238 odpowiedzi w tym temacie

[Universe24]

Takie historie moglibyśmy publikować dosłownie każdego dnia - małe dziecko mówi rodzicom, że kiedyś było kimś innym. Potem była śmierć, pobyt "w krainie światła" i ponowne narodziny. Oto najnowsza historia, której opis właśnie trafił do Archiwum Fundacji Nautilus.

Gdy Ryan Hammons miał 4 lata, zaczął śnić koszmary. Po roku powiedział swojej mamie Cyndi: „W przeszłości byłem kimś innym”.

 

 

 

Potem 5-latek zaczął usilnie nalegać, by zabrano go „z powrotem do Hollywood”. Dzielił się też zaskakującymi wspomnieniami. Opowiadał o tym, jak poznał Ritę Hayworth, tańczył na Broadwayu, podróżował do Europy i pracował jako hollywoodzki menedżer. Gdy mama pokazała mu wypożyczoną z biblioteki książkę z fotografiami XX-wiecznych filmowych gwiazd, Ryan wskazał na znanego z filmu „Night After Night” aktora Marty'ego Martyna. „To ja” – powiedział chłopiec.

 

 

Cyndi, która wcześniej nie wierzyła w reinkarnację, zgłosiła się po poradę do psychologa dziecięcego Jima Tuckera. Lekarz prześledził losy Martyna, który rzeczywiście tańczył na Broadwayu, poznał słynną rudowłosą aktorkę, wiele podróżował i pracował jako menedżer. Tucker podkreślił, że szczegóły z życia aktora nie były dostępne w sieci. Szczegóły tej historii są w materiale poniżej.

 

 

 

źródło: nautilus.org 

Użytkownik Universe24 edytował ten post 26.11.2016 - 17:35

[Maska]

Rodzce kazali powiedzieć dziecku, że jest czuje się tym facetem. Pewnie dla kasy. Dziecko pewnie zacznie "zapominać" "swoje" poprzednie życie.

[Universe24]

Rodzce kazali powiedzieć dziecku, że jest czuje się tym facetem. Pewnie dla kasy. Dziecko pewnie zacznie "zapominać" "swoje" poprzednie życie.

 

Czytasz ze skryptu dla sceptyków. Jak zwykle, argument nie do podważenia. Dlaczego miliony innych rodzin tak nie robi, przecież to darmowa kasa?

Użytkownik Universe24 edytował ten post 26.11.2016 - 17:34

[Wszystko]

Dzieci w tym wieku mają bardzo bogatą wyobraźnię i łatwo identyfikują się z postaciami z bajek. Prawie każda mała dziewczynka czuje się księżniczką, a mały chłopiec twierdzi że jest superbohaterem. I prawie nikt nie szuka w tym potwierdzenia reinkarnacji. A kiedy jakiś dzieciak mówi, że kiedyś był aktorem, to jest już dla niektórych ludzi dowód na reinkarnację. Pewnie mu się śniło, że gra w filmie.

[Maska]

Nie. Na tym forum czytałem już niemal identyczny temat, okazało się, że to dziecko nagle zaczeło "tracić"(- według rodziców) wiedzę o przeszłości. Resztę zgadnij sam.

[Universe24]

Dzieci w tym wieku mają bardzo bogatą wyobraźnię i łatwo identyfikują się z postaciami z bajek. Prawie każda mała dziewczynka czuje się księżniczką, a mały chłopiec twierdzi że jest superbohaterem. I prawie nikt nie szuka w tym potwierdzenia reinkarnacji. A kiedy jakiś dzieciak mówi, że kiedyś był aktorem, to jest już dla niektórych ludzi dowód na reinkarnację. Pewnie mu się śniło, że gra w filmie.

 

No ale podaje szczegóły z życia kolesia, o którym nie ma żadnych danych (a przynajmniej nie było). Trudno sądzić że 5 letnie dziecko grzebie w internecie, albo jego rodzice nagle znaleźli jakiegoś kompletnie randomowego aktora i podstawili mu żeby o nim opowiadał. On zagrał w 1 filmie, jest o nim teraz na filmwebie (wtedy nie było prawdopodobnie) kilka informacji. 

Nie. Na tym forum czytałem już niemal identyczny temat, okazało się, że to dziecko nagle zaczeło "tracić"(- według rodziców) wiedzę o przeszłości. Resztę zgadnij sam.

No i co że zaczęło? To chyba naturalne że zapominasz traumatyczne rzeczy? Dojrzewasz?

[pishor]

No ale podaje szczegóły z życia kolesia, o którym nie ma żadnych danych (a przynajmniej nie było). Trudno sądzić że 5 letnie dziecko grzebie w internecie, albo jego rodzice nagle znaleźli jakiegoś kompletnie randomowego aktora i podstawili mu żeby o nim opowiadał.

 

 

Ale jak się spotkał ze swoją córką (znaczy córką Marty'ego Martyna) to jakoś nie rzucił się jej na szyję, nie zaczął szlochać i wspominać dawne czasy itd, tylko przywitał się mało wylewnie, a potem przez całe spotkanie zerkał tylko zza pleców swojej matki.

 

Trochę dziwne, bo można by się było spodziewać bardziej uczuciowych reakcji - jakby nie patrzeć, była to w końcu podobno jego córka.

 

cyt.

The meeting later between Ryan and Martyn’s daughter didn’t go well.

Ryan shook her hand then hid behind Cyndi for the rest of the time.

Later he told his mother the woman’s “energy” had changed.

Cyndi explained that people change when they grow up.

 

źródło

Użytkownik pishor edytował ten post 26.11.2016 - 17:53

[Lady Makbet]

Ostatnio oglądałam film o podobnej tematyce


Zainteresował mnie nawet
Nie ma tu poprzednich wcieleń znanych osób.
I fajnie, że część faktów się potwierdziła.

Użytkownik Lady Makbet edytował ten post 26.11.2016 - 18:01

[Universe24]

Ale jak się spotkał ze swoją córką (znaczy córką Marty'ego Martyna) to jakoś nie rzucił się jej na szyję, nie zaczął szlochać i wspominać dawne czasy itd, tylko przywitał się mało wylewnie, a potem przez całe spotkanie zerkał tylko zza pleców swojej matki.

 

Trochę dziwne, bo można by się było spodziewać bardziej uczuciowych reakcji - jakby nie patrzeć, była to w końcu podobno jego córka.

 

cyt.

The meeting later between Ryan and Martyn’s daughter didn’t go well.

Ryan shook her hand then hid behind Cyndi for the rest of the time.

Later he told his mother the woman’s “energy” had changed.

Cyndi explained that people change when they grow up.

 

źródło

 

No to jest chyba normalne. Ma "inne" ciało, inną mentalność, Jak spotykasz starszą kobietę to jednak masz "pakiet" pewnych odruchów?

[pishor]

No to jest chyba normalne.

Nie wiem, czy to jest normalne, bo nigdy nie doświadczyłem reinkarnacji, wiem jednak, że jak się spotyka bliską osobę (o bardzo bliskiej nawet nie wspominam) po latach, to zupełnie naturalne, że człowieka ogarnia cała masa emocji - czasem bardzo skrajnych.

I to wiem z całą pewnością, bo sam nie raz tego doświadczałem
 

 

Ma "inne" ciało, inną mentalność,

Nie bardzo rozumiem co ma "inna mentalność" do emocji - o "innym ciele" nie wspominając. Emocje to emocje i dotykają one tak dzieci jak i dorosłych.

Mogą je oni inaczej wyrażać - ale wyrażają.

 

Jak spotykasz starszą kobietę to jednak masz "pakiet" pewnych odruchów?

Bladego pojęcia nie mam o jakich odruchach, w stosunku do starszych kobiet, mówisz bo ja emocje wyrażam nie ze względu na wiek osoby, tylko stopień bliskości / zażyłości z nią. I sądziłem, że to normalna reakcja.

Osoby bliższej niż córka, żona, czy matka, sobie nie wyobrażam, więc ten zupełny brak emocji w opisywanym przypadku, wydaje mi się co najmniej zastanawiający.

[Universe24]

 

No to jest chyba normalne.

Nie wiem, czy to jest normalne, bo nigdy nie doświadczyłem reinkarnacji, wiem jednak, że jak się spotyka bliską osobę (o bardzo bliskiej nawet nie wspominam) po latach, to zupełnie naturalne, że człowieka ogarnia cała masa emocji - czasem bardzo skrajnych.

I to wiem z całą pewnością, bo sam nie raz tego doświadczałem
 

 

Ma "inne" ciało, inną mentalność,

Nie bardzo rozumiem co ma "inna mentalność" do emocji - o "innym ciele" nie wspominając. Emocje to emocje i dotykają one tak dzieci jak i dorosłych.

Mogą je oni inaczej wyrażać - ale wyrażają.

 

Jak spotykasz starszą kobietę to jednak masz "pakiet" pewnych odruchów?

Bladego pojęcia nie mam o jakich odruchach, w stosunku do starszych kobiet, mówisz bo ja emocje wyrażam nie ze względu na wiek osoby, tylko stopień bliskości / zażyłości z nią. I sądziłem, że to normalna reakcja.

Osoby bliższej niż córka, żona, czy matka, sobie nie wyobrażam, więc ten zupełny brak emocji w opisywanym przypadku, wydaje mi się co najmniej zastanawiający.

 

 

Jeśli twoja córka wygląda jak staruszka, a ty masz 10 lat, to rzeczywiście można ją przytulić..

[StatystycznyPolak]

Mnie w tym wszystkim zastanawia fakt, że wszystkie przypadki tych cudownych "reinkarnacji" dotyczą wcieleń byłych gwiazd Hollywoodu, prezydentów, królów ogólnie znanych osób. Nigdzie nie spotkałem się z opisami przyszłych wcieleń Mietka, który obala wino za 3.50zł z koleżkami pod sklepem. Tak samo jak nie słyszałem o przyszłych wcieleniach narkomanów, złodziei  i innego marginesu społecznego. To jak to jest?

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 26.11.2016 - 18:33

[pishor]

Jeśli twoja córka wygląda jak staruszka, a ty masz 10 lat, to rzeczywiście można ją przytulić..

To sarkazm, czy stwierdzenie faktu?

Jeśli sarkazm, to słaby, jeśli stwierdzenie faktu - to zgoda.

Rzeczywiście, można przytulić córkę w takiej sytuacji, zamiast grzecznościowo podać rękę,

Można też porozmawiać, zapytać o coś, spróbować powspominać - zamiast chować się za plecami matki.

[Kronikarz Przedwiecznych]

Ale on nie ma 10 lat. Skoro jest wcieleniem tego aktora, skoro to pamieta, to zapewne cale poprzednie zycie, doswiadczenia, przeprowadzone rozmowy i wnioski z nich takze. Wiec reakcja powinna byc zgola inna.
Universe, jak czytam Twoje posty i tematy, to odnosze wrazenie, ze jestes potwornie naiwny. Wierzysz w kazda glupote, ktora znajdziesz w necie, ale jak Ci ktos cos tlumaczy, nawet na chlopski rozum, to odrzucasz. Na sile chcesz wierzyc w kosmitow, facetow w czerni i poprzednie wcielenia, ale nie potrafisz przyjac do wiadomosci innych wytlumaczen dla danego zjawiska. Dziecinne nieco.

[Wszystko]

Również James Randi w swoich wystąpieniach na różnych spotkaniach naukowych i kongresach sbeptyków mówił właśnie o tym aspekcie. Czyli że każdy kto twierdzi że pamięta poprzednie wcielenie uznaje że był aktorem, wojownikem, królem itp. jakoś mało kto chce być zwykłym żulem.