Witam. Ostatniej nocy gdy wszyscy poszli spać zachciało mi się trochę pobrzdękolić na gitarze elektrycznej. Poszedłem do łazienki ,aby nikt nie słyszał ,że gram. Po godzinie grania położyłem gitarę i zacząłem coś tam robić przed lustrem, nagle słyszę jakby gitara sama zaczęła grać... to trwało około mniej więcej 5 sekund jakby ktoś delikatnie ruszał strunami i to nie była jedna tylko jakieś 2-3. Gitara leżała na podłodze. Wątpię ,aby to była mucha jak to moja matula powiedziała.
Druga rzecz: Jeszcze jakiś rok temu na wakacjach dziadek opowiadał mi co mu się w domu przydarzyło, opowiem może na razie jedną historię bo było ich sporo na przykład opętanie wujka, egzorcyzmy i to nie jakaś bajka bo cała rodzina to widziała, wszyscy przy tym byli. Mój dziadek jest bardzo religijny ktoś by powiedział ,że jest fanatykiem bo żyje trochę jak mnich spanie modlitwa spacer i do kościoła, godzina modlitwy wieczorem od 20 do 21 wcześniej "Anioł Pański" i koronka. Przed każda wieczorną modlitwą modlimy się egzorcyzmami które już sam znam na pamięć... Gdy zaczął święcić dom wodą święconą w pokoju gdzie zmarła moja ciocia... pomińmy może ten szczegół. na ławce leżał telefon mojego wujka ( wujek taki pijaczyna ) wujka nie było w domu ,ale gdy dziadek święcił telefon.. on nagle się uruchomił i zaczął krzyczeć.... : " Nie rób mi tego " czy " "Przestań!" coś takiego nie pamiętam dokładnie. Słyszała to babcia i ktoś jeszcze oprócz dziadka. Pewnie nie uwierzycie ,ale to przypadek który dział się naprawdę. Dziadek tłumaczy to demonem. Doświadczył wielu cudów na sobie jak i widział rzeczy których nikt nie powinien widzieć był też świadkiem jakiegoś cudu o którym można przeczytać w internecie. Jeśli będziecie chętni mogę opowiedzieć kilka takich nie wyjaśnionych incydentów.
3 sprawa.: Jakieś 1-2 lata temu moja siostra pokazywała mi zdjęcie z telefonu, telefon nawet bez androida także nawet nie było mowy ,żeby w nim coś przerabiać. Zwykłe zdjęcie z kolega... zwykłe.. można było by tak powiedzieć gdyby nie czaszka ludzka obok jego klatki piersiowej. Znam się na komputerach, potrafię też rozróżnić takie prymitywne fotomontaże. Ta czaszka była wręcz... wręcz taka jak na żywo.. Przednią część była odwrócona w kierunku apartatu. Możliwe ,ze pod jakimś kątem delikatnym. Poszukam tego zdjęcia i wstawię je jeśli znajdę