22 odpowiedzi w tym temacie

[kubtom]

Horrory kojarzą nam się z czymś przerażającym, mrożącym krew w żyłach, ale jednocześnie zupełnie fikcyjnym i nieprawdziwym. Tymczasem okazuje się, że wiele produkcji wiąże się z pewnymi dziwnymi wydarzeniami, które niełatwo jest wyjaśnić – Do tej kategorii można zaliczyć film Duch, Omen, czy Egzorcystę, a ostatnio także obraz Obecność 2, który 8 czerwca miał swoją światową premierę…Film opowiada historię duchów, które terroryzują życie matki jak i jej czworga niewinnych dzieci i wydawać by się mogło, że to po prostu kolejny zmyślony scenariusz, mający troszkę przerazić odbiorców! Tymczasem wiele osób twierdzi, że sytuacja jaka przydarzyła się mężczyźnie, który oglądał Obecność 2 w Sri Balasubramaniar Kino w Tiruvannamalai przekonała Ich, że cała ta...

 

Reszta: http://www.zjawiskan...jest-przekleta/

 

Co o tym myślicie? Kolejny przeklęty film, czy może faktycznie bardziej promocja i marketing?

[Legendarny.]

Film opiera się podobno na faktach, jest to ekranizacja słynnej historii poltergeista z Einfield. Badaniem tej sprawy zajmowało się paru ludzi i ani im ani rodzinie w domu której rozgrywała się akcja nie przydarzyło się nic złego (akcja ograniczała się do wydawania przez domniemanego poltergeista dźwięków, poruszania przedmiotami i przemawiania "obcym głosem" przez 11-letnią dziewczynę), więc nie mam pojęcia dlaczego miałoby się stać jakiemuś facetowi w Indiach który postanowił sobie obejrzeć horror w kinie. Facet zwyczajnie dostał zawału, a zagubienie ciała albo jest dorysowane albo zostało "zagubione" celowo. Nie wiem jak powszechny jest handel organami w Indiach. Swoją drogą też myślę o wybraniu się na ten film.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 19.06.2016 - 12:04

[Kronikarz Przedwiecznych]

Moim zdaniem to czysty przypadek. A jakby umarł na Epoce Lodowcowej, to co by pisali? Że ze śmiechu?

 

A propos Obecności 2 - REWELACJA, byłem 2 dni temu i naprawdę polecam. Moim zdaniem to genialny film, tak jak zresztą poprzednia część i cała seria, której bohaterami jest małżeństwo Warrenów + Annabelle, bo też się z serią ściśle wiąże. Klimat filmu, nastrój, muzyka, akcja - bomba - jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat - a oglądam wszystkie jakie wychodzą (może oprócz klasy C) idźcie i bójcie się!

Sama historia oparta na faktach, jak pisał Legenda, najbardziej dokładnie udokumentowanego nawiedzenia w Enfield. Warto sobie o tym poczytać, obejrzeć zdjęcia, na końcu filmu puszczone są także oryginalne nagrania z rozmowy z 11-latką. Scary.

[Wszystko]

Koleś ze stresu dostał zawału i zmarł. Reszta o tym że ciało zniknęło to jest bujda.

[Zaciekawiony]

O ile dobrze pamiętam doniesienia, na "Pasji" Gibsona zmarło chyba z 10 osób, w większości w mocno podeszłym wieku.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 19.06.2016 - 13:28

[Lupus28]

Gdyby to zniknięcie było prawdą, zapewne wszędzie by o tym trąbili. Radio Zet na przykład podało tę informację, ale bez żadnej wzmianki o zniknięciu ciała.

A to, że jeden człowiek zmarł podczas oglądania filmu - no cóż, tak się zdarza. Gdyby umierali wszyscy widzowie tego filmu, to można by się zastanawiać nad jakąś klątwą, a tak - sprawa jest jasna.

[pawaw1]

Koleś ze stresu dostał zawału i zmarł. Reszta o tym że ciało zniknęło to jest bujda.

Też o tym pomyślałem, że zawał jakiś ze strachu, ale jak doczytałem do momentu, że ciało wyparowało to stwierdzam, że to żart... To coś w stylu Creepypasty bardziej, albo nawet nowoczesny marketing... nie ważne co się mówi o produkcie, ważne, żeby się mówiło i żeby wieść się niosła ... Z filmami jest podobnie, taka historyjka to dobra reklama filmu i tyle... 

[Wszystko]

Być może ta dalsza część o zniknięciu ciała została dorobiona przez jakichś paściarzy.

[Sh@dowly]

Co to mialaby byc za reklama, zamiast zachecic bedzie odstraszac nawet najwiekszych chojrakow.

[pishor]

Serio? Odstraszać?

Reklama typu - "Horror oparty na faktach, na którym nawet widzowie nie są bezpieczni"?

Przecież ludzie będą się w kolejkach ustawiać żeby sprawdzić ile w tym prawdy - przynajmniej teoretycznie.

[neurotoksyna]

Prosta sztuczka - "oparty na faktach" do tego ktoś dołoży, że "film zabił widza" i już bilety sprzedane
Filmy same z siebie nie zabijają, nie są przeklęte, czy coś w ten deseń.. Chodzi tylko o to, zeby interes sie kręcił ;d

D O double G!

[Sh@dowly]

No tak, ludziom bedzie ciekla slinka nawet jesli wczesniej producenci zainscenizuja jakies mrozace krew w zylach historie typu klatwa, niewyjasniony zgon po 7 dniach albo schizofrenia paranoidalna. A co jesli nie mamy pewnosci ze to mistyfikacja : = >

[pishor]

A co jesli nie mamy pewnosci ze to mistyfikacja : = >

 

To wtedy zniknie z kin parę osób

Ale raczej bym się zdziwił. BARDZO bym się zdziwił.

[Ireth]

Wg. mnie działanie reklamowe mające na celu promocję filmu. W czasach (he,he jak to brzmi), gdy dostęp do internertu nie był aż tak powszechny, zdecydowano się wypromować The Blair Witch Projekt, jako film opierający się na autentycznych materiach. Wtedy gdy nie każdy miał dostęp do informacji w sieci, by zweryfikować te wiadomość było to zagranie bardzo ciekawe. I wielu udało się nabrać. Film odniósł sukces i można powiedzieć, że stworzył gatunek, po którym pojawiły się kolejne tego typu filmy jak Paranormal Activity.

 

Swego czasu wiele pogłosek krążyło na temat starszego obrazu z lat 70'tych czy początku 80'tych - był to horror o kannibalach, choć tytułu sobie przypomnieć  nie mogę. W wyszukiwarce wyskakuje mi "Apokalipsa Kanibali" - ale nie jestem pewna czy to ten, czy inny film był, a w błąd wprowadzać nie chcę. Z tego co czytałam o filmie, prócz tego że film był mocno ocenzurowany oraz zakazany w niektórych filmach za brutalność, to zaczęły się szerzyć pogłoski że niektórzy aktorzy musieli pokazywać się publicznie i potwierdzać że żyją, bo zaczęły krążyć plotki, że materiały w filmie są autentyczne i naprawdę niektóre z pojawiających się w nim postaci, zginęły naprawdę.

 

Co więcej pojawiały się teorie, które z tego co słyszałam po dziś mają zwolenników, że Max Shreck grający w Nosferatu, naprawdę był wampirem Na podstawie tych przekonań (bo jak dla mnie teoriami się tego nazwać nie da) powstał w końcu film "Cień wampira".

[The Truth Is Out There]

@Ireth

Ten film o kanibalach to Cannibal Holocaust. Oglądałem go, jak dla mnie średni, tyle się naczytałem, że ocenzurowany, że straszny, a tak naprawdę to taki typowy slasher, gdzie chodzi bardziej o obrzydzenie niż wystraszenie.

 

Na Obecności 2 byłem wczoraj z siostrą. Film dobry, oglądam ciągle horrory, ale ta Obecność (1, 2) i Annabelle to w końcu coś fajnego w porównaniu do innych.

Umrzeć to się nie umrze, ale wystraszyć się można