W październiku 2009 roku doniesiono, że istnieją jaskinie na Księżycu. Czy wiemy do czego one prowadzą?
Wejście do jaskini w okolicach Marius Hills na Księżycu
Japońska sonda Kaguya (SELENE) w czerwcu 2009 roku zakończyła swą misję. Analiza danych wciąż jednak trwała i po kilku miesiącach doniesiono o zaobserwowaniu tworów przypominających wejścia do jaskini. Niektórzy naukowcy spekulowali, że te twory wyglądają jak przebite sklepienie prowadzące do systemu księżycowych tuneli. Było oczywiste, że te miejsca staną się celem obserwacji dla sondy LRO (Lunar Reconnaissance Orbiter). Dzięki temu możliwe stało się zaobserwowanie tych obiektów w znacznie wyższej rozdzielczości za pomocą kamery LROC.
Przebite sklepienia tuneli lawowych zaobserwowanych przez sondę Kaguya
Kilkanaście godzin temu [artykuł z 13 lipca] przekazano najnowsze wyniki badań nad księżycowymi jaskiniami. W tej chwili wydaje się, że te zaobserwowane "dziury" to rzeczywiście przebite sklepienia do księżycowych tuneli. Zaobserwowane twory są prawdopodobnie związane z dawnymi przepływami i z angielska są określane jako "lava tubes".
"Lava tubes" (w języku polskim tunel lawowy) powstają gdy warstwa powierzchniowa przemieszczającej się lawy zaczyna się chłodzić a warstwa będąca poniżej dalej płynie. W efekcie powstaje długa jaskinia o wyglądzie tunelu. Na Ziemi znamy wiele takich tuneli a ich rozmiary są do około 15 metrów średnicy i do około 15 metrów pod powierzchnią. Najdłuższe znane ziemskie tunele lawowe mają długość nawet 50 kilometrów. Wiele ze znanych nam ziemskich tuneli lawowych posiada rozgałęzienia - nie są to zatem pojedyncze tunele.
Zaobserwowane przez sondę LRO przebite sklepienie w pobliżu Marius Hills jest całkiem sporych rozmiarów. Średnicę szacuje się na ponad 150 metrów. We wnętrzu zaobserwowano przynajmniej część dna tunelu, które jest wypełnione różnej wielkości odłamkami skalnymi.
Czy księżycowe tunele lawowe są podobne do tych ziemskich? Z pewnością tunele lawowe na Srebrnym Globie są znacznie starsze od ziemskich - mogą nawet pochodzić z czasów, gdy Księżyc się dopiero formował. Możliwe, że w wielu miejscach te tunele są wypełnione całkowicie lub częściowo zakrzepniętą lawą, która płynęła przez nie w momencie powstawania tych tworów. Miejsca, w których zaobserwowano przebite sklepienia tuneli wydają się jednak zawierać przestrzenie, które nie są wypełnione niegdyś zakrzepniętą lawą.
Czy w najbliższych latach (np. w tej dekadzie) dojdzie do bezzałogowej misji w okolice tych jaskini? Może jakiś księżycowy łazik będzie wyposażony w małego dodatkowego robota, który zbada wnętrze jednego z tych tuneli lawowych? Niewątpliwie, obok zagadki księżycowej wody, istnienie jaskini pod powierzchnią Srebrnego Globu jest jednym z najbardziej fascynujących tematów związanych z naszym jedynym naturalnym satelitą. A w dalszej przyszłości (z nutką optymizmu) - kto wie, może którąś z tych jaskini odwiedzi człowiek?
Źródło