68 odpowiedzi w tym temacie

[Aidil]

Jaki masz stosunek do takiego sposobu obrony podstawowego prawa konstytucyjnego, prawa do aborcji. 

 

 

http://wiadomosci.wp...17d09&_ticrsn=3

[Urgon]

AVE...

Prawo do aborcji nie jest prawem gwarantowanym konstytucyjnie.
Protest nic nie da, a i nie spodziewam się by był to protest tak masowy, jak sobie jego pomysłodawcy wyobrażają...

[Wszystko]

Jak urgon. Konstytucja nie zapewnia prawa do aborcji. Takie prawo wynika z ustawy o planowaniu rodziny.

[dziewięć]

Pomijając wyżej wymienione fakty, sama forma protestu nie jest zła o ile faktycznie dostosują się do niej kobiety zasiadające na wyższych stanowiskach. Bo to, że kobieta pracująca w domu zrobi sobie wolne nie ma żadnego znaczenia a jedyny skutek może być taki, że dzieci będą głodne i brudne. Mimo to, jeżeli protest się uda, fakt, że kraj został częściowo sparaliżowany, na pewno nie ujdzie uwadze rządzących. A o to w strajku chodzi.

 

Inna forma tego strajku z kolei, zaproponowana bodajże przez Razem, to parodia czegoś co nazywa się strajkiem. Mam na myśli pomysł, żeby kobiety robiły sobie zdjęcia w czarnych ubraniach i wstawiały je do mediów społecznościowych. Już na facebooku zostałam słownie poturbowana ze stwierdzenie, że to płytkie, żałosne, śmiechu warte i nawet gdyby mogło mieć efekt, nie miałoby żadnego. Ma to takie samo praktyczne zastosowanie jak solidaryzowanie się z Francją poprzez pokolorowanie avatara na fb w barwy flagi francuskiej czy zakładanie opaski z brakiem zgody na gwałt. Ciężko mi sobie nawet wyobrazić skąd pomysł, że to mogłoby przynieść jakikolwiek efekt.

Użytkownik dziewięć edytował ten post 29.09.2016 - 11:05

[Anunnaki]

czyli mam rozumieć że jak ktoś zgwałci moją żonę i moja żona będzie miała ciąże pozamaciczną zarażającą jej życiu i konieczne jej usunięcie by ratować życie to za to pójdzie do więzienia?

[dziewięć]

czyli mam rozumieć że jak ktoś zgwałci moją żonę i moja żona będzie miała ciąże pozamaciczną zarażającą jej życiu i konieczne jej usunięcie by ratować życie to za to pójdzie do więzienia?

 

Wtedy raczej nie, bo ciąża pozamaciczna jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia matki od samego początku.

http://www.stopaborc...rojekt_2016.pdf

czyt. Art. 2 : 2§4 a gdyby poroniła to 2§6

 

Co nie zmienia faktu, że nawet gdyby ciąża nie była pozamaciczna, bycie zmuszonym do rodzenia dziecka gwałciciela musi nie być fajne. A dla dziecka później życie w domu dziecka ze świadomością, że było się niekochanym i oddanym, byo jest się dzieckiem z gwałtu.

Użytkownik dziewięć edytował ten post 29.09.2016 - 11:24

[Ana Mert]

Kobiety dokonują aborcji i będą ich dokonywać. Owszem, ilość aborcji dokonywanych na dzieciach niepełnosprawnych i poczętych w wyniku gwałtu zmniejszy się (choć nie o 100% - kto będzie mógł wyjedzie za granicę albo skorzysta z podziemia aborcyjnego) ale czy naprawdę chcemy kolejnych niepełnosprawnych i niechcianych dzieci?

 

Mamy niż demograficzny - to fakt. Ale zwiększenie procentowej ilość niepełnosprawnych nie polepszy sytuacji kraju na litość boską! Obciąży tylko jeszcze bardziej przyszłe pokolenia pracujących. A porzucenie w dzieciństwie/brak miłości znacznie podnosi ryzyko stosowania przemocy i nierespektowania prawa w dorosłym życiu ze względu na zaburzenia osobowości.

 

Dobrze, że chociaż jest 500+ bo gdyby chcieli zakazać aborcji nie dając środków na wychowywanie dzieci byłoby to kompletnie nieakceptowalne.

Zastanawiam się jednak po co wprowadzać zakaz aborcji skoro na ludzi lepiej niż kara działa pozytywna motywacja/nagroda. Przypuszczam, że wiele osób po wprowadzeniu ustawy zacznie na nowo poważnie zastanawiać się czy brać na siebie ryzyko urodzenia i wychowania dziecka (teraz wielu niezdecydowanych decyduje się na dziecko ze względu na 500+) bo w przypadku gdyby badania prenatalne wykryły u dziecka chorobę będą musieli je wychować(lub oddać do adopcji - ale wtedy cały wysiłek związany z ciążą i porodem idzie na marne - dziecko nie wyskakuje z kobiety tak hop siup, ciąża, szczególnie ostatnie miesiące to ogromny wysiłek dla organizmu, nie wspominając już o wpływie widocznej ciąży na życie zawodowe).

 

Owszem, dopłaty państwa za dzieci niepełnosprawne są wyższe niż w przypadku dzieci zdrowych a w dorosłości jest renta ale nie każdy nadaje się na rodzica dziecka niepełnosprawnego! Wychować normalne dziecko jest dostatecznie trudno ale dodatkowe ciągłe chodzenie po lekarzach, załatwianie indywidualnego nauczania, pieluchy do dorosłości a później utrzymywanie dorosłego ale nienadającego się do dorosłego życia dziecka przekroczyłoby możliwości niejednego człowieka, nawet osób które pragną mieć dzieci.

 

Nie mogę w ramach protestu zrezygnować z pracy czy szkoły bo skończyłam szkołę a pracy nie mam (dorosła osoba niepełnosprawna na garnuszku rodziców którzy nie powinni byli mieć żadnego dziecka bo się do wychowywana dzieci nie nadają - przy czym przede mną by ich aborcja nie uchroniła bo pierwsze objawy, że coś ze mną nie tak zauważono dopiero gdy miałam 3 lata a do 25 roku życia nie wiadomo było o co dokładnie chodzi).

Ale na plac się chyba wybiorę. Choćby po to by zobaczyć  cały "festyn".

[Zaciekawiony]

Strajk prawdopodobnie wiele nie da, wielu uzna że to wydarzenie sterowane przez "wiadome siły". Nie każda kobieta może sobie wziąć wolne nie mając zbyt długiego terminu na załatwienie, nie każda pracuje na podstawie normalnej umowy o pracę.

[Urgon]

AVE...

@Ana Mert
Mylisz się, jeśli myślisz, że ktokolwiek bierze pod uwagę to, że dziecko może urodzić się niepełnosprawne. Nawet mimo takiego prawa, jakie jeszcze obowiązuje załatwienie sobie badań prenatalnych, a potem ewentualnie aborcji to ciężka sprawa. Dr. Dębski przeprowadza takie aborcje bez problemów i często dzwonią do niego koledzy po fachu i podsyłają pacjentki, bo sami się boją protestów obrońców życia (na)poczętego pod oknami szpitali. I przeciwko Dębskiemu występują te religijne kanalie, z ich nowym symbolem, Chazanem, który jedną ręką się publicznie żegna, bo druga mu się zmęczyła od prywatnych skrobanek. Do Dębskiego tez przychodzą obrońcy na małe skrobanko, bo choć im wiara nie pozwala, to ich przypadek, gdy grozi im posiadanie upośledzonego dziecka, jest wyjątkowy. Oni generalnie bronią tego życia tylko od 9na0poczęcia do porodu. Potem mają na to totalnie wywalone. Chyba że kobieta jest samotną matką albo ofiarą gwałtu, to jeszcze jej powiedzą, że albo się puściła, albo sama gwałciciela sprowokowała...

@Dziewięć
Wszystkie akcje z fejsika, zbiórki wirtualnych podpisów i inne takie rzeczy to lep na bezmózgich idiotów, co chcą się poczuć, że pomogli, albo że robią coś ważnego bez robienia czegokolwiek. Kilka lat temu jakaś firma, nie pamiętam, czy Pepsi, Czy Coca-Cola czy McDonald, zrobiła akcję zbierania podpisów, by zmienić wygląd bodaj pięciozłotówki na okoliczność jakiejś hiperpromocji...

Użytkownik Urgon edytował ten post 29.09.2016 - 14:50

[Aidil]

AVE...

Prawo do aborcji nie jest prawem gwarantowanym konstytucyjnie.
Protest nic nie da, a i nie spodziewam się by był to protest tak masowy, jak sobie jego pomysłodawcy wyobrażają...

 

Masz rację są to przepisy prawne dotyczące dopuszczalności aborcji, obecnie są one w różnych krajach różne.  I na ogół mają one niewiele wspólnego z ustawami, uchwalonymi przez organizacje światowe. I tak np. zgodnie z uchwaloną w 1989 r. przez ONZ Konwencją o Prawach Dziecka „dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej 18 lat" (art.1) oraz "każde dziecko ma niezbywalne prawo do życia" (art.6).
W roku 2004 Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu niejednogłośnie orzekł, że „nienarodzone dziecko nie jest uznawane za „osobę” bezpośrednio chronioną art. 2 Konwencji (prawo do życia), a nawet jeśli nienarodzone ma „prawo do życia”, to jest on implicite ograniczane przez prawa i interesy matki”.

Uważam iż protest dużo wniesie i nie istotne jest czy będzie masowy, istotne jest że biorą w nim udział nie tylko kobiety ale także mężczyźni.

[Urgon]

AVE...

Ktoś na fejsiku od Czarnego Poniedziałku rzucił "genialny" pomysł, by w ramach wsparcia protestujących wypłacać pieniądze z banków i zainicjować tym samym panikę bankową. Zależnie od skali może być z tego burza w szklance wody albo Grecja po słowiańsku.
http://natemat.pl/19...lejnym-pomyslem

[Aidil]

Pomijając wyżej wymienione fakty, sama forma protestu nie jest zła o ile faktycznie dostosują się do niej kobiety zasiadające na wyższych stanowiskach. Bo to, że kobieta pracująca w domu zrobi sobie wolne nie ma żadnego znaczenia a jedyny skutek może być taki, że dzieci będą głodne i brudne. Mimo to, jeżeli protest się uda, fakt, że kraj został częściowo sparaliżowany, na pewno nie ujdzie uwadze rządzących. A o to w strajku chodzi.

 

Inna forma tego strajku z kolei, zaproponowana bodajże przez Razem, to parodia czegoś co nazywa się strajkiem. Mam na myśli pomysł, żeby kobiety robiły sobie zdjęcia w czarnych ubraniach i wstawiały je do mediów społecznościowych. Już na facebooku zostałam słownie poturbowana ze stwierdzenie, że to płytkie, żałosne, śmiechu warte i nawet gdyby mogło mieć efekt, nie miałoby żadnego. Ma to takie samo praktyczne zastosowanie jak solidaryzowanie się z Francją poprzez pokolorowanie avatara na fb w barwy flagi francuskiej czy zakładanie opaski z brakiem zgody na gwałt. Ciężko mi sobie nawet wyobrazić skąd pomysł, że to mogłoby przynieść jakikolwiek efekt.

 

Protest dotyczy prawa do aborcji i karania kobiety za to że poroni.
Protest nie dzieli kobiet na wykształcone pracujące czy wykształcone wychowujące dzieci oraz na takie które nie miały możliwości by się kształcić.
.
Chcę ci przypomnieć dość istotna kwestię dzieci z oprócz matki maja ojca który ma takie same prawo do mycia i karmienia jak jego rodzicielka

AVE...

Ktoś na fejsiku od Czarnego Poniedziałku rzucił "genialny" pomysł, by w ramach wsparcia protestujących wypłacać pieniądze z banków i zainicjować tym samym panikę bankową. Zależnie od skali może być z tego burza w szklance wody albo Grecja po słowiańsku.
http://natemat.pl/19...lejnym-pomyslem

 

Pomysł mało kreatywny ale ciekawe dlaczego nie próbowano paraliżu banków podczas strajku górników? 

 

czyli mam rozumieć że jak ktoś zgwałci moją żonę i moja żona będzie miała ciąże pozamaciczną zarażającą jej życiu i konieczne jej usunięcie by ratować życie to za to pójdzie do więzienia?

 

 

Masz rację w tym kierunku zmierzają obecne zakusy obozu rządzącego, jest to tworzenie barbarzyńskiego prawa.

[Urgon]

AVE...

Panika bankowa oznaczałaby gospodarczą katastrofę. Ludzie nie mogliby wypłacić pensji ze swoich kont, ale to niewielki problem, bo firmy nie miałyby jak im zapłacić za pracę. Sklepy miałyby problemy z zamówieniem towarów, ale to też nie problem, bo klienci nie mieliby za co ich kupić. Większym problemem mogłoby być to, że elektrownie nie dostałyby pieniędzy za sprzedany prąd, przez co nie mogłyby kupić węgla, którego górnicy i tak nie wydobędą, bo za darmo robić nie będą. Tak że w najgorszym razie przez pomysł jednej, durnej feministki byłoby ciemno, chłodno i głodno w całym kraju. Można wiele powiedzieć o górnikach, ale na pewno nie są samobójcami, dlatego czegoś takiego nie zrobili...

[Zaciekawiony]

Ale poza dziennikarzami którzy nie mają pomysłów na artykuł ktoś podchwycił ten pomysł? Ktoś się zgodził? Był szeroki odzew na propozycję?

[Ana Mert]

Dla zainteresowanych treść ustawy: http://www.stopaborc...rojekt_2016.pdf