Przepraszam, czy wy naprawdę toczycie dyskusję o śnie, w którym autor wyśnił TYLKO wynik meczu (zwycięstwo określonej drużyny) - i to na dodatek niepoprawnie?
Bo przypominam, że mecz zakończył się wynikiem 3;1, podczas gdy we śnie autora, wynik meczu to 5:2
Przecież z takim typowaniem, to nawet nie wygrałby za wiele, gdyby obstawiał u bukmachera - poza kasą za zwycięstwo wytypowanej drużyny.
A na to, prawdopodobieństwo wynosiłoby dokładne pół na pół.
Tak to i ja mogę typować - wcale przy tym nie śniąc.