Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duch w lesie?

duch las podkarpacie cień

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

#1

Drwal Anonim.
  • Postów: 25
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, 
widzę że do spraw związanych z duchami, marami itp podchodzicie raczej sceptycznie, ale może ktoś słyszał o podobnym przypadku.

Zacznę może od tego, że jestem rolnikiem. Wiadomo że na zimę żeby ogrzać dom potrzeba drewna, Mieszkam blisko lasu, pewnie jakieś 50-100m od niego. Ostatniej soboty, z braćmi byliśmy właśnie w lesie po drewno, oni mięli już wracać do domu, a ja akurat przypomniałem sobie że zostawiłem w polu zaczep (nie będziemy się w to wgłębiać) więc oni pojechali do domu, a ja postanowiłem iść na skróty w owe pole. Szedłem przez las, chodziłem tamtędy nie raz, z resztą przy lesie jestem wychowany więc znam różne skróty, ścieżki itp. Las nigdy mnie nie przerażał jeśli o to chodzi. Dodam jeszcze że byłem trzeźwy, nie ćpam, nawet papierosów nie palę. Nie mam żadnych uzależnień jeśli o to chodzi... 
Idąc, w pewnym momencie zobaczyłem przed sobą (no jakieś 20m dalej) coś na postać człowieka, z tym że nie było to specjalnie wyraźnie, najprościej opisać to słowem ,,cień" ale nie taki który coś rzuca na ziemię, tylko normalnie idący sobie po leśnych ścieżkach. Nie wiem jaka głupota mną wtedy kierowała, ale postanowiłem za tym czymś iść. ,,To" prowadziło mnie w głąb lasu.

Może warto teraz dodać że w tym miejscu ludzi często łapał ,,błąd" - tak się na to mówi u nas na wsi, nie wiem czy to oficjalna nazwa (błąd polegał na tym, że ludzie idąc tamtędy w pewnym momencie tracili orientację gdzie są, odbijali w jakieś losowe kierunki i potrafili wyjść w jakichś innych miejscowościach oddalonych o parę kilometrów). 
Ale to co ja widziałem, nie było ,,błędem" bo dokładnie wiedziałem gdzie idę, po prostu chciałem zobaczyć gdzie ów cień mnie zaprowadzi. W zasadzie nie myślałem wtedy o niczym poza tym jednym: iść za nim.
Zawsze byłem punktualną osobą, nigdy nikt na mnie nie czekał, umówiłem się z dziewczyną że przyjedzie do mnie o 18:30 i normalnie już bym o tej godzinie czekał na nią pod domem. W tamtym momencie jednak nie myślałem kompletnie o niczym. 
Dziewczyna zna mnie dobrze dlatego od razu jak przyjechała zaczęła mnie szukać. Ja osobiście straciłem poczucie czasu, ale z tego co mi mówili nie było mnie od godziny (coś po 18) do 23. Jakieś 2 godziny szedłem przez las za tym cieniem. Aż w pewnym momencie ten, po prostu zniknął. Siedziałem w tym miejscu i czekałem aż znowu się pojawi. Siedziałem długo i rozmyślałem czym mogło to być i czego ode mnie chce. Później postanowiłem poszukać go na własną rękę, choć to trochę bez sensu bo było już ciemno. 
Po przejściu paru kroków mój telefon się rozdzwonił od sms-ów, nieodebranych połączeń itp. Szukała mnie już wtedy cała rodzina + dziewczyna. Nie chciałem wracać wtedy do domu, w zasadzie to chciałem zostać w lesie na tą noc z nadzieją że dowiem się czegoś więcej, ale dziewczyna namówiła mnie jakoś żebym wrócił i przyszła szukać mnie w lesie. 
Dziwne jest dla mnie jeszcze to, że w tamtych miejscach, jak chodziłem wcześniej zawsze był zasięg, i to bezproblemowo dawało 4-5 kresek bo wieża jest nie daleko. 
Ludzie z okolicy wcześniej omijali to miejsce, ze względu na wyżej wymieniony ,,błąd", niektórzy mówili też że tam straszy.

Podobno dawniej, (lata 80) facet wracał tamtą trasą z zabawy do domu, a że w lesie ciemno to kiedy stanęła przed nim jakaś postać po prostu pomyślał że to człowiek który idzie w przeciwnym kierunku. Po prostu ktoś zagrodził mu drogę. Próbował go minąć z prawej, ale ten się przesunął jakby nie chciał go przepuścić, z lewej to samo, więc gość mówi do niego : no weź mnie przepuść. W tym momencie oczy tamtego zaświeciły. Facet nie tracił czasu na zbędne konwersacje tylko zrobił kategoryczny odwrót na pięcie i jak zaczął spier.. tak już w tamto miejsce nie wrócił. :szczerb: 

Jest jeszcze coś o czym wspomnieć warto, w lesie w tamtym miejscu był/jest stary zapomniany już grób jeszcze z czasów wojny. Wiem gdzie on się znajduje. Kiedy szedłem za tym ,,czymś" minęliśmy ów grób i szliśmy dalej. 

Trochę to zawile napisane dlatego w razie pytań śmiało piszcie. Może znajdzie się ktoś kto mi uwierzy i pomoże. Nie pisze tego tematu dla samej przyjemności pisania, po prostu chciałbym wiedzieć dlaczego to ,,coś" wyprowadziło mnie w środek lasu, czy czegoś ode mnie chce? Dodam że nie bałem się tego i nic nie kazało mi za tym iść, szedłem raczej z własnej woli bo bardzo chciałem wiedzieć dokąd dojdę. 

Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie  :>


  • 0

#2

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moje jedyne pytanie brzmi w jakiej odległości tyle czasu za tym "czymś" szedłeś i dlaczego nie podszedłeś bezpośrednio do tego "cienia"? Skoro byleś na tyle ciekaw dziwne że przez dwie godziny nie wpadłeś na to by zaczepić owe zjawisko. Poza tym chodzić dwie godziny po lesie musiałeś kręcić się w kółko co byś zauważył skoro tak dobrze go znasz no chyba że zajmuje on duży obszar. Ze zmęczenia, gorąca itp. człowiek może miewać halucynacje czy pomylić zwierzę z czymś niezwykłym.

 

Z drugiej strony to mogło być wieloma bytami. Przykładowo dusza błąkająca się po świecie (grób/samobójca/zamordowany) licząca na pomoc. Nawet coś złośliwego co po prostu sobie z ciebie kpiło. 


  • 0

#3

Drwal Anonim.
  • Postów: 25
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teraz też się sobie dziwię że nie zagadnąłem ani nie podbiegłem. Ale wtedy nie myślałem o niczym innym, tylko o tym żeby za tym iść. To była jedyna myśl która mnie omamiła. Nie kręciłem się w kółko bo las jest duży. Ostatniej soboty nie było gorąca bo pamiętam że byłem w swetrze  :szczerb:  zmęczony też raczej nie byłem. 
Ciekawi mnie właśnie ta druga opcja, bo jeśli to np błąkająca się dusza, to czego mogła chcieć? Jak mógłbym jej pomóc? Przecież nie wezmę łopaty i nie zacznę w tym miejscu ot tak kopać  :wtf:


Użytkownik Drwal Anonim edytował ten post 18.08.2016 - 15:07

  • 0

#4

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego nie? Tylko wariaci są coś warci. Tak poważnie to nikt ci nie powie czego chciałaby (o ile to dusza czy coś w ten deseń) chcieć jeżeli sama by tego nie powiedziała/pokazała. Skoro myślałeś tylko o tym by podążać a znasz dobrze las idź znów tą samą drogą i rozglądnij się czy nie mijasz czegoś ważnego. Ewentualnie tam gdzie zniknęło to "coś" warto nieco przeczesać teren.  Tak czy siak innych możliwości nie ma jak to że zwariowałeś, odbiło ci kompletnie, straciłeś rozum bo widzisz coś czego nie ma i nie było lub opcja numer dwa w sensie bytu w jednej z wielu postaci. 


Użytkownik Latrans666 edytował ten post 18.08.2016 - 15:18

  • 0

#5

Drwal Anonim.
  • Postów: 25
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Haha :D to choć poczekam aż leśniczy skończy swój dyżur. Szczerze mówiąc to sam myślałem żeby tam iść, ale teraz to ,,trochę się cykam". Może przy niedzieli się tam z kimś przejde bo razem raźniej :P no i w tygodniu nie bardzo mam czas. Dzięki za opcje ze zwariowaniem xD rozważe :D
  • 0

#6

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko pamiętaj żeby wziąć z sobą dziewczynę. Jak już ma cię coś zaszlachtować to przynajmniej romantycznie oboje na jednym drzewie.


  • 0

#7

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Drwal Anonim

Zadam Ci tylko jedno pytanie. Jesteś z Podhala?


Użytkownik Endinajla edytował ten post 18.08.2016 - 18:38

  • 0



#8

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A tak żeby doprecyzować - czyj to jest las?


  • 0



#9

Drwal Anonim.
  • Postów: 25
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie jestem z Podhala - podkarpackie.
Las państwowy.
  • 0

#10

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A jakby był z Podhala to by wyjaśniało sprawę?  :D


  • 0



#11

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli pochodził by z Podhala, to by tylko potwierdził słuszność mojego pierwszego postu, o lesie, który powoduje "błąd" - wchodzi się do lasu a wychodzi całkiem gdzie indziej. Jednak mod uznał mnie za trolla i zamknął mi temat. A to był bardzo ciekawy temat.

 

Ten cytat Drwala Anonima "Może warto teraz dodać że w tym miejscu ludzi często łapał ,,błąd" - tak się na to mówi u nas na wsi, nie wiem czy to oficjalna nazwa (błąd polegał na tym, że ludzie idąc tamtędy w pewnym momencie tracili orientację gdzie są, odbijali w jakieś losowe kierunki i potrafili wyjść w jakichś innych miejscowościach oddalonych o parę kilometrów)." - to dokładnie opis tego co przytrafiło się mnie, w lesie na Podhalu.

 

 

A jakby był z Podhala to by wyjaśniało sprawę?  :D

Nawet jak jest z Podkarpacia, to wyjaśnia sprawę, że takie tajemnicze miejsca (lasy) istnieją, a na pewno na południu kraju. Ludzie od zjawisk paranormalnych powinni się tym zainteresować, a nie tylko krytykować, to czego nie umieją zrozumieć.

 

Co do cienistych postaci, to również dobrze jakby ktoś to zbadał, bo jak widać, ludzi co je widzą, jest wielu. Nie tylko ja. Autor nazywa to duchem, ale dla mnie duch to energia. Energia nie może być cieniem. Zresztą, swoją drogą ludziom ciężko jest pojąć trójwymiarową rzeczywistość. A co jeśli istnieją równoległe wszechświaty, albo postacie o większej liczbie wymiarów przestrzennych? Ludzie już pracują nad metamateriałem, dającym całkowitą niewidzialność .


Użytkownik Endinajla edytował ten post 18.08.2016 - 21:04

  • 0



#12

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lasy same w sobie jako że są lasami potrafią wynosić ludzi na dalekie odległości od domu. Szczególnie dzieje się tak gdy las ma zaledwie kilka rodzajów drzew, krzewów czy zarośli wszelkiej maści. Ja nie musiałbym czegoś takiego sprawdzać ani nikt inny bo 100% że bez przewodnika pewnie by z lasu nie wyszli.... Możliwe że w powietrzu jest coś co tak działa na konkretnego człowieka że go omamia. To tak jak z uczuleniem ja będąc uczulony na prawie wszystko wchodząc to lasu w okresie bogactwa jego zapachu przechodzę piekło więc nawet znając drogę bym się zgubił. Oczywiście to tylko przykład pierwszy lepszy żeby mi nikt nie wyjechał jak brzydko porównałem to zjawisko. To że dla ciebie duch to czysta energia (może wypadałoby je łapać dla naszych potrzeb) nie znaczy że tak jest. Mogłyby być czymś nieznanym bo niby są istotami niematerialnymi a przesuwają obiekty (rzekomo). Autorowi nie chodziło o cień sam w sobie raczej wiem o co mu chodziło dlatego napisałem o duszy czy tam duch jeden pies. Materiał dający niewidzialność (iluzja) a to o czym piszemy to całkowicie coś innego a raczej nie testują w lasach gdzie rolnicy sobie hasają z zaczepami.

 

@Down

Uwaga ktoś chce kogoś [...]  xD

 

wulgaryzmy2.gif

Aquila


Użytkownik Aquila edytował ten post 19.08.2016 - 00:12

  • 0

#13

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeszcze jedno pytanko - na jakich zasadach pozyskiwaliście sami w lesie państwowym drewno na zimę?


  • 0



#14

Drwal Anonim.
  • Postów: 25
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skittles - kiedy w lesie trwa wycinka, jedziesz do leśniczego i wykupujesz sobie konkretne drzewo, lub sterte gałęzi, dlatego na drzewach złożonych w lesie są przybite małe plastikowe tabliczki z numerem. Jak wykupujesz to dostajesz karteczkę z danym numerem że ją wykupiłeś. Ale to nie jest forum o leśnictwie więc może wrócimy do tematu? 😀
  • 0

#15

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ewentualnie wykupujesz dany obszar z którego znosisz walone drzewa, gałęzie ale i tak ludzie ścinają drzewa jak nikt nie patrzy. Co do tematu czego jeszcze chciałbyś się dowiedzieć? Poza już większymi teoriami rodem z Sci-Fiction nikt więcej tu nie napisze ewentualnie zaprzeczą jakiejkolwiek wersji nadnaturalnej.


  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: duch, las, podkarpacie, cień

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych