu" nie ma granic.





#43

ShadowPath.
  • Postów: 25
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zacznę od końca:

- religia ateistyczna, jest tworem nielogicznym, bo z definicji nie może istnieć. Nie potrafisz udowodnić jej istnienia, ponieważ religia wymaga czczenia czegoś lub kogoś. Nawet takie religie jak: realizm, satanizm, buddyzm, New Age, czy post-teizm to tylko niektóre z wielu religii bez Boga. Jeżeli ktoś wierzy w świętość św.Podwiązki lub Rajstopy nie jest ateistą, bo jego bogiem jest Podwiązka. Nazwa bóstwa jest umowna. Ateista nie wierzy w żadnego boga i tyle, bez rozmieniania się na drobne. 

Tak więc, religia ateistyczna nie istnieje.

Dalej - humanizm - to nurt filozoficzny, światopogląd, a nie religia. W USA wiele rzeczy jest pozbawionych logiki, a sąd uznał, bo było mu tak wygodnie. Sekta to też zgromadzenie wykazujące pierwiastki religijne, a że nielegalne, więc religią niebędące. 

Religia ateistyczna jest FAKTEM dokonanym i zdecydowanie istnieje, nie mam pojęcia jak możesz zanegować coś do czego ci dałem linki -a jestem też pewien że masz o tych sprawach choćby minimalne rozeznanie -choćby z faktu że jesteś redaktorem naczelnym na tym forum

 

Definicje z wikipedii, moze nie są jakieś najlepsze ale ujdą

 

 

Ateizm – brak wiary w istnienie bogów, ewentualnie odrzucenie teizmu, pogląd przeczący istnieniu sił nadprzyrodzonych i odrzucający wiarę w Boga. Może także uznawać religię za nienaukową, sprzeczną z rozumem lub niepotrzebną

 

Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację pomiędzy różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską, a określonym społeczeństwem, grupą lub jednostką. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (np. kult czy rytuały), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. Kościół) i w sferze duchowości indywidualnej

Religia tym się różni od filozofii -że posiada czynności religijne (rytuały) i organizację (tzw kapłaństwo). Bóg nie jest potrzebny gdy nadal jest "sakrum i profanum"

Filozofia oczywiście tak jak i religia oparta jest na dogmatach.

 

Satanizm ateistyczny nie polega na czczeniu Szatana, tylko w skrócie jest to "Uskutecznianie Skrajnego Egoizmu"

W satanizmie tym NIE MA żadnego boga, ducha ni demona -za to są: przykazania, święta, rytuały, kapłani

Co prawda w satanizmie praktykuje się(no, przynajmniej wierzy w prawdziwość) magię -ale to akurat nie ma nic wspólnego z ateizmem, satanizm nie jest racjonalistyczny. Ateizm też nie powinien sensu strikte odrzucać "sił nadprzyrodzonych", bo jest przeciwieństwem teizmu - czyli wiary w boga/ów

https://pl.wikipedia...izm_laveyański

 

W buddyzmie, a przynajmniej w jego części nie uznaje się Buddy za żadnego Boga, tylko przewodnika -wynalazcę filozofii

W buddyzmie zen za to masz: praktykę rytualną, mistrzów, mnichów zen - o których chyba każdy słyszał bo niby są oni co do jednego mistrzami sztuk walki, świątynie i całą otoczkę religijną

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zen

 

Słyszałeś kiedyś o świątyni nihilizmu, kapłanach Utylitaryzmu czy rytuałach obiektywizmu?

Ach tak coś takiego nie istnieje, bo to są filozofie.

natomiast gdy coś takiego zaistnieje -to filzofia zmienia się w religię

każda religia gdzie nie ma bóstwa jako takiego -jest więc religią ateistyczną

 

 

Kwestia humanizmu

dogmaty to masz w linku na wikipedii, sekcja: humanizm ateistyczny - a pierdyliard innych dogmatów to ci mogę zalinkować choćby z "Manifestu humanistycznego"

Jak już pisałem  - problem humanizmu jest taki że wywodzi się on w znacznej mierze z chrześcijaństwa, z którego wyrzucono sferę duchową, tzn np Yahwe, następnie zastępując go Człowiekiem.

humanizm JEST religią (może anty religią) świętującą człowieka, nie żadną filozofią.

O ile nie ma nihilistycznych kapłanów udzielających ślubów, to jak najbardziej są humanistyczni świeccy "oficjele" którzy ślubów mogą udzielać - choćby w Polsce Urząd stanu Cywilnego

więcej o humanizmie vel religii > http://www.racjonali...l/kk.php/s,1439

 

 

Na dokładkę w życiu nie udowodnisz że humanizm nie promuje głupich, dennych dogmatów bo je promuje -choćby obecnie poprawność polityczną i cenzurę obyczajową.

ba tak jak są głupi katolicy tak szare masy humanistów wyznają super zabawną tezę że "człowiek nie jest zwierzęciem" - stwierdzenie w swej głupocie porównywalne z  "ziemia jest płaska"

 

 

btw Sekta różni się od religi nie tym czy jest legalna czy nie, a tylko statystyką, tzn tym jak bardzo jest popularna. "Sekta" która zgromadzi miliony wyznawców automatycznie staje się religią. Tak właściwie to sektę (a raczej związek wyznaniowy) w Polsce można zarejestrować po osiągnięciu 100 wyznawców


Użytkownik ShadowPath edytował ten post 26.12.2017 - 22:52

  • 0

#44

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Definicje z wikipedii, moze nie są jakieś najlepsze ale ujdą...

W razie wątpliwości proponuję wizytę w bibliotece - encyklopedia się na pewno znajdzie. Słowo "humanizm" jest pod literką "h", a ateizm pod literką "a".

 

 

 Sekta różni się od religi nie tym czy jest legalna czy nie, a tylko statystyką, tzn tym jak bardzo jest popularna. "Sekta" która zgromadzi miliony wyznawców automatycznie staje się religią. Tak właściwie to sektę (a raczej związek wyznaniowy) w Polsce można zarejestrować po osiągnięciu 100 wyznawców

Mylisz się. Chrześcijaństwo jest sektą, jak i każda inna religia, a tylko legalnością różnią się od siebie. Świadkowie Jehowy w USA są legalną religią, a w Rosji zostali zdelegalizowani i są traktowani jako sekta.

 

 

... nie mam pojęcia jak możesz zanegować coś do czego ci dałem linki...

Aha, te twoje linki to taka alfa i omega, co?

Wyobraź sobie, że mogę zanegować, podobnie, jak neguję dowody na płaską ziemię, albo istnienie chemtrails. Bycie RedNaczem nie zwalnia mnie z myślenia, dlatego opieram się na "szkiełku i oku". Teizm, jest wiarą w istnienie Boga, bogów lub bogiń. Ateizm jest jego zaprzeczeniem. Tutaj nie ma nic pomiędzy, pomimo tego, że bardzo chcesz, aby tak było.

 

 

W buddyzmie, a przynajmniej w jego części nie uznaje się Buddy za żadnego Boga, tylko przewodnika -wynalazcę filozofii

W buddyzmie zen za to masz: praktykę rytualną, mistrzów, mnichów zen - o których chyba każdy słyszał bo niby są oni co do jednego mistrzami sztuk walki, świątynie i całą otoczkę religijną

Nigdzie nie napisałem, że jest inaczej. Nie czytasz ze zrozumieniem, dlatego masz problem z definicjami. Może też wzorem Shadow wymyślasz własne, nowe i próbujesz innym narzucić swój sposób myślenia.

Nad resztą się nie pochylę. Szkoda mojego czasu.





#45

ppp.
  • Postów: 770
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jak nastąpiło niepokalane poczęcie.
Nie jest to takie skomplikowane ja się wydaje. Bóg posłał anioła Gabriela do Maryi z pytaniem o zgodę na poczęcie Syna Bożego. "Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!" Bóg to "dziadek z kijem", technologia którą włada jest minimum na poziomie budowniczych piramid, gdyż to z nimi walczy wyzwalając żydów. Myśle, że spokojnie wykorzystując wiedzę medyczną może doprowadzić do zapłodnienia przez posłańca Ducha Świętego. Jezus syn jego gdy dorósł do odpowiedniego wieku Bógł połączył się z umysłem Jezusa w jedno w sposób telepatyczny i tak Jezus stał się Bogiem i człowiekiem jednocześnie.
To tylko mój przykład myślowy.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych