Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sniła mi się wielokrotnie dziewczyna której wcześniej nie znałem i nagle ją spotkałem...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

METJU666.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 Od czasow gimnazjum (aktualnie mam 20 lat) wielokrotnie sniła mi się jeszcze wtedy obca dziewczyna, której nigdy w życiu nie widziałem na oczy, były to sny zawsze inne, dam dwa przykłady raz spędzałem z nią wakacje w tym śnie, czy też się z nią kochałem... Było tego o wiele więcej, jakies pare miesięcy temu ją spotkałem, w nowej pracy tzn dziewczyne cholernie podobna do tej ze snu, najlepsze jest to że wtedy te sny ustąpiły tak nagle. Od pierwszego momentu wydała mi się ona strasznie znajoma, co prawda raz ją mijałem z kumplami w miejscu jej zamieszkania,wtedy cholernie zwróciła moją uwagę, widywałem ją też pare razy  pod szkoła, przychodziła po swoją koleżanke, i   również moją bo chodziłem z nią do klasy, tak samo zwrociła moją uwagę i też wydała mi się strasznie znajoma aczkolweik wtedy widywałem ją za krótko by ją skojarzyć, i z reguły zapominałem w momencie gdy zaczynałem gadac z kumplami. Wszystko się rozpoczęlo w nowej pracy, przez pierwsze dwa dni robiłem na jej dziale, siedziałem na przeciwko niej, jak ją zobaczyłem dostałem takie łał wewnątrz oraz uczucie ze skądś ja znam! Wracałem do domu, i wieczorami rozmyślałem o niej nie mogła wyleźć mi z głowy, wiedziałem że gdzies już ją widziałem, nie miałem pojęcia gdzie, dopiero po paru dniach skojarzyłem ją z tą dziewczyna ze snów , nie potrafiłem jej minąć bez spojrzenia w jej kierunku. W końcu po jakimś ponad miesiącu zagadałem do niej, tak raz dwa trzy o nr telefonu  rano po wyjsciu z autubusu , miałem wtedy jakieś  2, 3 min na to więc walnąlem prosto z mostu, okazało się że ma chłopaka było mi przykro, a jednocześnie byłem zły na siebie ze nie zagadąłem wczesniej (  wtedy byłem po bardzo niemiłym doświadczeniu z inna dziewczyna i chciałem od nich odpocząć). To nie spowodowało że przestało mnie do niej ciągnać, za każdym razem jak  byłem w pracy gapiłem się, myślałem o niej gdy miałem wolne też, ale tylko czasami. No i po jakimś czasie trafilem na nią przypadkowo na facebooku, przejrzałem jej profil zauważyłem ze prowadzi bloga i ma strone na fb polubiłem ją z nadzieją że mnie pozna i napisze do mnie, bo w sumie chciałem zagadać do niej drugi raz, i próbować mimo tego że miała chłopaka, no ale nie miałem pojęcia jak po tym jak zagadałem do niej pierwszy raz, to nawet jak sie mijaliśmy to  cześć nie mówiłem, i w ogóle czasami groźna mine robiłem xD No i mnie zaprosiła do znajomych, napisała, i tak zaczęła się nasza znajomość. Na początku pisaliśmy ze sobą co kilka dni i nie dlugo, ale z czasem  coraz cześciej i częściej w końcu doszło do teog ze co dzień po kilka godzin, a później to w ogóle od rana do wieczora z lekkimi przerwami. Po niedługim czasie kiedy zaczęlismy ze sobą pisać, u niej z tym chłopakiem zaczęło się psuć i w końcu była wolna. Pierwszy raz spotkałem się z nią jeszcze wtedy jak z nim była, i tak zaiskrzyło że na następne spotkanie musiałem czekac ponad miesiąc, i jeszcze przez jedną sprawę. Ale w końcu zaczęliśmy widywać sie regularnie, i było na prawde ekstra iskrzyło jak cholera, Ona czuła się przy mnie dobrze była szczęśliwa ... tak mi mówiła  zresztą było to widać ja przy niej tak samo, rozmawialiśmy prawei o wszystkim, raz u niej spędziliśmy ze sobą całą noc było tulenie czy całowanie  i  tylko wyłącznie przeze mnie nie skończyliśmy ze sobą w łóżku... No i wtedy się zepsuło przez błachostkę.

 

 

Sam nie wiem co o tym myśleć, to wszystko takie dziwne, czy coś takiego jest w ogóle możliwe?


  • -1

#2

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wykreowałeś sobie wymarzoną dziewczynę, a gdy w końcu spotkałeś kogoś wyglądającego podobnie do tej "kreacji", błyskawicznie zwróciłeś na nią uwagę.

Kiedyś śnił mi się wilczur w kilku różnych sceneriach, pewnego dnia, na ulicy spotkałem niemal identycznego. Nie oznacza to jednak, że przewidziałem przyszłość czy odwiedzili mnie obcy. Po prostu po świecie chodzą różne psy, tak samo jest z twoją koleżanką. :szczerb:
  • 0



#3

wukuwu.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miło było ! Czytanie takich miłych rzeczy z rana sprawia wiele przyjemności.
Równie jak kolega wyżej sądzę, że śnileś o idealnej dziewczynie i po prostu trafiłeś na taką której mogłeś przypisać to co ci się śniło. Jednak coś jak "de ja vou" czy jak tam się pisze ma szansę się zdarzyć. Z tym, że jak rozumiem nic że snów się nie ziściło, także prorocze to nie było.
Teraz sprawa pozostaje prosta! Spróbuj ziścić marzenia senne do wakacji z 7 miesięcy^^

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka
  • 0

#4

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zacznę od końca.

 

Sam nie wiem co o tym myśleć, to wszystko takie dziwne, czy coś takiego jest w ogóle możliwe?

Jak widać jest , o ile opisujesz prawdę.

 

 

No i wtedy się zepsuło przez błachostkę.

Powiadasz , przez błahostkę ?

Czyli teraz już nie jesteście razem ? Czy byliście kiedykolwiek razem czy to tylko takie hot randki były ?

 

Ja uważam , że to teraz ta dziewczyna Ci się śni a wcześniej miewałeś sny o łudząco podobnej dziewczynie , po prostu jak spotkałeś tą realną dziewczynę w firmie i gdy serce zabiło Ci szybciej na jej widok a sprzęt w spodniach spęczniał , przypomniałeś sobie o dziewczynie ze snu do której wzdychałeś jako szalony gimbus , zacząłeś szukać wspólnych cech , połowę dopisała wyobraźnia i tak powstał obraz koleżanki z pracy.

Teraz jak już zaprzepaściłeś waszą znajomość , wracasz myślami do tamtej dziewczyny ze snu z którą było tak fajnie , i nigdy się nie psuło , była idylla , wspólne wakacje i dziki seks może na plaży ;) Aczkolwiek śnisz o koleżance z pracy , o waszych relacjach i pragniesz aby kontakt się polepszył.

Tak to już jest , że w naszych marzeniach , wymyślamy sobie świat idealny , jesteśmy w nim piękniejsi , bogatsi , nie posiadamy wad , a szara brzydka rzeczywistość nas dobija , tak samo jak dobija Ciebie fakt , stracenia miłości , miłości tak pięknej jak z Twojego snu.





#5

METJU666.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak przez blahostke nie bylismy razem ale tylko wylacznie z mojej winy bo sie nie okreskilen czego oczekuje od naszej znajomosci aona na to caly czas czekala... wziela mnie za niedojrzalego a chcialem to zrobic podczas kolejnego spotkania byl kwiatek mialo byc to okreslenie ale nie zdazylem nie dodawalem dkbie zadnych wspolnych cech nie musialem jestesmy do siebie cholernie podobni...
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych