Skocz do zawartości


Zdjęcie

LISTA MIEJSC, GDZIE MOŻE BYĆ ŻYCIE POZAZIEMSKIE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

dj_cinex.

    VRP UFO Researcher

  • Postów: 3305
  • Tematów: 412
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 20
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

LISTA MIEJSC, GDZIE MOŻE BYĆ ŻYCIE POZAZIEMSKIE

Autorką "rankingu" jest badaczka Margaret Turnbull z Carnegie Institution w Waszyngtonie. Sporządziła go na zlecenie NASA i niezależnej organizacji SETI (Search for Extraterrestial Intelligence), zajmującej się poszukiwaniem życia pozaziemskiego.

"W naszej galaktyce jest 400 miliardów gwiazd i obserwowanie wszystkich jest po prostu niewykonalne. Uwzględniłam więc te z gwiazd, które cechują się odpowiednim rozmiarem, wiekiem i położeniem sugerującym że wokół nich mogą krążyć podobne do Ziemi planety" - argumentuje Turnbull.

Gwiazdy, które znalazły się na tej liście "Top 10", będą pierwszymi obiektami dla Terrestial Planet Finder - systemu dwóch kosmicznych obserwatoriów NASA, które mają zostać umieszczone na orbicie w 2014 i 2020 roku.

Wśród potencjalnych miejsc, gdzie będą szukane ślady życia pozaziemskiego, znalazła się m.in. gwiazda 51 Pegasus. W tym układzie, w 1995 r. szwajcarscy astronomowie zauważyli pierwszą planetę spoza Układu Słonecznego - giganta podobnego do Jowisza.

Astronomowie przyjrzą się też dokładniej gwieździe 18 Sco w konstelacji Skorpiona, która wydaje się być bardzo podobna do naszego Słońca. Inny cel obserwacji - Epsilon Indi A to gwiazda o jasności dziesięć razy mniejszej niż Słońce, Alfa Centauri B stanowi zaś część najbliższego nam układu gwiezdnego.

"Sporządzenie takiej listy było niezwykle trudne, za mało bowiem wiemy o obiektach, które mogły się na niej znaleźć" - podkreśla Turnbull. Odrzuciła więc gwiazdy zbyt jasne, które mogą przyćmić znajdujące się wokół nich planety oraz gwiazdy o zmiennych temperaturach - nie sprzyjające raczej ewolucji życia. Wyeliminowała też gwiazdy zbyt młode i zbyt stare.

Przedsięwzięcie jednak najbardziej utrudnia fakt, że rząd amerykański stale zmniejsza fundusze na programy astronomiczne. W przypadku astrobiologii cięcia w 2007 roku sięgają nawet 50 proc tego, co jest w budżecie na 2005 r. Astronomowie pasjonujący się poszukiwaniem życia pozaziemskiego muszą więc szukać wsparcia u osób prywatnych - m.in. u związanych z firmą Microsoft Paula Allena i Nathana Myhrvolda. "To oni jednak, nie NASA i media, mogą być pierwszymi, którzy dowiedzą się o ewentualnym odkryciu" - uprzedzają astronomowie.
_____________________________________________________
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl
_____________________________________________________
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych