Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwny rytuał sąsiadów...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1

Sunshine94.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. Jestem tu kompletnie nowa i szczerze mówiąc założyłam konto aby podzielić się z wami dziwną sprawa i zapytać czy spotkaliście się kiedyś z czymś takim bo być może można to zwyczajnie wytłumaczyć i nie mam już nad czym główkować :)

Zatem... od miesiąca wynajmuję z chłopakiem mieszkanie, na 9 piętrze, od jakiegoś czasu zauważyłam, że w jednym z mieszkań w bloku na przeciwko do bardzo późna palą się światła i nie było w tym nic dziwnego, czasami zerkłam w ich strone przez okno, wycierając szmatką naczynia, ale nigdy nie przypatrywałam się im dłużej niż 10 sekund. Dzisiaj zaprosiłam do siebie mamę i przyjaciółkę, siedząc przy blacie w kuchni zauważyłyśmy zupełnie przypadkiem, ze właśnie w mieszkaniu w bloku na przeciwko (jest to również 9 piętro) dzieją się jakieś "dziwne" rzeczy i może nie było by w tym nic dziwnego gdyby trwało to pare minut, być może mogła by być to włówczas zwyczajna modlitwa czy cokolwiek innego, ale nigdy nic podobnego nie widziałyśmy więc zaczęło nas to zastanawiać. Od godziny 18 do godziny 21, widać było stojącą ciągle w tym samym miejscu kobietę z uniesionymi rękami, machała nimi (przepraszam za porównanie, ale podobnie do papieża w geście pozdrowienia ludzi, czasami robiła dziwne pokłony, rozkładała je itp, wyglądała jak by była jakiś hersztem? przewodniczącym? dookoła stołu stali ludzie, chyba z 4 osoby w tym jedno dziecko ( siegało im ponad pas), cały czas stali i albo nic nie robili albo kiwali się na boki, co jakiś czas siadali i chyba jej słuchali, a ona coś tłumaczyła i gestykulowała, w ogóle z pokoju nie wychodzili....po 21 chwilę się żegnali, ubrali kurtki, czapki i wyszli z mieszkania. Zapaliło się światło na korytarzu i podejrzewam, ze wsiedli do windy, bo światło na korytarzu zgasło więc raczej nie siedzieli tam po ciemku. Po jakieś minucie po tym jak winda zjechała na dół, światło znowu sie zapaliło ale oni z bloku nie wyszli. Na moment w drzwiach wyjściowych pojawiła sie jakas osoba ale skręciła w bok... jak by do piwnicy (nie wiem co tam jest, nie jestem pewna czy piwnica) ale reszta nigdzie się nie ulotniła. Kobieta została sama w domu, przyciemniła swiatło i chrzatała sie po pokoju jeszcze jakiś czas, teraz światło się pali tak jak zawsze lekkie, niebieskawe. Próbowałam zrobić zdjęcie, albo nagrać cos, ale nie da rady.... blok stoi za daleko, musiała bym mieć jakaś lustrzankę czy coś :) Co to mogło być? Jakieś obrzędy? Jutro zobaczę czy to się wieczorem powtórzy. Może to rodzaj jakieś modlitwy, ale na prawde wyglądało to bardzo dziwnie. Macie jakieś pomysły, bo ciekawi mnie to strasznie? Pozdrawiam ;)


  • 0

#2

Sony.
  • Postów: 131
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hm. Była mama, była przyjaciółka i niby przypadkiem zaczełyście podglądać sąsiadów :D W to nie uwierzę. Ale po kolei, mam kilka wyjaśnień.

 

1. Zwyczajnie grali w kalambury.

2. Ćwiczyli jogę

3. Kobieta coś prezentowała, np. swoje przemówienie albo skecz.

 

Jest multum innych, racjonalnych wyjaśnień, nie wiem dlaczego akurat wpadłaś na pomysł zapytania o to na forum paranormalne.pl. Może po prostu się tam przejdź i zapytaj wprost, skoro jesteś taka ciekawa życia sąsiadów ? A jeżeli masz poważne wątpliwości, albo zauważysz coś podejrzanego - nie bój się iść na policję. Tyle.


  • 0

#3

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prezentatorka(domokrążca) superodkurzacza gotującego na parze albo innego cudownego wynalazku i goście prezentacji w postaci sąsiadów z tego samego bloku?
Kilka razy brałam udział w podobnym spotkaniu.
  • 0



#4

Sunshine94.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Przypadkiem" bo mam blat pod samym oknem i siedząc i pijąc herbatę można poobserwować sobie całkiem ładny widok na połowe miasta, więc po prostu zawsze patrze sobie w okno jak siedze przy blacie :)

 

1. nie sądze, jej ruchy przez te kilka godzin były dokładnie takie same, po prostu raz się kłaniała z rozłozonymi szeroko rękami a raz trzymała je w górze i nimi machała powoli na boki

2. Joga...? tego akurat jestem pewna. Nie :)

3. Rzeczywiście mogło to być przemówienie, ale oni wstawali i siadali (grupowo) jak siedzeli to ona mówiła, ale były to krótkie momenty, a jak stała to oni też stali i sie kiwali na boki. Takie dziwne to przemówienie.

 

Nie chce szukać nic na siłę, kompletnie nie należe do osób wscibskich i do plotkar... ale zastanawia mnie to z czystej ciekawości..w sensie, ze nie widziałam jeszcze takich zachowań.


  • 0

#5

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Sekta?


  • 1



#6

Sunshine94.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Być może to spotkanie jakieś wspólnoty których modlitwa wygląda w ten sposób. To chyba nie sekta :) Robili by to tak na widoku? Aha i oni nie byli z tego samego bloku bo jak wychodzili mieli załozone kurtki, czapki i jeden z nich owijał się porządnie szalikiem (mozna było to dostrzec), ale gdzie się podziali w takim razie, skoro nie wyszli z klatki? 


  • 0

#7

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Był tu na forum kiedys facet ktory pisal podobne rzeczy, tylko jego bohater poruszał się po mieszkaniu jak wąż i światło paliło się całą noc..Ale nie mogę znaleźć tego wątku.


Użytkownik Universe24 edytował ten post 08.03.2017 - 00:47

  • 0



#8

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może jakieś spotkanie z rytuałem new age, coś w stylu reiki, uzdrawianie energią albo inne bzdury. Albo to świadkowie jehowy i mają jakieś spotkania modlitewne.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 08.03.2017 - 10:13

  • 2



#9

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stawiam tak jak Wszystko. W dzisiejszych czasach różnych "uduchowionych kółek" jest takie multum, że praktycznie nie ma szans orzec co to może być. Ludzie robią powoli religie ze spotkań z coachami, z przyjmowania jadu tropikalnych żab w celu oczyszczenia, z palenia (dzisiaj to już chyba wszystkiego co się pali), z mniejszych lub większych ideologii itp. Metafizyka jest dziś bardzo w modzie (za sprawą New Age głównie), nawet w najbardziej bzdurnej niekiedy formie.

 

A czy robili to na widoku? No nie powiedziałbym, że prywatne mieszkanie na 9 piętrze to jest widok ;) A to, że ich ktoś mimo to podejrzał, to insza inszość.


  • 3



#10

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stawiam na "kocią wiarę" czyli Świadkowie Jehowy.





#11

Zuzełka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Znam kilka osób, które należą do takiej "grupy modlitewnej". Nazywają to "spotkaniami haryzmatycznymi". Z tego co opisują, wygląda to dosyć podobnie. Jedna osoba przewodniczy, inni się modlą. Ksiądz podobno nie pochwala do końca, ale stwierdził, że jeżeli tak chcą się modlić, niech się modlą, byle nie szkodzili i nie dopisywali innej ideologii do praktyk, która mogłaby stać się odłamem religijnym. Moja koleżanka, która uczestniczy w tych spotkaniach, opowiada, że modlą się "językami", wykonują dużo ruchów rękami, wstają, klękają, kładą się w pozycji krzyża, bujają się... Może zaobserwowałaś coś podobnego. Wiem, że takie spotkania odbywają się w prywatnych mieszkaniach. 


Użytkownik Zuzełka edytował ten post 08.03.2017 - 10:49

  • 0

#12

Sunshine94.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No to chyba mamy rozwiązanie :) Tak czy inaczej, nadzwyczajnie to wygląda


  • 0

#13

jinn.
  • Postów: 32
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Było ich widać wprost przez okno, czy tylko cienie rzucone na zasłonę? Skoro widoczni byli bezpośrednio przez okno to raczej nic do ukrycia nie mają. Tak czy inaczej ja zainteresowałbym się sprawą bardziej, bo kręcą mnie takie historie. Postarałbym się załatwić jakąś lornetkę i poszpiegował ich trochę. Załatw jakiś sprzęt optyczny i cyknij parę fotek i tu wrzuć to na pewno nikt nie będzie podważał autentyczności Twojej historii. Pozdrawiam.


  • 0

#14

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stawiam na "kocią wiarę" czyli Świadkowie Jehowy.

No to pojechałaś po bandzie. A może przybliżysz nam powody dlaczego to twoim zdaniem, świadkowie jechowy , i co wspólnego z nimi mają koty? Czy może po prostu powielasz to, co "ludzie godoją"
Tak czy inaczej słaby dowcip.

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 08.03.2017 - 20:59

  • 0



#15

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Up

Ponieważ tak się ich nazywa potocznie. Nie wierzę, że nigdy o tym nie słyszałeś, jeśli jednak nie słyszałeś to google Ci podpowie klik






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych