Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sen we śnie... Mentor/przewodnik


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

ChaYim.
  • Postów: 3
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.
Dziś w nocy miałem dość dziwny sen. Przypomniał mi o temacie, który pojawił się kiedyś na forum, ale nie mogę go odnaleźć. Chodziło z grubsza o to, że wykorzystując OOBE i LD można dotrzeć do swojego "duchowego przewodnika". Jestem sceptyczny w takich sprawach, ale dzisiejszy sen był tak wyrazisty i realny jak żaden inny i chciałbym zaczerpnąć nieco wiedzy.

Przyśniła mi się postać/duch/zjawa w lesie o zmroku. Poszedłem za nią w głąb lasu aż zniknęła a ja zostałem sam, w środkh nocy, niewiadomo gdzie. Postanowiłem, że przenocuję w lesie pod gołym niebem i rano poszukam drogi powrotnej. Kiedy zasnąłem przyśnił mi się ten sam las w środku dnia. Obok siedziała kobieta. Zapytałem kim jest. "Mentorem i przewodnikiem" - odpowiedziała. Dodała że "sen jest czasem jawą i to co dzieje się we śnie dzieje się też poza głową" (mniej więcej tymi słowami)
Potem obudziłem się rano w lesie i wróciłem do domu. Teraz ten dom wydaje mi sie obcy, ale śniąc byłem przekonany, że to w nim właśnie się wychowałem. Przed wejściem do domu pojawiła się ta sama postać. Znowu za nią poszedłem i na jakimś polu zboża odwróciła się do mnie i powiedziała, że nie raz się jeszcze spotkamy. Miałem nieodparte wrażenie, że to ta kobieta ze snu w lesie... potem obudziłem się.

Czy ktoś kiedyś miał podobny sen? Pewnie tak :P
  • 0

#2

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja raz miałam taki sen we śnie, ale już nie pamiętam o czym on był. Wiem, że się obudziłam, ale jak się okazało, to dalej był sen.

 

A co do przewodników, to... he he miałam sny gdzie pojawiały się postacie i kierowały do mnie słowa przestrogi, jak np. "Zginiesz!" Po tym śnie z tym przesłaniem, nie pojechałam na studia.  Jak się okazało na tej trasie, w ten dzień, w tych godzinach w których bym była w podróży, zdarzył się wypadek z cysterną w roli głównej.

 

Inny sen, który miałam, to starszy mężczyzna, naukowiec, fizyk? matematyk? odziany w garnitur, modny wiek temu. Operował na liczbach. Dla mnie, to co mi tłumaczył, to była istna czarna magia. Na koniec dostałam od niego zadanie. Miałam obliczyć ciąg. Gdybym bardziej się przyłożyła, po obudzeniu, do tego co on we śnie mi tłumaczył, to bym trafiła 5 w mini lotka. Po losowaniu odkryłam, że wynikiem tego ciągu było 5 liczb, które padły w losowaniu. Nie muszę chyba mówić, jaka byłam na siebie wściekła :o, co czułam.

 

Z reguły jak pojawiają się tacy senni przewodnicy, to są to przeważnie,ludzie w wieku 60 < lat. Nie wiem czemu tak jest. Sprawiają oni ogromne wrażenie, że to co mówią jest prawdą, a nie posłuchanie się takiej przestrogi- gwarantowanym nieszczęściem. Ma się to uczucie tej niższości, przy nich. A jak ci coś tłumaczą, to odkrywasz, jaki jesteś głupi i jak wiele ci jeszcze brakuje. Nie szydzą i nie ubliżają, są mili i wyrozumiali, kiedy coś ci tłumaczą, a charyzmatyczni i pewni siebie, że aż się boisz, kiedy cię przed czymś przestrzegają.


  • 0



#3

Camebe.

    Pan Snów

  • Postów: 88
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Możliwe, że był to twój przewodnik. Mówiąc przewodnik mam oczywiście na myśli coś czego nie jestem w stanie wytłumaczyć w żaden logiczny sposób pomimo tego, że jestem raczej sceptykiem i na wszystko mam jakieś wytłumaczenie (nawet mało logiczne). Często miewam LD i trenowałem kiedyś OOBE, posiadałem tulpę ale z przewodnikiem nigdy nie było dane mi porozmawiać. Kiedyś często w moich snach bywała sobie pewna dziewczyna/kobieta, zawsze ubrana w coś na wzór białej sukni. Nigdy nie miałem LD w momencie kiedy akurat ona była w moim śnie, bo nigdy ten sen nie był związany z nią, ona po prostu gdzieś sie przewijała w tym śnie. Jak mówiłem nigdy z przewodnikiem nie było dane mi rozmawiać, a właśnie z tą kobietą nigdy nie rozmawiałem pomimo, że tak często mi się śniła. Wydaję mi się, że to właśnie ona jest moim przewodnikiem ale nigdy podczas medytacji czy innych magii nie udało mi się zobaczyć mojego przewodnika. Ktoś tu może ma jakiś sprawdzony sposób na chociażby zobaczenie tej osoby? :)

A co do tego czy ty spotkałeś swojego mentora nie jestem pewien ponieważ był z tego co mówisz tylko w jednym ale kilku warstwowym śnie, które są dość rzadkie i często tego typu sny mają jakiś "ukryty" przekaz. Możesz poczytać w internecie co w śnie może oznaczać zgubienie się w lesie itp.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych