Skocz do zawartości


Zdjęcie

Niewyjaśnione zadrapanie w "mieście duchów" - Pstrążu

strachów pstrąże miasto duchów zadrapanie

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#1

jehovva.
  • Postów: 3
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

na początku września tego roku postanowiliśmy wyruszyć po raz kolejny do miasta duchów. Wcześniej byliśmy tam około 5 razy. Naładowaliśmy więc telefony i cyfrówkę do pełna, licząc na kolejną porcję fajnych fotek. Dojechaliśmy na miejsce i postawiliśmy samochód przed mostem kolejowym, którym można łatwo dojść do miasta. Zapowiadała się niezła wyprawa, bo była świetna pogoda jak na wrzesień, dlatego zwiedzaliśmy miasto chodząc po drogach i omijając wielkie trawy, krzaki, które mogły nas podrapać, zranić. Zrobiło się późne popołudnie i postanowiliśmy wracać. Byliśmy w drodze powrotnej na środku mostu, gdy nagle kumpel zaczął się skarżyć na pieczenie pleców. Podwinął koszulkę do góry i zobaczyłem, że ma ŚWIEŻE zadrapania. To nie było żadne uczulenie i gdyby mnie wtedy tam nie było, a ktoś pokazałby mi to zdjęcie - nie uwierzyłbym. Od razu zrobiłem zdjęcie, żeby mieć jakikolwiek dowód tego niebywałego zdarzenia. Czy ktoś potrafi to wyjaśnić?

48853238594031324305.jpg

Załączone grafiki

  • IMG_1270.JPG

  • 0

#2

pawaw1.
  • Postów: 604
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ewidentnie widać, że się sam podrapał ... Wskazywać może na to nawet kształt zadrapań, ponieważ są wygięte w lekki łuk.. a to świadczy o tym, że dokonał tego dzieła własną ręką .... piekło go i nawet nieświadomie mógł się drapać... sięgając ręką łopatki i zjeżdżając dół wyznaczymy podobny ślad, co twój kolega. Jak dla mnie wyjaśnione! 

@down 
Współczuje kalectwa :) Ja sięgam obiema dłońmi po całej objętości pleców.. jakbym wziął mazaka to bym całe plecy sobie mógł wymazać  


Użytkownik pawaw1 edytował ten post 16.11.2016 - 14:55

  • 0



#3

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To musi mieć niezłą rozpiętość palców, żeby się tak machnąć. I wygimnastykowany też musi być, bo ja ręką tak wysoko nie sięgam...

Przełaziliście pewnie przez jakies płotki, siatki, krzaczory i gdzieś się zajechałeś. 


  • 0



#4

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sam nie jest w stanie podrapać plecy z góry do dołu. Albo drapiemy kark do końca łopatki albo z dołu do góry za łopatkę prawie do barku więc rysy były by inne.

Możemy natomiast jedno wykluczyć. W mieście duchów, żaden duszek Ci tego na pewno nie zrobił.

Post napisany późną nocą, pewnie dla wdrożenia w klimat.

Stawiam na :

- wystające pręty,

- krzaki,

- coś wpadło i przyczepiło się do koszulki / bluzy,

- dziewczyna podrapała paznokciami,

- kolega pomógł dla uwidocznienia mrocznego klimatu.

 

Pierwsze 3 nawet byś nie zauważył. Chodząc po lesie nawet nie czuję gdy coś po mnie chodzi albo jak się o coś zaczepie. Wracając do domu też nic nie widzę, a wchodząc pod prysznic zauważam tam przetarcie, tu zadrapanie, a gdzie indziej wbitego kleszcza.





#5

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poparzenie czymś ,moze jakies samgniecie  chaszcza z parzącym sokiem. Nie jest to podrapanie przez człowieka: inna szerokośc śladu i inne położenie. Zarówno sam sie nie podrapał jak i partnerka w czasie seksu nie zostawiają tak ułożonych pręg.W takim przypadku pręgi sa bardziej na ukos, prawie poziome. Sama pręga to raczej głównie tylko zaczerwienienie , bez ubytku skóry czy jej głłebokiego przecięcia . Takich śladów nie zostawia nic co ma pazury.Gwożdzie , ostrzateż odpadaja  bo brak mini wyrwań skóry.Długość cięcia bardzo wielka w stosunku do szerokości śladu. 


  • 0



#6

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ze zdjecia: Napadły na ciebie pokrzywe metalowe grabie i młodzieńcza wysypka ^^,


  • 1



#7

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeżeli historia jest prawdziwa - to jest to z pewnością ciekawe. Jednak jakiego wyjaśnienia oczekujesz? To tylko zdjęcie, na którego podstawie nic nie można zweryfikować. Wygląda jakby podrapał go krzaki i tyle. Na Twoim miejscu napisałabym to po prostu w formie historii, a nie zadawałabym pytanie "czy ktoś potrafi to wyjaśnić"...


  • 0

#8

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pleckami po nasypie kolejowym zjechał. Coś leżało, to podrapało.

 

Ze zdjecia: Napadły na ciebie pokrzywe metalowe grabie i młodzieńcza wysypka ^^,

No, grabiami by sięgnął...

 

Także tego, szczekającej firanki nie przebijesz stary... Ludzie, że Wam się chce? Pani w szkole nic nie zadała do domu?





#9

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Ze zdjecia: Napadły na ciebie pokrzywe metalowe grabie i młodzieńcza wysypka ^^,

No, grabiami by sięgnął...

 

 

 

 

Nie ciacho sięgało lub miało sięgać lecz : Napadły na ciebie itd


  • 0



#10

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak można się tak podrapać i nie wiedzieć o co. Rozumiem po pijaku to można wiele rzeczy robić i potem mało albo nic nie pamiętać. A na focie widać że to typowy seba z krostami na plecach. I taki duży kolo nie wie skąd ma szramy. Wątpliwe.
  • 0



#11

jehovva.
  • Postów: 3
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie dlatego żal mi jeszcze bardziej, że któregoś z tych niedowiarków tam nie było. Darujcie sobie teksty typu "sam się podrapał" czy "grabiami sobie to zrobił". Patrzę tu na niektórych sceptyków to aż mi się ręce załamują. Jak wspomniałem na początku: szliśmy normalnymi drogami, bez żadnych chaszczy i ostrych krzaków, prętów, drutów kolczastych etc. Uwierzcie mi, że kumpel wcale nie był mniej zdziwiony ode mnie jak spojrzał na to zdjęcie, a znamy się już 17 lat i łatwo poznam, kiedy jest zdziwiony, a kiedy kłamie. Dziewczyna też w grę nie wchodzi, bo wtedy są raczej ślady od środka do boku (przynajmniej wiem z własnego doświadczenia).


Użytkownik jehovva edytował ten post 16.11.2016 - 22:46

  • 0

#12

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziewczyna też w grę nie wchodzi, bo wtedy są raczej ślady od środka do boku (przynajmniej wiem z własnego doświadczenia).

A to bzdura i nieprawda. To znaczy nie wiem jak tam Twoja dziewczyna drapie, ale kiedyś byłem z dziewczyną, która lubiła drapać i to właśnie w sposób podobny jak na fotce, od góry do dołu. Więc to kiepski argument. Poza tym, młodzi jeszcze jesteście (wiek widać po stanie pleców - budowa, krosty), jeszcze dużo kobiet przed Wami :)

 

Poza tym, rany bardzo płytkie, brak zaczerwienienia obok (zero stanu zapalnego), wygląda jak smyranie czymś ostrym i małym, wypisz wymaluj ostra krawędź uszczypanego tipsa na paznokciu - ostrą końcówką, bo rana jest cięta, a nie szarpana. Poza tym, miałem porozrywane ciało przez różne dziwne rzeczy (wypadki, przypadki, psy, etc.) i wiem na własnej skórze jak co wygląda. Tego tutaj to nawet raną nie można nazwać, a jedynie podrapaniem i to czymś łagodnym, ostro i gwałtownie. Wypisz wymaluje napalona kobieta (nieprawda Noxili, że tak nie można. Można), albo krzaki.

 

Więc albo sobie jaja robicie i kolegę podrapaliście, albo podrapały go krzaki, albo go dziewczyna podrapała podczas chwili uniesienia.

A że jaja sobie robicie, to przytoczę takie coś - nie ma opcji, żeby na plecach tego nie czuć. Takie cięcia swędzą. Nie bolą i nie pieczą, ale swędzą. Wiem z doświadczenia. Nie raz i nie dwa zaorałem sobie plecy w zbożu na wakacjach u dziadków na wsi. 


Użytkownik szczyglis edytował ten post 17.11.2016 - 02:21

  • 1



#13

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Brawo szczyglis lepiej bym tego nie ujęła. Masz stu procentową rację.

Co do paznokci. Teraz nie zakłada się tipsów a przedłuża się paznokcie żelem który tak jak piszesz uwielbia się uszczerbnąć.



#14

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Właśnie dlatego żal mi jeszcze bardziej, że któregoś z tych niedowiarków tam nie było. (...) Patrzę tu na niektórych sceptyków to aż mi się ręce załamują.

 

taaa... bo działo się tam, że szok. Albo lepiej - shock.

 

Dobra, zróbmy inaczej - opowiedz, co według ciebie się zdarzyło.

Bo, chyba masz jakąś swoja wersję, skoro zakładasz temat na forum o charakterze paranormalnym?

Kto lub co podrapało kolegę, z jakiego powodu i dlaczego nie podrapało ciebie?

 

Z mojej perspektywy wygląda to tak.

Pojechaliście na wycieczkę do opuszczonego miasteczka - nie żadnego "miasta duchów" tylko właśnie "opuszczonego miasteczka".

Czyli do miejsca opuszczonego przez mieszkańców, które popada w ruinę.

Łaziliście, łaziliście, a jak już wam się znudziło, to nagle okazało się, że kolega ma zadrapania na plecach.

 

Nie wiadomo, kiedy i kto (lub co) go podrapało, bo:

- z wyglądu zadrapań nie wynika wcale, że musiało mieć to miejsce we wspomnianym miasteczku - równie dobrze, zadrapania mogły powstać rano, przed wyjazdem albo w trakcie podróży.

- kolega zorientował się, że jest podrapany, dopiero, gdy zaczęły go swędzieć plecy - a mogły go zacząć swędzieć, bo się najnormalniej w świecie spocił.

- w czasie wycieczki nie zdarzyło się nic, co można by z zadrapaniami połączyć - bo, gdyby się zdarzyło, to nie omieszkałbyś o tym napisać.

- zadrapania wyglądają zupełnie zwyczajnie - bo rozrzucone są nierównomiernie po całych plecach.

 

Więc, gdzie tu tajemnica?

Gdzie paranormalność zjawiska?

Gdzie wreszcie powód do zakładania tematu i upierania się, że zadrapania mają niewytłumaczalna przyczynę?

I za jakiej przyczyny "ręce ci się załamują"?

 

Słucham twojej propozycji.


  • 4



#15

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wypisz wymaluje napalona kobieta (nieprawda Noxili, że tak nie można. Można),

 

No nie wiem . Rana długa. Prawie idealnie równoległa do kręgosłupa. Kobieta musiałby mieć łapy jak goryl, 180  cm wzrostu( lub wiecej)

l i być płaska jak decha by siegnąć mężczyźnie pod pachami i mieć wystarczajcy zapas długości ramiaon by utrzymać kierunek drapania.Troche to mało kobiece.Kobietę odpycha od faceta jej biust,facet ma szersze ramiona (i ich zawieszenie  barkach) i kobieta mimo że jest zasadniczo mniejsza i niższa  od mężczyzny musiała by utrzymać kierunek  idealnie równolegle do kręgosłupa.Z doświadczenia powiem że kobieta drapie od miejsca gdzie trzyma partnera czyli  szyja , kark i jedzie pazurkami do siebie czyli ślad jest ukośny na zewnątrz.Po drugie partner raczej sie porusza w czasie numerku  wiec w czasie poruszeń pazurkikobiety  jadą dodatkowo na boki.Tu mamy "idealnie proste " linie góra dół. Czyli co: partnerka mocno nie wymiarowa , pozycja misjonarska(inaczej ślady na klacie,  szyi i po bokach) a facet się nie rusza?Rozumiem że po orgaźmie partnerka zdołała by go raz przejechać pazurami ale tu musiała by jechać kilka razy .Bo po orgaźmie wraca z powrotem czucie i drapanie nie jest już  przyjemne.

 

 

A że jaja sobie robicie, to przytoczę takie coś - nie ma opcji, żeby na plecach tego nie czuć. Takie cięcia swędzą. Nie bolą i nie pieczą, ale swędzą. Wiem z doświadczenia. Nie raz i nie dwa zaorałem sobie plecy w zbożu na wakacjach u dziadków na wsi.

 

Powiem nawet, że  bardzo swędzą. :)


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych