Skocz do zawartości


Zdjęcie

New Age- Jasna czy ciemna strona ludzkiej świadomości?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
164 odpowiedzi w tym temacie

#31

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1. Nie, nie jesteście w temacie a Ty Shadow szczególnie od niego odbiegasz. 

2. Jeżeli kolejne posty będą odbiegać od tematu i dotyczyć np tego czy jakiś użytkownik jest fajny, mściwy, inteligentny czy pełen nienawiści pojawią się pod nimi upomnienia.

3. Nie "polubiłam" żadnego posta bo to nie fejsik, a przyznanych plusów lub minusów nie da się wycofać.

 

Koniec offtopu. W razie zażaleń zapraszam na pw.


  • 0



#32

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poniżej podaję ciekawe filmy na temat New Age :)

Przewijają się tam takie tematy jak:

Channeling,

Początki Nowej Ery,

Fascynacji Hitlera teozofią

Ewolucjonizm,

Ekumenizm,

ONZ i  NWO,

Satanizm i jego wpływy,

Kontrola populacji czyli wybicie 90% populacji ludzkiej itp. Naprawdę polecam :D Życzę miłego oglądania i zapraszam do komentowania :D

 

 

Tego się boicie?


  • 0



#33

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wibicie 90% populacji to nie jest optymistyczna wizja. Po za tym to jakie ma znaczenie przejście z jednej ery zodiaku do drugiej? Bo na poprzedniej stronie były spory kiedy to dokładnie następuje i co jaki czas. Bo to jest w gruncie rzeczy tak samo istotne jak to że chińczycy obchodzą rok smoka, małpy lub czegoś innego.
  • 1



#34

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jaki sens ma wybicie populacji? Podobne pytanie zadawaliśmy w tematach Teorii Konspiracyjnych.

Jak zabijesz swojego konia, kto pociągnie Twój wóz? Bezsens jakich wiele w tych teoriach, channeling, New Order i inne "N". Wszystkie twierdzą, że rządy nas wybijają, ale żaden nie podaje przyczyny. 

Pytam raz jeszcze, po co wybijać populację, jeżeli później nie będzie kim rządzić?...





#35

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Lepsze pytanie: kto umrze, a kto zostanie?
Ja proponuję zrobić loterię telefoniczną: wszyscy dzwonią na specjalny numer, ale tylko co dziesiąty wygrywa przeżycie...
  • 0



#36

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najgłupsze z tego całego new age są chyba te channelingi. Jakaś grupa ludzie twierdzi, że  telepatycznie kontaktują się z nimi kosmici. Część pewnie jest chora psychicznie i słyszy głosy, a reszta to oszuści z pseudohalucynacjami.


  • 0



#37

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Shadow of angel

 

Polecasz wybicie 90% populacji? Siebie też? Czy jesteś na tyle istotna, żeby być w pozostałych 10%? Wierzysz w te wszystkie cuda na kiju, tak samo jak w Jezuska, który po wodzie śmigał w sandałach i leczył śmiertelnie chorych 2.000 lat temu? A już, że muzyka Enyi ma taki podtekst to czytałem ze śmiechem na ustach. Wychowałem się na jej muzyce i nie wyłapałem do dnia dzisiejszego Twoich tez w jej utworach. Ale może za tępy jestem, za mało otwarty umysł na Nju Ejdż.


  • 0



#38

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Wibicie 90% populacji to nie jest optymistyczna wizja. Po za tym to jakie ma znaczenie przejście z jednej ery zodiaku do drugiej? Bo na poprzedniej stronie były spory kiedy to dokładnie następuje i co jaki czas. Bo to jest w gruncie rzeczy tak samo istotne jak to że chińczycy obchodzą rok smoka, małpy lub czegoś innego.

Znakiem Chrześcijaństwa jest ryba, teraz powstało New Age czyli Nowa Era - Era Wodnika. Myślę, że wszystko leży w umysłach ludzi, całych mas ludzi a potem następują jakieś dziwne przewroty. Tak się czasami zastanawiam , czy u podstaw powstania islamskich grup terrorystycznych nie leży strach przed New Age  ( ONZ, NWO itp.) Dlatego traktują zachód jak niewiernych, zagrożenie , Dadżala itp. Na początku atakowano USA np. WTC . Jakby nie patrzeć w USA wszystko się zaczęło, cała ta przygoda z New Age.

 

 

Jak zabijesz swojego konia, kto pociągnie Twój wóz?

Ja nie zabijam zwierząt :D

 

 

Bezsens jakich wiele w tych teoriach, channeling, New Order i inne "N". Wszystkie twierdzą, że rządy nas wybijają, ale żaden nie podaje przyczyny.

Mają pewnie wizję podobną do Hitlera. Zauważcie, że w sklepach to co ekologiczne, zdrowsze, bez konserwantów ( a jak bez konserwantów to psuje się szybciej,i jest mniej specyfików dodawanych) są drogie, a te z rakotwórczymi substancjami można kupić za grosze.  Przy okazji takiego faszerowania społeczeństwa rakotwórczym żarciem , nie ma idealnego leczenia nowotworów, ludzie po prostu umierają , po męczących doświadczeniach z chemioterapią. Wprowadzą się aborcję, by nie rodziły się kalekie dzieci, a jak już się rodzą to rehabilitacje są kosmicznie kosztowne, tak jakby chciało się tym biednym niewinnym ludziom,  ukrócić życie w społeczeństwie. To pomału, małymi kroczkami wchodzi w życie.

 

 

Pytam raz jeszcze, po co wybijać populację, jeżeli później nie będzie kim rządzić?...

O to pytaj tych na górze :D

 

 

Lepsze pytanie: kto umrze, a kto zostanie?

Sądzę , że na początek zabiorą się za biednych , niedouczonych, zwykłych , szarych ludzi. Tak samo będą próbować niszczyć biedne niczemu niewinne , upośledzone dzieci. Zapewne wprowadzą zakaz rozmnażania się ( tylko9 1 dziecko jak w Chinach) i jeszcze w dodatku jakiś wad genetycznych , czy umysłowych płodu , zalecą aborcję - obowiązkowo!. Przetrwają inteligentni, bez wad genetycznych ludzie, którzy dadzą początek nowemu "lepszemu" społeczeństwu. Taka typowo Hitlerowska wizja świata.

 

 

Ja proponuję zrobić loterię telefoniczną: wszyscy dzwonią na specjalny numer, ale tylko co dziesiąty wygrywa przeżycie...

Napisz o tym scenariusz filmowy i wyślij do Hollywood :D

 

 

Najgłupsze z tego całego new age są chyba te channelingi. Jakaś grupa ludzie twierdzi, że  telepatycznie kontaktują się z nimi kosmici. Część pewnie jest chora psychicznie i słyszy głosy, a reszta to oszuści z pseudohalucynacjami.

Też patrzę na to jak na wariactwo. Wielu ludzi może sobie zmyślać, by w ten sposób wpływać na ludzi. Jesteś świetnym aktorem to zrób karierę w channelingu. Będziesz miał wyznawców. To jest ta zabawniejszA strona New Age - KOMPROMITACJA!!!

 

 

Polecasz wybicie 90% populacji?

Jak to przeczytałam , to aż mnie odepchnęło od kompa. No comment.

 

 

Siebie też? Czy jesteś na tyle istotna, żeby być w pozostałych 10%?

Jestem genetycznie stworzonym idealnym nad człowiekiem. A moje geny pochodzą z Atlantydy, wiec jestem jedną z nich i mam już zarezerwowane miejsce w siedzibie rządu New Order :) A tak na poważnie... Człowieku kogo ty ze mnie robisz? Mordercę?! Przestań!

 

 

Wierzysz w te wszystkie cuda na kiju, tak samo jak w Jezuska, który po wodzie śmigał w sandałach i leczył śmiertelnie chorych 2.000 lat temu?

Od Jezusa to ty się odczep. W przeciwieństwie do JAHWE wprowadzał miłość i pokój w świecie.

 

 

A już, że muzyka Enyi ma taki podtekst to czytałem ze śmiechem na ustach.

Każda muzyka, która wprowadza cię w całkowity relax i odrywa cię w jakiś sposób od rzeczywistości, przy której łatwiej zamknąć oczy i marzyć, która powoduje , że się uspokajasz, wchodzisz w pewnego rodzaju trans, łączy cię z naturą itp. należy się ją uznać, za wchodzącą w strefę oczekiwań New Age, bo zapewne oddziałuje na pożądanych przez New Age falach o niższych częstotliwościach.  Enya wcale nie musi świadomie promować New Age , ale tworzy taką muzykę, którą New Age się z pewnością posłuży :)

 

Poniżej przedstawiam , to co na temat muzyki New Age mówi Wikipedia

 

 

New age – gatunek muzyczny luźno nawiązujący do ruchu New Age. Spory odsetek utworów new age stanowią kompozycje instrumentalne i elektroniczne, aczkolwiek częste są także aranżacje wokalne. Enya, która uzyskała nagrodę Grammy za swoją muzykę new age, śpiewa w wielu językach, włącznie z łaciną, aczkolwiek sama artystka twierdzi, iż nie ma żadnego związku pomiędzy nią a new age[potrzebny przypis]. Podobnie jest z grupą muzyczną Enigma, która twierdzi, iż nie ma z new age nic wspólnego, choć jej utwory mogą być z tym kierunkiem kojarzone. Medwyn Goodall, nie tak szeroko znany, polega głównie na efektach elektronicznych, chociaż używa także gitary akustycznej.

Muzyka new age sięga swymi korzeniami lat 70., kiedy tworzyły freejazzowe grupy, nagrywające pod szyldem EMC label, takie jak Oregon, The Paul Winter Group i inne zespoły pre-ambientowe, jak również wykonawcy muzyki ambient, tacy jak Brian Eno.

Muzyka określana mianem new age często niesie wizję lepszej przyszłości oraz wyraża uwielbienie dla dobra i piękna. Rzadko zajmuje się ona problemami świata i jego mieszkańców. Zamiast tego oferuje pokojową wizję lepszego świata. Często nawiązuje do nazw gwiazdozbiorów, gwiazd i eksploracji wszechświata. Ennio Morricone stworzył ścieżkę dźwiękową do filmu Misja na Marsa, dzięki czemu w trakcie napisów słyszymy All the friends w orkiestrowym stylu new age.

Tytuły utworów new age często mają być "oświecające", gdyż artyści starają się przekazać własną wersję prawdy w kilku prostych słowach. Muzyka jest rozwinięciem idei, przekazywanej werbalnie w tytule.

 

 

Wychowałem się na jej muzyce i nie wyłapałem do dnia dzisiejszego Twoich tez w jej utworach.

Takie tezy wyraża wielu ludzi , nie tylko z mojego otoczenia i nie tylko ja :)

 

 

Ale może za tępy jestem, za mało otwarty umysł na Nju Ejdż.

Jeśli kierujesz się dobrem a nie własnym interesem. Nie należysz do jakiś New Age'owskich sekt. Nie marzy ci się władza nad światem, ale nad własnym sobą i wierzysz , że istnieje Bóg, w porównaniu z którym jesteś niczym, pomimo , że jesteś jego częścią i nie uznajesz się za Boga; Nie poddajesz się  Channelingom i manipulacji otoczenia. Żyjesz w zgodzie z naturą, Bogiem, samym sobą. A innych traktujesz jak samych siebie: pomagasz, nie krzywdzisz. W końcu wszyscy jesteście częścią wielkiego Boga, czyli wszyscy jesteście braćmi. Stąd ta mądrość " Traktuj bliźniego swego jak siebie samego" Z takim podejściem i taką filozofią stajesz się naprawdę dobrym człowiekiem. 

Jednak jeśli zależy ci na władzy, panowaniu, łączysz sie z duchami w celach nie wiadomo jakich, czujesz się Bogiem i dążysz do tego by nim zostać naprawdę, to New Age cię zniszczy, w sensie , że ta wiara cię pogrąży, tak jak pogrążyła Hitlera, który na początku był tylko zwykłym artystą, który malował obrazy, ale nikt go nigdy nie docenił. Pewnie dlatego  zachciało mu sie panowania nad światem. I to go zabiło.

 

Każdy człowiek posiada wolną wolę. Jakiego wyboru dokona, takim się stanie, takie przeżyje życie.. AMEN.


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 11.06.2016 - 12:10

  • 1



#39

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poniżej podaję ciekawe filmy na temat New Age :)

 

Kontrola populacji czyli wybicie 90% populacji ludzkiej itp. Naprawdę polecam :D Życzę miłego oglądania i zapraszam do komentowania :D

 

 

Twój cytat, to co Ciebie tak zdziwiło? Źle sformułowana wypowiedź, jak widzisz, może zostać tak odebrana. Ja zrozumiałem o co Ci chodzi.

 

Jezus wprowadzał pokój na świecie? :D a na którym świecie? I kiedy zrezygnował?

Wiesz ilu "niewiernych" w jego imieniu wyrżnięto? Wiesz, że jego wyznawcy gwałcą dzieci w zachrystiach? A zamachy, a morderstwa, a pedofilia, a bieda, a zdrady, a chore, niepełnosprawne dzieci? No, powiem Ci, dba o te swoje owieczki wzorcowo!

A co w takim razie z zamachowcami samobójcami, co z terrorystami? Przecież ich też Bóg stworzył - na swoje podobieństwo - czyż nie? 

To dlaczego ich stworzył, a jak już zobaczył co stworzył, to czemu nie odesłał gdzieś tam, do piekła, żeby nie zabijali niewinnych kobiet i dzieci?

Ale zaraz mi napiszesz, że to wina ludzi, że on nas kocha, ale mamy wolną wolę i to nasza wina :D typowe, nawiedzone myślenie. Jakież wygodne! Czy może nie? ;)

 

A co do muzyki i New Age - muzyka to muzyka - ona nie ma podtekstu religijnego - chyba, że autor tego chce i w takim nurcie się obraca. Znam trochę Enyę i ona raczej to tego typu wykonawców nie należy. A dokładanie do muzyki ideologii "żeby pasowało" - jest deko niepoważne i szkoda gadać. No wiadomo, że wielu ludzi mówi, że taka muzyka oddziałuje - bo wśród takich person się obracasz. Na zjezdzie jehowych też różne pierdoły wciskają nowym klientom.

Miałem w klasie w liceum dziewczynę, która wpadła w ich sidła - przez dwa lata była super, wszystko ok, imprezy, rozmowy - generalnie normalna dziewczyna. Po dwóch latach ją zwerbowali i zmieniła się nie do poznania - WSZYSTKO, każdy aspekt życia był podporządkowany jehowym. Zmieniła nastawienie do znajomych, nauki, muzyki, życia, jedzenia, filmów, rozmów - kompletnie wyprany mózg. Opowiadała takie brednie o jakichś bożkach, że niestety nie dało się z nią normalnie pogadać.

 

Ja nie wierzę w żadnego Boga, bo nie jesteśmy w XII wieku, żeby pioruny tłumaczyć zezłoszczonym bożkiem a schizofrenię - opętaniem przez szatanka. I takie myślenie nie przeszkadza mi w tym, żeby nie gwałcić, nie mordować itp itd. To kwestia własnego kodeksu wartości, a nie jakiejś religii. Bądźmy poważni - każdy bóg, to wymysł ludzi, bo są tak stworzeni, że muszą mieć jakieś oparcie/mieć w co wierzyć - tak jesteśmy skonstruowani. Ale nie ma piekła, nie ma nieba, nikt Cię nie poklepie po ramieniu jak umrzesz ani nie wrzuci do kotła, bo źle przeżyłaś swoje 5 minut we wszechświecie. 

 

Umierasz, komputer się wyłącza, odcina zasilanie i finito. Kuniec. Wierzenie, że jest coś dalej jest co najmniej naiwne. Nawet z czystego rachunku prawdopodobieństwa wynika, że jeśli świadomość w jakiejś postaci, utrzymywałaby się po śmierci, to ktoś z miliardów istnień, jakie już były, wróciłby i opowiedział gdzie jest i kto miał rację. I nie mylić tego proszę ze śmiercią kliniczną, tunelem ze światełkiem na końcu etc etc - to kwestia chemii i mózgu a nie objawienia bożka.

 

No i ten cytat z końca postu, będący ukoronowaniem błędnego myślenia - powiedz mi: co zrobił, jaką decyzję podjął zgwałcony trzylatek, że ma takie życie? On tez posiada wolną wolę, a nie wydaje mi się, żeby mu to odpowiadało.

 

Generalnie, to nie zamierzam dalej toczyć tej dyskusji, bo już kilka takich w swoim życiu miałem - mimo udowodnienia komuś czegoś, on woli dalej wierzyć w święte sandały czy innego Allaha - niech sobie wierzy - tylko niech nie mówi innym jak mają żyć i nie przekonuje mnie do jego istnienia, bo uważam to za brak wiedzy i realnego spojrzenia na otaczający świat.

 

The End.


  • 0



#40

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Jezus wprowadzał pokój na świecie? :D a na którym świecie? I kiedy zrezygnował?

 

Wiesz ilu "niewiernych" w jego imieniu wyrżnięto? Wiesz, że jego wyznawcy gwałcą dzieci w zachrystiach? A zamachy, a morderstwa, a pedofilia, a bieda, a zdrady, a chore, niepełnosprawne dzieci? No, powiem Ci, dba o te swoje owieczki wzorcowo!

 

Bezwartościowy argument. Dlaczego zwalasz na Jezusa odpowiedzialność za to co robili i robią ludzie? Nigdzie w żadnych dogmatach chrześcijaństwa, w Starym ani Nowym Testamencie, nie jest powiedziane, że Bóg ma być niańką pilnującą żeby jego dzieciaczki sobie krzywdy nie zrobiły. Człowiek ma wolną wolę i sam odpowiada za swoje czyny, jedynym wyjątkiem jest protestancki kalwinizm, w którym wierzą w predestynację i tym podobne bzdety, ale nie ma to wiele wspólnego z nowotestamentalnymi naukami Jezusa. A Jezus mówił wyraźnie żeby miłować bliźniego swego jak siebie samego i do bliźnich zaliczał, w przeciwieństwie do żydów, również innowierców (w tym żydów) pytając czym będziemy się od pogan różnić jeśli tylko swoich będziemy miłować a obcych nienawidzić, tak samo jak poganie. Wyrzynanie niewiernych i gwałcenie dzieci w zakrystiach to zbrodnie ludzi, za które odpowiadają tylko ludzie i zdeprawowany Kościół tworzony przez ludzi (a nie przez Boga).

 

 

Umierasz, komputer się wyłącza, odcina zasilanie i finito. Kuniec. Wierzenie, że jest coś dalej jest co najmniej naiwne.

 

Przeciwnie, jest to jak najbardziej racjonalne, za to prezentowany przez Ciebie tok myślenia jest bardzo naiwny. Nie rozumiem jak można rzucać jakimikolwiek pewnikami w takim temacie jak życie po śmierci o którym nie wiemy absolutnie nic. Twierdzenie, że po śmierci na pewno coś jest, owszem, jest naiwnym życzeniowym myśleniem, ale jeszcze bardziej naiwne jest moim zdaniem twierdzenie, że na pewno niczego nie ma. Jest to takie samo naiwne i życzeniowe myślenie, niepodparte żadnymi dowodami, z tą jednak różnicą, że wiara w życie po śmierci przynajmniej spełnia jakąś pożyteczną funkcję, jak dodawanie ludziom otuchy (co jest niesamowicie ważne i zaryzykuję twierdzenie, że było i wciąż jest niezbędne w tworzeniu się i istnieniu cywilizacji). Dla twierdzenia, że nie ma życia po śmierci znajduję tylko dwie przyczyny: a) człowiek doszedł samodzielnie do takiego wniosku i choć napawa go on smutkiem to musi być uczciwy wobec siebie i przyznać że życia po śmierci nie ma, b) człowiek nie myśli samodzielnie a jedynie chce pokazać jaki to on jest mądry i oświecony, a religie to bajeczki i zabobony dla prostego ludu, nie dla tak zacnego intelektualisty jak on. 

 

 

No i ten cytat z końca postu, będący ukoronowaniem błędnego myślenia - powiedz mi: co zrobił, jaką decyzję podjął zgwałcony trzylatek, że ma takie życie? On tez posiada wolną wolę, a nie wydaje mi się, żeby mu to odpowiadało.

 

Człowiek posiada wolną wolę, ale nie może przecież wpływać na wolną wolę innych - a taka była wolna wola gwałciciela, żeby trzylatka zgwałcić. To oczywiste, że mimo posiadania wolnej woli nie mamy wpływu na większość tego co nam się przydarzy, jedynie po części możemy być kowalami swojego losu, a w większej części jest nim przypadek i inni ludzie. Myślę, że Shadow dobrze o tym wie, źle się wyraziła i źle zrozumiałeś o co jej chodziło.

 

 

Generalnie, to nie zamierzam dalej toczyć tej dyskusji, bo już kilka takich w swoim życiu miałem - mimo udowodnienia komuś czegoś, on woli dalej wierzyć w święte sandały czy innego Allaha

 

Możliwe, że "coś" komuś udowodniłeś, ale wątpię żeby to był dowód na brak istnienia życia po śmierci czy Allaha, bo tego się udowodnić nie da.


Użytkownik Legendarny. edytował ten post 11.06.2016 - 14:35

  • 3



#41

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Twój cytat, to co Ciebie tak zdziwiło?

Chodziło mi o pewną kontrowersję w tym temacie, ale nie , że to mi się podoba.

 

 

Jezus wprowadził pokój na świecie? :D a na którym świecie? Wiesz ilu "niewiernych" w jego imieniu wyrżnięto? Wiesz, że jego wyznawcy gwałcą dzieci w zachrystiach? A zamachy, a morderstwa, a pedofilia, a bieda, a zdrady, a chore, niepełnosprawne dzieci? No, powiem Ci, dba o te swoje owieczki wzorcowo!

Jezus nie może odpowiadać za niektóre zwierzęce zachowania niektórych ludzi. I własnie na tym polega problem świata, że człowiek zamiast zmieniać siebie na lepsze to zmienia innych na własne podobieństwo. Nic z tego dobrego nie wyniknie. Człowiek nie uczy się dobra, nie odkrywa go w sobie.

 

 

A co w takim razie z zamachowcami samobójcami, co z terrorystami? Przecież ich też Bóg stworzył - na swoje podobieństwo - czyż nie?

To dlaczego ich stworzył, a jak już zobaczył co stworzył, to czemu nie odesłał gdzieś tam, do piekła, żeby nie zabijali niewinnych kobiet i dzieci?

Ale zaraz mi napiszesz, że to wina ludzi, że on nas kocha, ale mamy wolną wolę i to nasza wina :D typowe, nawiedzone myślenie. Jakież wygodne! Czy może nie? ;)

Stworzono nas na podobieństwo Boga, ale masz rację to człowiek za wszystko odpowiada, może nie człowiek , ale przede wszystkim zwierzęca natura człowieka, która w nim siedzi. Gdybyśmy byli zwierzętami czyli żyjąc w 6 królestwie , to byśmy szkody światu nie przynieśli. Nasza inteligencja nie byłaby tak rozwinięta, jak i mądrość. Było by jak dawno, dawno temu. Gdybyśmy jednak tworzyli jakieś tam 7 królestwo, do którego pewnie powoli dobijamy, to  zwierzęce instynkty by nas nie obowiązywały a raczej obowiązywało by  to co nas od zwierząt wyróżnia - duchowość i myślenie abstrakcyjne. Człowiek jednak cały czas sie rowija, dlatego to człowiek sam powinien wyzbyć się  w sobie tych zwierzęcych instynktów , które w człowieku drzemią. Można by nawet powiedzieć, że człowiek utknął na 2/3 drogi do oderwania się od zwierząt . Można by rzec , że jest mniej więcej w 6,66 królestwie. Jest zarówno zwierzęciem , jak i duchową istotą , która wyróżnia sie myśleniem abstrakcyjnym. To połączenie sprawia, że człowiek jest istotą w sumie niebezpieczną, taka chodzącą bestią.

 

 

A co do muzyki i New Age - muzyka to muzyka - ona nie ma podtekstu religijnego - chyba, że autor tego chce i w takim nurcie się obraca. Znam trochę Enyę i ona raczej to tego typu wykonawców nie należy. A dokładanie do muzyki ideologii "żeby pasowało" - jest deko niepoważne i szkoda gadać. No wiadomo, że wielu ludzi mówi, że taka muzyka oddziałuje - bo wśród takich person się obracasz. Na zjezdzie jehowych też różne pierdoły wciskają nowym klientom.

W tym artykule z wikipedi przecież pisze, że Enya nie ma z tym movementem nic wspólnego, ale jej muzyka widocznie już tak bo dostała nagrodę w kategorii New Age Music. Enya mogła by wcale o New Age nie wiedzieć, ale New Age już dopasze jej utworki pod własną  ideologię. W tym sensie. Musi być jakaś reklama nie? A artyści to najlepsze gwiazdki promujące, nawet gdy wcale tego nie zamierzają robić.

 

 

Miałem w klasie w liceum dziewczynę, która wpadła w ich sidła - przez dwa lata była super, wszystko ok, imprezy, rozmowy - generalnie normalna dziewczyna. Po dwóch latach ją zwerbowali i zmieniła się nie do poznania - WSZYSTKO, każdy aspekt życia był podporządkowany jehowym. Zmieniła nastawienie do znajomych, nauki, muzyki, życia, jedzenia, filmów, rozmów - kompletnie wyprany mózg. Opowiadała takie brednie o jakichś bożkach, że niestety nie dało się z nią normalnie pogadać.

Dla mnie ŚJ to standardowa sekta. Tak samo działają, taki sam potem nacisk kładą na swoich ludzi. Dzieciom Biblię czytają wiecznie, jakieś spotkania odbywają co jakiś czas. Ja osobiście znam kobietę, która do nich należy. Ba! U niej w domu te rzeczy sie dzieją, te wszystkie durne spotkania. Parę razy byłam u niej na kawie i zawsze kończyło się na rozmowie o Biblii i całe to przekonywanie. Nie raz próbowała mnie wciągnąć w jej wspólnotę. Zazwyczaj nasza rozmowa kończyła sie podirytowaniem z jej strony. :D Już ze sobą nie gadamy :D Świadkom Jehowy zawszę lubię zadawać to pytanie

" Gdyby jedynym sposobem na przeżycie twojego dziecka  była transfuzja krwi , zdecydowałabyś się na to , czy wiedząc, że ono może przeżyć, świadomie odmówiłabyś mu tego ratunku, tym samy godząc sie na jego śmierć?" Zazwyczaj tu świadkom Jehowy puszczają nerwy :D

Ogólnie zważywszy na moją filozofię życia omijają mnie szerokim łukiem. Raz przyszły dwie i próbowały mnie "nawracać" To jak ja zaczęłam je nawracać to uciekały szybciej niż się pojawiły :D Miałam z tego niezły ubaw :)

 

Ja nie wierzę w żadnego Boga, bo nie jesteśmy w XII wieku, żeby pioruny tłumaczyć zezłoszczonym bożkiem a schizofrenię - opętaniem przez szatanka. I takie myślenie nie przeszkadza mi w tym, żeby nie gwałcić, nie mordować itp itd. To kwestia własnego kodeksu wartości, a nie jakiejś religii. Bądźmy poważni - każdy bóg, to wymysł ludzi, bo są tak stworzeni, że muszą mieć jakieś oparcie/mieć w co wierzyć - tak jesteśmy skonstruowani. Ale nie ma piekła, nie ma nieba, nikt Cię nie poklepie po ramieniu jak umrzesz ani nie wrzuci do kotła, bo źle przeżyłaś swoje 5 minut we wszechświecie.

Mówisz jak człowiek Nowej Ery :) To zależy jak ten Bóg wygląda. Dla New Age Bóg to nic innego jak siły wszechświata, które zapoczątkowały nasze istnienie. My jesteśmy przesiąknięci tym duchem i dlatego jesteśmy jego cząstką :) Same Chrześcijaństwo mówi o Duchu Świętym. Duch to energia , a wszechświat powstał z energi , która stygnąc stworzyła materię i nas. Jesteśmy po części żywi, bo cały czas jest w nas energia , która porusza nasze martwe ciała. Kiedy ta energia- dusza opuszcza ciało, to zostaje tylko martwe ciało. Tak jak komputer. Nic na nim nie zrobisz, jeśli nie  podłączysz baterii , albo nie wsadzisz wtyczki w kontakt :) Śmierć to po prostu wyciągnięta wtyczka, która za życia podłączona jest do energii Boga. Czyli po śmierci nasze dusze nie umierają, tak jak po wyciągnięciu wtyczki prąd w gniazdku nie ginie. Tak to sobie wyobrażam.

 

 

Umierasz, komputer się wyłącza, odcina zasilanie i finito. Kuniec. Wierzenie, że jest coś dalej jest co najmniej naiwne. Nawet z czystego rachunku prawdopodobieństwa wynika, że jeśli świadomość w jakiejś postaci, utrzymywałaby się po śmierci, to ktoś z miliardów istnień, jakie już były, wróciłby i opowiedział gdzie jest i kto miał rację. I nie mylić tego proszę ze śmiercią kliniczną, tunelem ze światełkiem na końcu etc etc - to kwestia chemii i mózgu a nie objawienia bożka.

Odpowiadam po akapitach . Odpisując na wcześniejszy nawet nie wiedziałam , że posłużysz sie podobnym przykładem z tym komputerem. Jeśli Bóg jest Duchem Świetym, czyli energią wszechświata, to analogicznie ta energia jest jak prąd. Gdy wsadzasz wtyczkę do kontaktu to twój komp "ożywa". Kiedy się formuje mały człowiek, to w którymś momencie pod to martwe jeszcze DNA i komórkę "podpina się" zasilanie czerpane z energii Boga czy wszechświata , jak kto woli. :) Dlatego uważam , że Bóg istnieje kim lub czymkolwiek on jest. :)

 

 

No i ten cytat z końca postu, będący ukoronowaniem błędnego myślenia - powiedz mi: co zrobił, jaką decyzję podjął zgwałcony trzylatek, że ma takie życie? On tez posiada wolną wolę, a nie wydaje mi się, żeby mu to odpowiadało.

Dlatego wielu ludzi z tego powodu wierzy w reinkarnację, jako karę za przeszłe wcielenie. Gdzieś spotkałam się jeszcze z takimi poglądami, że między jednym a drogim wcieleniem dusza sama wybiera sobie następne wcielenie tzn. kim chce być, za co odpokutować, jak ta pokuta ma wyglądać, , gdzie istnieć i takie tam, ale tego ja akurat nie wymyśliłam, gdzieś o tym czytałam.

Z tym cytatem , nie chciałam , żeby to tak zabrzmiało. Całkowicie nie popieram jakiejkolwiek przemocy.

 

 

Generalnie, to nie zamierzam dalej toczyć tej dyskusji, bo już kilka takich w swoim życiu miałem - mimo udowodnienia komuś czegoś, on woli dalej wierzyć w święte sandały czy innego Allaha - niech sobie wierzy - tylko niech nie mówi innym jak mają żyć i nie przekonuje mnie do jego istnienia, bo uważam to za brak wiedzy i realnego spojrzenia na otaczający świat.

Rozumiem cię. Ja również nie zamierzam nikogo zmuszać. Moje poglądy stosuje względem siebie a to , że sie nimi dzielę i o nich rozmawiam to juz taka moja natura  :)

Jedyne co mogłabym oczekiwać od ludzi to to by nie czynili zła, ale kierowali się dobrem, a jakim sposobem , za pomocą jakiej religii, to już nie mój interes :)

AMEN


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 11.06.2016 - 15:18

  • 0



#42

Herudin.
  • Postów: 50
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

 

Wierzysz w te wszystkie cuda na kiju, tak samo jak w Jezuska, który po wodzie śmigał w sandałach i leczył śmiertelnie chorych 2.000 lat temu?

Od Jezusa to ty się odczep. W przeciwieństwie do JAHWE wprowadzał miłość i pokój w świecie.

Tylko sam Jezus nawet mówił co innego: "Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową (Mt 10,34n)"


  • 0

#43

Alis.

    "Zielony" uspokaja ;)

  • Postów: 690
  • Tematów: 171
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To w końcu to New Age to wg was jasna czy ciemna strona ludzkiej świadomości?


  • 0



#44

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Tylko sam Jezus nawet mówił co innego: "Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową (Mt 10,34n)"

Czyżby to oznaczało, że był w sumie przeciwnikiem Jahwe? Widać jakby chciał poróżnić starsze pokolenie z młodszym, czyli wprowadzić zmianę :) Coś jak teraz New Age. Jezus miał wiele wspólnego z New Age.

 

 

To w końcu to New Age to wg was jasna czy ciemna strona ludzkiej świadomości?

Wiem do czego zmierzasz Alis. Chcesz zamknąć temat. A może ty  się wypowiesz na ten temat? Po tych dyskusjach i może obejrzeniu filmów , co o tym sądzisz?


  • 0



#45

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

Tylko sam Jezus nawet mówił co innego: "Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową (Mt 10,34n)"

Czyżby to oznaczało, że był w sumie przeciwnikiem Jahwe? Widać jakby chciał poróżnić starsze pokolenie z młodszym, czyli wprowadzić zmianę :) Coś jak teraz New Age. Jezus miał wiele wspólnego z New Age. 

 

Mnie się wydaje, że masz duży problem, bo WSZYSTKO przeinaczasz na swoją modłę. Co Ci pasuje to Jezus fajny, co nie pasuje - przecież ludzie mają wolną wolę, to ich problem. Albo bądźmy poważni, albo temat do kosza, bo nie ma sensu taka dyskusja. Piszesz jakbyś wszystkie rozumy pozjadała i wszelką wiedzę posiadła - czyste nawiedzenie węszę...


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych