Wyobraź sobie przezroczystą taflę wody. Błękitne fale, niemal niezauważalnie poruszające się w sobie tylko znanym rytmie. Nieskazitelne niebo, tylko odcieniem i cienką kreską horyzontu odróżniające się od oceanu. Wymarzone miejsce na ziemi. Ten błogi zakątek, niesie od kilku lat coraz większy dreszcz niepewności, graniczącej wręcz z przerażeniem. Wschodnie wybrzeże Wenezueli ma szansę zostać okrzyknięte przez historię miejscem jeszcze bardziej tajemniczym, niż Trójkąt Bermudzki.
Fot. pixabay.com
Lokalna społeczność obserwuje tajemnicze wydarzenia w tym rejonie już od lat 90-tych XX wieku. A to zniknie jakiś mały statek, a to samolot wleci w chmury i już nie wyleci, czasem ktoś zaginie, pływając w krystalicznie czystej wodzie. Wenezuela to kraj, w którym tylko silni i bogaci mogą mówić głośno – a zwykli mieszkańcy starają się po prostu przeżyć. Rzadko ktokolwiek podnosił więc temat owych tajemniczych zniknięć. Może to porachunki mafijne, może porwania, może morderstwa? Ciekawość to pierwszy stopień, jak to mówią…
Aż przyszedł 4 stycznia 2013 roku. Vittorio Missoni, milioner i celebryta, którego nazwisko w świecie mody jest tym czym Jack Daniel’s dla miłośników whisky, wyruszył w krótką podróż. Jedną z wielu, w końcu był to człowiek niezwykle aktywny – rekin sukcesu. Niestety, jak się wkrótce okazało, ostatnią.
Świat obiegła sensacyjna wiadomość. Już kilkanaście minut po starcie, obsługa naziemna otrzymała sygnał o problemach technicznych na pokładzie samolotu. A sekundę później… senior Missoni zniknął z radarów. Natychmiastowa akcja ratunkowa przyniosła rozczarowanie. Mimo intensywnych działań na bardzo dużym obszarze, nie udało się znaleźć nawet skrawka śladu po samolocie lub pasażerach. Wyparowali.
Ponieważ media na całym świecie śledziły z uwagą cały dramat, ich uwadze nie uszły również nagle ujawnione dziesiątki podobnych sytuacji między archipelagiem Los Roques a Caracas – czyli na wschodnim wybrzeżu Wenezueli. Mniej lub bardziej wiarygodne historie nadawały sensacyjnego charakteru temu miejscu. Zaczęto mówić o Trójkącie Bermudzkim XXI wieku, a zła sława z dnia na dzień rośnie w siłę. Rodzą się też oczywiście teorie spiskowe, jednak do dziś dnia żadna z wersji nie została nawet uprawdopodobniona.
Autor:
GhostWritin
