Coś jest na rzeczy.
Moda na upiornych klaunów, starających się wywołać strach i panikę wśród przypadkowych przechodniów, zaczęła się dwa lata temu w USA. Bardzo szybko plaga ta ogarnęła większość stanów w USA, a następnie przeniosła się do Kanady, Australii, Nowej Zelandii oraz Brazylii, a w Europie do Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii i obecnie Niemiec.
Na Wyspach upiorni klauni są szczególnie agresywni i niebezpieczni, bo nie ograniczają się do straszenia ludzi, tylko atakują ich kijami bejsbolowymi, maczetami i piłami. Na domiar złego, wśród "zawodowych" brytyjskich przestępców nasila się trend dokonywania napadów i rabunków w przebraniu i masce klauna.
Do rozpropagowania tej plagi przyczyniają się media społecznościowe i Internet, ponieważ sprawcy napadów lub ich wspólnicy często je filmują, a następnie publikują nagrania w serwisie YouTube.
Nie do końca wiadomo, jaka postać jest inspiracją dla "strasznych klaunów". Część mediów uważa, że ich protoplastą jest Tańczący Klaun z głośnej powieści Stephena Kinga "To" z 1986 roku, personifikujący odwieczne zło.
http://www.dw.com/pl...ioci/a-36113885
To kolejne pranki, problem w tym że stały się one przykrywką dla prawdziwych przestępców.