Skocz do zawartości


Zdjęcie

Po tej i po tamtej stronie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

#31

Shader45.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Jeżeli każdy z nas-was produkuje taki psychodelik w mózgu, to znaczy , że on po coś służy.
Szyszynka wpływa na sen wydzielając melatoninę, ale śniąc "przenosimy się" w inne miejsca.
Gdyby taki naturalny haj był czymś nienaturalnym , szkodliwym , chorym , to natura
nie wyposażyłaby nas w Szyszynkę

Czytałem kiedyś o szyszynce , i jak dobrze pamiętam, człowiek w momencie śmierci, na kilka chwil przed ustaniem procesów życiowych, wydziela duże ilości DMT aby "pomogło" mu przejść na drugą stronę, tzn. ma halucynacje, aby w jakiś sposób odwrócić uwagę od strachu oraz bólu które towarzyszą podczas umierania. Więc może właśnie po to istnieje . 

Będąc na wakacjach w tym roku (luty), mieliśmy z dziewczyną taki swój rytuał że szliśmy na plaże około godziny 2 w nocy i potrafiliśmy siedzieć do rana rozmawiając, i pamiętam że miałem fajną jazdę kiedy czułem że ktoś lub coś mnie obserwuje. Jak się odwróciłem to widziałem jakby sylwetkę człowieka, taką ciemną . Wtedy co chwile miałem wrażenie że ktoś przechodzi, coś mówi , pytałem się nawet jej czy coś widzi, oczywiście się wystraszyła :). Zaczęliśmy rozmawiać o cienistych ludziach, zacząłem jej tłumaczyć te zjawisko , ale na jej prośbę poszliśmy do hotelu położyć się już spać. Oczywiście cały czas jej utwierdzałem w tym że to mój mózg płata mi figle. Jak się rano okazało , miałem udar cieplny, i widzenie owych "cienistych ludzi" przypisałem właśnie temu udarowi.  Zastanawia mnie jedno, jak człowiek wierzący tak bardzo w zjawiska paranormalne, będąc na moim miejscu , wyjaśniłby te zjawisko cienistych ludzi? Najprawdopodobniej uwierzyłby w to co widział, i nawet nie zwracałby uwagę na to że poprzedniego dnia, leżał na plaży kilka godzin i to może być powodem tego zjawiska. 


  • 0

#32

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zmień akomodację oka i zamiast opierać wzrok na materii , zawieś go w powietrzu

 

Akomodacja sama się zmienia nie muszę się tym przejmować. Zawieś w powietrzu? mało precyzyjne

No i nie napisałaś czy uważasz że duchy, cieniści i cała reszta to wytwory mózgu czy one rzeczywiście istnieją?


  • 0



#33

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Czytałem kiedyś o szyszynce , i jak dobrze pamiętam, człowiek w momencie śmierci, na kilka chwil przed ustaniem procesów życiowych, wydziela duże ilości DMT aby "pomogło" mu przejść na drugą stronę, tzn. ma halucynacje, aby w jakiś sposób odwrócić uwagę od strachu oraz bólu które towarzyszą podczas umierania. Więc może właśnie po to istnieje .

Na pewno do tego służy :) DMT wydziela sie również kiedy się rodzimy :) a więc musi to mieć jakiś związek tak jak mówisz z odwróceniem uwagi od strachu.

W takim razie podczas REM szyszynka musi być aktywna i to ona tworzy nam obrazy Czyżby odpowiadała odrywanie się świadomości o9d ciała. Gdy śpimy to nasz mózg działa na niższych obrotach. Pojawiają się fale theta, ale w czasie REM pojawia się wyższa aktywność mózgu czyli fale alfa.. To oznacza , że coś się dzieje.

Czyli można powiedzieć , że DMT może również tworzyć nasz sny. Taki projektor snów.

Lecz jeśli to DMT , które może powodować halucynacje i inne takie stany odpowiada za fazę REM , to musi w jakimś stopniu wpływać na naszą podświadomość.

Czasami jednak sny bywają prorocze. To wówczas sugerowałoby , iż szyszynka wydzielając psychodeliczne DMT, wprowadza naszą podświadomość na wyższe obroty.

Jeśli człowiek jest także fala a my żyjemy  w hologramie, to znaczy, że szyszynka w pewien sposób unieruchamia proces mózgu, który odpowiedzialny jest za tworzenie hologramu świata.  Wtedy do świadomości przedostaje się informacja z zewnątrz. Nagle widzimy przenikające się światy i inne rzeczy, do których dostęp ucina nam

mózg. Dlatego podczas medytacji i innych taki zabiegów, doznajemy dziewne stany, oderwania umysłu od rzeczywistości. Dlatego w chwili śmierci wydziela sie w dużych  ilościach DMT by całkowicie oderwać naszą duszę od materialnego ciała i wyzwolić ją z pod kajdan materialnego mózgu.

To oznacza , że ludzie doznający takich mistycznych, paranolmalnych stanów, widząct rzeczy , których inni nie widzą, tak naprawdę odrywają się lekko od ciała.

Takie oderwanie to pewien krok , ku tamtemu światowi, kroczek ku śmierci. Mogą wskazywać na jakieś zmiany w mózgu, które w jakimś stopniu odrywają w tym miejscy kawałek duszy od ciała. To miejsce albo staje się martwe albo szwankuje. Zwykle są to małe zmiany, czasami jednak taka zmiana może prowadzić do całkowitego oderwania się duszy czyli obumarcia - śmierci. Kiedy dusza odrywa się w którymś miejscu od ciała, to ono obumiera. W duszy jednak zapisana jest cała informacja i w tym momencie , już nie postrzegamy świata tą chorą cząstką  ciała, a postrzegamy go tą cząstką duszy. Widzimy wtedy świat troszkę z perspektywy duszy. Stąd te omamy. Nie mówię, że to odrazu musi być jakaś śmiertelna choroba, ale może być to na przykład lekki udar.

Mózg można łatwo przeprogramować czasmi powstają zwidy , które skutkiem naszej wyobraźni , pragnień, obaw i  to akórat nie świadczy o jakiś tam wyskokach, a w tym momencie mózg generuje to co chcemy zobaczyć, usłyszeć itd. :)

 

 

Będąc na wakacjach w tym roku (luty), mieliśmy z dziewczyną taki swój rytuał że szliśmy na plaże około godziny 2 w nocy i potrafiliśmy siedzieć do rana rozmawiając, i pamiętam że miałem fajną jazdę kiedy czułem że ktoś lub coś mnie obserwuje. Jak się odwróciłem to widziałem jakby sylwetkę człowieka, taką ciemną . Wtedy co chwile miałem wrażenie że ktoś przechodzi, coś mówi , pytałem się nawet jej czy coś widzi, oczywiście się wystraszyła :). Zaczęliśmy rozmawiać o cienistych ludziach, zacząłem jej tłumaczyć te zjawisko , ale na jej prośbę poszliśmy do hotelu położyć się już spać. Oczywiście cały czas jej utwierdzałem w tym że to mój mózg płata mi figle. Jak się rano okazało , miałem udar cieplny, i widzenie owych "cienistych ludzi" przypisałem właśnie temu udarowi.  Zastanawia mnie jedno, jak człowiek wierzący tak bardzo w zjawiska paranormalne, będąc na moim miejscu , wyjaśniłby te zjawisko cienistych ludzi? Najprawdopodobniej uwierzyłby w to co widział, i nawet nie zwracałby uwagę na to że poprzedniego dnia, leżał na plaży kilka godzin i to może być powodem tego zjawiska.

Ja jak byłam dzieckiem to widziałam cienistego kota, ale nie pamiętam bym doznała jakiegoś urazu.

 

Jeśli jednak dusza widzi wiecej, to może takie cieniste postacie to w efekcie widmo przenikających się wszechświatów.

Mózg działa jak dawne telewiory , jak źle się ustawiło antenę to potrafiły nakładać się na siebie dwa obrazy.

Tak działał rozstrojony telewizor , tak może działać rozstrojony mózg.

Tak samo działa rozstrojone radio , kiedy dwie fale radiowe nachodzą na siebie.

 

Tak ostatnio sobie myślałam o technologi i organizmach. Jak to jest do siebie podobne.

Program komputerowi kodowany jest dzięki kodowi np. binarnemu - ciało człowieka kodowane jest jest dzięki DNA

komputer ma kable dzieki którym go zasilamy, albo baterie - człowiek zasilany jest przez neurony które wytwarzają impulsy

komputer ma procesor - ludzie mają mózg.

Ludzkie serce działa jak pompa ciśnieniowa, na wodzie.

Telewizor tworzy obraz - nasze mózgi tworzą hologram.

Gdy telewizor jest rozstrojony mamy śniegi szumi- , sądzę że gdy mózg człowieka jest rozstrojony to w hologramie pojawia się śnieg optyczny

Gdy radio jest rozstrojone słychać szum - uważam , że podobnie może być z mózgiem w miejscu słuchu- wtedy powstają szumy uszne.

A to by się zgadzało , bo szumy uszne , to tak naprawdę szumy w głowie, a szumy w głowie to nadaktywność komórek przesyłających impulsy.

Mózg się przegrzewa na obwodach  :D

 

 

Akomodacja sama się zmienia nie muszę się tym przejmować. Zawieś w powietrzu? mało precyzyjne

Wyobraź sobie , że jesteś odwrócony przodem do ściany,

Ściana  jest 2 metry od ciebie. poprostu ustaw soczewkę oka tak aby patrzyła

na odległość 10 cm . Poznasz to po tym , że całe tło ci się rozmywa a

tylko przestrzeń w odległości 10 cm  jest ostra.

Zauważyłam , że ludzie z regułu celują wzrokiem  w coś,

ale nie potrafią zmienbiać akomodacji w pustej przestrzeni,

zawsze wtedy robiązeza :D

 

 

No i nie napisałaś czy uważasz że duchy, cieniści i cała reszta to wytwory mózgu czy one rzeczywiście istnieją?

Jeżeli powstają pod wpływem pragnień , obaw, wyobraźni , to są wytworem mózgu.

Jeżeli powstają w momencie jakiegoś urazu mózgu,

Kiedy percepcja mózgu jest uszkodzona , to uzupełniona zostaje percepcją duszy- energią.

Bo człowiek to materialno-energetyczny byt. Ciało się niszczy a energia nie.


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 20.05.2016 - 21:28

  • -1



#34

Shader45.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

Nie mówie o duchach, tylko o ciekawych formach na oświetlonym punkcie.
Nie chciałam tego filmu wstawiać, bo kamerka w telefonie to nie jest profesjonalna
kamera, ale wstawiłam byście nie myśleli , że fantazjuję, chociaż chciałam umieścić
tu film dopiero po skamerowaniu lepszym sprzętem jeśli coś by ujął.

 

Po rozjaśnieniu faktycznie po prawej stronie ,,coś fruwa", niczym orby ale podejrzewam, że to zwykłe śmieci, oświetlony kurz.

To jest normalne że jeżeli skupisz się na jakimś punkcie , obraz dookoła może przybierać różne kształty , sylwetki ludzkie itp. ponieważ ma to związek z zjawiskiem pareidolii, nawet człowiek od survivalu mówił o tym jak idziesz przez ciemny las , można dostrzec jakieś zarysy , sylwetki które Twój mózg ujawnia ze względu na to co jest dla Ciebie znajome, i jak tłumaczył - patrz zawsze pod jakimś kątem , nie skupiając wzroku na jednym punkcie , cały czas poruszając gałkami ocznymi aby się nie wystraszyć . 

Sam miałem kiedyś sytuacje będąc dzieckiem , wracałem ze szkoły i ukazał mi się mój zmarły dziadek , i zaznaczam że byłem bardzo związany z nim uczuciowo . Zobaczyłem go na schodach w swoim rodzinnym domu, w którym mieszkał przed śmiercią. Bardzo się przestraszyłem i pobiegłem do mamy z krzykiem(miałem 7 lat) , wołał mnie żebym przyszedł do niego na herbatę jak zawsze. Teraz z perspektywy lat wierze w to że był to tylko wytwór mojego umysły, dlatego że nie mogłem pogodzić się ze śmiercią tak ważnego dla mnie człowieka. Po tej sytuacji nigdy więcej mi się nie pokazał . Uważam że mógł to być sen na jawie , albo mój mózg chciał dać mi do zrozumienia że mój dziadek naprawdę odszedł wytwarzając tego rodzaju "halucynacje" .

Moim zdaniem mózg człowieka jest bardzo podatny na autosugestie i potrafi przekształcić rzeczy które tkwią w podświadomości w realne wizje , i rzeczy które chcesz zobaczyć .  


  • 0

#35

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Sny są wytworem tylko mózgu, mieszanie do tego hologramów i innych światów nie ma podstaw. Wszystkie odmienne stany postrzegania związane z substancjami psychodelicznimi również mają naturalistyczne wyjaśnienie.
  • 2



#36

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Sny są wytworem tylko mózgu, mieszanie do tego hologramów i innych światów nie ma podstaw.

No rozumiem, kiedy śnią się takie nic nie znaczące sny, związane z tym o czym myśli np. przed snem.

Ja np. przed snem zastanawiałam się może 5 min , nie dłużej ile tak naprawdę mają lat  ludzie

z forum , którzy nie mają podanego swojego wieku.  Rano się obudziłam i spojrzałam na tableta

i przyszło mi na myśl , że ty Wszystko masz 34 lata. Pewnie mi się śniło , ale nie pamietam snu.

Oki spoko, to jestem w stanie przyrównać do wytworów umysłu patrząc na to , że przed snem o tym myślałam

i zapewne podświadomie typowałam.

 

Ale co jeśli w grę np. wchodzą sny prorocze?

Np. podam na swoim własnym przykładzie. Śniło mi się , że niedaleko mojego domu zdarzył się  wypadek

Widziałam to auto - granatowy sedan .Kiedy się obudziłam opowiedziałam o moim śnie.

Tego samego dnia przyszedł znajomy i opowiedział co widział jak jechał po godzinie  5:00 do pracy.

Widział wypadek. Granatowe auto osobówka wjechała w drzewo i faktycznie niedaleko miejsca które

mi sie przyśniło.

Mało przekonujące prawda? Ale uwierz , że ludzie naprawdę mają prorocze sny i przeczucia.

Na każdym kroku sie o tym słyszy , jak nie od obcych to od znajomych.

Jeśli sądzisz, że wszystkie sny to wytwór mózgu i wyobraźni to sam twój mózg przyznaje mi rację, że

wszyscy jesteśmy splątani z Wszechświatem skoro śnisz to co za chwilę się wydarzy.

Skądś twój mózg musi o tym wiedzieć, skądś musi czerpać te informacje.

Jeśli ta opcja ci nie odpowiada to zostaje ci druga . Jeśli wytworem wszystkiego co widzimy, słyszymy ,

czujemy, smakujemy jest nasz mózg , to może nawet jeszcze nie wiesz , ale wierzysz w to że to wszystko

Wszystko co widzisz to wytwór twojego mózgu - hologram.

Masz prorocze sny bo doświadczasz wglądu w informację, która niebawem objawi ci się w formir

namacalnego hologramu.

Która z opcji ci pardziej opowiada? Powiesz "Żadna , świat nie jest hologramem" Prawda?

 

 

Wszystkie odmienne stany postrzegania związane z substancjami psychodelicznimi również mają naturalistyczne wyjaśnienie.

A jakie to naturalistyczne wyjaśnienie? To , że zniekształcają rzeczywistość idąc za tropem źródła z którego bardzo często korzystasz Wszystko.

Na pewno w odpowiedzi posuniesz się do zacytowania pewnych informacji z wikipedi.

Pozwól , że cię wyręczę :)

 

 

Psychodeliki, rzadziej psychedeliki (gr. psyche, dusza, i delos, ujawnić, objawić) – grupa substancji psychoaktywnych (obejmująca także dysocjanty i delirianty) wywołujących zmiany percepcji, świadomości, sposobu myślenia oraz sposobu odczuwania emocji.

Psychodeliki od innych substancji psychoaktywnych (stymulantów, depresantów) odróżnia to, że nie wpływają bezpośrednio na znane nam stany umysłu, ale indukują doświadczenia zdecydowanie różne od zwykłego stanu umysłu. Doświadczenia te często są porównywane do odmiennych stanów świadomości: transu, medytacji, marzeń sennych.

Na pewno posłużysz się tym ostatnim zdaniem , by udokumentować, że wiele osób doświadczających takie stany mogło być na haju, albo powiesz, że to co wydziela szyszynka determinuje sny , a więc nie istnieje jakaś inna rzeczywistość poza  naszą.

Wiesz Wszystko , kiedyś ludzie też myśleli, że po za Ziemią nie ma nic, a z czasem okazało się, że jest więcej , o wiele więcej., niż się ludziom wydawało.

 

Kolejny cytat z wikipedii

 

Tym, czego psychodeliki z reguły nie powodują – wbrew powszechnie używanej, błędnej nazwie halucynogeny – są halucynacje. Halucynacje są omamami opartymi na rzeczywistości, przedstawiają rzeczywiste, ziemskie obrazy w nierealnej formie, na przykład nieistniejące przedmioty, osoby lub zwierzęta. Efekty wizualne spowodowane przez psychodeliki są opisywane jako modyfikacje percepcji nieudające rzeczywistości.

Teraz obalisz moje słowa tym , że szyszynka po przez wydzielanie DMT nie do końca wpływa na to co widzimy, bo to mózg odpowiada za wszystko.

Ona co najwyżej może modyfikować percepcję w spoób taki , że nie przypominają rzeczywistości. 

A więc co przypominają?

 

 

Człowiek znajdujący się pod wpływem substancji psychodelicznej zdaje sobie sprawę z tego, że ukazują mu się iluzje, którymi mogą być kolorowe wzory, plamy, fraktale.

No tak mi teraz udowodnisz, że to co widzę to halucynacje a nie podwyższony poziom DMT?

 

A tak z czystej ciekawości.

Jak wytłumaczysz mi Wszystko takie zjawisko jak wizją?

np. to co mi się przytrafiło. Widzenie auta, które pojawiło się parę sekund po widzeniu.

Halucynacja to nie jest bo obraz był rzeczywisty i nie zmieniony.

Działanie DMT też nie bo nic nie zniekształcało mojej percepcji.

Postrzeganie peryferyjne też nie bo tam nie można było zobaczyć tego auta.

Skąd mój mózg  to wiedział?

Jeśli odrzucasz splątanie kwantowe całego wszechświata,

to skąd do mojego umysłu napłynęła ta informacja, która ocaliła mi i kumplowi życie?

No Wszystko wypowiedz się.

Jak chcesz możesz posłużyć się naukowymi odkryciami, dla ułatwienia.


  • 0



#37

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Komplikujesz za bardzo i dokładasz zbędne teorie i wyjaśnienia. Co do snów, to jest przypadkowa aktywność mózgu w czasie dłuższego odpoczynku. Większość psychologów uważa, że mózg tworzy nam różne obrazy żeby nas czymś zająć czasie długiego nudnego leżenia. Jest to jeden z przykładów odcięcia od bodźców. A pod względem neurologicznym też wiemy co się dzieje, można wykonać eeg, pet, mri a nawet badanie pojedynczych neuronów. I wiemy jaka jest częstotliwość działania mózgu, gdzie jest większy przepływ krwi. Na podstawie wyników takich badań można stwierdzić w jakim stanie była dana osoba.
Nie żyjemy w XIX. Obecnie badania nad umysłem i działaniem mózgu są bardzo daleko posunięte, można jego działanie opisać wzorami chemicznymi, szczegółowo opisać działanie pojedynczego neuronu. Opisać jak określone fragmenty mózgu współdziałają, na przykład kora mózgu z hipokampem. Albo jak uszkodzenie danego obszaru mózgu wpływa na jego funkcje, np. Wycięcie obszaru V4.

Opisałaś dwie historie. Jedną związaną z moim wiekiem a drugą z tym wypadkiem. Wieku nie trafiłaś, mam 30 lat, niedługo 31.
A co do wypadku, przypomina mi się pewien zwrot stosowany przez tzw. Wróżki, brzmi tak ,, widzę przed twoim domem niebieskie auto,, . Jakby klient wróżki jeździł takim autem to jest super trafienie, a jak nie to pewnie ktoś z sąsiadów.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 21.05.2016 - 14:28

  • 1



#38

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Komplikujesz za bardzo i dokładasz zbędne teorie i wyjaśnienia. Co do snów, to jest przypadkowa aktywność mózgu w czasie dłuższego odpoczynku. Większość psychologów uważa, że mózg tworzy nam różne obrazy żeby nas czymś zająć czasie długiego nudnego leżenia. Jest to jeden z przykładów odcięcia od bodźców. A pod względem neurologicznym.

A prorocze , katastroficzne sny to też forma odcięcia mózgu od bodźców?

Przecież to odcięcie potem staje się realną rzeczywistością.

teoretycznie mózg mi podpowiada, że urodziny masz w październiku.

To rozumiem, że nie są prawdziwe, ale czasami mózg podsyła nam

prawdziwe informacje. Bardzo często to robi.

 

Ja nie komplikuję,lecz ty za bardzo uogólniasz.

Zadałam Ci pytania  i chciałabym byś na nie odpowiedział :)

Chcę dowodów, wyników eksperymentów, obserwacji i innych badań empirycznych.

 

 

A tak z czystej ciekawości.

Jak wytłumaczysz mi Wszystko takie zjawisko jak wizją?

np. to co mi się przytrafiło. Widzenie auta, które pojawiło się parę sekund po widzeniu.

Halucynacja to nie jest bo obraz był rzeczywisty i nie zmieniony.

Działanie DMT też nie bo nic nie zniekształcało mojej percepcji.

Postrzeganie peryferyjne też nie bo tam nie można było zobaczyć tego auta.

Skąd mój mózg  to wiedział?

Jeśli odrzucasz splątanie kwantowe całego wszechświata,

to skąd do mojego umysłu napłynęła ta informacja, która ocaliła mi i kumplowi życie?

No Wszystko wypowiedz się.

Jak chcesz możesz posłużyć się naukowymi odkryciami, dla ułatwienia.

  • 0



#39

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odnośnie snów
http://www.lucidolog...eń sennych?m=1
Urodziny mam w lipcu więc twoje zgaduj zgadula się nie udało.
To odcięcie jak to nazywasz raz staje się rzeczywistością a raz nie, więc w tym cała rzecz.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 21.05.2016 - 15:11

  • 0



#40

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylko , że o proroczych snach tam nic nie znalazłam.

Jedynie ten akapit  z prognozowaniem

 

 

Ostatnio rozważano funkcje sieci aktywności standardowej mózgu w kontekście prognozowania przyszłych wydarzeń („future projection”), podczas których przeszłe doświadczenia są wykorzystywane do konstruowania symulacji możliwych przyszłych wydarzeń. Charakterystyka procesów poznawczych podczas stanu aktywności standardowej mózgu, w której fragmenty przeszłych doświadczeń są wykorzystywane do tworzenia wyobrażeń o nowych sytuacjach, jest w zasadzie identyczna z charakterystyką włączania śladów pamięciowych w treść marzeń sennych. Zatem aktywność DMN wydaje się dzielić istotne cechy z cechami neurofizjologicznymi snu, umożliwiając powstawanie formy doświadczenia mentalnego na jawie, podobnego do snów, podczas którego procesy konsolidacji pamięci angażujące reaktywacje i rekombinację fragmentów śladów pamięciowych, przyczyniają się do powstawania treści tych doświadczeń.

Jeśli mózg potrafi , że tak powiem konwertować przeszłe wydarzenia w przyszłe,

na bazie wydarzeń na jawie generować przyszłe. to też jest dowód na to , że

wszystko jest ze sobą powiązane, splątane. Mózg przetwarza jawę i prognozuje

tak aby ten zlepek wspomnień poukładać , podobnie jak podczas defragmentacji dysku. 

a niektóre zamienić w zapisaną przyszłość.

To by też wyjaśniało przeczucia i moją tezę, że nic nie dzieje sie bez przyczyny,

w każdym wydarzeniu na jawie jest zakodowana nasza przyszłość. .

I jak widać mózg to wyłapuje i wykorzystuje podczas prognozowania

 widma  przyszłości.

To tylko potwierdza fakt , że żyjemy w holograficznej rzeczywistości.

 

Ludzie już tworzą takie prymitywne oddziałujące hologramy , jak

na tej stronie.

http://www.pcformat....-dotknac,n,4189

 

Świat idzie z postępem i  kiedyś te prymitywy ożyją, a człowiek sam dojdzie do wniosku , że jest tylko hologramem. :D


  • 0



#41

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Obecnie istnieje mnóstwo dowodów eksperymentalnych sugerujących, że w trakcie snu odbywa się (na poziomie neuronalnym, poprzez aktywowanie odpowiednich obwodów nerwowych) wielokrotne powtarzanie przeżywanych w ostatnim czasie doświadczeń, co z kolei odgrywa krytyczną rolę w konsolidacji i ewolucji pamięci, pomagając nam w przetworzeniu informacji dotyczących minionych doświadczeń i przygotowania nas na przyszłe wydarzenia.

Fragment z artykułu do którego link dałem wyżej

 

To tylko potwierdza fakt , że żyjemy w holograficznej rzeczywistości.

 

To nie jest fakt, tylko hipoteza. Ty jesteś o tym głęboko przekonana, a ja nie.
 


  • 1



#42

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

To nie jest fakt, tylko hipoteza. Ty jesteś o tym głęboko przekonana, a ja nie.

Widzisz, ja uważam , że w całym Wszechświecie nic nie jest przypadkiem, wszystko jest za sobą powiązane,

wszystkie organizmy żywe i martwe, materia i energia, przeszłość- teraaźniejszość- przyszłość,

Jest to doskonały proces rozwoju wszechświata DEUS EX MACHINA w której istniejemy.

jako materialne byty a materia to nic innego jak maleńkie cząstki twory , które wiążą atomy za pomocą oddziaływań.

Atomy zawierają a te cząsteczki elementarne a  to nic innego jak kwarki i antykwarki,

A te zapewne jeszcze z czegoś sie składają a na koniec jestem pewna, że dobilibyśmy do kwantów.

Czyli materia to skondensowana energia.

Każdy kwant zawiera w sobie informację. Te informacje tworzą nasz mózg , który jest tak

inteligentny , że zaczyna żyć własnym życiem i tworzy własny hologram.

Poruszamy się w świecie , który wytwarzony jest przez nasz mózg i dlatego właśnie jak zauważyłeś mózg

za wszystko odpowiada.

On jest tą holograficzną matrycą. W nim zapisane są przyszłe wydarzenia , lecz człowiek sam musi je odkryć w swojej projekcji :D

 

Obecnie istnieje mnóstwo dowodów eksperymentalnych sugerujących, że w trakcie snu odbywa się (na poziomie neuronalnym, poprzez aktywowanie odpowiednich obwodów nerwowych) wielokrotne powtarzanie przeżywanych w ostatnim czasie doświadczeń, co z kolei odgrywa krytyczną rolę w konsolidacji i ewolucji pamięci, pomagając nam w przetworzeniu informacji dotyczących minionych doświadczeń i przygotowania nas na przyszłe wydarzenia.

 

Mózg jest Bogiem dla naszego subiektywnego świata. tak jak to , co stworzyło Wszechświat.

Matryca 2D stworzyła hologram 3D w którym żyjemy.

I to co piszesz Wszystko wcale nie stoi w opozycji do tego co ja myślę. Powiem więcej,

jest z tym zgodne :)


  • 0



#43

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale nasze mózgi nie tworzą rzeczywistości, no może tylko w nieznacznym stopniu. Rzeczywistoś sama istnieje, ty nie tworzysz auta, drzewa, domu.
  • 0



#44

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ale nasze mózgi nie tworzą rzeczywistości, no może tylko w nieznacznym stopniu. Rzeczywistoś sama istnieje, ty nie tworzysz auta, drzewa, domu.

 

Tworzą , nie cały , ale subiektywny świat, w szerszym wszechświecie.

Mówi się , że żaden człowiek nie jest takj sam. Wszystkie zmiany w mózgu

odbijają się na subiektywnej rzeczywistości.

Nad aktywna szyszynka potrafi zniekształcać percepcję.

Daltonisty świat jest bardzo bezbarwny  w porównaniu z tetrachromatykiem.

Dla wrażliwego artysty świat będzie pięknym i barwnym dziełem Boga a dla polityka będzie wyglądał jak milion euro.

Dla kogoś kto wierzy, w kosmitów, jego świat także wzbogaci się o obserwacje UFO czy uprowadzenia, gdy w świecie

przyziemnego sceptyka, takiego jak ty, .w ogóle te zjawiska nie nastąpią.

Dlatego mamy tyle nieporozumień w świecie, bo jeden człowiek nie zrozumie drugiego, bo nie jest nim.

Wiele się mówi o zjawisku empatii. Nie zrozumiesz drugiego człowieka  do puki nie spojrzysz jego oczami,

Jeśli nie spojrzysz na świat z jego perspektywy to nie znajdziesz się w "jego świecie" bo nie zobaczysz jego subiektywnego hologramu :)


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 22.05.2016 - 12:54

  • 0



#45

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No właśnie, ale to są subiektywne przekonania, zniekształcenia rzeczywistości. Kilka przykładów już podałaś, a takich są setki, na przykład ludzie co twierdzą że połowa ich ciała i świata nie istnieje. Ale nieporawne jest twierdzenie, że to jest tworzenie rzeczywistości.
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych