Skocz do zawartości


Zdjęcie

7 niezwykłych opisów UFO w Biblii

ufo kosmici biblia obcy

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może byli tacy wysocy. Tubylcy byli dużo niżsi. W sumie człowiek znajduje się pomiędzy. Coś powoduje, że stajemy się coraz wyżsi. Mamy to DNA w sobie. ;) A skafandry... Może tak się ubierali.. lotnicy. 


  • 0



#17

Herudin.
  • Postów: 50
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prawie każda kultura ma gdzieś tam w swoich mitach/religii motywy o "bogach z nieba" - zauważcie, że zawsze z nieba. Nie spod ziemi, nie spod wody, ale właśnie z góry, z nieba. 

 

Widzę tu tendencję do pomijania tego co nie pasuje do teorii o kosmitach-bogach przybywających z nieba. W wielu kulturach bogowie zamieszkują zarówno niebiosa jak i podziemie i wody.
Grecja: Hades, Posejdon, Gaja, Oceanos, i wielu innych miało być poza niebiosami.
Skandynawia: Mamy światy, które miały znajdować niżej nisz nasz własny Midgaard. Kraina bogini Hel czy kraina krasnoludów
Słowiańszczyzna: Bóg Weles/ Żmij ma siedzieć pod ziemią.
Celtowie (a dokładniej Irlandia bo ich mitologia jest najlepiej znana): bogowie przybywają z podziemi lub za morza ale nigdy z nieba. Tak samo zaświaty są zawsze podziemią lub na wyspach na Zachodzie. 
Japonia: mamy tu podziemną krainę Yomi zamieszkaną przez boginię Izanami. Watatsumi - bóg wód mieszka pod wodą i stamtąd do ludzi przybywały m.in jego córki i zakochiwały sie w śmiertelnikach, którzy później wędrowali z nimi do podwodnej krainy.

Także, bogowie nie tylko mieli siedzieć w niebiosach. W zasadzie to siedzieli wszędzie tam, gdzie człowiek się nie mógł dostać. A wyobraźnia działał. 
 


Użytkownik Herudin edytował ten post 19.04.2017 - 00:04

  • 2

#18

tomekk1410.
  • Postów: 14
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z teorią iż ówcześni ludzie mogli nazywać UFO "po swojemu" i że mogła to być obca cywilizacja tzn. nie zamieszkiwała wtedy Ziemi. Na pewno  nie była to cywilizacja wywodząca się z naszej planety ponieważ wtedy chyba nikt nie nazywał by ich bogami, tak jak teraz np. plemiona afrykańskie nie nazywają białego człowieka który przyjeżdża do nich z różnymi wynalazkami bogiem.


  • 0

#19

Gorti.
  • Postów: 100
  • Tematów: 42
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No tak, ale warto pamiętać, że prymitywne ludy Oceanii tak ich nazywali jeszcze na początku XX wieku.


  • 0

#20

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro królowie i szlachcice ubierali się w specjalne szaty mające wyrażać bogactwo, to czemu bogowie nie mieli mieć specjalnych strojów? Strojów, a nie skafandrów. Daniken w jednej z książek opisywał ryty przedstawiające postacie w czymś, co nazwał przylegającym do ciała skafandrem zakończonym uszczelnieniami. Okazało się jednak, że były to przedstawienia ludzi mających na nadgarstkach i kostkach bransolety, co ufologowi skojarzyło się z uszczelnieniami na końcach rękawów i nogawek w kombinezonach pływackich. To chyba stąd wziął się pomysł, że rzekomo we wszystkich kulturach bogowie nosili kombinezony.


  • 1



#21

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro królowie i szlachcice ubierali się w specjalne szaty mające wyrażać bogactwo, to czemu bogowie nie mieli mieć specjalnych strojów?

A po co bogowie mieliby epatować szaraczków swoim bogactwem, skoro sam fakt, że udowodnili swoją boskość / wyższość / doskonałość / niezwykłości itd. itd. miażdżył już tych, których nawiedzili, a świadomość, że przewyższają ich o epoki dopełniała całości?

 

To mniej więcej tak jakbyś najeżdżając jakieś prymitywne plemię, roznosząc w puch jego wojowników, miażdżąc ich intelektualnie i technologicznie, ubierał się na dodatek w garnitur (który specjalnie na tą okazję przywiozłeś ze sobą w specjalnej walizce) żeby ich jeszcze dobić mentalnie świadomością, że jesteś na bieżąco z trendami modowymi Wiosna / Lato 2017

 

Moim zdaniem, spokojnie mógłbyś zaprezentować się w wyświechtanym kombinezonie, czy mundurze, który w Twoim świecie wywoływałby odruch wymiotny ale u najechanych tubylców traktowany był jako dodatkowy atrybut boskości.

 

No, chyba, że myślałbyś przyszłościowo i zabezpieczył się na wypadek, że kiedyś tam, jakiś kolejny Daniken zechce pochylić się nad szczegółami stroju, w którym byli uprzejmi Cię odzwierciedlić na rycinie skalnej, doświadczeni Twoja wizytą miejscowi.

Ale raczej nie podejrzewam.


  • 1



#22

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Możliwe, że wszystkie religie czerpały z jednego, innego, jeszcze starszego tekstu/podania/opowieści. Potop właśnie, tak samo jak historia o Bogu, synu Boga, zmartwychwstaniu itd. to elementy powielane, tylko imiona się zmieniają

 

Najprawdopodobniej w przypadku potopu tak właśnie było. W historii Europy i Morza Śródziemnego ogólnie (ale nie tylko - Bałtyku czy Morza Północnego również), mieliśmy do czynienia z kilkoma potopami. Gdy bariery lądowe puszczały, a położone na różnych wysokościach akweny przelewały się jeden do drugiego, dla okolicznej ludności z pewnością był to właśnie "potop" i niemal koniec znanego im świata.

 

 

Tak, historia o potopie przewija się w dziesiątkach starożytnych kultur, które nigdy nie miały ze sobą kontaktu.

 

To nie do końca jest tak. Same konkretne kultury być może nie miały ze sobą kontaktu bezpośredniego, ale ich przodkowie - z pewnością. Zanim jeszcze powstała jakakolwiek cywilizacja, a ludzie kolejnymi falami zalewali Europę podczas exodusu z Afryki, grupy składające się dzisiaj na całą ludność europy, bliskiego wschodu itp. stanowiły wtedy niejako jedną społeczność wędrowców. Pamiętajmy, że z populacji wczesnych ludzi liczonej w tysiącach osobników mamy dziś populację 7-miliardową. Pokłosie dawnych, naprawdę pierwotnych podań dotyczących ówczesnych wydarzeń jak najbardziej mogło przetrwać w wielu wywodzących się z tych społeczności kulturach i urosnąć do rangi mitów i legend.

 

 

Ludy Afryki i Ameryki budowały piramidy, jakby się ze sobą komunikowały.

 

Zdecydowanie nie. Równie dobrze można powiedzieć, że kopiec Kraka w Krakowie, ze względu na swój piramidalny kształt, musiał powstać jako wynik kontaktów z Egipcjanami.

Prawda jest dużo bardziej prozaiczna - stożek to kształt, który przy stosunkowo prymitywnych metodach pozwala uzyskać najwyższą wysokość budowli. Dlatego, gdy dawni budowniczowie chcieli budować wysoko (a chcieli), to musieli budować stożki, ostrosłupy itp - piramidy jednym słowem.

 

 

Korzystali ze swojej wiedzy obserwując gwiazdy, tworząc kalendarze etc. Ci co nie mieli styczności z tą cywilizacją nie wiedzieli co to jest samolot, rakieta? etc. No i opisywali to po swojemu na bazie wiedzy jaką posiadali

 

Jestem bardziej niż pewny, że gdyby na ziemi istniała kiedyś cywilizacja zdolna do zbudowania rakiety czy samolotu, to już dawno natrafilibyśmy na szczątki po niej. Bo buszmeni w szałasie nie zbudują helikoptera. By osiągnąć taki poziom zaawansowania technologicznego potrzeba całego zaplecza - czyli krótko mówiąc tego co mamy dzisiaj. Ogromnych miast, potężnych budowli, sieci dróg, zakładów przemysłowych itp. itd. Tymczasem nigdy nie natrafiono nawet na ślad czegoś takiego.

 

Dlatego moim zdaniem można śmiało założyć, że w dziejach ziemi nigdy nie istniała cywilizacja na tyle zaawansowana, by była zdolna do produkcji tego typu obiektów.


  • 1



#23

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Różne regionalne opowieści o potopie mogły być związane z różnymi wydarzeniami. W jednym miejscu mogło to być przelanie się morza przez naturalną barierę, gdzie indziej powódź glacjalna wywołana odpływem wód polodowcowych. Takie wątki mogą trwać długo i potem mutować w wersje lokalne (jak setki lokalnych opowieści o zapadłej cerkwi) i być przypisywane innym miejscom niż faktyczne. W mitach fińskich w Kalewali doszukano się na przykład śladów pamięci o przelaniu się jeziora Ancylusowego do Morza Północnego (7000 lat p.n.e.) co spowodowało że w kilka tygodni poziom opadł o kilkadziesiąt metrów aż ustabilizował się na obecnym jako Bałtyk.


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 29.04.2017 - 13:31

  • 0



#24

Gorti.
  • Postów: 100
  • Tematów: 42
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zaciekawiony - nie wiem skąd Daniken brał pierwsze pomysły, ale opisy kosmitów w skafandrach astronautów są od tysięcy lat zapisane w Biblii, a takie opowieści przekazywali też Babilończycy czy Indianie Kayapo. Nie chodzi tu zatem o żaden ryt czy malunek, a po prostu zwykły opis.


  • 0

#25

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I tu pojawia się problem z interpretacją - kto sobie co takiego uzna za opis skafandra. W pewnym artykule widziałem na przykład twierdzenie, że jeśli prorok Daniel opisał anioła w "lnianej szacie" to lniana szata to skafander; skąd taka interpretacja nie wiadomo. Nie zdziwię się jeśli inne mitologiczne opisy "kosmicznych skafandrów" to będą w rzeczywistości suknie czy zbroje.


  • 0



#26

Gorti.
  • Postów: 100
  • Tematów: 42
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chodzi Ci o ten opis?

 

"Podniosłem oczy i patrzałem: Oto stał pewien człowiek ubrany w lniane szaty, a jego biodra były przepasane czystym złotem, a ciało zaś jego było podobne do tarsziszu, jego oblicze do blasku błyskawicy, oczy jego były jak pochodnie ogniste, jego ramiona i nogi jak błysk polerowanej miedzi, a jego głos jak głos tłumu." (Księga Daniela 10, 5-6)"

 

Naturalnie ten opis można rozpatrywać różnorako, ale zakładając na chwilę, że faktycznie Daniel widzi kosmitę w skafandrze to słowa jakich użył do jego opisu wydają się odpowiednie do tamtych czasów. Daniel próbuje go opisać jako 'podobny do tarsziszu' i 'błyszczący niczym polerowana miedź'. Opisuje również pas ze złota oraz podświetlany hełm, który przedstawia jako podobny do 'blasku błyskawicy' a oczy do 'pochodni ognistej'. Głos kosmity niczym głos tłumu - dokładnie w taki sposób prymitywny technologicznie człowiek opisałby działanie mikrofonu, za pomocą którego kosmita przemawiał. Opisy takich istot przekazywały też inne kultury.


  • 0

#27

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylko, że wedle opisu, do zdarzenia doszło w ciągu dnia oraz że wraz z Danielem w tym miejscu znajdowało się wiele ludzi, a postać widział tylko on. Więc może postać z wizji to nie był nikt rzeczywisty? A światło "jak blask błyskawicy" to symbol boskiej mocy a nie żadne podświetlenie hełmu? Jak mówiłem istnienie w Biblii opisów "kosmitów w skafandrach" rozbija się o interpretację, bo po prostu niektórzy w bardzo dziwny sposób sobie coś interpretują.


  • 0



#28

Gorti.
  • Postów: 100
  • Tematów: 42
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie ma w tym niczego dziwnego, przecież z naukowego punktu widzenia bardziej prawdopodobne jest to, że opisywał istotę pozaziemską w skafandrze niż nadprzyrodzoną boską istotę działającą poza granicami poznanej nauki. Co do tego ile osób widziało, to bardzo często tak się działo, że prorocy byli jedynymi którzy obserwowali takie rzeczy. Zresztą w zbliżonej historii o Bep Kororotim u Indian Kayapo, tę istotę widzieli wszyscy członkowie plemienia.


  • 0

#29

fredmax.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W Biblii znajduje się wiele intrygujących opisów UFO spisanych za pomocą dostępnych wówczas słów i pojęć. Naturalnie, ludzie sprzed tysięcy lat nie posiadali odpowiedniej wiedzy technologicznej, przez co działanie takich obiektów było dla nich zupełnie niezrozumiałe. Pojazdy poruszające się w powietrzu uznawali zatem za coś boskiego. Starożytni ludzie nie posiadali również odpowiedniego słownictwa do opisania takich maszyn, przez co nigdy nie określali ich jako ‘latające spodki’, ‘maszyny powietrzne’ czy też ‘statki kosmiczne’. Starali się je opisać za pomocą dostępnych im wówczas słów i pojęć, a także próbowali odnieść je do rzeczy znanych im z życia codziennego. W ten sposób na widok latających maszyn używali takich zwrotów jak ‘ognisty wóz’, ‘latający zwój’, ‘słup obłoku’, ‘rydwan Boży’ czy też ‘chwała Pana’. Poniżej 7 wybranych opisów UFO z relacji o Eliaszu, Mojżeszu czy Ezechielu.

 

Moim zdaniem te fragmenty   Biblii świadczą o ingerencji Bożej w otaczający  nas świat. Ówcześni ludzie nie mieli dzisiejszej wiedzy o fizyce i opis ich jest bardziej `przyziemny`. Tak samo nam dziś trudno jest wytłumaczyć całą masę cudów Bożych występujących w dzisiejszym świecie jak Cuda Eucharystyczne, zdjęcia Jezusa, biolokacje, lewitacje, ciała Świętych, które wolniej się rozkładają, cudowne Uzdrowienia, cudowne obrazy, Krzyże wydzielające olej, płaczące figurki Mamy Bożej, cuda słońca, cud krwi św. Januarego, objawienia Mamy Bożej, Stygmaty, wskrzeszenia zmarłych, niektóre charyzmaty Ducha Świętego  (1 Kor 12, 8-10),  zachowanie osób opętanych demoniczne itp.


  • 0

#30

fredmax.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytałam niektóre opisy w Biblii, na ten temat i tak sobie myślę, że to nie o UFO tu chodziło, a o faktyczne wynalazki. Uważam, że na Ziemi mogła istnieć już jakaś cywilizacja, która wymyśliła prototypy dzisiejszych samolotów, statków etc. Coś jednak musiało doprowadzić do jej upadku. np. jakiś potop mógł zalać wyspę na której ta cywilizacja istniała. Cywilizacja Sumerów, Egiptu, Majów etc. to spadkobiercy. Zachowali oni pewną wiedzę, ale...no niestety łącząc się z tubylcami, tracili powoli swoją prawdę, aż stała się ona, tylko mitem... Enuma Elisz, czyli podwaliny Starego Testamentu. Nie oszukujmy się, ale sumeryjski mit o potopie jest bliźniaczo podobny do opisu  potopu w Biblii. Sumerowie mieli Ziusudrę, a my mamy Noego ;)

 

Wiele wskazuje na to, że potop był skutkiem  upadku asteroidy do oceanu. Wielka fala tsunami obiegła całą ziemię zatapiając wszystkie duże organizmy do wysokości 3 tysięcy metrów nad poziom morza. Upadek asteroidy wyrzucił część atmosfery w kosmos i obecnie jest ona znacznie rzadsza.

 

http://potop.d500.pl...wywolalo-potop/

 

I niewykluczone,  że skutkiem uderzenia tej asteroidy powodującej potop było zatopienie Atlantydy. Stąd wniosek, że asteroida uderzyła gdzieś blisko wysp Atlantydy, bo jakby uderzyła w same wyspy to skutki byłyby nieco odmienne.

 

Są dwie ,hipotezy  dotyczące położenia Atlantydy przed zatopieniem. Pierwsza bardziej prawdopodobna (moim zdaniem ok 80%) mówi,  że była ona na Oceanie Indyjskim, a druga (moim zdaniem mniej prawdopodobna ok 20%) zakłada, że była ona na Oceanie Atlantyckim.

 

Dwie analizują rozkład haplogrup, z których wynika ponad wszelką wątpliwość, że potop był faktem.

 

Jeśli by przyjąć że przed potopem ludzie rozeszli się w różne strony świata to wyobraźmy sobie wyspę na oceanie Indyjskim i z niej płyną ludzie na zachód i osiedlając się w Afryce kształtują haplogrupę E, inni płynąc na północ kształtują haplogrupę G i H a płynący na wschód kształtują haplogrupę C i D. Dobrą lokalizacją na Atlantydę mogła by być wyspa położona między Madagaskarem (3) a Seszelami i Mauritiusem. Właściwie pomiędzy tymi trzema punktami jest jakby okrąg co może być pozostałością po asteroidzie. Jeśli by jakieś szczyty w Afryce wschodniej jak  Kilimandżaro (2) i inne w okolicy nazwać słupami Heraklesa to ta lokalizacja Atlantydy (3) by idealnie pasowała do opisu Platona że znajdowała się ona za slupami Heraklesa (2) (patrząc od strony Egiptu (1) przez góry Kilimandżaro (2)).

 

atlantyda-lokalizacja-k.jpg

 

http://potop.d500.pl...apieniu-potopu/


Użytkownik fredmax edytował ten post 08.09.2017 - 23:52

  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: ufo, kosmici, biblia, obcy

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych