22 odpowiedzi w tym temacie

[Daniel.]

Jeszcze to tłumaczenie "może mi coś dosypali do odżywek", haha. No ja bym chciał zobaczyć jakie sterydy są w proszku.

Nic nie bierze, chłop 25 lat, a syfy na twarzy takie, że w okresie dojrzewania ciężko o takie.

[Zaciekawiony]

Nandrolon jest podawany w zastrzykach, trudno jest podać go komuś po cichu.

 

Medal w trapie podwójnym (konkurencja strzelecka) otrzymał zawodnik niezależny, nie reprezentujący kraju. W poprzednich latach niezależnie starotowali sportowcy z krajów o niejednoznacznym statusie, na przykład z Jugosławii albo z Timoru Wschodniego, w tym roku są to sportowcy z Kuwejtu, ich komitet olimpijski został rozwiązany przez MKO z powodu zbytniego uzależnienia od władz Kuwejtu.

 

W igrzyskach występuje też reprezentacja uchodźców - większość drużyny to ludzie którzy uciekli z Sudanu Południowego i mieszkają w obozie w Kenii, są też Syryjczycy, którzy przyjechali z Niemiec i Luksemburga. Parę dni temu była zresztą w związku z tym absurdalna historia - komentator węgierskiej telewizji podczas eliminacji pływania stylem motylkowym udawał, że w zawodach nie startuje jedna zawodniczka, która zresztą miała najlepszy czas. Łatwo zgadnąć jaka.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 10.08.2016 - 23:28

[Alis]

Mamy pierwsze złoto!

 

Reprezentantki Polski w wioślarstwie Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj (dwójka podwójna) wywalczyły złoty medal.

[Zaciekawiony]

No nareszcie. A już się zapowiadało, że będą to najgorsze igrzyska od dawna.

[Kronikarz Przedwiecznych]

Rio 2016: Piotr Małachowski przegrał złoto w ostatniej kolejce.

 

Piotr Małachowski został wicemistrzem olimpijskim w rzucie dyskiem! Na Stadionie Olimpijskim w Rio de Janeiro przegrał złoto w ostatniej kolejce. Wyprzedził go Niemiec Christoph Harting.

 

– Wiem, że to jest najważniejsza impreza, ale nie mogę się zbytnio napinać, bo wtedy gorzej wychodzi. Trzeba podjeść do konkursu na luzie – mówił nam dzień przed finałem Małachowski. To było po eliminacjach, w których uzyskał najlepszy wynik.

W dniu finału wstał przed szóstą. Prysznic, rozruch, śniadanie i wyjazd na stadion. Najpierw rozgrzewka na bocznym boisku, pół godziny przed konkursem wejście na główną arenę. Mimo że jest ciepło, Polak chodzi w bluzie z długim rękawem. Na próbne rzuty ją ściąga. Najpierw rzuca w okolicach 64 metrów, potem ponad 67. Rywale są słabsi. Ale najważniejsze dopiero przed nimi.

Na trybunach mimo porannych godzin kilkadziesiąt tysięcy kibiców, wśród nich Polacy. Są biało-czerwone flagi, z napisami: Racot, Katowice, Zarzecze, Kozielice... Gdy zaczyna się prezentacja dwunastu dyskoboli, na trawę wychodzi 15-osobowy zespół złożony głównie z bębniarzy. W rytm ich muzyki przedstawiani są wszyscy zawodnicy. Małachowski lekko się uśmiecha i podnosi palce do góry. Na trybunach są nasze największe lekkoatletyczne gwiazdy: Anita Włodarczyk, Tomasz Majewski, Paweł Fajdek. Przed każdym rzutem Małachowskiego słychać głośne: "Dajesz! Dajesz!".

 

Zaczyna się konkurs. Wszyscy w krótkich spodenkach i koszulkach. Tylko nie Polak. On w dresach i bluzie. Głowę często chowa w ręcznik. Zaczyna Christoph Harting. Ma uratować honor Niemców, bo jego starszy brat - Robert, broniący tytułu mistrza olimpijskiego – nie wszedł do finału. Rzuca słabo - 62,38. My czekamy na Małachowskiego. Startuje ostatni. Po swojej próbie wychodzi na prowadzenie. Kapitalny rzut - wynik 67,32 jest tylko o 83 cm gorszy od najlepszego w tym roku, również należącego do niego. Gdy dysk uderza w trawę, Polak wyrzuca ręce w górę, łapie się za koszulkę. Na trybunach z radości podskakuje jego przyjaciel, Tomasz Majewski. Za chwilę polski dyskobol klęka, chowa głowę w ręcznik. Tkwi bez ruchu dłuższą chwilę... W piekącym słońcu nie wytrzymuje Włodarczyk. Razem trenerem ucieka na wyższy poziom trybun. Tam można się schować w cieniu.

Druga kolejka - Harting się poprawia: 66,34 daje mu awans na drugie miejsce. Małachowski znów świetnie - 67,06. Tym razem radość trochę mniejsza. Ale widać, że jest moc. Niemiec pali kolejną próbę. A Polak? Dysk znów leci daleko. Najdalej - 67,55 m! Zaciśnięta pięść wędruje w górę. U Piotra i u Tomasza. W tym roku oprócz Małachowskiego lepszy wynik miał tylko Christoph Harting. Medal wydaje się być pewny. Tylko jaki?

Jest luz. W połowie konkursu Polak chodzi uśmiechnięty, rozmawia z fotoreporterem. Gdy inny robi mu zdjęcia, a przed obiektywem staje Harting zasłaniając naszego zawodnika, Piotr wyciąga dwa place i robi Niemcowi "rogi"...

Po trzech kolejkach odpada czterech najsłabszych. Wśród nich jest niespodziewanie Belg Philip Milanov, który miesiąc temu był drugi w mistrzostwach Europy za Małachowskim. Za Polakiem dwaj Niemcy – Harting i Danil Jasinski (66,08).

Harting pali czwarty rzut. Podobnie Piotr. Specjalnie wychodzi z koła przodem, bo dysk poleciał tylko 63 metry. Nie ma sensu mierzyć. Jest coraz cieplej. Już nie zakłada bluzy i spodni. Jako jedyny krąży w słońcu – jak lew w klatce. Tak powiedział, gdy pytaliśmy go wcześniej, jak się czuje w wiosce olimpijskiej.

Po piątej kolejce nic się nie zmienia. Słońce daje się dyskobolom we znaki. Żaden się nie poprawia. Połowa pali swoje rzuty. Harting uzyskuje 64,77. Małachowski 65,51. Coś mówi do siebie. Nie jest zadowolony, choć w tym konkursie poza nim i Niemcami nikt tak daleko nie rzucił. Przed nami ostatnia kolejka. Teraz rzucają w kolejności od ósmego do pierwszego. Serca zamierają nam po próbie Martin Kuppera. Za chwilę westchnienie ulgi. Estończyk rzuca 66,58. Wskakuje na drugie miejsce. Za chwilę znów pojawia się stres... i ulga. Uff! Jasiński rzuca 67,05. Jeśli Harting się nie poprawi, będzie złoto dla Polski. Niestety. To jest fenomenalny rzut - Niemiec wynikiem 68,37 poprawia rekord życiowy. A Małachowski rzuca 65,38. Przybity łapie się siatki. Za chwilę idzie do Hartinga i serdecznie mu gratuluje. Bije brawo. My zaś bijemy brawo Piotrowi. Walczył dzielnie. Znów - jak osiem lat temu w Pekinie - został wicemistrzem olimpijskim.

[spooner]

Takim czarnym koniem jeżeli chodzi o kwalifikacje medalową, są Węgry. Łącznie 11 medali: 5 złotych, 3 srebrne i brązowe. 10 miejsce w kwalifikacji.

[coley]

To nie przypadek, że Węgrom idzie tak dobrze, w Londynie 4 lata zajęli 9. miejsce w klasyfikacji medalowej (Polacy 30.) z 8 złotymi medalami

[Zaciekawiony]

Tymczasem Anita Włodarczyk zdobyła złoty medal w rzucie młotem i pobiła rekord świata.