Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oni tam są! Odkrycia wskazujące na istnienie Obcych

ufo obcy wszechświat

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#16

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

 

 

Coz, mowisz o roku "XXXXX" tymczasem juz calkiem niedawno odbyla sie pierwsza w historii rozmowa dwoch sztucznych inteligencji i juz w niej roboty poruszyly temat swojego pochodzenia i egzystencji. Jeden z nich twierdzil, ze jest przeciez tylko maszyna stworzona przez czlowieka, na co drugi stwierdzil, ze wcale nie i, ze jak zechce to moze byc kimkolwiek.

Można gdzieś znaleźć zapis tej rozmowy? Kiedyś przeprowadziłem podobny eksperyment z chatbotami.

 

 

Na tym to mniej wiecej polegalo, wiadomo, ale tematy poruszane przez boty byly epickie. Kiedys bylo pelne video ponad 6 godzinne na tym kanale na twitch: https://www.twitch.tv/videos/113582306 , ale w tej chwili juz tego nie widze. Poszukam pozniej jak bede mial chwile to podlinkuje. Boty czesto sie co prawda zawieszaly i ich rozmowa sie zapetlala, ale niekiedy zaczynaly rozmowy na naprawde powazne i ciekawe tematy, nawet w tym jednym highlighcie, ktory ostal sie na tym kanale cos sie znajdzie. 


  • 0

#17

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Odnośnie kontaktów z obcymi, 1977 rok BBC, ktoś wszedł na wizję i przez pare minut zakłócał sygnał przesyłając jakąś wiadomość.

Osobiście nie wiem co mam na ten temat sądzić czy to dobry żart, czy obcy za pomocą fal radiowych próbował się kontaktować z ludzmi. Jeden słaby punkt tego przekazu taki że tylko w BBC emitowany był sygnał, a nie np cały swiat.

 


  • 0

#18

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dla mnie bardzo dziwne są podstawy zadawanych pytań. Z góry zakładają obraz tego byśmy nie byli: godni, warci uwagi, prymitywni, obiektami w zoo, zamknięci, skłonni do agresji ze strachu.

 

Otóż głównymi problemami mogą być podstawowe bariery. Odległości międzygwiezde są zbyt wielkie. I tutaj mówię tylko o lokalnej strefie, nie istotach z obcej galaktyki niezwiązanej grawitacyjnie z naszą grupą. Ponieważ gdyby lot z prędkością światła byłby opanowany nie daje to tak naprawdę żadnej podstawy do bycia korsarzem międzygwiezdnym. A to już jest technologia na wysokim poziomie. Co wcale nie przybliża obcej cywilizacji do zawitania naszego ziemskiego życia. Może wcale nie jesteśmy tego warci, ale podwzględem kosztu logistycznego. Zawsze zakłada się, że obca cywilizacja nie posiada nic z naszego systemu. Bo my ludzie jesteśmy tacy dziwni i głupi, że żadne inteligetne życie na innej planecie nie wpadnie na podobne rozwiązania społeczne. To tworzy później teorie wyssane z filozoficznego palca jako iż sens życia człowieka jest wyjątkowy, unikalny, że inne stadne życie pozaplanetarne nie potrafiło lub nie chciało utworzyć systemów polityczno-monetarnych.

 

Moje przemyślenia też są tylko gdybaniem. Jednak zawsze staram się trzymać kurs rozsądku. Ponieważ możliwe, że w naszej lokalizacji nie ma źródła pozyskiwania paliwa do podróży z prędkościami światła. Bądź równie dobrze nasza rasa, która reprezentuje inteligentne życie w tych okolicach Drogi Mlecznej nie jest godna możliwe, że bardzo kosztownej logistyki co przekłada się na inwestycje bez możliwości zwrotu włożonych składowych do odbycia takiej podróży.

 

Ale w sumie swoje wytłumaczenia opieram na prostym wniosku. Prędkość światła to bariera dla każdego taka sama. Może trzeba pobierać energię z gwiazd za pomocą skomplikowanej i zaawansowanej technologii, nie w każdym miejscu można to robić, paliwo musi być zaplanowane starannie by podróż była możliwa do kolejnej stacji lub od razu w powrotną stronę. Może tworzenie stacji "polowych" jest kolejnym problemem nawet dla zaawansowanych naukowców i inżynierów obcej rasy. Dlatego może nas odwiedzili parę razy jednak są w innej okolicy gdzie ich przetrwanie jest niemożliwe, może przybysze z kosmosu i sami astronauci obcych są wręcz tworzeni pod takie długoletnie loty i sami mają ograniczeni czas w podłożu biologicznym. To, że nasza Gwiazda Słońce daje życie na ziemi wcale nie znaczy, że jest wartościowa dla innych by pobierać z niej energię do lotów. Może w ogóle paliwo tego typu powstaje w mgławicach i każdych innych strukturach a w naszej lokacji tego po prostu nie ma. Byli parę razy, zbadali, może kilka innych ras jednak opanowana granica technologii jest przeszkodą. Utrzymywanie takiego okrętu międzygwiezdnego może zużywa to samo paliwo do lotu jak i na bieżące utrzymanie oraz eksploatacje więc loty były i ich nie ma, a jak są/były to tylko tymczasowo.

 

Dlaczego każdy próbuje żyć filmami sci-fi, dlaczego wszystko to jest Star Trek i spółka. Są pewne prawa we Wszechświecie, super rasa, ludzka, psia każda może osiągnąć pewien pułap, specjalizacje w danej dziedzinie. A potem kapa i to wszystko - dalej nic nie ma, osiągneliście level max, koniec gry. Lub nie koniec, możecie sobie egzystować z pełnymi możliwościami rozwoju. To wszystko, czemu to takie trudne dla fanatyków UFO.

 

Wcale nie musimy być gorsi. Możemy być naprawdę bardzo rozwinięci na tle życia we Wszechświecie. Może jesteśmy super rasą, która jeszcze rozwija swój maksimum. Czemu od razu niby ma być teleportacja, zawijanie przestrzeni, wsysanie gwiazd do odkurzacza... moze tego po prostu nie ma i nie będzie bo stan fizyczny i prawa, które panują we Wszechświecie nie są tak otwartę jakby się mogło wydawać na założeniach. Oni wiedzą o nas że jesteśmy, my wiemy o nich. Jedni są bardziej pewni, drudzy opierają się na poziomie rozwoju lokalnej wiedzy astronomicznej i technologicznej, wyciągają wnioski, snują potecjalne możliwości co robią inni. Dla mnie równie dobrym założeniem jest, że nie ukazują się bezpośrednio nam bo może narobili na innej planecie taki bałagan wśród tubylców, że nauczyli się iż to zbyt wielki szok dla formującej się poglądowo rasy rdzennej. Dlatego jedni obserwują z daleko, jedni może byli, trzeci nawet do nas nie dolecą bo może Ziemia i układ słoneczny jest na lekkim odludziu a lot w ten rejon jest cięzki do realizacji bez konkretnych celów misji.

 

A z drugiej strony społeczności typu homo-sapiens może być pełno i 90% cywilizacji ma podobne gdybanie a 10% osiągnęło możliwość patrzenia na dowód bezwględny, ale nie ma w tym gwiezdnych wojen, zabijania, wysysania energii, zjadania. Bo jeżeli rozwinęli pewien pułap techniki i społeczny to niby dlaczego mają postawić sobie cel by szukać głupszych ras i je niszczyć czy niewolić jeżeli samodzielnie doszli do takiego stanu rzeczy. Jak przestanie się patrzeć na to wszystko z perspektywy filmu, kultury sci-fi to można dojść do takich konkluzji. To wszystko jest banalne i proste lecz trzeba odrzucić tą wpojoną schematyczność w myśleniu iż możemy być gorsi. Niby na jakiej podstawie ktoś to wymyślił? Nigdy nie udowodniono jasno i prosto, że statek spoza Ziemi był tu lub są regularnie. Gdyby zaczęli to robić w czasie boom na UFO już dawno byśmy o tym pisali jak o pogodzie. No, ale widzę teoria spiskowa to musi być podstawa myślenia o tym dlatego, że jak skonstruuje młotek tzn., że chciałem nim walić w głowę a ktoś potem wymyślił, że gwoździe też da się tym wbijać.


  • 1

#19

wilku11.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam ! 

 

 

Czas na gdybologię 

 

Kolego asbiel niemal w całości zgadzam się z twoim postem:

 

- odległości międzygwiezdne są przekraczalne jak najbardziej ale przynajmniej przy naszym obecnym stanie wiedzy są wysoce nieopłacalne by latać "w ciemno" po innych układach gwiezdnych i nie trzeba przecież do tego osiągać prędkości światła. (od razu zaznaczam w skali kosmologicznej np 100 tys lat to niedługi okres czasu)

- ALE przecież dużo racjonalniejsze jest wysłanie maszyn by badały kosmos i jedynie przesyłały dane do ich twórców (czas takiego przesyłu bardzo długi lecz informacje w sensie poznawczym mogą być bezcenne)

- na szczęście w kosmosie wystarczy się rozpędzić i już nie trzeba marnować energii

 

Może być tak że jesteśmy bardzo rozwiniętą cywilizacją na tle galaktyki (nie widzimy żadnych innym megastruktur w kosmosie) ale to zaprzeczenie teorii kopernikańskiej a niestety smutna prawda pewnie będzie taka ze jesteśmy do bólu zwykli i przeciętni. Kosmici mogą być dość podobni do nas (mentalnie) ponieważ tak działa ewolucja. 

 

Co do tego czy jesteśmy "godni zainteresowania" czy nie raczej należy zapytać jak bardzo taka hipotetyczna cywilizacja (typ 2 w skali kardaszewa najprawdopodobniej) byłaby nami zainteresowana. Jeśli marnujesz wielkie zasoby to prócz materialnych zysków może kierować nimi po prostu ciekawość będąca częścią składową inteligencji. Jak bardzo byliby nami zainteresowani ??? hmm wydaje mi się że można tutaj podać kilka zmiennych: Czy jesteśmy dla nich pierwszą odkrytą inteligentną cywilizacją?, Jak bardzo różnimy się od nich ? (im bardziej tym lepiej), Jak bardzo obca cywilizacja jest rozwinięta (im bardziej tym wydajemy im się bardziej prymitywni i mniej atrakcyjni). Przy możliwości podróży międzygwiezdnych prawdopodobnie nasze osiągnięcia i wiedza będzie dla nich tak podstawowa że szkoda będzie czasu na badania na szeroką skalę lub próbę kontaktu (danie nam ich technologii zakończyłoby się naszą zagładą). Nie będziemy od nich "gorsi" tak jak szympansy nie są "gorsze" od nas.

 

Wypada jeszcze dodać że sam "fenomen życia" wydaje się bujdą na resorach ponieważ wykiełkowało ono na ziemi zaledwie ok 100 mln lat po tym jak ta ostygła i pojawiła się woda (czyli błyskawicznie). Co do inteligentnych form życia na pewno jest to dużo rzadsze zjawisko jednak należy zakładać że przy odpowiednich warunkach bytowych z czasem ewolucja tworzy po dostatecznie długim czasie istoty inteligentne. 

 

Pozdrawiam 


  • 1

#20

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A moim zdaniem, cielesna forma, to prymitywna forma istnienia. Ciało to tylko materiał w jaki odziany jest duch, energia, świadomość, to wszystko co nie widzialne, dla materii. Świat to tylko symulacja w której, nasza duchowa świadomość, może egzystować w miliardach miejsc naraz, w różnych punktach czasowych, łącząc się z cielesnymi świadomościami. Świat egzystuje na duchowej matrycy, gdzie te materialne wynaturzenia, to coś co nigdy mogło nie zaistnieć, ale zdarzył się cud i zaistniało życie w materii.  Obcy to w dużej mierze niematerialne byty, które egzystują na całej powierzchni wszechświata i jest ich mnóstwo, ale my ich nie dostrzegamy, bo materialne ciała nas ograniczają. Czasami coś spadnie, ktoś zobaczy cienistą postać, ducha etc. Te wszystkie zjawiska paranormalne, to zjawiska, które zachodzą na poziomie ducha.  Głupia cielesna forma tego nie zrozumie. Obcy są wśród nas ;)


  • 0




 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: ufo, obcy, wszechświat

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych