Nigdy o tym nikomu nie mówiłem.. Może gdzieś tutaj jak byłem pijany a więc nie pamiętam
otóż
Nie wiem ile w tym prawdy ale opowiem wam moja krótka historię. Od młodzieńczych lat interesowałem się.. BA to była moja pasja.. 2 wojna światowa. Wiem o niej wszystko i generalnie oprócz potraktowania żydów to w pełni bym popierał Hitlera w tamtych niezmiernie chudych latach (1925-1935). Mało tego. Miałem 9 lat i pragnalem dostac na urodziny niemiecka koszulke w pilke nozna!!! mam 31 lat, to były lata 90te gdzie NIKT nie tolerował niemcow. Gardzę tym ********** (Hitler)em za to do czego doprowadził, ale rozumiałem jego pobudki. Nigdy nie wiedziałem czemu, myślałem, że takie mam myślenie i tyle.. ???
Do czasu..
Kiedyś miałem sen. Lecz to nie był sen taki jaki ma każdy z nas. To było tak , jakbyście poszli spać, i wstali w zupełnie innej rzeczywistości rzuceni gdzieś na "głęboka wodę". Innymi słowy. Poszedłem spać , budzę się i nagle mam ruski karabin przy głowie, ja bylem niemcem (miałem niemiecki hełm - jestem przekonany w 100%).
Ruscy byli na mnie wściekli. Ja klęczałem przy siatce. Padal rzęsisty deszcz. Trawa była wypłowiała jak po zimie. To też się zgadza ! Nie wiem jaka była temperatura, mam wrażenie, że było chłodno ale nie zimno. 10-15 stopni.
Mimo tego, ze od "snu" minęło jakieś 15 lat pamiętam każda krople która spadła na moja głowę. Ruscy w końcu wściekli coś tam wrzeszczeli i dostałem "kulkę" w głowę ( egzekucja)./ Pamiętam uczucie jak kula przechodzi przez mozg..
Wiem, że będą przewżać głosy "miałeś realistyczny sen" , "ubzdurałeś sobie bo się tym interesowałeś" , "miałeś paraliż senny".
Wiem swoje i tylko dzielę się z Wami moim przeżyciem.
KP
Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 29.08.2016 - 20:01