Ooo gościu nie mów nawet ze nie oglądałeś Nie Do Wiary
No jakoś mnie to omineło, niestety.
Proponuję podejść z kimś, a nie samej, bo jeszcze możesz zamiast tego obudzić jakiegoś uśpionego bezdomnego i się wkurzy, a potem może zacząć cię gonić. Nie no... To tylko domysły i żarty, ale nie idź sama to taka mała rada ode mnie.