15 odpowiedzi w tym temacie

[lechyu]

Cześć, kilka lat temu widziałem dziwne zjawisko, może uda Wam się rozszyfrować co to było. 

Zauważyłem na niebie typową satelitę, obiekt przypominający poruszającą się gwiazdę. W pewnym momencie obiekt ten zatrzymał się i zastygł w miejscu. Zatrzymałem się myśląc, że doszło do jakiegoś złudzenia i że obserwowałem gwiazdę, a nie satelitę. Po chwili jednak obiekt ruszył w kierunku przesuniętym o 90st do pierwotnego toru z dużo większa szybkością. Co ciekawe, prędkość osiągnął bez przyspieszania co wyglądało bardzo nienaturalnie.

 

Czy jest to wytłumaczalne? 

[Maska]

Pokaż zdjęcia . Bez tego może to być cokolwiek, od balona meteorologicznego do drona.

[Kronikarz Przedwiecznych]

Serio? Coś tam widziałem, nie bardzo wiem co, nie mam zdjęć, nie mam filmu - co to mogło być? ludzie...

[lechyu]

Nie mam zdjęć niestety. Nie sądzę, aby balon tak się poruszał. Mógłby to być dron z tym że kilka lat temu sprzęt ten był raczej rzadkim zjawiskiem, a zajście miało miejsce po północy. W dodatku światło jakie emitował/odbijał obiekt było identyczne ze światłem gwiazdy (obserwacja gołym okiem) lub satelity. Czy dron może tak wyglądać nocą?

Najważniejsze w tym wszystkim to nienaturalnie wyglądający ruch. Zatrzymanie i ponowny start nastąpiły w momencie, a prędkość ruchu na tyle duża, że wrażenie było wręcz kreskówkowe, kompletnie "sztuczne".

[Skambha]

A ja Ci powiem, że też zdarzyło mi się coś takiego zobaczyć i to nie jeden raz. I również do tej pory nie wiem, co to mogło być.

 

A panom podpowiem, że zdjęcia, czy filmik nic by nie dały, bo obiekt wygląda jak gwiazda/satelita, tylko nietypowo się porusza. Nie wiem, jaki musiałabym mieć sprzęt, żeby to wyraźnie nagrać...

[lechyu]

Zdjęcia i filmy dużo by tu nie dały. Ot dziwnie poruszająca się gwiazdka. Mówię dość opisowo - satelita, który nagle się zatrzymuje po czy rusza w inną stronę z zawrotną prędkością z miejsca. Sorry za post pod postem.

[Staniq]

Ten satelita (bo na pewno nie ta satelita) poruszał się pewnie dalej po swoim torze. Twoją uwagę przykuł ruch przeciwny i zapewne jaśniejsze światło, dlatego wyglądało to jak rozpoczęcie ruchu pod innym kątem. Rozkminianie po latach nie ma sensu, ponieważ większość szczegółów (może nawet istotnych dla sprawy) rozpłynęła się w niebycie.

Także tego....

[lechyu]

Nie za bardzo rozumiem. Wyraźnie widziałem moment zatrzymania i ponowne rozpoczęcie ruchu, nie mógł być to inny obiekt. Kilka lat temu opisałbym to dokładnie tak samo, co zresztą robiłem. Widocznie nie ma wytłumaczenia na tę chwilę.

[Universe24]

Nie za bardzo rozumiem. Wyraźnie widziałem moment zatrzymania i ponowne rozpoczęcie ruchu, nie mógł być to inny obiekt. Kilka lat temu opisałbym to dokładnie tak samo, co zresztą robiłem. Widocznie nie ma wytłumaczenia na tę chwilę.

 

Widziałem wiele razy podobne obiekty. Albo są to złudzenia związane z chmurami, albo satelity, albo NOL-e. 

[andi]

jakie lata to byly i jaki przedzial czasowy ??

 

miejsce obserwacji ??

 

moze to samo co ja widzilem ze znajomymi u mnie na grillu a ze mam zboczenie wypatrywania w gore jak jest noc to udalo mi sie to zobaczyc

 

u mnie objekt lecial prosto wyhamowal zawrocil skrecil pod katem 90 stopni i polecial dalej w chwili nawrotu zablysnol bardziej

 

tak jakby zmienil sie kat padania na niego oswietlenia przy zakrecie

[lechyu]

To był 2012 lub 2013 rok, koniec lata, Bytom. Ja nie zauważyłem zmiany intensywności światła, niebo bezchmurne, okolice nowiu. Nie było momentu abym stracił obiekt z pola widzenia. Był w dodatku na wysokości koron drzew, a więc miałem bardzo dobre odnośniki co do umiejscowienia go na niebie.

[StatystycznyPolak]

To był krążownik Aquatarian, poznałem po ruchu i świetle.

[_Maciej_]

Jestem przekonany że to było na pewno UFO. 

[fussy]

W czasach jak jezcze mi się chciało wypatrywać na niebie niezwykłych obiektów, dokonałem podobnej obserwacji.

Obiekt poruszał się z północnego zachodu na południowy wschód z prędkością nieco mniejszą niż satelity. Wysokość znacznie poniżej tras przelotowych samolotów pasażerskich. Trajektoria po lekkim łuku w stronę południową. 2-3 krotnie jaśniejszy od najjaśniejszych gwiazd. Obserwacja przez lornetkę nie ujawniła żadnych detali z powodu zbyt dużej jasności obiektu. Znajomy z którym prowadziłem obserwacje tej nocy, miał bardzo podobne odczucia co do charakterystyki obiektu.

Zdecydowanie moja najciekawsza obserwacja.

[Vaqowsky]

Po co chcecie zdjęcia jakbyscie napisali ze slaba jakosc

 

 

 

Nie masz nic do dodania, nie pisz wcale.

 

Alis

Użytkownik Alis edytował ten post 13.01.2017 - 17:37