Skocz do zawartości


Zdjęcie

sen - tonący kuter? prom?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#1

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

nie wiem czy piszę we właściwym dziale czy też nie bo   widzę tematy o snach i tu itam http://www.paranorma...12-poza-cialem/ przepraszam jeśli  doszło do wpadki i proszę o przeniesienie.

 

co do snu to śniła mi się rzeka  z kilkoma mostami i zamkiem z jednej strony  po tej rzece pływał prom,był ładny duży  z kadłubem wymalowanym na żółto i białymi nadbudówkami jeszcze stał w porcie i brał turystów i byłem tam też i ja. po chwili prom rusza i podziwiamy brzegi i  kilka mostów prom pod jednym właśnie przepływa a potem pod drugim  lecz statek nagle bierze przegłębienie na dziób ale na pokładzie zero paniki  dopłyywamy do jakiegoś szarego prostokątnego metalowego mola albo pomostu i część pasażerów wysiada a część zostaje a tonący prom wyruszył dalej w stronę stopnia wodnego ja stojąc na brzegu z innymi ludźmi patrzymy na mocno przechylony prom widać śruby po chwili gwałtownie się przewraca i tonie zapada kompletna ciemność  i tylko jakieś latarki świeciły  ale ciał nie było tylko drewniane palety koła ratunkowe a ludzie na brzegu mówili że zatoneli turyści ze szwecji  gdy zrobił się dzień ludzie na moście obserwowali wypływające ciała  wtedy  sen urwał się.  za bardzo na snach się nie znam może ktoś pomoże z interpretacją tego snu?


Użytkownik Anunnaki edytował ten post 14.01.2017 - 00:38

  • 1

#2

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zadam Ci takie pytanie. Miewasz prorocze sny? Ten sen, co prawda może mieć jakieś inne znaczenie w sensie, że stanie się coś czego metaforą była ta katastrofa np. jakiś upadek czegoś. Jeśli jednak miewasz prorocze sny, to przygotuj się, że niebawem dowiesz się o jakimś zatopionym statku, kutrze etc.


  • -3



#3

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zadam Ci takie pytanie. Miewasz prorocze sny? Ten sen, co prawda może mieć jakieś inne znaczenie w sensie, że stanie się coś czego metaforą była ta katastrofa np. jakiś upadek czegoś. Jeśli jednak miewasz prorocze sny, to przygotuj się, że niebawem dowiesz się o jakimś zatopionym statku, kutrze etc.

 

Wow, jak doszłaś do tych zaskakujących wniosków? A jak Anunnaki nie wierzy w prorocze sny, a jednak mimo wszystko o tym przeczyta - to znaczy, że jego wiara lub niewiara tworzy rzeczywistość? Sen to zlepek wspomnień, marzeń, książek, filmów, rozmów i widzianych obrazów. Nie ma kompletnie żadnego znaczenia w świecie realnym. Nie wprowadzaj chłopaka w błąd swoimi wyimaginowanymi teoriami. 


  • 0



#4

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Endinajla proroczych snów nie mam  w tym sensie że śni mi się konkretne zdarzenie które neibawem nastąpi ale śni mi się jakaś sytuacja  która takowe zdarzenie zwiastuje np. sny  o czyszczeniu i strzelaniu z pistoletów  zwykle znaczą że spotkam kogoś znajomego jeśli śnią mi się drzewa z plastrami miodu to wiem że coś dobrego dostaniemy itp. ale to nie są prorocze sny według mnie tylko jakieś wczesne ostrzeżenia. bo po każdym takim śnie do "zdarzenia" dochodzi zwykle  kilka godzin po takowym śnie.

 

@Kronikarz Przedwiecznych chcąc rozwikłać zagadkę snu próbowałem szukać miejsc pasujacych do niego czyli miejsca z msotami stopniem wodnym i zamkiem na jednym z brzegów i jedynym miejscem  pasuje miasto kraków ale tu nie ma portu rzecznego ani stoczni jest tylko jakaś mała przystań z płyającymi hotelami jakieś drewniane łajby i barki,gdy śniły mi się pękające ściany w domu i lejąca się z nich woda to wiedziałem że  na dniach czeka nas choroba czy to grypa czy przeziębienie ignorowałem sny dopóki nie miałem poważniejszego incydentu ze zdrowiem. ktoś lub coś nad nami czuwa same dziwne sny mam od ponad 14 lat ale nie zwracałem na nie uwagi przez   10 potem sny faktycznie zaczeły zwiastować pewne rzeczy. jednak ten sen z  tonacym promem mnie zupełnie zaskoczyłm,byłem z tym u psychologa o poradę bo wiem że  pomaga interpretować sny bo nieraz pomógł rozwiązać dziwne zagadki i kilka razy uniknąłem nieprzyjemnych zdarzeń ale gdy opisałem ten sen to pani psycholog  rozkłada ręce bo nie ma punktu zaczepnego dlatego napisałem temat z prośbą o pomoc w jego interpretacji

 

dla zainteresowanych jeden z prostych sposobów jak zapmiętać sen,wtając nie patrzyć w okno nie ważne czy zasłonięte czy nie. warto mieć mały notes i długopis/ołówek


Użytkownik Anunnaki edytował ten post 14.01.2017 - 15:15

  • 0

#5

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Zadam Ci takie pytanie. Miewasz prorocze sny? Ten sen, co prawda może mieć jakieś inne znaczenie w sensie, że stanie się coś czego metaforą była ta katastrofa np. jakiś upadek czegoś. Jeśli jednak miewasz prorocze sny, to przygotuj się, że niebawem dowiesz się o jakimś zatopionym statku, kutrze etc.

 

Wow, jak doszłaś do tych zaskakujących wniosków? A jak Anunnaki nie wierzy w prorocze sny, a jednak mimo wszystko o tym przeczyta - to znaczy, że jego wiara lub niewiara tworzy rzeczywistość? Sen to zlepek wspomnień, marzeń, książek, filmów, rozmów i widzianych obrazów. Nie ma kompletnie żadnego znaczenia w świecie realnym. Nie wprowadzaj chłopaka w błąd swoimi wyimaginowanymi teoriami. 

 

A jak okaże się proroczy? Ja mam prorocze sny. A teraz tłumacząc na twoje - już doświadczyłam wielu zbiegów okoliczności w których to co we śnie pokrywało się z przyszłym wydarzeniem. Jak nie dostałeś od Boga łaski widzenia przyszłości, to musiałeś coś nabroić ateisto. Oj oj, nie ładnie :D Bo jesteś ateistą, nie? Z twoich postów, tak wynika. ;)

 

@Anunnaki

 

@Endinajla proroczych snów nie mam  w tym sensie że śni mi się konkretne zdarzenie które neibawem nastąpi ale śni mi się jakaś sytuacja  która takowe zdarzenie zwiastuje np. sny  o czyszczeniu i strzelaniu z pistoletów  zwykle znaczą że spotkam kogoś znajomego jeśli śnią mi się drzewa z plastrami miodu to wiem że coś dobrego dostaniemy itp. ale to nie są prorocze sny według mnie tylko jakieś wczesne ostrzeżenia. bo po każdym takim śnie do "zdarzenia" dochodzi zwykle  kilka godzin po takowym śnie.

W takim razie masz sny symboliczne, tak się nazywają. Symbolizują nadchodzące wydarzenie, ale nie przedstawiają go w sposób realny. Ostrzegają za pomocą symboli. Ja raz miałam sen, że gonił mnie od strony lasu, wielki, żółty wąż. W ostatniej chwili uciekłam mu do domu. Na następny dzień niedaleko tego miejsca, co wąż,  rzucił się za mną owczarek niemiecki. To był obcy pies, a zanim wystartował to ujadał na mnie. I jak we śnie, w ostatniej chwili wbiegłam do domu. Był to sen symboliczny, bo zamiast żółtego gada, gonił mnie owczarek niemiecki. I teraz zobacz - wąż, to ogólnie symbol zła, niebezpieczeństwa. Taka senna wizja, pewnie pojawi się w umyśle Chrześcijanina. W tym momencie, jestem w stanie stwierdzić, iż przestrogi daje nam świadomość duszy, albo podświadomość. Rozumiesz, o co mi chodzi?

 

Żeby odgadnąć swój sen, spróbuj się zastanowić, z czym kojarzy Ci się statek czy kuter? Czy boisz się wody, głębokości?  Jakie wydarzenie porównałbyś z tonącym statkiem?

 

Rozumiem, że nie oglądałeś w TV , albo innych mediach podobnych sytuacji? Bo jeśli tak, to nie masz się czego bać. :D


  • 0



#6

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Sen to zlepek wspomnień, marzeń, książek, filmów, rozmów i widzianych obrazów.

Racja.

Parę dni temu przeczytałam temat Staniqa o nawiedzonym tunelu, przeczytałam zamknęłam laptopa i włączyłam TV, akurat leciał film "Moja dziewczyna wychodzi za mąż". Najbardziej w tym filmie spodobał się epizod gdzie narzeczona zbiera fanty, tzn. sprzedaje pocałunki.

 

Sen.

Jestem w jakimś korytarzu gdzie są schody, nie ma światła cała grupa ma latarki, z boku schodów jest wejście do nawiedzonego tunelu. Zaglądam do niego i widzę jak Dawid ucieka w moją stronę i krzyczy, że fantów nie ma ale jakieś cienie go gonią  :facepalm: . Sen połączył artykuł z filmem

 

 

Nie ma kompletnie żadnego znaczenia w świecie realnym.

Poniekąd. 

Akurat mój sen nic nie wnosi, lecz mam rzadko bo rzadko ale zdarzają mi się sny prorocze. Jeśli widzę ogień wiem, że będę miała stratę - obojętnie jaką. Może to być strata finansowa, bądź zdrowia albo przyjaciela. Jeśli widzę szary dym, ktoś umrze. Nie potrafię tego wyjaśnić, być może to zwykły przypadek.

 

Anunnaki

Rzeka w śnie wcale nie musi oznaczać wody. Być może oznaczał on Twoją pracę i ludzi którzy pracują z Tobą / uczą się. Interpretacja snów jest bardzo ciężka i nie warto zaglądać w senniki ponieważ każdy po czasie nawiązuje do snu na swój sposób, wie co konkretnie by powiązać z dobrą wiadomością a co ze złą np. Tobie i mnie śni się zgniłe jabłko. Sen o zgniłym jabłku według sennika nie wróży nic dobrego ( problem, samotność, kłopot ) Ty wygrywasz w toto lotka a ja mam trudności w pracy. Senniki są oparte na uogólnieniu danego przekazu tak jak horoskopy. Dlatego nie doszukuj się szczegółów snu, poczekaj spokojnie parę dni, jeśli nic się nie wydarzy to był to zlepek wiadomości które usłyszałeś w radiu bądź obejrzałeś w telewizorze a mózg je przekształcił na swój sposób. Jeśli coś się wydarzy, opisz proszę co ciekawego mogło to oznaczać i oby były to same dobre wieści.





#7

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby się opierać na proroctwie sennym, powinienem zostać co najmniej piętnaście razy milionerem, umrzeć sześć razy, wyjechać na wycieczkę do Afryki i lądować na księżycu jakoś około trzech. Poza tym dostałem cztery życia od mojego kota, tylko to trochę dziwne, bo śmierci się wywinąłem co najmniej o dwa razy więcej. Powinienem posiadać wielką posiadłość i sprzedać auto zaraz na drugi dzień jak je kupiłem. 

Nie wspominam o zestawie nieszczęść, które miały mnie nawiedzić jakoś zaraz w następnym tygodniu po śnie. I co? I nic. Zacytowałbym klasyka, ale znowu ktoś to źle odczyta i będziemy dyskutować nie na temat.

Proroctwo w snach, to tak, jak rozpoznanie co będzie na obiad po odgazowaniu jelit. Swoich, albo cudzych.

Także ten tego.





#8

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie :D co wy bredzicie? Jakie sny prorocze? Zrozumcie, że jeśli NAJPIERW macie sen, a POTEM zdarzy się coś, co do niego pasuje, to WY uważacie, że to był sen proroczy. To się ładnie nazywa nadinterpretacja. Nie ma żadnych snów proroczych Shadow - wymyślasz głupoty jak w każdym temacie w którym się udzielasz, żeby wszyscy znowu mogli połechtać próżne ego i wybujałą fantazję. Kilka osób już cię dawno zdemaskowało - daj spokój. Jakby prawdą była chociaż połowa z tych bzdur które wypisujesz, to siedziałabyś na badaniach u psychiatrów na jakiejś uniwersyteckiej katedrze, bo bardziej paranormalnej osoby to dawno nie było. Skończ. I u żadnego bożka nie nabroiłem, bo nie ma ani bożka, ani poprzednich wcieleń. Skończ.


  • 0



#9

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sen o tonącym statku z którego wysiadłeś przed katastrofą może oznaczać, że masz/miałeś jakiś problem w życiu i chcesz od tego uciec/uciekłeś :P


  • 0

#10

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie :D co wy bredzicie? Jakie sny prorocze? Zrozumcie, że jeśli NAJPIERW macie sen, a POTEM zdarzy się coś, co do niego pasuje, to WY uważacie, że to był sen proroczy. To się ładnie nazywa nadinterpretacja. Nie ma żadnych snów proroczych Shadow - wymyślasz głupoty jak w każdym temacie w którym się udzielasz, żeby wszyscy znowu mogli połechtać próżne ego i wybujałą fantazję. Kilka osób już cię dawno zdemaskowało - daj spokój. Jakby prawdą była chociaż połowa z tych bzdur które wypisujesz, to siedziałabyś na badaniach u psychiatrów na jakiejś uniwersyteckiej katedrze, bo bardziej paranormalnej osoby to dawno nie było. Skończ. I u żadnego bożka nie nabroiłem, bo nie ma ani bożka, ani poprzednich wcieleń. Skończ.

Jak byś doznał choć parę razy takich proroczych snów, albo wizji tak jak ja, to byś nie pisał tu takich bzdur. Ja wiem , że wkurza Cię to, że potrafię coś czego ty nigdy się nie nauczysz, nie doświadczysz. Zazdrościsz mi i dlatego wiecznie coś do mnie masz. To się nazywa niemoc, bezsilność, która prowadzi do frustracji, a frustracja do agresji i wtedy wybucha coś w tobie i wywalasz na mnie cały magazynek ujemnych punktów. Ile ich tam było? 16? Bo tyle zapodałeś mi jednego dnia. Taka mała rada, dla Ciebie, ochłoń , wyluzuj, zaparz sobie meliskę, albo łyknij nerwosol i się tak nie irytuj. Poza tym jak nie wierzysz w sny, to po diabła się tu udzielasz?

 

 

Sen o tonącym statku z którego wysiadłeś przed katastrofą może oznaczać, że masz/miałeś jakiś problem w życiu i chcesz od tego uciec/uciekłeś :P

Również się z tym zgodzę. Sny to w dużej mierze dzieła naszych umysłów, które działają tak, iż przykre doświadczenia spychane są w podświadomość, a w snach znajdują swoje ujście. Tak samo nasza podświadomość rejestruje więcej z otoczenia niż świadomość. Potem to co zarejestrowała podświadomość, a nie zauważyła świadomość, to pojawia się w snach :D Tak też może być . Sny to bardzo rozbudowany zakres w jakim się poruszamy. Mogą być prorocze, symboliczne, jak również wyrażać nasze obawy lęki, pragnienia, wyobrażenia oraz przedstawiać to czego świadomie nie dostrzegliśmy.  Mi dziś śnił się bohater z mojej powieści, ale zamiast Endo, to zwał się Erto, albo Erato, nie wiem jakoś tak. Przyśnił mi się, bo przed snem myślałam nad III tomem, w którym to on będzie główną postacią. To myślenie nad książką, spowodowało, że mój mózg, dalej działał na tych przemyśleniach, tworząc mi film w postaci snu. ;) Nasze mózgi to prawdziwa produkcja filmowa, dla której scenariusz pisze życie lub nasze świadome Ja ;)


  • -1



#11

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Każdy sen można rozpatrywać w odniesieniu do siebie lub zjawisk w szerszym społecznym znaczeniu.

Można spróbować odczytac go wsposób dosłowny tz literalny lub siegnąc do archetypów lub znaczeń lokalnych. Uważam że, z czasem osoby śniące świadomie z wypracowują swój słownik znaczeń.

 

Tak więc każde tłumaczenie snu bywa że jest obarczone brakiem objektywizmu.

 

Moja interpretacja:

 

Sen dotyczy twojej sfery mentalnej i procesów w niej  zachodzacch . Najprawdopodobniej nie zauważyłeś tego, iż przekroczyłeś w dotychczasowym życiu kilka znaczacych progów i nie potrzebowałeś do tego żadnego wsparcia. Być moze teraz szukasz wsparcia które dostarczy ci znaczacych.
 


  • 1



#12

TechnikWiertnik.
  • Postów: 37
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sen to tylko zlepek wspomnień i myśli z poprzedniego dnia. 

Zauważyłem, że kiedy śnię, to zawsze o rzeczach, które w jakiś sposób są powiązane z tym, co się działo przed zaśnięciem. Niekoniecznie bezpośrednio...

Normalnie niektórych rzeczy nie powiązałbym jako wspólne, a w trakcie snu, mój umysł znajduje jakiś wąski przesmyk, żeby połączyć oba zdarzenia. Sam nie znalazłbym powiązania między nimi, dopiero po przebudzeniu i próbie zinterpretowania moich nocnych halucynacji, znajduję długą drogę skojarzeń, które doprowadziły do takiego, a nie innego obrazu. 

 

Byłem u dziadków -> jedliśmy obiad -> rozmawialiśmy o studiach -> pomogłem sprzątać po obiedzie------> śni mi się moja była dziewczyna, dlatego, że zawsze pomagałem w zmywaniu naczyń. Normalnie nie powiązałbym mycia naczyń z moją byłą, ale po przebudzeniu zauważam, że miało to jakiś sens. Oczywiście, chodzi mi o bardziej ekstremalne przypadki, ale teraz jest mi ciężko przytoczyć coś "na szybko". 
Ot, taki przykład. 

Dlatego poszukaj może jakichkolwiek powiązań ze snem. Na przykład czy nie widziałeś się ze znajomym dnia wcześniejszego, z którym piliście wódkę, np. Finlandię, jak Finlandia to Skandynawia, jak Skandynawia to Szwecja i stąd już masz na przykład Szwedów.

Może doszukuję się powiązań na siłę, ale wydaje mi się, że tak to działa w moim przypadku. 


  • 0

#13

Master Zgiętonogi.

    Capo di tutt'i capi

  • Postów: 416
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak byś doznał choć parę razy takich proroczych snów, albo wizji tak jak ja, to byś nie pisał tu takich bzdur. Ja wiem , że wkurza Cię to, że potrafię coś czego ty nigdy się nie nauczysz, nie doświadczysz. Zazdrościsz mi i dlatego wiecznie coś do mnie masz. To się nazywa niemoc, bezsilność, która prowadzi do frustracji, a frustracja do agresji i wtedy wybucha coś w tobie i wywalasz na mnie cały magazynek ujemnych punktów. Ile ich tam było? 16? Bo tyle zapodałeś mi jednego dnia. Taka mała rada, dla Ciebie, ochłoń , wyluzuj, zaparz sobie meliskę, albo łyknij nerwosol i się tak nie irytuj. Poza tym jak nie wierzysz w sny, to po diabła się tu udzielasz?

 

 

To sie nazywa "spooky coincidence". Tak po prostu dziala swiat. Wracajac do sytuacji z psem goniacym Cie po lesie. Sen nie mial tutaj na nic wplywu. Ta sytuacja i tak by sie wydarzyla bezwzgledu na Twoj sen. Natomiast fakt, ze akurat mialas taki, a nie inny sen powoduje Twoje zaklamanie rzeczywistosci i spojrzenie na ta sprawe. Gdyby tej nocy nic Ci sie nie snilo taka sytuacja mialaby miejsce, a Ty zbyt dlugo bys o tym nie myslala. Podobnie dziala to na odwrot - masz milion innych snow, ale zaden z nich nie laczy sie z rzeczywistoscia... tyle, ze wtedy na to nie zwracasz uwagi. Ludzki mozg dziala w taki sposob, ze bardzo lubi sobie tworzyc zaleznosci i laczyc ze soba wydarzenia i stad wynika Twoje przekonanie o proroczych snach. 

 

Nawet jezeli mialabys fantastyczny procent "proroczych snow" i 50% Twoich snow pozniej by sie w jakis sposob jakos sprawdzalo to.. nie bylby one prorocze bo nigdy nie bylabys w stanie odroznic, ktory sie spelni, a ktory nie. Przy czym im wiecej dopatrujesz sie w snach tym wiecej odzwierciedlen spotykasz w realnym zyciu bo zaczynasz sie na tym skupiac, a Twoj mozg stara sie dopatrzyc polaczen w snach i wydarzeniach. Stad rowniez wynika fenomen horoskopow. 


Użytkownik xMaster edytował ten post 16.01.2017 - 14:31

  • 0

#14

Obywatelka AM.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

I piszesz o tym śnie akurat w rocznicę największej katastrofy morskiej ostatnich lat - zatonięcia Costa Concordii?

Jesteś pewien, że nie mignęła Ci gdzieś w tv czy radiu informacja o tej rocznicy? Wystarczyło, że skacząc po kanałach coś Ci mignęło albo kątem oka zobaczyłeś news na pasku informacyjnym/zdjęcie na portalu internetowym. Niekoniecznie ta informacja musiała dotrzeć do Twojej świadomości, żeby mózg ją zarejestrował i potem na jej kanwie stworzył sen.

A to jednak spora informacja, przewija się w mediach, nawet teraz leci dokument o Costa Concordii na National Geographic.


Użytkownik Obywatelka AM edytował ten post 16.01.2017 - 14:34

  • 0

#15

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jak byś doznał choć parę razy takich proroczych snów, albo wizji tak jak ja, to byś nie pisał tu takich bzdur. Ja wiem , że wkurza Cię to, że potrafię coś czego ty nigdy się nie nauczysz, nie doświadczysz. Zazdrościsz mi i dlatego wiecznie coś do mnie masz. To się nazywa niemoc, bezsilność, która prowadzi do frustracji, a frustracja do agresji i wtedy wybucha coś w tobie i wywalasz na mnie cały magazynek ujemnych punktów. Ile ich tam było? 16? Bo tyle zapodałeś mi jednego dnia. Taka mała rada, dla Ciebie, ochłoń , wyluzuj, zaparz sobie meliskę, albo łyknij nerwosol i się tak nie irytuj. Poza tym jak nie wierzysz w sny, to po diabła się tu udzielasz?

 

 

To sie nazywa "spooky coincidence". Tak po prostu dziala swiat. Wracajac do sytuacji z psem goniacym Cie po lesie. Sen nie mial tutaj na nic wplywu. Ta sytuacja i tak by sie wydarzyla bezwzgledu na Twoj sen. Natomiast fakt, ze akurat mialas taki, a nie inny sen powoduje Twoje zaklamanie rzeczywistosci i spojrzenie na ta sprawe. Gdyby tej nocy nic Ci sie nie snilo taka sytuacja mialaby miejsce, a Ty zbyt dlugo bys o tym nie myslala. Podobnie dziala to na odwrot - masz milion innych snow, ale zaden z nich nie laczy sie z rzeczywistoscia... tyle, ze wtedy na to nie zwracasz uwagi. Ludzki mozg dziala w taki sposob, ze bardzo lubi sobie tworzyc zaleznosci i laczyc ze soba wydarzenia i stad wynika Twoje przekonanie o proroczych snach. 

 

Nawet jezeli mialabys fantastyczny procent "proroczych snow" i 50% Twoich snow pozniej by sie w jakis sposob jakos sprawdzalo to.. nie bylby one prorocze bo nigdy nie bylabys w stanie odroznic, ktory sie spelni, a ktory nie. Przy czym im wiecej dopatrujesz sie w snach tym wiecej odzwierciedlen spotykasz w realnym zyciu bo zaczynasz sie na tym skupiac, a Twoj mozg stara sie dopatrzyc polaczen w snach i wydarzeniach. Stad rowniez wynika fenomen horoskopow. 

 

Sny nie mogą zmienić rzeczywistości, ale mogą ostrzegać. Ogólnie ja uważam, że nasze mózgi mają pewną moc obliczeniową, która w niektórych przypadkach potrafi stworzyć przyszłe wydarzenie- przewidzieć. Uważam, że to jak widzimy, słyszymy, po prostu postrzegamy świat, zależy tylko i wyłącznie od naszych umysłów, które zamieniają opis falowy na to co nam się jawi. Mózg potrafi tworzyć takie obrazy sam z siebie i wtedy mamy sny. Równoległe rzeczywistości, światy , które również są wytworem naszych umysłów, a kwantowa dusza jest w wielu takich wizjach naraz. Trochę to zawiłe, ale mam nadzieję, że zrozumiałeś o co mi chodzi. ;)

 

Dlatego sen autora tego tematu, mógł być projekcją jego umysłu. A jeśli znajdowały się w nim elementy zaczerpnięte z równoległej rzeczywistości oddalonej nieco w przód w czasie, to sen mógł okazać się proroczy. Jeśli mózg, obraz ten, zmienił wedle wewnętrznych doznań, to mógł okazać się symboliczny. Jeśli natomiast jest tylko zwykłą projekcją nieskorelowaną z doznaniami, przeżyciami, lękami, czy równoległymi rzeczywistościami, to był to zwykły, nic nieznaczący sen.


  • -1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych