Skocz do zawartości


Zdjęcie

Paraliż senny/Mara nocna/Odejście

sen mara nocna paraliż senny śmierć morderstwo zdrada duch zjawa halucynacja

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#16

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@666

No na pewno wyobraźnia ma na to wpływ tak samo jak i nastawienie - jak człowiek sobie wkręci, że coś zobaczy, to to zobaczy i będzie o tym święcie przekonany. Z tymi slajdami - pewną namiastkę tego miałem kilka razy w życiu, bo przeżyłem kilka wypadków. Ale najmocniej pamiętam moment, gdy kiedyś prawie się utopiłem. Przestałem już wtedy walczyć, rozłożyłem ręce, pogodziłem się, zamknąłem oczy i w tych ostatnich chwilach, gdy jeszcze miałem te resztki powietrza w płucach doznałem takiego mniej więcej efektu, gdzie w jednej chwili zobaczyłem jakby szybki "timelapse" ze swojego życia. Bardziej odczuciowo, nie obrazowo, nie był to obraz, a odczucie całego swojego życia do tej pory. A potem mnie kolega wyciągnął na powierzchnię i się zdziwiłem, bo już byłem pogodzony, że to koniec gry.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 16.08.2016 - 21:56

  • 0



#17

spooner.
  • Postów: 318
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Sam doświadczyłem paraliżu sennego kilkadziesiąt razy i bardzo często na przeróżne sposoby mieszał się on ze snem

 

W stanie paraliżu rzeczywiście wszystko wydaje się być tak rzeczywiste, że ciężko stwierdzić co jest prawdą a co snem.

 

Wszystko to to jedynie małe anomalie w pracy mózgu, niektóre mogą napędzić stracha, ale wystarczy postarać się uspokoić, chwilkę odczekać i wszystko wraca do normy.

 

Najważniejsze, to jak najszybsze uświadomienie sobie w jakim stanie się znajduje. Potem starać się uspokoić, nie ulegać lękom. Najlepiej, żeby to wykonać w ciągu kilku sekund inaczej wredny mózg da popalić. Gorzej z debiutantami nieznający tematyki no ale cóż, każdy musi przejść ten chrzest ;)


  • 0



#18

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Natura nie jest inteligenta lub Bóg jak kto woli czy projektant wszystkiego co istnieje. My, cały nasz organizm cała nasza budowa to tylko przypadek. To że wgl. istniejemy jest jedynie przypadkiem jedna mała zmiana w dalekiej przeszłości i mogliśmy nawet nie powstać. Jesteśmy tylko wynikiem ewolucji organizmów które podążyły tą a nie inną ścieżką. Na naszym miejscu mogło być wiele innych "stworzeń" które mogły być ale nie było im to dane.


  • 0

#19

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Najważniejsze, to jak najszybsze uświadomienie sobie w jakim stanie się znajduje. Potem starać się uspokoić, nie ulegać lękom. Najlepiej, żeby to wykonać w ciągu kilku sekund inaczej wredny mózg da popalić. Gorzej z debiutantami nieznający tematyki no ale cóż, każdy musi przejść ten chrzest

Dodałbym jeszcze, aby nie starać się krzyczeć, nie próbować wydobywać z siebie żadnego dźwięku, bo to jeszcze bardziej zacznie fuckupować mózg, co w błędnym kole jedynie nasili uczucie strachu i paniki. Najlepiej spokojnie sobie wmówić "to nieprawdziwe, zaraz się wybudzę" i powtarzać w myślach do skutku. Najgorsze co można zrobić to spanikować i uwierzyć, że to wszystko jest realne.


Użytkownik szczyglis edytował ten post 16.08.2016 - 22:06

  • 0



#20

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dodałbym jeszcze, aby nie starać się krzyczeć, nie próbować wydobywać z siebie żadnego dźwięku, bo to jeszcze bardziej zacznie fuckupować mózg, co w błędnym kole jedynie nasili uczucie strachu i paniki. Najlepiej spokojnie sobie wmówić "to nieprawdziwe, zaraz się wybudzę" i powtarzać w myślach do skutku. Najgorsze co można zrobić to spanikować i uwierzyć, że to wszystko jest realne.

 

Fakt w zakładach psychiatrycznych są dowody twoich słów. Osoby wierzące są najbardziej podatne na takie samo-ogłupienia i prędzej zaczną wierzyć niż zaprzeczać. Gorzej jest z tymi bardzo podatnymi na takie sytuacje czy są aż fanatykami. Takie przeżycie może zryć im psychikę doszczętnie a nawet zabić.


  • 0

#21

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Natura nie jest inteligenta lub Bóg jak kto woli czy projektant wszystkiego co istnieje. My, cały nasz organizm cała nasza budowa to tylko przypadek. To że wgl. istniejemy jest jedynie przypadkiem jedna mała zmiana w dalekiej przeszłości i mogliśmy nawet nie powstać. Jesteśmy tylko wynikiem ewolucji organizmów które podążyły tą a nie inną ścieżką. Na naszym miejscu mogło być wiele innych "stworzeń" które mogły być ale nie było im to dane.

W takim razie można rzec , że to co zapoczątkowało nasze istnienie, istnienie życia na Ziemi, czyli kometa, spadające meteory, nastąpiło w idealnym czasie i w idealnym miejscu z dokładnością co do najmniejszej możliwej wartości. Ta dokładność powoduje, że odchodzimy od przypadku i stawiamy na świadomy projekt. Zresztą tak na dobrą sprawę niczego nie można być pewnym w 100% :) Wszystko może być możliwe , jak również nic :)

 

 

Fakt w zakładach psychiatrycznych są dowody twoich słów. Osoby wierzące są najbardziej podatne na takie samo-ogłupienia i prędzej zaczną wierzyć niż zaprzeczać. Gorzej jest z tymi bardzo podatnymi na takie sytuacje czy są aż fanatykami. Takie przeżycie może zryć im psychikę doszczętnie a nawet zabić.

Tak jak w przypadku opętań, ludziska wierzą w szatana i poddają egzorcyzmom, czasami ze śmiertelnym skutkiem, niewinną osobę, u której podświadome, skrywane lęki, złe emocje wychodzę z cienienia, która szuka pomocy dobrego terapeuty a nie nawiedzonego księdza, który tyko jej szkodzi zamiast pomóc. 


Użytkownik Endinajla edytował ten post 16.08.2016 - 22:28

  • 0



#22

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Równie dobrze nasza planeta mogła wgl. nie istnieć. Jedna rzecz, jedna czynność nawet mikroskopijna może zmienić czyjeś życie lub nas wszystkich. Drobnostki które decydują o tym co będzie są wszędzie wokół nas. Gdyby wierzyć w taki projekt równie dobrze można by zakładać że przeznaczenie istnieje a całe twoje życie jest już ustalone. Można wierzyć w co się chce ale mnie nie przekonuje coś takiego ja świadomy projektant.  


  • 0

#23

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Równie dobrze nasza planeta mogła wgl. nie istnieć. Jedna rzecz, jedna czynność nawet mikroskopijna może zmienić czyjeś życie lub nas wszystkich. Drobnostki które decydują o tym co będzie są wszędzie wokół nas. Gdyby wierzyć w taki projekt równie dobrze można by zakładać że przeznaczenie istnieje a całe twoje życie jest już ustalone. Można wierzyć w co się chce ale mnie nie przekonuje coś takiego ja świadomy projektant.  

Wiele takich problemów już przerobiłam w swoim życiu, zastanawiając się nad sensem istnienia i łącząc religię z nauką :)

Ja za to uważam, ale to tylko moje zdanie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. To  jak wszystko przebiega ma swój porządek , pomimo widocznej entropii kosmosu. Te wszystkie prawa fizyki nie mogły postać bez zamysłu. Nie mam na myśli Boga a pewien inteligentny mechanizm- system , który to wszystko tworzy. Coś , jak nasze mózgi , które tworzą iluzję, taki ciąg przyczynowo - skutkowy :)

 

A dla umilenia dyskusji muzyczka :D

 


  • 0



#24

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście ciąg przyczynowo-skutkowy ma miejsce w naszym życiu i tego nie można zaprzeczyć ale właśnie o tym mówię. To ma miejsce ale jest tylko przypadkiem. Takie teorie że ktoś/coś przypomina zwykłą potrzebę Boga w samym człowieku. Zawsze jeżeli nie potrafiono czegoś wytłumaczyć przypisywano to wielkiemu stwórcy lub czemuś co było za to odpowiedzialne. Sam fakt że żyjesz czy wgl. linia twoich przodków to zwykły przypadek. Nie chcę się powtarzać bo w sumie to robię ale wszystko można przypisać przypadkowi a ci którzy bardziej liczą na sens niż przypadek zostają właśnie takimi teoretykami lub wyznawcami religii.


  • 0

#25

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oj, mało jeszcze wiesz...

 

Myślisz o jakichś mitologicznych dziadkach z brodą, piszesz o jakimś średniowieczu i tym samym nie do końca masz rację. Pierwszy lepszy fizyk powie Ci, że znane nam stałe fizyczne są podejrzanie skrojone na miarę i żaden z nich nie powie Ci jednocześnie dlaczego jest tak, a nie inaczej. Pół biedy, gdyby to była jedna stała - ot, przypadek. Ale tych stałych jest o wiele więcej. Mało który fizyk wierzy w "przypadek", gdyż wszystko jest nawet na fundamentalnym poziomie tak spasowane i tak zgrane, że nawet malutkie odstępstwo od normy spowodowałoby, że to wszystko co znamy zwyczajnie by się porozlatywało. A kwestia biologicznego życia to już totalny hardcore. Żeby nie było - nie jestem wierzący, ale mam trochę wspólnego z nauką i nawet tutaj nikt za bardzo nie wierzy w przypadek. Większość fizyków jakich znam, tak jak i matematyków, informatyków (moja branża - programista) to agnostycy. Nie ateiści - musisz znać różnicę.

 

Ja sam jestem zresztą agnostykiem.

Ja wiem, że ateizm jest modny na osiedlu, że 666 i te sprawy, ale gdybyś trochę głębiej posiedział w temacie, to znajdziesz różnicę pomiędzy religijnym Bogiem, a inteligencją sprawczą. Nauka w żaden sposób nie wyklucza istnienia inteligentnej siły, a wręcz dobrze się z nią koreluje i nie ma to nic wspólnego z żadnymi religiami i tego typu bzdurkami.

 

Szach mat wojujący ateisto :)

 

PS. Obejrzyj sobie poniższy wykład, tylko obejrzyj całość.

 


Użytkownik szczyglis edytował ten post 17.08.2016 - 18:40

  • 0



#26

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie szach mat mój agnostyku tylko zwykły ruch pionkiem :)

 

To że ktoś wątpi w coś bo jest to niesamowicie nieprawdopodobne nie oznacza że ma rację a ja się mylę. Dokładnie małe odstępstwo niszczy wszystko ale to nie zaprzecza temu iż był to przypadek. Wszystko co istnieje na naszej planecie czy wgl. w całym wszechświecie również się tego tyczy a jednak nie możesz powiedzieć iż jest tak a nie inaczej. I ja i ty i każdy inny ma swoje teorie i przekonania a dopóki nikt nie znajdzie 100% dowodu oboje mamy rację a jednocześnie oboje się mylimy.


  • 0

#27

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I ja i ty i każdy inny ma swoje teorie i przekonania a dopóki nikt nie znajdzie 100% dowodu oboje mamy rację a jednocześnie oboje się mylimy.

No, ale z nas dwóch, to Ty jesteś ateistą z miejsca odrzucając inną opcję :)

Ja dopuszczam obie opcje, może być tak, a może być inaczej. Ateizm to całkowite odrzucenie jednej z opcji.


  • 0



#28

Latrans666.

    Wszyscy kłamią....

  • Postów: 79
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ateizm to nie jest całkowite odrzucenie wszystkiego. Poza tym odrzucam inne możliwości ale nie twierdzę iż mam rację w 100% bo tylko idiota mógłby tak odpowiedzieć no chyba ze miałbym niepodważalne dowody. Jako ateista jestem przekonany o czymś ale nie odrzucam czegoś mówiąc że tak na pewno nie jest bo tak tak samo są katolicy którzy wierzą w coś ale nie twierdzą że są nieomylni w tej sprawie.


  • 0

#29

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To prawda że stałe fizyczne wyglądają jakby je ktoś dostroił ale niektóre z nich można pozmieniać i katastrofy by nie było.
A co do paraliżu. To różne objawy można mieć więc to zależy od organizmu. Podobnie jest z alkoholem jeden wypije i trzyma kulture a u innego włączy się agresja. I ten u którego działa to nietypowo też będzie się dziwił.
  • 0



#30

ambiwalencja.
  • Postów: 27
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Od paru dni obserwuję forum i wpadłam na ten temat. Niestety bardzo mi bliski, gdyż od dzieciństwa miewałam paraliże senne i przez wiele lat nie wiedziałam co to jest i co się ze mną dzieje. Można się nieźle wystraszyć, szczególnie, że miewałam to kilkanaście razy w roku, co najmniej raz w miesiącu. Człowiek budzi się wtedy strasznie zmęczony jakby zrobił kilka kilometrów. Najgorsze w paraliżu jest to, że widzisz zawsze jakąś zjawę obok łózka. Czego to mózg ludzki nie jest w stanie zwizualizować ;)

Najgorsze jest jeśli trafi się na optymistów w kwestii zdarzeń paranormalnych i zaczną Ci wmawiać, ze jesteś obdarzony super-mocami ;) Ponieważ borykałam się z tymi paraliżami wiele lat oczywiście próbowałam znaleźć wytłumaczenie, ale wtedy jeszcze nie było tylu forum i stron co teraz. Zdarzyło mi isę rozmawiać z różnymi ludźmi na ten temat i jedna osoba wpierała mi, że mam starą duszę itp. Zdarzyły mi się oczywiście inne "paranormalne" rzeczy, ale jak stwierdziłam, ze to moja wyobraźnia to jakimś cudem przestały się dziać ;) Myślę, ze większość takich zjawisk jest wywołana po prostu bujną wyobraźnią.


  • 0


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: sen, mara nocna, paraliż senny, śmierć, morderstwo, zdrada, duch, zjawa, halucynacja

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych