Skocz do zawartości


Zdjęcie

Puchar Likurga


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

rzymski-puchar-likurga-2-245x350.jpg

 

Ten zadziwiający artefakt jest dowodem na to, że nasi przodkowie wyprzedzili swój czas. Technika wykonania pucharu jest tak doskonała, że jego twórcy już w tamtych czasach musieli posiadać wiedzę na temat tego, co my dzisiaj nazywamy nanotechnologią. Starorzymski puchar Likurga zawiera w sobie tajemnicę dalekiej nam epoki, siłę myśli i fantazję dawnych uczonych. Prawdopodobnie pochodzi z IV wieku n.e.

Puchar Likurga znajduje się obecnie w Muzeum Brytyjskim w Londynie. Motywem wzoru na naczyniu jest historia trackiego króla, który obraził boga Dionizosa i za karę został oplątany i uduszony przez pędy winorośli. Niezwykłość tego pucharu polega na tym, że posiada on zdolność zmiany barwy w zależności od oświetlenia – na przykład z zielonego na jasnoczerwony. Te unikatowe właściwości zauważono po raz pierwszy w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy puchar znalazł się w muzeum. W jaki sposób dokonuje się zmiana barw, uczeni domyślili się dopiero w 1990 roku badając szkło pod mikroskopem.

 

To niezwykłe i unikatowe naczynie zostało wykonane ze szkła dichroicznego. Takie szkło przepuszczając dany kolor, odbija jego barwę dopełniającą (na przykład: czerwony-zielony, niebieski-pomarańczowy, fioletowy-żółty). Ciekawostka polega jednak na tym, że aby uzyskać podobny efekt, trzeba na szkło nałożyć warstwy bardzo małych drobinek złota i srebra (również innych metali) o wielkości 50-70 nanometrów. Dla przypomnienia: 1 nm = 10-9 m.

 

Wysokość pucharu wynosi 165 mm, a średnica – 132 mm. Przy zwykłym oświetleniu z przodu, szkło ma kolor zielony, a kiedy źródło światła znajdzie się z tyłu albo w jego wnętrzu, zmienia się on na czerwony. Tajemnicze właściwości starożytnego pucharu od dawna przyciągały uwagę uczonych z różnych krajów. Wielu z nich wyprowadzało swoje hipotezy, które nie były jednak oparte na faktach naukowych i wszelkie próby rozwiązania zagadki dziwnego szkła nie dawały wyniku. Dopiero niedawno, przed 25 laty, udało się wyjaśnić, że ten niezwykły efekt daje szkło nazywane dzisiaj dichroicznym (dwubarwnym), zawierające mikroskopijne drobinki złota i srebra. Badający puchar archeolog z Londynu, Ian Freestone, uważa, że wykonanie go jest „zadziwiającym osiągnięciem”.

 

Po mikroskopowym zbadaniu szkła stało się jasne, że Rzymianie w swoich czasach byli w stanie nanieść na szkło cząsteczki srebra i złota rozdrobnione do średnicy 50 nanometrów. Dla porównania można dodać, że ziarenko soli jest 1000 razy większe, a średnica ludzkiego włosa – aż 100 000 razy. W ten sposób, uczeni doszli do wniosku, że puchar został wykonany z zastosowaniem technologii, która od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku znana jest pod nazwą „nanotechnologii”. Tego rodzaju metody traktuje się jako możliwość kontroli i wykorzystania materiałów na poziomie atomów i cząsteczek. Wnioski ekspertów, poparte dowodami, potwierdzają hipotezę, że starożytni Rzymianie byli pierwszymi ludźmi na Ziemi stosującymi nanotechnologię w praktyce. Znawcy w dziedzinie nanotechnologii są przekonani, że Rzymianie wykorzystywali nano-cząsteczki do wyrobów artystycznych ze szkła w pełni świadomie.

Ponieważ nie wszystkie badania można było wykonywać na oryginalnym, bezcennym szkle sprzed 1600 lat, do celów naukowych wykonano jego wierną kopię. Jak mówią specjaliści, mamy tutaj do czynienia z zadziwiająco wysoko rozwiniętą technologią, a precyzyjne wykonanie naczynia pozwala twierdzić, że starożytni Rzymianie dobrze ją opanowali.

 

rzymski-puchar-likurga-3.jpg
 

Ostatnie badania wykazały, że puchar Likurga może zmieniać swoją barwę również w zależności od płynu, jakim jest napełniony. Na kopię pucharu nanoszono różne płyny. W przypadku wody, oleju, roztworów cukrów i soli zmiany barw były łatwo zauważalne (np. czerwony dla oleju i jasnozielony dla wody). Mało tego, starożytny prototyp okazał się 100 razy bardziej czuły na zmiany stężenia roztworu soli, niż stosowane dzisiaj profesjonalne czujniki, zbudowane do takich testów. Można mieć nadzieję, że na bazie na nowo odkrytych technologii uczeni szybko stworzą przenośne urządzenia do wykrywania na przykład patogenów w próbkach śliny i moczu albo niebezpiecznych cieczy w samolotach. Badania mogą przysłużyć się dobru całej ludzkości, pomóc w rozwoju diagnostyki różnych chorób.

 

Amerykańscy uczeni postanowili wykorzystać technologię kolorowego szkła, którą stosowali Rzymianie w początkach IV wieku, do zbudowania chemicznych sensorów stosowanych w medycynie. Wyniki opublikowano w czasopiśmie „Advanced Optical Materials”. Budowa chemicznego detektora, według słów uczonych, została im podpowiedziana przez niezwykłe właściwości rzymskiego pucharu Likurga. Biorąc to pod uwagę, autorzy nazwali swój projekt „Colorimetric Plasmon Resonance Imaging Using Nano Lycurgus Cup Arrays”.

 

W jaki sposób rzymscy rzemieślnicy wykorzystywali w swoich dziełach nanotechnologię wyprzedzającą ich epokę o prawie 2000 lat – nie wiadomo. Wiadomo tylko, że szkło dichroiczne, takie jak pucharu Likurga, zostało opracowane w laboratoriach NASA do budowy elementów satelitów. Poza tym, znajduje zastosowanie przy produkcji laserów, światłowodów, materiałów odpornych na czynniki atmosferyczne i zachowujących trwale kolory, itp.

A więc, jak mawiali starożytni Rzymianie: Nihil Novi Sub Sole (nic nowego pod słońcem).

 

Źródło


  • 1



#2

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bardzo podobna była znana w starożytności i średniowieczu metoda lazurowania szkła - na szkło nanosi się pastę zawierającą tlenki metali, topniki i środki redukujące. Po wygrzewaniu przedmiotu w temperaturze bliskiej mięknięciu szkła, jony metali migrują do powierzchniowych warstw i tam redukują się do nanocząstek metalu. W ten sposób przy pomocy złota otrzymywano szkło karminowe, a z soli srebra szkło bursztynowo-żółte.

 

W przypadku pucharu Likurga zastosowano dość wysokie stężenie soli złota. Powstałe nanocząstki są na tyle liczne, że głęboko czerwony kolor widać w świetle prześwitującym, a w padającym następuje rozproszenie na koloidzie. Odmiany szkła bezbarwnego ale z dużą ilością nanocząstek imitują opal, takie szkło w świetle padającym jest niebieskawe, a w prześwitującym pomarańczowe, zachodzi tu efekt Tyndalla - ten sam, który odpowiada za kolor nieba dziennego i słońca o zachodzie.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych