111 odpowiedzi w tym temacie

[bobolino]

Mam nadzieję kolego bobolino, że prawdziwy z Ciebie facet i dotrzymasz słowa. Czekamy

Hmmm. Ciekawe...
Dasz mi tydzień, na zweryfikowanie tego?
Brzmi wiarygodnie, ale to tylko Wikipedia.

ps.
Gdyby się jednak okazało, że masz rację, to jest możliwość obniżenia wpłaty na 1/5 kwoty przeze mnie zadeklarowanej? Czyli 200zł?
Jeżeli nie, to słowo się rzekło, ale wolałbym rozłożenie tego na pięć rat - co pół roku 200zł.
Poważnie piszę.

[pdjakow]

Mam nadzieję kolego bobolino, że prawdziwy z Ciebie facet i dotrzymasz słowa. Czekamy

Hmmm. Ciekawe...
Dasz mi tydzień, na zweryfikowanie tego?
Brzmi wiarygodnie, ale to tylko Wikipedia.

Cóż, artykuł z The Independent jednoznacznie wskazuje, że to jednak prawda.

[Matiess]

Moim zdaniem bardzo podwyższa to wartość artystyczna bajek, kiedy maja drugie dno. Zwłaszcza ed ed i edi o ile ta teoria jest prawdziwa, byłaby arcydziełem.

[Pit]

W dzieciństwie praktycznie codziennie oglądałem Cartoon Network. "Ed, Edd & Eddy" to kreskówka, którą bardzo dobrze znam. Nie wiem skąd wziąłeś tę teorię o czyśćcu, moim zdaniem jest to nadinterpretacja, ale faktycznie jest tam parę rzeczy, z których nie zdawałem sobie sprawy. Eddy często słuchał muzyki z płyt winylowych, ile dzieciaków (nawet w latach 90') znało winyle?

[Nerubis]

W temacie 3 dziwne filmiki wideo natrafiłem na post użytkownika Nerubis. Pisał on o ukrytych treściach w bajkach Walta Disneya. Pisze np. o napisie SEX widocznym w Królu Lwie, po małej obróbce. Napotkaliście takie treści w bajkach? Co o tym sądzicie?

Miło mi że ktoś zwrócił na to uwagę Jeśli ktoś twierdzi, że znaki te są mało widoczne, to absolutnie ma rację. Tylko niektóre łatwo nam wychwycić. Trafiają one jednak do naszej podświadomości. Co gorsza, trafiają do podświadomości dzieci, których psychika dopiero się kształtuje. Gdy jako dorośli już ludzie spotykają się z treściami wcześniej zapisanymi w podświadomości, ich mózg reaguje inaczej. W zasadzie jest obojętny. Nie ma reakcji takiej, że poznaje coś nowego.

Osiągamy w ten sposób ciekawy efekt, który nazwałbym znieczulicą mózgu na dany bodziec. Przemoc, seks, jeżeli zostały zapisane w naszej podświadomości, w przyszłości zostaną po prostu przez nasz mózg akceptowane jako coś normalnego.

Jeśli nie możecie się doszukać żadnych tego typu przekazów w wiejscu, gdzie inni je widzą, nic nie szkodzi. Imię "pocahontas" to połączenie słów "Poca" - duch, oraz "hontas" - otchłań. W takim zestawieniu oznaczają mniej więcej "Duch przywołany z otchłani" czy też "duch z otchłani".


W alladynie można usłyszeć 3x słowa "GOOD TEENAGES TAKE OFF YOUR CLOTHES ". Co do 2x sam nie mam pewności są w sieci. Za to ten trzeci jest bardzo łatwy do uchwycenia. Wystarczy puścić film w zwolnionym tempie. Jest to moment gdzie nikt nic nie mówi, głos po prostu słychać w tle. Sam poświęciłem się żeby to sprawdzić, wypożyczając film. W sieci nie mogę znaleźć tego fragmentu niestety

A tak wyglądają dzieci oglądające bajki Disneya.

http://www.youtube.com/watch?v=lqG78jZk9Yg


Dzieciaki są bombardowane masą kolorów, wydarzeń, czy śmiesznych sytuacji, więc często nawet nie mrugają oglądając taką bajkę, więc na pewno ich mózg nie przegapi przekazu podprogowego.

Użytkownik Nerubis edytował ten post 06.09.2012 - 23:11

[bobolino]

Cóż, artykuł z The Independent jednoznacznie wskazuje, że to jednak prawda.

Cóż, z przykrością muszę stwierdzić, że to jednak ja mam rację, otóż:
Przewertowałem strony oraz fora amerykańskie na ten temat i dowiedziałem się tyle, że ta gazeta (Independet) w czasach, kiedy powstawała ta seria bajek, to była taka nasza "Wyborcza". Na forach amerykańskich jest, owszem, dyskusja na temat kobity topless, jednakże nikt nie dysponuje oryginałem "filmu z cyckami".

A już bzdurą do kwadratu jest, jakoby:

On January 8, 1999, three days after the film's second release on home video, the Walt Disney Company announced a recall of about 3.4 million copies

TO JEST WIADOMOŚĆ WYSSANA Z PALCA! Nie ma żadnego wiarygodnego źródła, które potwierdza wycofanie prawie 4 milionów kaset!

In 1999, two days after the recall was announced, the London press site The Independent reported:
A Disney spokeswoman said that the images in The Rescuers were placed in the film during production, but she declined to say what they were or who placed them... The company said the aim of the recall was to keep its promise to families that they can trust and rely on the Disney brand to provide the best in family entertainment.[30]
The Rescuers video was reissued March 23, 1999 with the offending image edited out. On May 20, 2003, the film was released on DVD.

Srali muchy, bedzie wiosna...
NIGDZIE, ale to nigdzie nie ma w internecie wiarygodnego źródła, że twórcy tej bajki przyznali się do umieszczenia toplessklatek. Żadnych nazwisk, dat, itp...

Po prostu Urban Legend.

No chyba, że ktoś lepiej ogarnia przeglądarkę i poda linka do jakiegoś sensownie napisanego artykułu na temat cycków, nie podpierając się Wikipedią i jakąś śmieszną lewicową gazetą.

ps.
Odnośnie wpłaty na utrzymanie serwerów, to proszę jakiegoś administratora o podanie nr konta na priv. Z miłą chęcią wspomogę

[Pit]

Wszystko rozbija się o to co uważasz za wiarygodne źródło.

[Amontillado]

Cóż, artykuł z The Independent jednoznacznie wskazuje, że to jednak prawda.

Cóż, z przykrością muszę stwierdzić, że to jednak ja mam rację, otóż:
Przewertowałem strony oraz fora amerykańskie na ten temat (...)

Cóż, zrobiłeś to nierzetelnie.

TO JEST WIADOMOŚĆ WYSSANA Z PALCA! Nie ma żadnego wiarygodnego źródła, które potwierdza wycofanie prawie 4 milionów kaset!

O wycofaniu kaset przez Disney’a pisały w 1999 roku największe gazety i portale.

Srali muchy, bedzie wiosna...
NIGDZIE, ale to nigdzie nie ma w internecie wiarygodnego źródła, że twórcy tej bajki przyznali się do umieszczenia toplessklatek. Żadnych nazwisk, dat, itp...

Claudia Peters – ówczesna pani rzecznik – zapytana przez dziennikarzy o nazwiska sprawców całego zamieszania powiedziała (zgodnie z tym co napisano w m.in. New York Times, 9 stycznia 1999), że jest to sprawa wewnętrzna, a ponadto czynu tego dokonano ponad 20 lat wcześniej (tj. lata 70’).

No chyba, że ktoś lepiej ogarnia przeglądarkę i poda linka do jakiegoś sensownie napisanego artykułu na temat cycków, nie podpierając się Wikipedią i jakąś śmieszną lewicową gazetą.

Podaję kilka. Nie orientuje się, które z poniższych źródeł jest ‘lewicowe’ - jestem jednak pewien, że w razie czego nie omieszkasz nas uświadomić.



1) Wspominany już New York Times (9 styczeń 1999): COMPANY NEWS; DISNEY RECALLS VIDEO OVER OBJECTIONABLE IMAGE

2) Associated Press (archiwum, 9 styczeń 1999): Disney Recalls 'The Rescuers' Video

3) Entertainment Weekly (22 styczeń 1999): Mouse Droppings

4) Seattle Times (9 styczeń 1999): Disney Cartoon Bares Too Much -- Videos Recalled For Eyeblink Of Nudity



I gwóźdź do trumny:

5) Skany papierowego wydania Bangor Daily News z archiwum google.news (11 styczeń 1999): Disney Pulls Tape for Subliminal Smut

[bobolino]

I gwóźdź do trumny:

5) Skany papierowego wydania Bangor Daily News z archiwum google.news (11 styczeń 1999): Disney Pulls Tape for Subliminal Smut

Ale zaraz, zaraz. Do czyjej trumny? I jaki gwóźdź?
Bo ja się jeszcze na tamten świat nie wybieram , a już na pewno nie planuję popełnić samobójstwa w związku z tym, że nie miałem racji Także spokojnie z tymi gwoździami, nie podniecaj się...

Fakt faktem, że się natrudziłeś i podałeś rzetelne informacje.
Aczkolwiek, nigdzie jeszcze nie obejrzałem ORYGINAŁU i nie przeczytałem ŻADNEGO oświadczenia ze strony producenta, gdzie ów producent oficjalnie przyznaje się do cycków.

Niemniej, w świetle dowodów, które tutaj przedstawiłeś/przedstawiliście, byłbym głupkiem, gdybym upierał się do końca przy swojej racji, nie mając równie silnych kontrargumentów.

Niniejszym i powyższym, proszę o informację, w jaki sposób mogę przelać pieniądze na utrzymanie serwisu paranormalne.pl

ps.
Byłem pewien, że racja jest po mojej stronie, ale sprowadziliście mnie na ziemię. Dlatego czuję się zobowiązany dotrzymać danego słowa. Niestety, nie jestem w stanie przelać 1000zł, chociaż zgrywałem chojraka, ale też na pewno nie będzie to tylko 50zł. Zresztą nieważne, proszę o info.

[Retciak]

bobolino, czasami warto pomyśleć z 10-20 razy zanim sie cokolwiek napisze
PS, możnaby poprosić o tłumaczenie pasty z EDkami o teorii w czyścu po Polsku?

[Krzys19911]

Wiadmo powszechnie, że animatorzy Disneya ukrywają w swoich dziełach treści erotyczne. Napis seks w Królu Lwie, obrazek nagiej kobiety w Bernardzie i Biance, czy chociażby ksiądz ze wzwodem w Małej Syrence. Oczywiście nie tylko Disney tak robi, ale te z Disneya są chyba najgłośniejsze i najbardziej jednoznaczne. Z tymże nie uważam tego za żaden przekaz podprogowy służacy demoralizowaniu społeczeństwa, lecz jako zwykłe żarty animatorów. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że dzieci tego nie wychwycą, a dorośli będą mieli materiał do dyskusji i kontrowersji. Przeraża mnie jednak to, dlaczego ktokolwiek miałby uważać treści erotyczne za niemoralne, czy demoralizujące małe dzieci. Seks, penis w zwodzie, czy kobieta topless to normalne aspekty życia i jeśli za wczesnie nie dojdą do świadomości dzieci, to takie treści nie mają prawa ich wypaczyć. Nie mówię tu o kwiatkach typu "GOOD TEENAGES TAKE OFF YOUR CLOTHES", bo te oczywiście niosą za sobą nieprawidłowe przesłanie. Ale penis na wieży w Alladynie? Nawet jeśli wryje się w podświadomość dzieci, nie będzie miał żadnych negatywnych skutków.

[NoostGroup]

Znalazłem dzisiaj w poczekalni na kwejku:




Ktoś wie czy to nie przeróbka i czy to było emitowane przed 11 września ?

[Lordofdragonss]

A propo Edków- Sam twórca mówi, że głównym motywem tego serialu miało być pokazanie jego własnego dzieciństwa i jak sam przyznaje sam był bity przez swoich braci.

Spoiler

Gdy ktoś oglądał ostani odcinek- czyli film, wychodzi na jaw, że Eddy też był nie raz bity i poniżany przez swego brata i dla tego był z lekka takim chamem przez cały serial. Gdy to wychodzi na jaw reszta zaułka w końcu rozumie dlaczego Eddy zachowywał się w ten sposób i, że tak naprawdę super z niego gość.

I totalnie Polecam Gravity falls!

Użytkownik Lordofdragonss edytował ten post 12.04.2013 - 08:46

[Padael]

W johnnym bravo to nie jest wtc.

Do Bobolino musi przyjść osobiście Walt Disney i złożyć oświadczenie na piśmie w trzech egzemplarzach by uwierzył

[Tytus84]

Aż dziwne że nikt jeszcze nie wrzucił: