Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dom w Hinsdale. Miejsce, które nawiedziły demony.

Hinsdale

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Hinsdale to mała amerykańska mieścina w stanie Nowy Jork. Kilka ulic, sklepy i zakłady usługowe, kilkadziesiąt domów. Jeden z tych ostatnich to według mieszkańców miejsce nawiedzone przez złe siły...

 

W latach 70. XX wieku do białego, wolnostojącego domu wprowadzili się państwo Dandy. Nie minęło kilka dni, a domownicy zaczęli skarżyć się na niepokojące telefony i jeszcze bardziej tajemnicze odgłosy dochodzące z pobliskiego lasu. Lokalni żartownisie? Członkowie rodziny zapewne na samym początku też tak myśleli.

 

Niedługo po tym zauważyli coś, co potwierdziło ich najgorsze obawy - ich dom zamieszkują duchy! W tym ponad stuletnim budynku widzieli między innymi zjawę w postaci kobiety w białych szatach, mroczne twarze patrzące na nich z okien oraz wchodzące po schodach demoniczne stworzenia. Te ostatnie, według ich relacji, wyglądały niczym hybrydy kształtów ludzkich i zwierzęcych...

 

0005QKVM1RRMS7J6-C122-F4.jpg

Dom w Hinsdale do dzisiaj pozostaje miejscem, do którego aż strach się zbliżać /materiały prasowe

 

 

Rodzina zdecydowała się na wezwanie duchownego do odprawienia egzorcyzmów. Zadania podjął się ojciec Alphonsus Trabold z Uniwersytetu Św. Bonawentury. Wykluczył on halucynacje, o które rodzinę Dandy podejrzewali sąsiedzi.
- Jeśli zjawy widziane były nie tylko przez jedną osobę - i to o zdrowym umyśle - to możemy być pewni, że nie mamy do czynienia z halucynacjami - powiedział komentując sprawę.

Ataki "diabelskiego pomiotu" nasilały się coraz bardziej. Niezbadana siła cisnęła z całej siły lampę, która przeleciała przez pokój i omal nie zraniła córki państwa Dandy. Do tego, pewnego dnia na kolana dziewczynki wskoczyło dziwne stworzenie rodem z zaświatów. Jeden z domowników dostrzegł wyjeżdżający z podjazdu samochód prowadzony przez postać wyglądającą na dziewczynę o blond włosach, której nikt wcześniej nie widział.

Co ciekawe, duch odstawił pojazd na swoje miejsce. Kilka dni później syn państwa Dandy kierując tym samym autem wjechał w drzewo, co omal nie pozbawiło go życia. Leżąc na szpitalnym łóżku podobno mówił on o rzeczonej blondynce, czego sam później nie pamiętał. Podobnie jak ataków sił nieczystych na dom - lekarze stwierdzili amnezję. Domownicy zaczęli się obawiać o życie.

 

 

0005QKVXJ52U431X-C122-F4.jpg

Ojciec Trabold, doświadczony egzorcysta, nie mógł sobie poradzić ze złem zamieszkującym dom w Hinsdale /materiały prasowe

 

 

 

Ojciec Fletchers odprawił egzorcyzmy 14 lutego 1974 r. W obrzędzie brała udział rodzina, eksperci od spraw niewyjaśnionych oraz ekipa filmowa. Według relacji duchownego, podczas trwania obrządku w całym domu nerwowo mrugały wszystkie światła.

Niestety, okazało się, że egzorcyzmy nie powiodły się. W domu było spokojnie tylko przez kilka tygodni. Ostatecznie rodzina postanowiła się wyprowadzić.

 

 

 

 

 

źródło: http://facet.interia...ony,nId,2241853


  • 0



#2

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tutaj jest materiał po angielsku, gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej:

https://www.youtube....h?v=ppwJ7dBXVMc cz.1

https://www.youtube....h?v=qxXvpzJ_p1U cz.2

 

edit: filmy, do których linki załączyłam są materiałem nakręconym przez Greater Western New York Paranormal Society. W obu częściach autorzy opowiadają trochę o historii domu, później chodzą po nim z medium, robią pomiary EVP i używają też KII EMF Meter. Zdarza im się coś zobaczyć albo usłyszeć, ale oczywiście kamera tego nie uchwyca. Jedyne co nam dane doświadczyć to sygnały pochodzące z KII w trakcie rzekomych rozmów z duchem. Podobało mi się też zdjęcie pokazane w II cz. materiału. Przedstawia "energię" (jakieś światełko) za jedną z uczestniczek. Wygląda jak odblask, ale jednak zważając na otoczenie i okoliczności, nie jest łatwo znaleźć dla niego wyjaśnienie tak jak ma to miejsce dla tych wszystkich zdjęć "orbów" umieszczanych tutaj na forum.

Interesująca historia, ale niestety podobna do wszystkich innych. Brak jednoznacznych dowodów jest odpowiedzialny za to "niestety". Lekko frustrujące jest, że z opowieści wynika, że te duchy praktycznie wyskakują z każdego kąta domu i nawet siadały jednemu ze świadków na kolanach a kiedy już pojawia się ekipa z kamerą, ciężko jest nawet o jakieś sensowne nagranie EVP. Nic poza trzeszczeniem, które może być zinterpretowane na milion różnych sposobów.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 26.07.2016 - 12:22

  • 0



#3

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nie żadne duchy ani demony. One nie istnieją. Tzn. istnieją , ale nie w takiej formie jaka jest tu przedstawiona. Albo są to istoty , których ludzie nie widzą, żyjące na większej liczbie wymiarów przestrzennych albo jakieś fizyczne zjawisko , które jeszcze nie zostało poznane. Uważam , że kiedyś ludzkość odkryje tajemnicę nawiedzonych domów i to nie  będzie miało nic wspólnego z duchami .


  • 0



#4

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeżeli wszystkie te marne dowody na nawiedzenie domów w postaci niejasnych nagrań EVP, wskazań K II i zeznań mediów są prawdziwe, to raczej to, że te domy są nawiedzane przez duchy zmarłych to jedyne logiczne wytłumaczenie (te "dowody" na to wskazują). Jeżeli te dowody nie są prawdziwe to coś takiego jak nawiedzone domy nie istnieje i w takiej sytuacji nie ma nad czym filozofować.


  • 0



#5

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zastanawia mnie jak było w tym przypadku z dowodami - czy były jakieś ślady poświadczone przez osoby spoza rodziny? Gdyby ktoś z tej rodziny trafił na to forum, to byłoby krucho - wszystkie niesamowite zdarzenia znamy tylko z opowieści, nie ma żadnych zdjęć. Sąsiedzi nic nie widzieli. Nikt spoza rodziny nie widział tego jadącego samochodu, a nawet gdyby tamten świadek coś komuś zgłosił, to przecież duch odstawił samochód z powrotem na miejsce i nie było śladu że był przestawiany. 

 

@ Dziewięć

Jest kilka innych pośrednich wyjaśnień, jak na przykład tłumaczenie wszystkich zdarzeń mocami parapsychicznymi któregoś z dojrzewających dzieci. Paraposycholodzy często w taki sposób "tłumaczą" poltergeisty.


  • 0



#6

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wycieczki "łowców duchów", jeżeli przeprowadzają rozmowy z rzekomym duchem, jego "odpowiedzi" zawsze wpasowują się w założenie, że dom jest nawiedzony przez duchy i przez demony. Obecne tam media potwierdzają to samo. Ktoś kogoś zabił, ktoś siebie zabił itd. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to fałszerstwo. Wtedy nie ma żadnych dowodów na to, że dany dom jest nawiedzony, poza relacjami świadków, których jest zwykle niewielu. W takiej sytuacji ciężko uwierzyć, że coś takiego jak nawiedzenie w ogóle istnieje.

 

To co się dzieje na nagraniach łowców duchów może oczywiście być też nadinterpretacją. I wtedy faktycznie rację bytu miałoby jakieś niezidentyfikowane jeszcze zjawisko fizyczne. Ale istoty z innych wymiarów? Nope. Nikt do tej pory nie uchwycił niczego takiego na filmie czy aparacie w wiarygodny sposób. Gdyby coś takiego istniało zdarzyłoby się to do tej pory chociaż raz. Dlatego jest to bardzo mało prawdopodobna teoria.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych