28 odpowiedzi w tym temacie

[szczyglis]

@marko:

 

A tak na poważnie, oczywiście gdyby ten chłopaczyna się nie schlał, to do tej sytuacji by nie doszło. Więc do siebie również może mieć pretensje, pić trzeba umieć.

Może nie tyle co umieć pić, co bardziej trzeba wiedzieć z kim się pije, bo tej ekipy to kolegami bym nie nazwał, nawet znajomymi bym ich nie nazwał.

 

@zaciekawiony:

 

Swoją drogą na portalach gdzie pisano o tej sprawie, widziałem charakterystyczne komentarze które w sumie uważają, że to facet jest winny tej sytuacji, bo powinien się nie dać zgwałcić.

Próbował się nie dawać, starał się ją zrzucić, ale z uwagi na fakt, że był ostro sponiewierany, a z góry przygniótł go wieloryb to się nie udało.

[Aracz]

 

 

A tak na poważnie, oczywiście gdyby ten chłopaczyna się nie schlał, to do tej sytuacji by nie doszło. Więc do siebie również może mieć pretensje, pić trzeba umieć.

 

Ciekawe, czy takie samo sformułowanie zostałoby użyte, gdyby zgwałcona została schlana kobieta.

Raczej przy piciu nie myśli się o tym, że zostanie się po nim zgwałconym. Prędzej o tym, że można zarzygać łóżko, ale to też nie zawsze. Teraz piszesz tak samo, jakby osobie, która została potrącona na chodniku powiedzieć, że to jej wina. Mogła w końcu zostać w domu. Zawsze można bardziej uważać, czy to na spacerze, czy w piciu. Na pewno ma do siebie pretensje, ale nie wydaje mi się, że to jest coś, co trzeba tak wyrzucać. Prędzej przed tym ostrzegać, jak akcja "pilnuj drinka".

Użytkownik Aracz edytował ten post 01.10.2016 - 17:01

[marko895]

 

 

 

A tak na poważnie, oczywiście gdyby ten chłopaczyna się nie schlał, to do tej sytuacji by nie doszło. Więc do siebie również może mieć pretensje, pić trzeba umieć.

 

Ciekawe, czy takie samo sformułowanie zostałoby użyte, gdyby zgwałcona została schlana kobieta.

Raczej przy piciu nie myśli się o tym, że zostanie się po nim zgwałconym. Prędzej o tym, że można zarzygać łóżko, ale to też nie zawsze. Teraz piszesz tak samo, jakby osobie, która została potrącona na chodniku powiedzieć, że to jej wina. Mogła w końcu zostać w domu. Zawsze można bardziej uważać, czy to na spacerze, czy w piciu. Na pewno ma do siebie pretensje, ale nie wydaje mi się, że to jest coś, co trzeba tak wyrzucać. Prędzej przed tym ostrzegać, jak akcja "pilnuj drinka".

 

Ja raz miałem taką sytuację, że zaliczyłem zgon totalny i spałem na przystanku kompletnie nie wiedząc co się wokół mnie dzieje. Na całe szczęście trafiłem wtedy na życzliwych ludzi, którzy pomogli zamiast wykorzystać Ale gdybym został wtedy okradziony, pobity czy zgwałcony miałbym świadomość, że to w dużej mierze przez własną głupotę. Pijąc bez umiaru i tracąc potem świadomość nie można oczekiwać, że zawsze znajdzie się ktoś, kto odstawi Cie do domu. Trzeba się liczyć z tym, że jakiś gnojek może chcieć wykorzystać okazję.

 

Gwałt to gwałt i Ola powinna ponieść konsekwencje, ale nie da się ukryć, że chłopak jej to troszkę ułatwił. Tak samo jak ktoś chwalący się wygraną w totka zwiększa swoje szanse na bycie okradzionym. Jestem pewny, że po tym zdarzeniu ten chłopak już nigdy nie przesadzi z piciem.

[szczyglis]

To nawet nie chodzi o to, czy ktoś człowieka okradnie na mieście, czy nie, ale o to jaki typ "kolegów" tutaj był. Chłopak nie pił gdzieś na mieście, tylko gdzieś w gronie "znajomych" i to "koledzy" go tak załatwili. Jak się idzie z kimś znajomym napić, to chyba normalnym powinno być, że jak znajomy zaliczy zgon, to robi się wszystko, żeby bezpiecznie przez to przeszedł. Wiele razy za młodu piło się grubo ze znajomymi i nieraz to ja kumpla zanosiłem do domu, bo nie był w stanie iść, a nieraz mnie zanosili - działało to w obie strony i tak powinno być zawsze. Jak kumpel ma problem, to się pomaga i robi tak, żeby nie zrobił sobie krzywdy, a nie robi takie rzeczy jak na filmie. W tym jest problem, to co się z tymi młodymi porobiło. Raz siedziałem u narzeczonej w domu i na dworze taki tam znajomy gość zobaczył mnie na balkonie i mówi mi, że chyba mój kumpel, taki z długimi włosami siedzi pod pubem 400m stąd i chyba śpi. Już wiedziałem o kogo chodzi. Poszedłem tam, rzeczywiście spał sobie pod pubem. Dobudzić się zbytnio nie chciał, wziąłem go pod pachę, zaprowadziłem do domu narzeczonej, bo najbliżej. Narzeczona zrobiła mu rosół, trochę stanął na nogi, potem zawiozłem go do siebie do biura i poszedł spać. Zostawiłem mu wodę na rano, zamknąłem biuro, rano do niego przyjechałem. Nie do pomyślenia wtedy było, żeby kumpla zostawić w takiej sytuacji, zresztą do dziś jest to nie do pomyślenia.

[TheToxic]

Jak najbardziej możliwe jest zgwałcenie faceta przez kobietę, nawet analne.

Owszem strapon-em bardzo często używany sprzęt przez " Dominy"

 

Zastanawia mnie jak to możliwe , przecież jak Pan jest bardzo pijany to raczej ma " miękki" sprzęt a co za tym idzie , nie jest możliwe zgwałcenie go jego niestojącym masztem no chyba , że :

a) sprzęt stoi

b) używamy do tego straponu ( gwałt tylko analny )

 

Co to za znajomi co zamiast pomóc nagrywają i wyśmiewają swojego kamrata ?

Mam nadzieję , że Gruba Ola odpowie za swoje czyny przed Sądem! Co jak co ale gwałt to przestępstwo czy to na kobiecie czy na mężczyźnie.

Art. 197

§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

§ 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia:

1) wspólnie z inną osobą,

2) wobec małoletniego poniżej lat 15,

3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

§ 4. Jeśli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5.

[szczyglis]

@The Toxic

Zastanawia mnie jak to możliwe , przecież jak Pan jest bardzo pijany to raczej ma " miękki" sprzęt a co za tym idzie , nie jest możliwe zgwałcenie go jego niestojącym masztem no chyba , że (...)

Nie jest to regułą z tym "miękkim" masztem To zależy od wielu czynników, w każdym razie alkohol nie ma na to, aż takiego wpływu jak twierdzi popularny mit. Alkohol ma wpływ, że tak powiem "na czas sfinalizowania transakcji", ale na samą kondycję "masztu" nie za bardzo. Dlatego też gwałt w sposób "standardowy" jest jak najbardziej możliwy nawet pomimo upojenia alkoholowego.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 31.10.2016 - 17:16

[marko895]

@The Toxic

Zastanawia mnie jak to możliwe , przecież jak Pan jest bardzo pijany to raczej ma " miękki" sprzęt a co za tym idzie , nie jest możliwe zgwałcenie go jego niestojącym masztem no chyba , że (...)

Nie jest to regułą z tym "miękkim" masztem To zależy od wielu czynników, w każdym razie alkohol nie ma na to, aż takiego wpływu jak twierdzi popularny mit. Alkohol ma wpływ, że tak powiem "na czas sfinalizowania transakcji", ale na samą kondycję "masztu" nie za bardzo. Dlatego też gwałt w sposób "standardowy" jest jak najbardziej możliwy nawet pomimo upojenia alkoholowego.

 

Tylko, że chłopak na filmie jest nieprzytomny i w takiej sytuacji raczej nie było szans na erekcję, No chyba, ze przyśniłoby mu się coś o zabarwieniu erotycznym. Natomiast nawet gdyby chłopak był tu trzeźwy, to myślę, że cała ta sytuacja i sama postać grubej Oli sprawiłyby, że masz pozostałby miękki.

 

Co do sfinalizowania transakcji to się zgodzę, sam czasem stosuje ta metodę, kiedy mamy z dziewczyną w planach trochę dłuższy wieczór ;D

[Wszystko]

Są różne stopnie nieprzytomności więc koleś jest pijany i to mocno ale to nie znaczy że jego kulfon nie zareaguje jak ktoś go dotyka. Pewnie w normalnym stanie kolesiowi by nie stanął na widok takiego wieloryba ale przy takim upojeniu nie zdaje sobie do końca sparawy kto na nim siedzi.

[szczyglis]

 

 Natomiast nawet gdyby chłopak był tu trzeźwy, to myślę, że cała ta sytuacja i sama postać grubej Oli sprawiłyby, że masz pozostałby miękki.

Pewnie w normalnym stanie kolesiowi by nie stanął na widok takiego wieloryba ale przy takim upojeniu nie zdaje sobie do końca sparawy kto na nim siedzi.

 

I tu dochodzimy do pewnego dziwnego paradoksu. Otóż nie od dzisiaj wiemy, że alkohol potrafi nieco "upiększyć" obraz świata, a i chęci powiększyć. A więc z jednej strony upojenie niby sprawia, że nie ma się siły, a z drugiej strony może sprawić, że ma się większą ochotę.

[TheToxic]

Tyle że w tytule czytamy...

„Gruba Ola” gwałci nieprzytomnego chłopaka

Skoro jest nieprzytomny to w jaki sposób "maszt" mu staje i upiększyć też nie ma co skoro zaliczył zgon .

Użytkownik TheToxic edytował ten post 31.10.2016 - 19:30

[Wszystko]

Tytuł to jest tylko tytuł. Przecież tam nikt nie stwierdził ani nie wezwał lekarza który by ocenił w jakim stanie jest ten synek czyli jak bardzo jest nieprzytomny. Ogólnie mówiąc to że kuśka staje jest sterowane przez impuls z rdzenia kręgowego. Poza tym nawet podczas snu błażej stanie więc co w tym dziwnego.

[Panjuzek]

Tyle że w tytule czytamy...

„Gruba Ola” gwałci nieprzytomnego chłopaka

Skoro jest nieprzytomny to w jaki sposób "maszt" mu staje i upiększyć też nie ma co skoro zaliczył zgon .

 

 Jak już @Wszystko wspomniał, "maszt" się podnosi niezależnie od stanu upojenia. Nie zawsze facet musi się świadomie podniecić, aby zadziałało. (zwłaszcza rano ) ) 

[Urgon]

AVE...

Pamiętajcie też, że "maszt" nie musi być kontrolowany przez mózg. W mózgu erekcją zawiaduje podwzgórze. Ale jeśli penis jest poddany stymulacji, to wszystko dzieje się tylko w dolnym odcinku rdzenia kręgowego:

Directly stimulating the genitals can also prompt an erection, though different nerve pathways are involved. Here, sexual sensation is carried by the pudendal nerve, which runs from the penis to the sacral nerves in the lower spine. The sacral nerves then send messages that cause the arteries in the penis to admit blood. During sexual activity, both of these nerve pathways are involved in producing an erection.

Tłumaczenie dla słabych z angielskiego:
Bezpośrednie pobudzanie narządów płciowych może również wywołać erekcję, choć są zaangażowane odmienne drogi nerwowe. Tutaj odczucie seksualne jest przenoszone przez nerw sromowy, który biegnie od penisa do nerwów krzyżowych w dolnej części kręgosłupa. Nerwy krzyżowe następnie wysyłają komunikaty, które powodują, że tętnice w prąciu wpuszczają krew. W trakcie aktywności seksualnej oba te szlaki nerwowe są zaangażowane w uzyskanie erekcji.
Źródło:
http://www.patiented...rection-occurs/
Tak że można zgwałcić mężczyznę, nawet całkowicie nieprzytomnego...

Użytkownik Urgon edytował ten post 01.11.2016 - 10:12

[TheToxic]

@ Urgon

Bezpośrednie pobudzanie narządów płciowych może również wywołać erekcję

 

Czyli Gruba Ola pomagała sobie jak mogła, jednym słowem miała "ręce/usta pełne roboty" 

 

@Panjuzek

(zwłaszcza rano ) )

 

Tak wiem, zaskakujące zjawisko. 

 

@ szczyglis

"na czas sfinalizowania transakcji"

 

Oplułam ze śmiechu monitor.

 

Dziękuję Panom za odpowiedzi, cóż nie jestem mężczyzną więc przyznam się, że z wiedzą byłam w "czarnej dziurze", widać są na świecie takie rzeczy co się nie śniły fizjologom