50 odpowiedzi w tym temacie

[Wszystko]

Ten niby ból widoczny na jej twarzy przed uderzeniem w torebkę, to nie ból, tylko strach. Normalna reakcja w takiej sytuacji, kiedy ktoś boi się że może zaboleć. Zróbcie sobie taki zestaw kubków z gwoździem w środku, niech ktoś te kubki pomiesza, a potem je zgniatajcie. Albo przypomnijcie sobie jak graliście w piłkę i staliście na bramce, a ktoś właśnie strzelał. Gdyby pokazać waszą twarz na chwilę przed złapaniem piłki, to na pewno byśmy zobaczyli podobny grymas na twarzy.

[Daniel.]

Gość musiałby być turbo debilem, żeby wybrać na wypromowanie się taką sytuacje, która tak naprawdę pogrążyła mu karierę. Ta chwila większej popularności to tak naprawdę moment, w którym większość ludzi go zobaczy i nigdy nie pójdzie na jego występ, a o jakichś asystentach to może zapomnieć, do programu pewnie też go nikt nie zaprosi.

Super promocja! Przecież nie ma lepszego sposobu, trzeba wybrać najgorszy z możliwych....powala mnie wasza logika.

[Wszystko]

No dokładnie. Iluzjonista który chce zdobyć rozgłos wymyśla co innego. Blain zamknął się w bryle lodu na środku miasta albo wstrzymywał oddech pod wodą. Taki houdini uwalniał się z kajdanów, zamkniętych skrzyń itp.
Taką wpadką tego ząbka to facet zostanie zapamiętany jako koleś który przebił rękę kobitce w telewizji a nie jakimś wyczynem godnym podziwu.

[skittles]

Film można analizować dwojako. Ale dla mnie poważnym argumentem za tym, że wydarzyło się to naprawdę jest jedna kwestia, już wyżej podnoszona - żaden zdrowy na umyśle iluzjonista nie wybrałby takiego sposobu na promowanie się. Taka wpadka na wizji dla kogoś niezbyt jeszcze znanego może skutkować zniszczeniem kariery. I nie ważne ile mu zapłacili. Niechby to i było 100 tys. - co z tego? Na co mu kasa, za którą utrzyma się 2, 3 lata, skoro staje przed ryzykiem utracenia źródła dochodu na całe życie? A jest to zawód, który często wymaga sporego zaufania ze strony współuczestniczącej w pokazach publiki.

 

Tak więc z jednej strony - dla stacji niewątpliwie sposób na reklamę, praktycznie darmowa promocja. Dla iluzjonisty - ryzyko przekreślenia kariery i utracenia (lub znacznego zmniejszenia) źródła dochodu. Kto by na to poszedł?

[Wszystko]

I jeszcze jedna rzecz o której wcześniej zapomniałem napisać. Na capsach z filmu widać że ostry koniec gwoździa jest z dołu, co w domyśle oznacza że z drugiej jest łepek. Ale tak nie jest, ten gwóźdź jest ostro zakończony z obu stron.

[D.B. Cooper]

.. serio Panowie(?). To foto na którym jest pokazany moment zgniatania torebki i wielkość gwoździa do Was nie przemawia? Na chłopski rozum to i pani Rogalskiej i panu magikowi (heh) gwóźdź programu powinien wyleźć na wylot.

[Wszystko]

Nie, nie przemawia. Już pisałem czemu więc nie będę się powtarzał. Ty sugerujesz się jednym kadrem i tyle. To może tak wyglądać z tego ujęcia, z drugiej kamery by to wyglądało inaczej.
Ten gwóźdź mógł się trochę przechylić i dlatego tak wyszło.

[D.B. Cooper]

.. no widzisz, zgadzam się całkowicie. Ten gwóźdź był w pozycji POZIOMEJ - Smoleński temat opanowaliście jako EKSPERCI, a ściema z telewizji śniadaniowej Was porobiła hehe

[Wszystko]

W smoleńskich tematach pokazałeś na ile cię stać, nie popisałeś się wiedzą i rozsądkiem.
Weź sobie gwóźdź podobnej wielkości i przykryj go ręką tak jak na filmie widać. Będzie to wyglądało podobnie.

[D.B. Cooper]

Swoje napisałem w pierwszym poście, dziwne, że przyszło mi z Tobą dyskutowac na temat tej ściemy (świat się kończy ).

[Wszystko]

To wierz sobie że to ściema bo nie ma krwi a kobiecina się boi przed uderzeniem. I to mają być "dowody" że to fejk.

Są rytuały gdzie ludzie są przybijani do krzyża gwoździami.
(Uwaga, niektóre zdjęcia mogą być zbyt mocne dla wrażliwych)
http://www.tajemnica...filipinach.html

Na fotach widać gwoździe w rękach. Masz tam jakąś krew? Nie ma
Pewnie ściema, sztuczne gwoździe.

[Endinajla]

Jak jest przybity to nie, ale jak by wyciągnęli mu ten gwóźdź to by się polała, chocaiż troszkę

[Wszystko]

Jakby wyciągnęli to tak. Z tym że ten magik wyciąga gwóźdź i od razu przyciska rękę więc krew sie nie leje.

[Endinajla]

Musiał przycisnąć , bo inaczej ludzie by się pokapowali o co come on