Skocz do zawartości


Zdjęcie

W którym momencie, człowiek staje się człowiekiem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
192 odpowiedzi w tym temacie

#16

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widząc pierwsze ludzkie cechy u płodu to wtedy można uznać go za człowieka bo na wcześniejszym etapie można mówić tylko o zlepie komórek. Więc nazywanie paru komórek istotą ludzką to bezpodstawne twierdzenie- A tak robią zatwardziali przeciwnicy aborcji. Całkowity zakaz przerywania ciąży to skrajny fanatyzm który prezentuje min. taki Chazan. Więc protest środowisk lewicowych akurat popieram.
  • 4



#17

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Z biologicznego punktu widzenia zygota powstała w momencie zapłodnienia jest już człowiekiem - stanowi unikalne genetycznie ludzkie indywiduum. Ale rozumiem, że dyskusja dotyczy tego kiedy to indywiduum powinno nabyć praw człowieka, w tym prawa do życia. Jakiegokolwiek szczegółowego kryterium byśmy nie przyjęli, zawsze znajdą się ważkie kontrargumenty, które podważą jego zasadność. Tu niestety nie wystarczą naukowe rozważania w zakresie genetyki, biologii, fizjologii czy kognitywistyki. Problem jest bardziej fundamentalny, gdyż jego istotą jest abstrakcyjna, ontologiczna kwestia przejścia niebytu w byt. W tym kontekście niemniej ważną rolę (jeśli nie najważniejszą) będą grały także kwestie światopoglądowe. A to gwarantuje, że nie obejdzie się bez niekończących się dysput, gdzie liczba opinii będzie zapewne zbliżona do liczby debatujących.


  • 6



#18

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W kwestii aborcji jest tak, jak Mariush napisał, ilu ludzi się będzie wypowiadać, tyle będzie opinii.

Nie mniej jednak, popieram pogląd Any Mert:

 

Uważam, że 12 tygodni powinno być maksymalnym terminem dla aborcji ciąży niezagrożonych(gwałt, widzimisię), 22 tygodnie dla ciąży zagrożonych (najmłodszy wcześniak który przeżył miał 22 tygodnie a do 5 miesiąca raczej da się wykryć większość poważnych wad i zagrożeń).

Później w przypadku komplikacji sztucznie wywołujemy poród/robimy cesarkę ale staramy się uratować zarówno matkę jak i dziecko chyba, że stan któregoś z nich nie daje nadziei.

Tak, 12 tygodni to wystarczająca ilość czasu na podjęcie decyzji w przypadku, kiedy ciąża jest wynikiem przestępstwa (gwałt, kazirodztwo, seks z nieletnim itp.). O widzimisię nie wspominam, bo to nie jest powód do aborcji. Jeżeli osoba dorosła decyduje się na współżycie, musi się liczyć z tym, że może zajść w ciążę, nawet jeżeli stosuje środki antykoncepcyjne. To nie jest bluzka kupiona w sklepie, którą można zwrócić, bo zmieniliśmy zdanie. Wiem, że są różne sytuacje w życiu, ale trzeba myśleć najpierw.

Pigułka wczesnoporonna jest odpowiedzią na takie widzimisię.





#19

Sheldon Cooper.
  • Postów: 40
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy nie lepiej łyknąć pigułkę "po"? Chyba, że plemnik też jest człowiekiem...


  • 0

#20

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Problem z pigułką "Po" jest to, że jest skuteczna tylko krótko stosunku i zapobiega zapłodnieniu ale nie działa gdy już do zapłodnienia doszło (słyszałam, że taka pigułka wręcz sprzyja rozwojowi zarodka jeżeli ten zdążył się już zagnieździć).

 

W przypadku wpadki wywołanej np. niewłaściwym zadziałaniem tabletek antykoncepcyjnych (np. interakcja z innymi lekami wywołująca osłabienie antykoncepcyjnego działania) o ciąży dowiesz się za późno by pigułka "Po" mogła zadziałać.

 

Owszem, można powiedzieć, że osoby uprawiające seks powinny brać pod uwagę to, że mogą zajść w ciążę i jeżeli nie mogą w tym momencie pozwolić sobie na ciążę powinny z seksu zrezygnować bo przecież żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności. Tylko po co?

Nikt nie mówi tutaj o stosowaniu aborcji jako metody antykoncepcyjnej - ale aborcja na wczesnym etapie niechcianej ciąży w przypadku gdy inne metody antykoncepcji i wczesnoporonne zawiodły powinna być możliwa. Można to nazwać "widzimisię" - ale często lepiej by odłożyć ciążę w czasie np. do ukończenia studiów i ustatkowania się lub nabrania doświadczenia życiowego niż przechodzić ciąże będąc na studiach (jakby same egzaminy nie były wystarczająco wykańczające fizycznie i psychicznie) a później łapać się byle jakiej pracy i mieszkania po to by zapewnić dziecku jakieś warunki bytowe. Dziecku które całe życie będzie wysłuchiwać jak to zniszczyło życie rodzicom.

 

Osobiście jestem wynikiem prawie-wpadki(kalendarzyk to zło). Rodzice chcieli mieć ze sobą dziecko ale nie planowali jego narodzin pół roku po ślubie - pierwsze 2 lata życia spędziłam z rodzicami w jednej izbie ogrzewanej kozą (na której też grzali wodę na kąpiel) a przez większość mojego dzieciństwa mama zajęta była studiowaniem zaocznie i pracowaniem od świtu do nocy który to czas spędzałam pod opieką pracującego na zmiany taty lub w żłóbku/przedszkolu. I od 1 klasy podstawówki byłam dzieckiem z kluczem - wracającym do pustego domu, bez obiadu i opieki. Nie mówiąc już o tym, że mama miała jeszcze wówczas w głowie (i na głowie) siano i... odchudzała się nosząc mnie w brzuchu bo bała się, że po ciąży nie wróci do poprzedniej wagi i każdy dodatkowy kilogram doprowadzał ją do paniki.

 

Zazdroszczę mojemu kuzynowi który był dobrze zaplanowany i urodził się dopiero gdy jego rodzice wybudowali własny dom i którym mogła opiekować będąca już na emeryturze babcia. Chodził do przedszkola - ale babcia odbierała go około 12-14, ja musiałam siedzieć w przedszkolu do 16-17 i często opiekunki czekały już tylko ze mną bo reszta dzieci dawno została odebrana.

 

Choć zapewne moi rodzice aborcji by nie dokonali nawet gdyby przedstawiono im taką możliwość.


  • 0



#21

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pigułki wczesnoporonne, to takie, które wywołują wczesną aborcję, zalecane krótko po prawdopodobnym zajściu w ciążę. Powinny być zastosowane na prośbę pokrzywdzonych po gwałcie.

Pigułka "po", zalecana w „awariach" zawiera dużo większe stężenie hormonów niż tradycyjna pigułka antykoncepcyjna. W I fazie cyklu, przed jajeczkowaniem, rozregulowuje cykl i hamuje dojrzewanie komórki jajowej. Podczas owulacji i tuż po niej środek ma za zadanie nie dopuścić do zapłodnienia - jest to możliwe przede wszystkim dzięki zagęszczeniu śluzu w obrębie macicy. Pigułka „po" - jak twierdzą jej zwolennicy - ma więc działanie profilaktyczne, nie zaś eliminujące, i jest zatwierdzona przez ministra zdrowia jako środek antykoncepcyjny dostępny na receptę.

To są przecież dwa różne specyfiki i obydwa powinny być dostępne. Dlaczego młode dziewczę idąc do lekarza po pigułkę wczesnoporonną, bo się jej miesiączka spóźniła (a ma lat 15), recepty nie dostanie, bo jakiś Chazan ma przekonania nie do pokonania? 





#22

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Niektórzy twierdzą, że człowiek staje się człowiekiem w momencie kiedy w płodzie zagnieżdża się dusza czyli rozwijają się narządy płciowe i szyszynka w której to rzekomo dusza ma swoje siedlisko. Swoją droga szyszynka to bardzo ciekawy gruczoł którego wszystkie funkcje nie zostały do końca poznane:

 

 


  • 0

#23

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Jak dla mnie sprawa jest prosta. Dotychczasowe polskie prawo w tej kwestii było względnie dobre (pomijając kwestię idiotycznej klauzuli sumienia to prawo paraliżującej). Czyli do aborcji kwalifikuje się ciąża z gwałtu, zagrażająca życiu matki lub w przypadku płodów z ciężkimi wadami rozwojowymi. Wszelkie zmiany w jedną lub w drugą stronę to już moim zdaniem powolne popadanie w skrajności, z czego nic dobrego z reguły nie wynika. A już gorący w ostatnich dniach projekt ustawy każdy zdrowo myślący człowiek powinien z całą mocą odrzucić.

 

 

 

ale ofiary gwałtu? Dlaczego? Jeśli kobieta nie chce tego dziecka, niech je po prostu urodzi i odda, są od tego specjalne organizacje.

 

A gdy w ciążę z gwałtu zajdzie np. 12-sto latka? Pomijając fakt, że byłoby to dla niej zwyczajnie zagrożenie zdrowa, to nie sądzisz chyba, że takie dziecko ot tak "po prostu je urodzi i odda" i spłynie to po niej jak zła ocena na kartkówce z przyrody.. Jak już Panjuzek pisał - ciąża to nie po prostu czynność fizjologiczna. To 9 miesięcy.


  • 5



#24

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cały czas podajecie mega skrajne przypadki, które są wyjątkami, a zasad nie tworzy się na bazie wyjątków. Powiedziałem, że skrajne przypadki dopuszczam i tyle. To jest malutki procent. Powiedz mi o ilu zgwałconych 12sto latkach, które zaszły w ciąże słyszałeś w swoim życiu? Bo ja może o jednej gdzieś tam w USA. Pomijam dzikusów z islamu, bo u nich to "normalne".


  • 0



#25

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A chocieżby w naszym cywilizowanym kraju:

http://wiadomosci.wp...17cb2&_ticrsn=3

 

W Kolumbii gdzie aborcja jest zakazana (a matka może pójść do więzienia za poronienie) "rodziły" 10 latki.

 

 

Jeśli kobieta nie chce tego dziecka, niech je po prostu urodzi i odda, są od tego specjalne organizacje.

A co jeśli matka nie chce tego dziecka w sobie nosić? Urodzić?


  • 1



#26

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A chocieżby w naszym cywilizowanym kraju:

http://wiadomosci.wp...17cb2&_ticrsn=3

 

W Kolumbii gdzie aborcja jest zakazana (a matka może pójść do więzienia za poronienie) "rodziły" 10 latki.

 

 

Jeśli kobieta nie chce tego dziecka, niech je po prostu urodzi i odda, są od tego specjalne organizacje.

A co jeśli matka nie chce tego dziecka w sobie nosić? Urodzić?

Widzimisię matki ma decydować o czyimś życiu? Właśnie przez takie podejście na zachodzie matki dokonują aborcji z byle jakich powodów i odbierają komuś szanse na życie.

"Przyczyny osobiste (52,35% w 2009) i te związane z problemami rodzinnymi i małżeńskimi (25,16% w 2009) należą do najczęstszych w Belgii. Z powodów ekonomicznych wykonano w 2009 roku 15,05% aborcji. Powody medyczne związane z zagrożeniem zdrowia matki lub wadami u dziecka stanowiły mniej niż 4%, zaś aborcji ze względu na poczęcie w wyniku gwałtu lub stosunku kazirodczego dokonano w 0,24% przypadków (dane z 2009 dla Belgii)"

Naprawdę pięknie to wygląda, mniej niż 4% wszystkich aborcji to zagrożenie zdrowia matki i wady genetyczne, gwałt to nawet nie 0.30%!! Te statystyki wręcz miażdżą tą całą dyskusję. :) Aborcja to głównie widzimisię matek, które się źle zabezpieczyły, albo zapomniały, że uprawianie seksu może przynieść dzieciaka. Wady genetyczne, zdrowie, gwałty są tylko wykorzystywane w dyskusji, żeby móc później sobie dobrowolnie decydować, a tak jak mówię są to skrajne przypadki, nie przekraczające łącznie nawet 5%. A właśnie tylko to powinno być ewentualnie brane pod uwagę.


Użytkownik Daniel. edytował ten post 25.09.2016 - 17:25

  • 0



#27

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Naprawdę pięknie to wygląda, mniej niż 4% wszystkich aborcji to zagrożenie zdrowia matki i wady genetyczne, gwałt to nawet nie 0.30%!! Te statystyki wręcz miażdżą tą całą dyskusję. :) Aborcja to głównie widzimisię matek, które się źle zabezpieczyły, albo zapomniały, że uprawianie seksu może przynieść dzieciaka

 

Właśnie dlatego pisałem, że obecny system regulacji aborcji w Polsce jest dobry. Aborcja nie jest dostępna na "zawołanie", bo ktoś sobie nagle przypomni, że współżycie może kończyć się ciążą, ale z drugiej strony uwzględnione są w niej te przypadki, które ty nazywasz skrajnymi. Całkowity zakaz aborcji to jest zwyczajne kuriozum. A szczególnie u nas takie kurioza często cieszą się dużą popularnością, czego mamy teraz niestety tragiczny przykład przy okazji nowego projektu ustawy, który pod łatką zakazu aborcji zniszczyłby praktycznie polską diagnostykę prenatalną i doprowadził do wielu tragedii. Coś takiego mógł stworzyć tylko chory, oderwany od rzeczywistości umysł, dlatego tak jak mówię - skrajności nigdy nie dobre.


  • 1



#28

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Całkowity zakaz to faktycznie przesada, bo są te skrajne przypadki, które powinny być uwzględniane, bo np jeśli ciąża może zabić młodą matkę, a szansa, że dziecko przeżyje jest bardzo niska, albo przeżyje, ale będzie niezdolne do normalnego życia, to jaki sens jest trzymania tej ciąży i narażanie zdrowej, młodej matki.

Niestety ja tu widzę podobieństwo do przypadku z legalizacją marihuany, gdzie nastoletnie ćpunki powołują się na "ale przecież marihuana leczy, a ja chcę się leczyć tylko!!!!" Każdy dobrze wie o co im chodzi.


  • 0



#29

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie temat jakoś specjalnie nie interesuje, ale zajrzałem do tej ustawy i chcę sprostować jedną rzecz.

Całkowity zakaz to faktycznie przesada, bo są te skrajne przypadki, które powinny być uwzględniane, bo np jeśli ciąża może zabić młodą matkę, a szansa, że dziecko przeżyje jest bardzo niska, albo przeżyje, ale będzie niezdolne do normalnego życia, to jaki sens jest trzymania tej ciąży i narażanie zdrowej, młodej matki.

 

O ile dobrze rozumiem treść ustawy, to ciąże będzie można przerwać gdy zagrożone jest życie matki lub dziecka.

 

 

http://www.stopaborc...rojekt_2016.pdf

A czy popieram tą ustawę to raczej nie, jest zbyt rygorystyczna. Szczególnie nie podoba mi się ta kwestia rodzenia dzieci na skutek gwałtu. Myślę że kobieta powinna mieć w takim przypadku prawo wyboru, czy chce urodzić czy nie. A jak wiadomo sam gwałt dla kobiety jest już wystarczającą traumą na całe życie.


Użytkownik Sebastian. edytował ten post 25.09.2016 - 20:37

  • 0



#30

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie temat jakoś specjalnie nie interesuje, ale zajrzałem do tej ustawy i chcę sprostować jedną rzecz.

Całkowity zakaz to faktycznie przesada, bo są te skrajne przypadki, które powinny być uwzględniane, bo np jeśli ciąża może zabić młodą matkę, a szansa, że dziecko przeżyje jest bardzo niska, albo przeżyje, ale będzie niezdolne do normalnego życia, to jaki sens jest trzymania tej ciąży i narażanie zdrowej, młodej matki.

 

O ile dobrze rozumiem treść ustawy, to ciąże będzie można przerwać gdy zagrożone jest życie matki lub dziecka.

Problem tylko w tym, że to na lekarza nakłada warunek, czekania do FAKTYCZNEGO zagrożenia życia kobiety, w sytuacji, gdy lekarz ten, na podstawie wieloletniej praktyki, potrafi dużo wcześniej ocenić, że np. "osadzenie się" płodu nie rokuje szczęśliwemu rozwiązaniu i wcześniej, czy później będzie musiało skończyć się zabiegiem aborcyjnym.

Normalnie, w takiej sytuacji lekarz ten zaleciłby zabieg aborcyjny na wcześniejszym etapie ciąży - teraz czekać będzie musiał do momentu, w którym wystąpią faktyczne objawy "zagrożenia życia" matki.

A wtedy to jest loteria - albo się uda albo nie.

Inaczej mówiąc, to, co można by było zrobić w warunkach w miarę komfortowych dla kobiety, teraz będzie przeciągane do momentu, w którym zabieg taki może się dla niej skończyć śmiercią.

 

I to jest jedna kwestia.

Druga, to taka, że niezależnie od tego jak ciekawa byłaby ta dyskusja, to ma ona tylko znaczenie "akademickie", bo kwestia podniesiona w tytule tematu o tyle nie ma znaczenia dla sprawy, że istotne w niej (tej sprawie) są pobudki ideologiczne ale także (co gorsza) polityczne.

I to one przesądzą o takim,  a nie innym, końcowym kształcie tej ustawy.

Co w efekcie doprowadzi do działań, nazwijmy to - "odwetowych" po zmianie na szczytach władzy w naszym kraju (a zmiana taka, wcześniej, czy później przecież nastąpi).

 

Inaczej mówiąc - to co dzieje się teraz, jest swoistą próbą otworzenia "Puszki Pandory" - po której otwarciu, możliwe będzie każde, nawet najmniej racjonalne usankcjonowanie problemu.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych